| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gooroo30
Podporucznik marynarki

Podporucznik marynarki




Posty: 236
Skąd: Gdynia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
- czy są w stanie zapezpieczyć obronę powietrzną kraju - czy są raczej przeznaczone go wykonywania ataków punktowych czy też może zwykłych bombardowań - chodzi mi oczywiście o przyjęte założenia szkoleniowe wynikające z przyjętej strategii obronnej.


F-16 w naszej wersji jest bardziej bombowcem taktycznym niż samolotem myśliwskim . Porównywanie go z MiG-29 , Su-27 czy nawet Gripenem jest nieporozumieniem .
Kupiliśmy samolot , który spełniał warunki przetargu . Potrzebowaliśmy samolotu do bólu uniwersalnego i taki właśnie dostaliśmy . Zadania myśliwskie są w tym przypadku drugorzędne .
Żaden z konkurentów nie posiada takiej gamy uzbrojenia MOŻLIWEJ do podwieszenia jak F-16 . Żaden z konkurentów nie może tankować z amerykańskich tankowców powietrznych i żaden nie dostanie od ręki części zamiennych w Danii , Holandii , Norwegii , Belgii ,Turcji , Grecji .. itd .
Żaden inny samolot nie zostanie też po lądowaniu w tych krajach uzbrojony .
Przypominam , że był to konkurs na samolot wielozadaniowy ...
Pytam ... , który z konkurentów miał 1/10 wielozadaniowości F-16 ?

Pią 04 Wrz, 2009 23:21

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie czytaj tego artykułu ponieważ zawiera on pełno przekłamań.


Ostatnio czytanie polskiej prasy czy oglądanie programów info w telepatrzydle przyprawia o nadmiar kwasów żołądkowych, wzrost ciśnienia i ogólną niestrawność Smutny Poziom dziennikarstwa sięga bruku vel brukowców...dziwię się, że ludzie jeszcze to kupują.

_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Sob 05 Wrz, 2009 0:12

Powrót do góry
Dark Shadow
Kapral

Kapral




Posty: 44
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam

Cytat:
F-16 w naszej wersji jest bardziej bombowcem taktycznym niż samolotem myśliwskim . Porównywanie go z MiG-29 , Su-27 czy nawet Gripenem jest nieporozumieniem .


Co nie oznacza, że F-16 nie będzie mógł wykonywać ewentualnych misji 'myśliwskich'. Jak już sam napisałeś, F-16 jest myśliwcem wielozadaniowym.

Pozdrawiam

Sob 05 Wrz, 2009 8:11

Powrót do góry
Waffen3
Leutnant

Leutnant




Posty: 361
Skąd: Skierniewice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam.Chciał bym tu poruszyć jeszcze jedną kwestie -mianowicie awaryjność samolotu.Pamiętam że pierwsze samoloty F16 które do nas leciały musiały zawracać na lotniska z których startowały z powodu awarii różnych podzespołów.Czy to tylko przypadek? Pozdrawiam.

Sob 05 Wrz, 2009 9:06

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

ALF napisał:
...dziwię się, że ludzie jeszcze to kupują.

Niestety, zmartwię Cię... ludziom właśnie to odpowiada, bo lubią "sensacje", nie lubią suchych faktów (nawet pisanych lekką ręką i opatrzonych celnym komentarzem). Dziennikarze wychodzą naprzeciw potrzeb (czasem kłamiąc w żywe oczy, czasem manipulując faktami i stosując wybiórcze ich przedstawianie ->wszystko w imię zasady "cel uświęca środki") jednocześnie kreując te potrzeby poprzez dostarczanie wyłącznie produktów skrojonych dla większości (więc siłą rzeczy mniejszość też jest karmiona medialną papką).

To tak samo jak z filmami. Np. biograficznych co kot napłakał (bo z reguły są "nudne"), a Rambo IX, Piła XXVIII itd schodzą jak ciepłe bułeczki.

