Aha! Wiedziałem,że bedzie jakiś haczyk za proste by to było.. Zapomniałem, że w tym czasie co oddawano wypożyczone niszczyciele także "Burza" przeszła pod banderę brytyjską ,na niecałe 5 lat. Wróciła pod banderę RP w maju 51. Tak więc od września 46 PMW miała tylko "Błyskawicę" czy o to chodziło ??:>

Sob 14 Maj, 2005 22:45

heheheh blisko. W tym okresie nie mieliśmy żadnego.
Błysakwica od 28 maja 1946 roku do 1 lipca 1947 roku nie nosiła bandery polskiej i byłą własnośćią rządu brytyjskiego.
Burza tak samo, ale do 1951 roku (masz dokłądną datę?)...

M.in. za to nie lubię, jak o nich gdzieś napisałem, "śmiesznych panów z Londynu, którzy bawili się Rząd"- ważne żeby nie dostało się w ręce Władzy Ludowej, a to że się zmarnuje nie było istotne. I jescze zarzucają PRLowcom zawiść....
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Ostatnio zmieniony przez IjonTihy dnia Pon 16 Maj, 2005 10:02, w całości zmieniany 1 raz

Nie 15 Maj, 2005 19:17

No staaaaary wybacz... "śmieszni panowie z Londynu"?? A kogo masz wtedy w Warszawie?? Jakieś komunistyczne kreatury, "miernych lecz wiernych" których Stalin wyciągnął z kapelusza, jak Berman, Bierut, Osóbka-Morawski, Wasilewska i reszta tych czerwonych, stalinowskich zdrajców narzuconych narodowi na sowieckich bagnetach?
Bór - Komorowski to też dla Ciebie "śmieszny pan z Londynu"??
AK-owcy wtrącani do kazamatów , wysyłani na Sybir, mordowani to pewnie dla Ciebie "zaplute karły reakcji" ??
A z okrętami to nie była jakaś tam "zawiść" jak piszesz..pamiętaj to były lata 40..nasi wciąż wierzyli ze OKUPACJA sowiecka jest przejściowa, że Polska będzie wolna i oddanie okrętów PRL było by co najmniej....nierozsądne..A kiedy w końu zrozumieli, że to nie jest sytuacja przejściowa okrety oddali prawda? A "Burzy" i tak nie można było oddać wcześniej ze względu na jej stan techniczny..nie była w stanie sama przepłynąć, była po prostu sterana wojną i "śmieszni panowie z Londynu" nie mieli na to wpływu...(Z tego samego powodu "Wilk" wrócił dopiero w 52r.)
Wybacz..zahaczamy o politykę ale..sam zacząłeś... Nie traktuj mojej odpowiedzi jako jakieś napaści na Twoją osobę bo nie jest to moim zamiarem "bracie marynarzu" ale.. bez urazy..takie słowa jak twoje pasują do pioniera z stalinowskich lat 50 tych a nie młodego , wykształconego człowieka który zna historię swego kraju...bez urazy..i..skupmy się na sprawach morskich ok? Są tu właściwsze działy na polityczne dyskusje.
Pozdrawiam.

Nie 15 Maj, 2005 19:48

http://www.obliczahistorii.pl/forum/viewtopic.php?t=460 tu jest topic na dany temat- "okupacja" radziecka.

Cytat:

AK-owcy wtrącani do kazamatów , wysyłani na Sybir, mordowani to pewnie dla Ciebie "zaplute karły reakcji" ??

Dokonałeś nieuprawnionej nadinterpretacji moich słów

Cytat:

"śmieszni panowie z Londynu"?? A kogo masz wtedy w Warszawie?? Jakieś komunistyczne kreatury, "miernych lecz wiernych" których Stalin wyciągnął z kapelusza, jak Berman, Bierut, Osóbka-Morawski, Wasilewska i reszta tych czerwonych, stalinowskich zdrajców narzuconych narodowi na sowieckich bagnetach?

We wspomnianym topicu przeczytasz że śmieszni panowie to ci którzy udawali rząd RP, pomimo istnienia nowych struktur państwowotwórczych w Warszawie- uznawanych przez cały świat.

