| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mors dobra czy słaba konstrukcja

Dokładnie , może od początku (nie znam się na broni ale to mnie nurtuje) – pamiętam takie niebieskie zeszyty o broni – był Mors, była legenda. Jedni mówią fantastyczny , myśl polskich konstruktorów , Niemcy chcieli rozpocząć produkcję itp. Inni jak zobaczyli znaleziony końcu egzemplarz mówią nic ciekawego, słaba konstrukcja , beznadzieja.

I kto ma rację ?

Wto 31 Sty, 2006 22:07

Powrót do góry
REMOV
Porucznik

Porucznik





Posty: 637
Pochwał: 4
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Niestety Ci, którzy twierdzą, że 9-mm pm wz.39 był kiepskim pistoletem maszynowym. Nie dość, że posiadał niepotrzebnie skomplikowaną konstrukcję, z zupełnie zbędnymi elementami (teleskopowy wspornik, wymienna lufa, podwójne języki spustowe), to jeszcze powstał w myśl chybionej koncepcji, u której podstaw stało stworzenie czegoś w rodzaju bardzo lekkiego karabinu maszynowego. Innymi słowy parametry Morsa spełniałby karabinek automatyczny, ale nie broń, która była zasilana typowym nabojem pistoletowym 9 mm x 19 Parabellum. Żadna z "rewolucyjnych" rzekomo cech pm wz.39 nie przetrwała próby, którą niosła II w.św. Co więcej w Polsce niespecjalnie spełniał wymagania zamawiających - dla żołnierzy broni pancernej był za długi, wymiana magazynka dzięki dziwacznemu rozwiązaniu zamiast być prosta stała się wyjątkowo skomplikowana, a jednostka ognia, którą do broni planowano była za mała. Wszystko to pozwala wysnuć hipotezę, że w II RP, gdyby nie wojna, Mors bardzo szybko odszedłby w niepamięć zastąpiony doskonalszym nieco pistoletem maszynowym.
_________________
War is a game played with a smile; if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]

Sro 01 Lut, 2006 0:43

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Też skłaniam sie ku opcji że taki rewelacyjny to on nie był, no i ten skomplikowany mechanizm odżucania magazynka - czym coś bardziej skomplikowane tym bardziej zawodne Neutral
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 13 Lut, 2006 22:09

Powrót do góry
Owca
Leutnant

Leutnant





Posty: 442
Pochwał: 1
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W sumie był to chyba pierwszy polski pistolet maszynowy produkowany seryjnie. I mimo rzeczywiście kilku dziwacznych pomysłów i skomplikowania (i ta bezsensowana nóżka...) miał szanse na ewolucję. Gdyby nie wielka tajemnica jaką był otoczony, gdyby skierowano go do jednostek wojskowych w celu testowania w polu, pewnie konstrukcja miałaby szanse na rozwój. Konstruktorzy otrzymali by uwagi od użytkowników i wprowadzili poprawki. Albo opracowali zupełnie nowy PM.
_________________
Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!

Wto 14 Lut, 2006 0:44

Powrót do góry
REMOV
Porucznik

Porucznik





Posty: 637
Pochwał: 4
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Owca napisał:
W sumie był to chyba pierwszy polski pistolet maszynowy produkowany seryjnie.
9-mm pm wz.39 nie był produkowany seryjnie. Chyba, że za takową uznamy serię próbną. Pierwszym polskim produkowanym seryjnie pistoletem maszynowym był 9-mm pm wz.63.
Cytat:
I mimo rzeczywiście kilku dziwacznych pomysłów i skomplikowania (...)miał szanse na ewolucję.
To jednoznacznie trudno ocenić, być może okazałoby się wówczas, że wprowadzone zmiany dałyby w efekcie inny pistolet maszynowy.
Cytat:
Gdyby nie wielka tajemnica jaką był otoczony, gdyby skierowano go do jednostek wojskowych w celu testowania w polu, pewnie konstrukcja miałaby szanse na rozwój.
Ależ jego skierowano przecież do jednostek w celu testowania! Tyle tylko, że w międzyczasie wybuchła wojna. II światowa, skądinąd.
Cytat:
Albo opracowali zupełnie nowy PM.
To bardziej, zwłaszcza, że kilka projektów z tamtych lat w postaci rysunków przetrwało. Choć - zaznaczam - trudno ocenić ich realność.
_________________
War is a game played with a smile; if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]