Ot, taka natura człowieka, by czasem się intelektualnie potłamsić. Gorzej jest gdy nabiera to cech działania systematycznego, bo trąci intelektualnym masochizmem.

Waffen3 napisał:
Pamiętam że pierwsze samoloty F16 które do nas leciały musiały zawracać na lotniska z których startowały z powodu awarii różnych podzespołów.Czy to tylko przypadek?

Nie, to nie był przypadek. Piloci umówili się z personelem technicznym, że zrobią sobie przerwę na cappuccino, ale w związku z tym, że regulamin lotów nie przewidywał takiej opcji to musieli zgłosić problemy techniczne. Ot cała prawda Wink Wink Wink .

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Sob 05 Wrz, 2009 9:36

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ot, taka natura człowieka

Nie do końca...natura to jedno, a poziom dziennikarstwa to drugie...i tu trzeba przyznać, że za komuny pojawiło się wielu bdb dziennikarzy, których ceniono nawet na zachodzie, obecnie takich ze świecą szukać - może w prasie fachowej.
Również poziom edytorski prasy był wyższy. Nie przypominam sobie żebym w "Morzu" znalazł jakieś większe błędy ort/styl, a i literówki były sporadyczne, zaś to co się dzieje w MSiO czy OW to jedna wielka tragedia Smutny ktoś to nawet określił jako prasa dyslektyczna Wink

Cytat:
że zrobią sobie przerwę na cappuccino


Chyba na wodę mineralną Wink

_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Sob 05 Wrz, 2009 14:44

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Marmik napisał:
Kary na pewno obowiązują. A zapłacą je tak jak w II RP (wychwalanej przez Ciebie za osiągnięcia) Francuzi załpacili nam karę za wydłużenie budowy niszczyciela "Wicher" o bagatela 614 dni (słownie: sześćset czternaście dni) i dostarczyli nam towar którego teoretycznie mogliśmy nie odebrać, bo był zbudowany niezgodnie z umową.

No i bardzo dobrze że zapłacili. Zobaczymy czy podobną skutecznością wykaże się III RP w egzekwowaniu swoich należności. Osobiście jestem sceptyczny.

Marmik napisał:
Zdaje się, że postawa antyUSA trochę rzuciła Ci się na oczy

Wypraszam sobie, nic mi się nie rzuciło na oczy.

Brodeur napisał:
A teraz uwaga zarówno dla Azezela jak i de Villarsa jak i dla innych forumowiczów na przyszłość. Panowie jeśli nie macie pojęcia o czym piszecie to nie piszcie w ogóle

Możesz mi z łaski swojej wskazać gdzie wygłaszam jakiekolwiek twierdzenie czy dowodze czegokolwiek? Jeśli nie zamierzasz udzielić odpowiedzi na pytanie które zadałem – to może sam nie pisz w ogóle?


Evil or Very Mad

_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 06 Wrz, 2009 22:56

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Panowie walkujecie ten sam temat (F-16) po raz juz ktorys z rzedu.
A wystarczy kilka minut zeby spojrzec na tej samej stronie powiedziano juz tak wiele na ten temat. wydawaloby sie ze " swiatli ludzie" Bardzo szczęśliwy
Ze tak powiem " dwie rubryki ponizej jest temat o F-35. De Villars wcale nie uprzedzony do " Ameryki" Laughing zapoczatkowal ten temat.
zamieszczam tutaj jeden z postow autorstwa Damiana.
Kolejne powielanie tematu to lenistwo i " bicie piany".
Pozdrawiam. Piwo
Cytat:
Damian18
Chorąży







Posty: 162
Skąd: Sierpc
Nie będę się na ten temat rozpisywał bo inni już napisali co trzeba, ale mała rada... doucz się, poczytaj trochę tego co piszą prawdziwi fachowcy bo jak dla mnie to twoje jedyne źródła to pan redaktor Hypki, TVN-24, Onet, WP.pl, jakaś tania propaganda i lanie wody że hej.