Cytat:

OKUPACJA sowiecka

- już to przekreśla możliwość consensusu w dyskusji...

a tutaj skoncentrujmy się na MW.
pytania czekają....
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 16 Maj, 2005 9:53

To jest okręt, który podawałem jako przykład"
"Pomorzanin" (I)
Bandera wojenna czyli okręt, ale do wojennego to jednak trochę brakuje...

tak w ramach ciekawostki i ponownego ruszenia tematu bo coś brać marynarską przystopowało...

Opis załącznika: od rufy, z widokiem na banderę wojenną

Opis załącznika: od dziobka...

Opis załącznika: Po zwróceniu MW przez Min. Przemysłu i Handlu

Wto 17 Maj, 2005 13:59

Hmmm..bo też wydaję mi się, że sam temat "okręt czy okręt wojenny" został już wyczerpany..ewentualnie można by jeszcze zapytać na FOW co oni o tym sądzą... w koncu to specjaliści
A dla rozruszania mała zagadka, ile statków straciła nasza marynarka handlowa? (nie licząc strat wrześniowych)

Pią 20 Maj, 2005 0:25

Cytat:

Hmmm..bo też wydaję mi się, że sam temat "okręt czy okręt wojenny" został już wyczerpany..ewentualnie można by jeszcze zapytać na FOW co oni o tym sądzą... w koncu to specjaliści

była tam już taka dyskusja, nak ilaknaście stron, pamiętam bo brałem udział

Cytat:

A dla rozruszania mała zagadka, ile statków straciła nasza marynarka handlowa? (nie licząc strat wrześniowych)

muszę policzyć...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pią 20 Maj, 2005 16:35

IjonTihy napisał:

była tam już taka dyskusja, nak ilaknaście stron, pamiętam bo brałem udział

Serio? A móglbyś ewentualnie dać linka?
a BTW w wielu czasopismach spotykam dawaną przed polskimi okrętami sygnaturę OORP ..a cóz to znaczy??? ORP wiadomo, ale skąd OORP, tym zaskoczony był również mój znajomy, były oficer marynarki RP, twierdzi,że nie ma czegoś takiego. Wiec skad u licha to się powtarza w tak wielu artykułach?

Sob 21 Maj, 2005 21:45

Cytat:

była tam już taka dyskusja, nak ilaknaście stron, pamiętam bo brałem udział Serio? A móglbyś ewentualnie dać linka?

proszę bardzo: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=748&postdays=0&postorder=asc&start=0

Cytat:

OORP ..a cóz to znaczy???

to jest liczba mnoga do ORP.
W ramach operacji Peking do Anglii przedarły się niszczyciele OORP "Burza", "Błyskawica" i "Grom".
W ramach operacji Peking do Anglii przedarły się niszczyciele ORP "Burza", ORP "Błyskawica" i ORP "Grom".
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 22 Maj, 2005 18:48

Wielkie dzięki IjonieTihy niby drobiazg a mnie męczył
No i przypominam o mojej zagadce 8)

Nie 22 Maj, 2005 18:58

Cytat:

A dla rozruszania mała zagadka, ile statków straciła nasza marynarka handlowa? (nie licząc strat wrześniowych)

Piłsudski 16.11.1939 U-? lub miny
Chrobry 14.05.1940 bomby lotnicze
Zbaraż 15.07.1940 bomby lotnicze
Cieszyn 20.03.1941 bomby lotnicze
Częstochowa 20.08.1941 ścigacz S-48
Warszawa (I) 26.12.1941 U-?
Wigry 15.01.1942 sztorm
Rozewie 6.08.1942 U-66
Paderewski 13.12.1942 U-?
Zagłoba oficjalna data 13.03.1943 zaginął w rejsie konwoju
Puck 2/3.12.1943 bomby lotnicze
Lwów 2/3.12.1943 bomby lotnicze
Modlin 8.06.1944 jako element falochronu w Normandii
Chorzów ?.12.1944 sztorm

dodatkowo dwa bez polskiej bandery i załogi ale właścicielem był GAL:
Dumfries 13.12.1944 U-?
Kinross 24.06.1941 U-?
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Ostatnio zmieniony przez IjonTihy dnia Pon 23 Maj, 2005 14:28, w całości zmieniany 1 raz

Pon 23 Maj, 2005 13:29

Bardzo dobrze,od siebie wspomnę jeszcze "Kromań" utracony w sztormie już po zakończeniu działań wojennych, w XI 1945.

Pon 23 Maj, 2005 14:26