Sro 15 Lut, 2006 0:33

Powrót do góry
Owca
Leutnant

Leutnant





Posty: 442
Pochwał: 1
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Owszem - został skierowany do testowania - ale jak zauważyłeś za późno. W praktyce z tego co wiem, to Mors do ostatniej chwili przed wybuchem wojny trzymany był w magazynach jako sprzęt ściśle tajny. Do tego stopnia, że żołnierze, którzy otrzymali go po wybuchu wojny nie bardzo umieli się nim posługiwać. A co by nie mówić to taktyka walki przy użyciu karabinów i pm-ów jest inna!

A co do wad Morsa, to warto jeszcze dodać, że był bardzo długi - 97 cm jako całość, z czego lufa tylko 30 cm - nieproporcjonalnie krótka do broni tej długości, z tym że to raczej Mors był po prostu za długi, bo do pocisków tego rodzaju dłuższa lufa nie bardzo ma sens.

Wyprodukowano chyba około 100 egzemplarzy, ale Fabryka Karabinów w Warszawie była gotowa do uruchomienia seryjnej produkcji.

_________________
Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!

Sro 15 Lut, 2006 2:35

Powrót do góry
REMOV
Porucznik

Porucznik





Posty: 637
Pochwał: 4
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Po pierwsze, to 9-mm pm wz.39 powstało 39 - 3 testowe i 36 przeznaczone do prób wojskowych, a nie około 100. Po drugie, trudno, aby Morsa trzymano w magazynach, skoro dopiero 3 czerwca 1939 owe 36 sztuk do dostarczono na próby, prowadzone w 39 Dywizji Piechoty, 3 samodzielnym batalionie strzelców oraz Żandarmerii Wojskowej. Jacy niby żołnierze otrzymali go z chwilą wybuchu wojny? I skąd wzięły się te Morsy dla nich?
_________________
War is a game played with a smile; if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]

Sro 15 Lut, 2006 17:20

Powrót do góry
Owca
Leutnant

Leutnant





Posty: 442
Pochwał: 1
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Może mam błene informacje. W/g moich Morsów zrobiono około 100 i właśnie te powyżej twoich maiły zostać wydane żołnierzom bezpośrednio z magazynu fabryki w Warszawie. Ale słyszałem to dość dawno i nie jest to potwierdzona informacja, tak, że na pewno nie będę się przy tym upierał!
_________________
Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!

Czw 16 Lut, 2006 0:47

Powrót do góry
REMOV
Porucznik

Porucznik





Posty: 637
Pochwał: 4
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Skąd pochodziły informacje o 100 wyprodukowanych pm wz.39?
_________________
War is a game played with a smile; if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]

Czw 16 Lut, 2006 11:20

Powrót do góry
Owca
Leutnant

Leutnant





Posty: 442
Pochwał: 1
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Parę lat temu czytałem w jednej z gazet (na 90% GW). Informacje pochodziły od pracownika Fabryki Karabinów w Warszawie. Ale nie były w żaden sposób potwierdzone jakimiś danymi pisanymi z FK. Być może było to zwykłe szukanie sensacji - w końcu GW jest komercyjna i też musi mieć swoje 5 minut.
Podziwiam Twój poziom wiedzy w temacie!

_________________
Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!

Czw 16 Lut, 2006 11:39

Powrót do góry
Piotrek
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 2679
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

witam!
Czy to prawda, ze konstruktor Morsa zestrzelił nim niemiecki samolot, czy to tylko wojenna legenda?
Pozdrawiam!