Jeszcze raz polecam ci poszperać, ale może ci ułatwię, z forum miliatrium za kolegą Viperem (a zna się na rzeczy):

Cytat:
Witam!

pozwoliłem sobie przygotować szkic takiego "gotowca" pt. "kopiuj/wklej" na fora Onetu/GW - jeśli będziecie widzieli koejne kretyńskie wypowiedzi - wystarczy sięgnąć tutaj i zrobić "copy/paste".
Poprosze o uwagi - postaram się je nanosić do oryginalnego postu tak, żeby w pogotowiu była zawsze najbardziej aktualna i najlepiej trafiająca (do tych, którzy sa otwarci na racjonalne argumenty) wersja.
Może nieco wyedukujemy forumowiczów i dziennikarzy - na cuda nie licze, ale kropla drązy skałę

Ok. Do rzeczy


Aktualna wersja:


Nieprawdziwe mity o F-16:
1) "to przestarzały samolot"
- polskie F-16C/D Block 52+ są fabrycznie nowe,
- posiadają wyposażenie całkowicie różne od pierwszych wersji,
- posiadają nowszy silnik o większym ciągu,
- koncepcja aerodynamiczna sprzed 30 lat - nikt póki co nie wymyślił nic nowszego, lepszej zwrotności nie da się uzyskać ze względu na wytrzymałość człowieka

2) "to zbyt drogi samolot"
- F-16 był NAJTAńSZY w przetargu - Gripen i Mirage 2000 były droższe,
- Eurofighter 2000 jest TRZYKROTNIE droższy

3) "Gripen byłby lepszy"
Gripen:
- nie jest kompatybilny z wymianą danych taktycznych NATO (m. in. nie mógłby współpracować bez opracowania nowej wersji z NATO-wskim AWACS-em)
- nie przenosi najnowszego uzbrojenia NATO, a jedynie nieco starsze wersje o nieco skromniejszych możliwościach,
- nie przenosi rakiet przeciwradarowych - ani HARM, ani ALARM
- uzupełnienie możliwości Gripena wymagałoby poniesienia kosztów prac rozwojowych i dalszego czekania
- ma udzwig mniejszy o 2500 kg

4) "Lepiej było wejść w Eurofightera"
- i czekać aż zostanie opracowany dopracowany?
- zapłacić trzy razy więcej za sztukę?
- płacić sporo za części zamienne albo ogołocić z części (i uziemić) jakąś pule maszyn?
- czekać na opracowanie wersji powietrze-ziemia (obecnie produkowane EF są mogą zwalczać WYŁ?CZNIE cele powietrzne) trzeciej transzy - po wyprodukowaniu 450 maszyn?
Eurofighter generuje OGROMNE koszty - program ma w duzej mierze charakter polityczny, a nie komercyjny;
- koncepcja Eurofightera powstawała w latach 70-tych i na początku 80-tych; konsorcjum Eurofighter zostało zawiązane w 1983 r.; prototyp oblatany w 1986 r. do chwili obecnej wyprodukowano ok. 100 z zamówionych 632; pierwszy seryjny F-16 został oblatany 7.08.1978r. zbudowano ponad 4000 egz.

5) "Lepiej było kupić Su-27/35 od Rosji"
- co z kompatybilnością z NATO?
- co z częściami zamiennymi w obecnych stosunkach z Rosją?
- Su-27 jest pod względem koncepcji aerodynamicznej podobny do F-16
- Su-27 jest niewiele młodszy - oblatany w 1977r, podczas, gdy F-16 - 1974
- Su-27 jest dużo większy i przez to wcześniej wykrywany przez radary pokładowe
- Su-27 nie posiada rakiet porównywalnych do AMRAAM - R-77 jest demonstrowany jedynie na pokazach i nie ma go w jednostkach bojowych

