Festival Bunkrowcow

Festival Bunkrowców 2006. 26-28.sierpień 2006- miejsce: Chomiczówka.

Juz po raz XIX obędzie się wielkie i niepowtarzalne Święto Bunkrowców. Przyjeżdżamy tu od lat, tu czyli na MRU naszą ostoję wolności i azyl spokoju. Po co tu przyjeżdżamy? To proste aby się spotkać z ekipą bunkrową, pogadać, poszaleć i odpocząć od codziennej szarzyzny. Forma i miejsce Festivali Bunkrowych są praktycznie niezmienne, w prawdzie w latach 2000-2003 na nasze święto zawitały koncert rockowe ale idee się nie zmieniły. Nasze święto organizowane jest przez nas i dla nas samych, podczas koncertów zauważyliśmy tendencje Jarocinowe- masa dziwnej nie bunkrowej ekipy, która nawet nie wie gdzie są bunkry, a już w ogóle po co je tu budowano – DOŚć. Dość szukania się w tłumie zdziczałej hordy małolatów, którzy przyjechali tu na koncert, a nie na bunkry, dość ochraniania własnej imprezy, dość pilnowania namiotów- aby ktoś niczegoś nie ukradł, dość dość dość. Już w zeszłym roku Festival zorganizowano bez koncertów- skutek- komentarze małolatów „ale h... impreza tu się nic nie dzieje” HA! Dobre sobie- jak się nie podoba to droga wolna WON MNIE Z BUNKRA. My bawiliśmy się zacnie!
Ale nic zawsze musi być ta druga strona.. i tu także jest. Niestety wśród bunkrowców są podziały- uważam to za głupie i sztuczne, ale nic urażona duma (czy dupa, sam nie wiem) pewnego kolegi nie daje mu żyć w zgodzie ze wszystkimi. Już w zeszłym roku na swojej stronie skomentował Festival na 724 jako porażkę i wypadek przy pracy! No cóż żółtko gdzieś tam pękło. Natomiast w tym roku nasz kolega sprzedał się. Tak właśnie poszedł na łatwiznę i na komerhę. Bo jak inaczej nazwać organizację imprezy w terminie Festivalu imprezę na trasie turystycznej, imprezę na której można zwiedzić bunkier! I to z kim z przewodnikiem!!! W prawdzie sam pomysł imprezy podoba nam się bardzo, ale (heh jak zwykle jakieś ale) nie w tym terminie! Pamiętam jak kilka lat temu kolega Bigos razem z UG Lubrza miał zorganizować Zlot Militarny w terminie Festivalu i jakie były tego echa i zadyma zreszta zorganizowana przez kolegę, który teraz sam w terminie Festivalu robi kontr imprezę... zapomina się szybko co?. Nasuwają się także pytania kto za to wszystko płaci?? haha wiadomo Trasa Turystyczna Grupa Warowna Scharnhorst Urząd Miasta i Gminy Międzyrzecz- i to ma być impreza dla bunkrowców? Dla ludzi którzy w dupie mają jakieś zakazy na naszych bunkrach?, ludzie którzy walczyli jak za ojczyznę aby kraty znalazły się tam gdzie ich miejsce (tzn w krzakach....)a wejścia były otwarte?, a gdzie idee bunkrowe mamy je schować gdzieś grzecznie przechodząc przez bramę?. W życiu To Nasze Święto.

Z drugiej strony impreza organizowana pod szyldem „Pierwszym Podziemny Festiwal Filmów Undergoundowych” nie jest Naszym świętem, więc chyba nie powinniśmy się tym za bardzo przejmować jedyne co martwi to sztuczny podział tworzony przez mała liczbę bunkrowców – a może już nie bunkrowców?. Festival Bunkrowców jest jeden, w tym roku odbędzie sie na fajnej spokojnej miejscówce pod Kęszycą nazwaną przez Nas na cześć Naszego kumpla Chomika – Chomiczówką. Zatem wszystkich wolnych i prawdziwych bunkrowców zapraszamy na Chomiczówkę...


PS tez lubimy koncerty rockowe, punkowe tez lubimy zadymę i chaos – i dlatego jeździmy na Przystanek Woodstock, Jarocin, Węgorzwo czy Kłopotnice...
www.BUNKROWIEC.com

czy ktos ma zamiar przyjechac ?
_________________
W marszu nie ma czasu na pytania,
w tlumie nie ma miejsca na roznice.

Sob 19 Sie, 2006 11:43