Czw 16 Lut, 2006 17:00

Powrót do góry
REMOV
Porucznik

Porucznik





Posty: 637
Pochwał: 4
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wojenna legenda. I nie chodziło o Wilniewczyca, tylko o Maroszka (twórcę m.in. 7,92-mm kbppanc wz.35) i jego 7,92-mm kbsp wz.38M.
_________________
War is a game played with a smile; if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]

Czw 16 Lut, 2006 22:41

Powrót do góry
kruszyna
Kapral

Kapral




Posty: 40
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

To mój pierwszy post,ale tak dla ścisłości,pierwszym polskim seryjnie produkowanym pm-em była wg.mnie"Błyskawica".Okolo 1000 zestawów części,z tego zmontowane 440/460 sztuk.Co prawda wiele zapożyczeń ze Stena,ale koncepcyjnie przekonstruowana.Np. kwestia montażu oparta na śrubach i gwintach.
pozdrawiam
kruszyna

Sro 15 Mar, 2006 21:08

Powrót do góry
stryju68
Bosman

Bosman




Posty: 85
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Gwoli ścisłości BŁYSKAWICY wyprodukowano nieco ponad 700 szt. (706 ?)

Czw 16 Mar, 2006 2:05

Powrót do góry
kruszyna
Kapral

Kapral




Posty: 40
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wcale nie twierdzę żę nie mogło być ich więcej.Liczbę 440/460 znalazłem tu http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/
pozdrawiam
kruszyna
Ps.Niestety nie mogę obecnie sprawdzić gdzie indziej,nie mam dostępu do swoich szpargałów Uśmiech.Napewno był artkuł o"Błyskawicy"w"Archeologi wojskowej"i w"Strzale"-(nr.na 60 RocznicęPW)no książka płk.dr.Kazimierza Satory"Podziemne zbrojownie polskie 1939-1944".

Czw 16 Mar, 2006 14:07

Powrót do góry
stryju68
Bosman

Bosman




Posty: 85
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam
strona "whatfor" jest dobra i chylę czoło przed twórcą. sam z niej korzystałem przy pisaniu artykułu do "Militariów XXw." o STEN. Ale przy takim ogromie materiałów musiały sie trafić błędy i przekłamania.
Liczbę 700 (706) szt. wziąłem z przytaczanej przez Ciebie książki K. Satory.

Pią 17 Mar, 2006 21:23

Powrót do góry
kruszyna
Kapral

Kapral




Posty: 40
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Racja w"Archeologi Wojskowej"jest też około 700szt.Udało mi się wczoraj sprawdzić.Acha,autorem jest p.Roman Matuszewski.
pozdrawiam
kruszyna

Sob 18 Mar, 2006 13:16

Powrót do góry
xyxy
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 12
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy 400, czy 500, czy 700 ( a juz dokladna liczba 706 mnie rozbraja, bo kto i jak to policzyl???), to sa to nadal szacunki i to z duzym marginesem bledu. Tego nikt nie jest w stanie ocenic, mozna podawac tylko dane przytaczane przez ludzi bioracych w jakis sposob udzial w produkcji, czy majacych stycznosc z przedmiotwa produkcja. Zarowno Satora, Matuszewski (obaj z MWP, wiec korzystali z tych samych zrodel), jak i Krajewski podaja te liczbe, ale zaznaczaja, ze w rzeczywistosci moglo byc tych PM mniej. Krajewski zas ponadto stwierdza, ze 700 sztuk jest wysoce prawdopodobne ze wzgledu na...duza liczbe zachowanych egzemplarzy. Zakladajac, ze w MWP jest 4,5 egzemplarza ( jeden to tylko komora z lufa), jeden w Centralnym Laboratorium Policji, jeden na WAT, jeden w muzeum w Pradze w Czechach okolo 5-6 znanych w kolekcjach prywatnych, to niecale 2% ocalalych trudno raczej uznac za "duza liczbe".
Wracajac jednak do dyskusji, rowniez sklanialbym sie ku stwierdzeniu, ze Byskawice mozna uznac za pierwszy seryjnie produkowany polski peem, bo wedlug co prawda konspiracyjnych, ale jednak dosc dokladnych testow zostal zakwalifikowany jako bron uzyteczna i wprowadzony do produkcji na jaka stac bylo polskie podziemie.

Nie 04 Cze, 2006 13:11

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.