6) "F-16 jest awaryjny"
- w Niemczech w latach 90-tych latało 55-65% produkowanych w Europie Tornado
- F-16 ma jeden z najniższych współczynników wypadkowości wśród samolotów jednosilnikowych.
współczynnik wypadkowości dla najnowszych wersji F-16C Block 30 do Block 50 wynosi 2.4 wypadku na 100 tys godzin lotu, dla wszystkich wersji: 4.14; dla porównania współczynnik ten wynosi:
* 10 dla MiG-29
4.9 dla F/A-18
4.07 dla F-117
2.47 dla F-15
- przelot transatlantycki na jednosilnikowym samolocie wykonywany jest w szczególnym reżimie; niemieckie MiGi-29 i francuskie Mirage 2000 przechodziły dokładne przeglądy techniczne przed przelotem transatlantyckim
- nowe maszyny zawsze muszą mieć trochę czasu na "dotarcie " się -tak było z Migami 23 - nowe psuły się -potem już były prawie bezawaryjne (oczywiście jak na samolot); "docierania" wymagają też np. fabrycznie nowe samochody (nie można np. forsować silnika przez pierwsze 1000-1500 km)

7) "Lepiej dokupić/zmodernizować MiG-29i Su-22"
- rosyjskie silniki i płatowiec mają dużo krótszą żywotność
- koszty eksploatacji są wyższe (koszt godziny loty na F-16 to 2/3 kosztu godziny lotu na MiG-29)
- dwumiejscowy MiG-29 jest pozbawiony radaru, podczas, gdy F-16D jest w pełni wartościowy bojowo
- rosyjskie modyfikacje MiG-29 nie weszły do seryjnej produkcji
- żadne państwo trzecie nie zmodyfikowało z sukcesem rosyjskiego samolotu - zmodyfikowane rumuńskie MiGi-21 miały serię katastrof; z tego powodu Rumuni zrezygnowali z modernizacji MiG-29
- Su-22 jest trudno modyfikowalny - nie da sie np. umieścić w nim dużego radaru
- Su-22 jest mało zwrotny

8) "MiG-29 to lepszy samolot od F-16"
- polskie MiGi-29 nie mają rakiet porównywalnych z AMRAAM, dlatego polski MiG-29 może toczyć na dużym dystansie walkę z jednym przeciwnikiem, podczas gdy F-16 z kilku jednocześnie
- użytkowane w Polsce MiGi-29 9.12 nie mogą między sobą ani z AWACS-em wymieniać danych taktycznych (o celach); F-16 współpracują ze sobą w ramach łącz komputerowych Link 16
- F-16 to samolot WIELOZADANIOWY - przy małej liczebności lotnictwa potrzebujemy samolotów mogących wypełniać 4 rodzaje zadań (a nie - jak MiG-29 - de facto jedno
- w walkach na dystansie średnim 30 – 50 km F-16 C/D od Block 30 ma dużą przewagę na wszystkimi obecnie dostępnymi wersjami Mig-a 29, dzięki rakietom AMRAAM (zwłaszcza wersji C-5), systemowi przesyłu danych Link-16 oraz nowocześniejszym radarom;
- w wlace na krótszym dystansie możliwości maszyn sa podobne - polski F-16 C Block 52+ posiada celownik nahełmowy i pociski AIM-9X o możliwościach podobnych do R-73,w który wyposażone są MiGi-29
- najpierw walczy się na dużych dystansach...

