Jak przyrządzić karpia ?

W związku z tym iż Wigilia juz za kilka dni, to może ktoś ma przepis na świątecznego karpia? Im bardziej wyrafinowany przepis tym lepszy.

Pon 19 Gru, 2011 22:00

Witaj, na wstępie muszę powiedzieć, że wyrafinowany nie oznacza, z automatu, że lepszy. Poniżej znajdziesz karpia na szaro, przepis z którym się zatknąłem po raz pierwszy u Ćwierczakiewiczowej i o ile pomnę tak to właśnie powinno wyglądać:

http://wachmistrz.blog.onet.pl/Karp-po-polsku-na-szaro,2,ID126317449,n

Pozdrawiam i smacznego.

Wto 20 Gru, 2011 10:44

Najlepsze są najprostsze przepisy.

Karp świąteczny najprostszy:

Rozpuszczamy na patelni masło. Oczyszczone dzwonka karpia obtaczamy w mące i smażymy na patelni do uzyskania złocistego koloru. Przyprawiamy po usmażeniu solą i pieprzem. Podajemy z odrobiną masła z patelni i chałką lub bułką paryską.

Ja mogę zjeść tego dowolną ilość.
_________________
www.altkreytzen.org.pl

Wto 20 Gru, 2011 14:02

Aż ślinka leci
Ale, ale- mój Tata swego czasu przygotowywał karpia faszerowanego - jakoś tak to robił, że z wewnątrz wszystko sie wyciągało, odrzucało wnętrzności, ości czy co tam jeszcze nie nadawało się do jedzenia, a z mięsiwa robiło się farsz, potem to wszystko pakowało się na powrót w skórę karpia i w kamionkowym naczyniu do piekarnika, choć raczej było to duszenie na wolnym ogniu, niż pieczenie. Do tego sos, kojarzący mi się w smaku ze śmietaną i chrzanowym beszamelem...
Ale, niestety, przy moim nikłym zainteresowaniu, jak się przyrządza, a raczej co jest dobrego do zjedzenia- żadnych detali nie pomnę, i nie znam.
Może ktoś zna ten przepis?
Pozdrawiam

Sro 21 Gru, 2011 1:07

Mój ojczym przyrządzał tzw. "karpia po żydowsku' w galarecie...gotował głowe z jarzynami robił galarete i cos jakos tam... mi nigdy nie udało zrobić podobnie więc nie robię...Zostały wspomnienia i swoisty pomnik Ale Tobie/Wam moze sie uda. Życzę smacznego.
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Sro 21 Gru, 2011 1:12

Kilka przepisów z archiwum redakcji.

Sro 21 Gru, 2011 11:52

Ważną sprawą w tym wszystkim jest jaki to jest karp.
Ważne żeby nie byl za duży i nie za maly.Aby nie był tłusty! Jak ktoś jadł karpia dzikiego to doskonale wie że inaczej smakuje niż ze stawu hodowlanego.A jeśli już jest hodowlany to musi być zabity i smażony tuż przed konsumcją.Reszta czyli przyrządzanie to już jest tylko ,,oszukiwanie,, podniebienia.
_________________
Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,

Czw 27 Gru, 2012 15:35

Witam
Podam Wam przepis na smażonego karpia jakiego smażyła jeszcze moja babcia.Karp zabity dzień wcześniej oczyszczony pokrojony w dzwonka,bierzemy dwie,trzy cebule kroimy w piórka i okładamy tą cebulą karpia do miski i do lodówki na noc.Na drugi dzień czyścimy z cebuli przyprawiamy tylko solą i pieprzem, panierka i na klarowanym maśle na wolnym ogniu smażymy po 10 minut z każdej strony.Uwieżcie że bez względu ile karp waży i skąd pochodzi nie czuć go mułem.Polecam naprawdę warto spróbować

Sob 22 Lis, 2014 21:04

Przyrządzam karpia podobnie jak w przepisie podanym przez ms1975..tylko warzyw więcej-pietruszka,seler,por,marchew i cebulka-wszystko obrane,potem na drobnicę na tarce i wymieszać..karpia pokrojonego w dzwonki wkładam do miski,przekładam warzywami i do lodówy(mój karpik leżakuje w lodówce 2 dni)..i tak jak napisał kolega wyżej-mułu nie czuć a i smak całkiem zacny..pozdr.

Wto 23 Gru, 2014 1:27