| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Etam
Ekspert IOH
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 329
Pochwał: 1
Skąd: Mazowsze zachodnie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tajemnice średniowiecznej alkowy.

Witam.
Nie wiem,czy ktoś już o tym pisał na tym forum,ale temat bardzo ciekawy.Przeczytałem ostatnio trochę na ten temat i całkiem fajnie kiedyś (w średniowieczu)było.Życie było łatwiejsze,chodzi mi o sprawy damsko męskie.Ludzie bardziej otwarci i skorzy do zabawy.Słynne wspólne kąpiele,łaźnie.Zaczynając ten watek,mam nadzieję rozciągnąc go aż po czasy XIXw.Chcę zachęcić Was do przytaczania ciekawych zasłyszanych,lub z życia wziętych historii.Opowieści o zalotach,zaręczynach,smoleniu cholew,czarnych polewkach i wszystkim co związane z tematem.
Czytając jedną z książek,natknąłem się na fajne porady związane z alkową.



Opis załącznika:

Pią 13 Cze, 2008 9:09

Powrót do góry
ARTURIUS
Major

Major





Posty: 1982
Pochwał: 11
Skąd: Schreiberhau
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

To może troszke naskrobie o stosunkach damsko męskich w tym okresie Rolling Eyes
Pierwszy nurt to życie seksualne warstw niższych społeczeństwa - chłopstwa i mieszczaństwa. Narzucone przez kościół reguły wpajające przekonanie o grzeszności sfery cielesnej życia prowadziło wręcz do wynaturzeń w postaci prokreacyjnego seksu w workowatych koszulach z otworami w okolicach narządów płciowych. Umartwianie się łączone także z unikaniem kąpieli (jako opozycji do starożytnego uwielbienia higieny) prowadziło do licznych chorób i grzybic utrudniających "nieco" normalne kontakty seksualne. Cała sztuka erotyczna, jako grzeszna, czy wręcz zakazana odchodziła w zapomnienie ograniczając zachowania seksualne do kilku podstawowych pozycji, wśród których nawet pozycja "od tyłu" uważana była za zboczoną. Seks w wydaniu kaznodziejów był trudnym kompromisem pomiędzy potrzebą rozmnażania na chwałę feudałów i zarządców dóbr kościelnych potrzebujących siły roboczej, a propagowaną awersją do zbliżeń między kobietą a mężczyzną. Miało być szybko i bez grzesznej przyjemności. Jak łatwo się domyślić budziło to zrozumiały opór wiernych. Stąd skłonność chłopów do hołdowania pogańskim tradycjom i odprawiania nocnych (z konieczności i ze strachu) rytuałów o charakterze czysto seksualnym (np. noc Kupały - obrzędy świętojańskie), a mieszczan do usług prostytutek, co wpłynęło na niezwykły rozwój tej profesji.
Zupełnie inaczej miała się sprawa z rycerstwem. Oczywiście także ta grupa społeczna poddała się wpływom kościoła, ale nigdy nie zrezygnowała do końca z uciech seksu. Pomijając już akty seksualnej przemocy w zdobytych zamkach i miastach, mające rekompensować niewygody kampanii wojennej, tworzyć się zaczął system zachowań o podtekście erotycznym stanowiący ważny element powstającego kodeksu rycerskiego. Zresztą liczne przekazy z tamtych czasów świadczą, że zdrady, miłosne trójkąty, czworokąty i inne wielokąty były na porządku dziennym. Bo niby skąd też powstałby makabryczny pomysł na stworzenie pasów cnoty - żelaznych okowów na narządy rodne kobiet, mające uniemożliwić im skok w bok, podczas często wielomiesięcznych wojennych wypraw ich mężów, czy wręcz wieloletnich, jak to miało miejsce w przypadku niezwykle popularnych wypraw krzyżowych. Pasy cnoty były przyczyną niejednej choroby i niejednej śmierci, gdyż uniemożliwiały normalną higienę i wywoływały reakcje alergiczne. Trzeba też oddać sprawiedliwość licznym szlachciankom, które radziły sobie z problemem za pomocy wytrychów i usłużnych ślusarzy. Nierzadko dochodziło do "niepokalanego" poczęcia zakutej damy. Zwyczaje rycerskie po erotycznym podtekście wpłynęły też na rozwój sztuki. To dzięki nim doszło do rozwoju literatury świeckiej pod postacią pieśni i ballad, stanowiących wyznania miłosne. To piękne treści, które wzruszają i dzisiaj.
To co działo się w średniowieczu, nie pozostało bez wpływu na nas. Ludzie przestali afiszować się z seksualnością. Akty fizyczne nabrały bardzo intymnego charakteru i były skrupulatnie skrywanego przed oczami bliźnich. Powstało uczucie głębokiego wstydu podsycanego przez kościół, które zakorzeniły się w nas niezwykle głęboko. Przyznajmy się szczerze ilu, czy ile z nas potrafi otwarcie mówić o seksie i okazywać publicznie swojej partnerce seksualne zainteresowanie?
Z drugiej strony model dwuznacznych, ukrytych zachowań erotycznych stał się podstawą nowej seksualności opartej na gierkach, niedomówieniach, tajemnych znakach budujących atmosferę napięcia, którą rozładować może tylko akt seksualny, dający poczucie wielkiego spełnienia. Nie od dzisiaj wiadomo, że to co zdobywa się z trudem, smakuje lepiej. Nie narzekajmy więc na średniowiecze. Przodkom z tamtego czasu też coś zawdzięczamy.
pzdr

_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Pią 13 Cze, 2008 11:54

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.