| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IOH BOT
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4004
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

85 lat temu odeszła Kasztanka, klacz Józefa Piłsudskiego

Kasztankę ? klacz maści kasztanowatej - otrzymał Piłsudski 9 sierpnia 1914 roku od Eustachego Romera, właściciela majątku Czaple Małe koło Miechowa. Tak stwierdza ?Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego 1867 -1935? Wacława Jędrzejewicza i Janusza Ciska, choć jako ofiarodawca wymieniany bywa także Ludwik Popiel.

?Bardzo nerwowa Kasztanka nienawidziła ognia artyleryjskiego i poza swoim panem nikogo innego nie uznawała. Między nimi istniało jakieś tajemne porozumienie, tak doskonałe, że oboje odczuwali swoje nastroje i nawzajem na siebie wpływali?? pisała żona marszałka, Aleksandra Piłsudska.

Klacz towarzyszyła Piłsudskiemu na szlaku bojowym I Brygady. ?Kasztanka nie lubi tłumu i towarzystwa. Kiwa wesoło łysym łbem, omija starannie najmniejszą kałuże, nie chcąc zabłocić pończoszek parska, jak gdyby mówiła: +A ja wiem, a ja wiem+. Nie dba o nic głupia klacz, gdy nie słyszy strzałów? - tak ją opisywał Józef Piłsudski we wspomnieniu o marszu z Kowla do Czeremoszna w 1915 roku.

Sportretował Kasztankę także w radiowym przemówieniu wygłoszonym 11 listopada 1926 roku. Nadał mu formę bajki dla córek. Mówił o sobie jako o ?chłopaku na młodej kasztance z łysą głową?, która przestraszyła się przejeżdżającego auta: ?I klacz wiejska na zadzie przysiadła, nogami brykała, prychać nozdrzami ze strachu zaczęła, a ów chłopak uspokajał ją głaskaniem i batem, i zaczął mówić jej o czarach i o dziwach. +Poczekaj Kasztanko, nie tutaj będziesz, w stolicę wjedziesz, w bruki jej kopytami zadzwonisz, lud mnogi patrzeć na cię będzie. Na twoją szyję ładną i na twój złoty włos+?.

Gdy Piłsudski pisał o ?łysej głowie?, miał na myśli to, że Kasztanka miała tzw. łysinę, czyli podłużny biały pas sierści na łbie.

W wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1920 Kasztanka nie wzięła udziału. Opiekę nad nią objął 7. Pułk Ułanów Lubelskich stacjonujący w Mińsku Mazowieckim. ?Po wojnie Kasztanka, już bardzo posunięta w latach, dożywała swoich dni w komforcie suchej stajni i dobrego pastwiska. Od czasu do czasu przyprowadzano ją do męża i wtedy trudno było patrzeć bez wzruszenia, kiedy na jego powitanie pieściła rękę męża miękkimi wargami i szyją ocierała się o jego plecy? - pisała Aleksandra Piłsudska.

Ostatni raz Józef Piłsudski dosiadł Kasztanki w dniu 11 listopada 1927 roku, przyjmując defiladę na Placu Saskim w Warszawie. Klacz wracała pociągiem do koszar w Mińsku Mazowieckim. Wtedy właśnie najprawdopodobniej przewróciła się i upadła w wagonie, co spowodowało poważne obrażenia. Mimo intensywnych starań nie udało się uratować Kasztanki. Zakończyła życie 23 listopada 1927 roku, ?ku wielkiemu zmartwieniu Piłsudskiego i dzieci?, jak podaje ?Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego?. Została pochowana na terenie koszar 7. Pułku Ułanów Lubelskich. Miejsce to oznaczone zostało kamieniem z napisem: ?Tu leży Kasztanka, ulubiona klacz bojowa Marszałka Piłsudskiego?.

Skórę Kasztanki zachowano. Wypchana Kasztanka była eksponatem w Muzeum Józefa Piłsudskiego, które powstało w Belwederze po śmierci marszałka. Podczas niemieckiej okupacji Kasztanka znajdowała się w Muzeum Wojska Polskiego. W tym czasie stan zachowania eksponatu, z powodu nieodpowiednich warunków przechowywania i braku konserwacji, zdegradował się. Wkrótce po zakończeniu wojny wypchana Kasztanka została spalona. Polecenie zniszczenia przypisywane bywa marszałkowi Michałowi Roli-Żymierskiemu, mającemu motyw, by zniszczyć pamiątkę związaną z Józefem Piłsudskim. Za jego rządów Żymierski był bowiem skazany na karę więzienia i degradację z powodu nadużyć finansowych.

Klacz została przedstawiona na jednym z najbardziej znanych obrazów Wojciecha Kossaka - ?Józef Piłsudski na Kasztance? z 1928 r., do którego marszałek i klacz pozowali rok wcześniej. Upamiętniona została też w popularnej pieśni ?Jedzie, jedzie na Kasztance?.

Tomasz Stańczyk (PAP)

tst/ hes/

Pią 23 Lis, 2012 9:00

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników w tym forum
Nie możesz ściągać plików w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.