9) "Lepiej było kupić samolot w Europie z powodów politycznych"
- żaden z samolotów europejskich nie oferuje wszystkich pożądanych z punktu widzewnia naszych Sił Powietrznych możliwości, a są to:
- interoperacyjność z NATO
- możliwość wykonywania zadań:
* myśliwskich (powietrze-powietrze)
* zwalczania celów naziemnych i nawodnych
* zwalczania stacji radiolokacyjnych przy użyciu specjalizowanych pocisków
* możliwości rozpoznawcych
- żaden nie oferuje tylu możliwości za podobną cenę
- Europa nie ma do zaoferowania na razie żadnej wspólnej polityki bezpieczeństwa, zaś USA stanowią niemal 90 proc. zdolności bojowej NATO

10) "co to za nowoczesny samolot, który osiągnie gotowość bojową za 6 lat"?
- dużo prostszy i dużo bardziej zbliżony do użytkowanych wówczas samolotów (konstrukcyjnie i technologicznie ) Su-22 wdrażany był 2 lata: w 1984 r. dostarczono pierwsze maszyny do 6 pułku lotnictwa mysłiwsko-bombowego w Pile; gotowość operacyjną pułk uzyskał w 1986 r.
- dużo prostszy od polskich F-16 C/D Block 52+ belgijskie F-16A wymagały dwóch lat wdrożenia: pierwsze samoloty dostarczono 26 stycznia 1979r.; pierwszy dywizjon Beligijskich Sił Powietrznych osiągnął gotowość bojową 1 stycznia 1981r.; Belgowie wcześniej użytkowali sprzęt amerykański
- wdrożenie Panavia Tornado w RAF trwało 3 lata: pierwszy samolot GR1 przekazano 5.06.1979, pierwszy dywizjon osiągnął gotowość bojową 1.07.1982; kolejny - w 1983r.
produkcja seryjna Su-27 ruszyła w 1982 r., ale do służby w lotnictwie Związku Radzieckiego wszedł w 1984 r.
- w żadnym z powyższych zagranicznych przypadków nie miało miejsce tak drastyczne przestawinie się zarówno generacji sprzetu, jak i producenta, przebudowy infrastruktury i szkolenia; użytkownicy byli zazwyczaj znacznie zamożniejsi od Polski

11) "po co nam te samoloty? przecież i tak nas nikt nie napadnie?"
Zapytajmy więc po co:
Niemcom 180 nowych Eurofighterów?
Szwajcarii - nowe Hornety?
Nikt nas nie napadnie? Masz osobiste gwarancje od Putina i Łukaszenki?
Środek odstraszania. Łatwo zabić muchę, bo nie kąsa, ale osę, która może "dziabnąć" atakuje się niechętnie
Liczba F-16 w państwach europejskich
Belgia 79
Dania 78
Grecja 140
Holandia 105
Norwegia 72
Portugalia 45
Włochy 34
Turcja 214


Za: http://www.militarium.net/forum/viewtopic.php?t=1600&postdays=0&postorder=asc&start=0

Tekst pana Fiszera:

Cytat:
ANGORA: F-16 - naprawdę, jaki jesteś...
Napisał MICHAŁ FISZER
poniedziałek, 04 sierpnia 2008
4.8.2008 Tygodnik ANGORA F-16 – naprawdę, jaki jesteś, nie wie nikt

Nasz ekspert Michał Fiszer

W każdym razie, nie dowie się tego z prasy. Skandaliczna kampania ataków na F-16 i pomówień – tak można scharakteryzować prasowe doniesienia o F-16 „Jastrząb”. A ściśle rzecz biorąc, doniesienia mediów masowych, bo prasa fachowa pisze zupełnie inaczej.

28 lipca 2008 r. dwumiejscowy F-16D wylądował awaryjnie na Okęciu. Oczywiście, doniosła o tym cała prasa, mówiła o tym telewizja. Przy okazji wznowiono ataki na niezawodność naszych „szesnastek”, to już niejako temat dyżurny. Szczególnie dobry teraz, kiedy Sejm udał się na urlop. Swoją drogą, czego, koledzy dziennikarze, tak się naszych F-16 czepiliście? W tym roku awaryjnie lądował też – na przykład – pewien MiG-29, tyle że na lotnisku wojskowym. Pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował, bo to nie F-16.

Współczesne samoloty wojskowe, i to dokładnie wszystkie, na całym świecie, są dość „awaryjne”. Piszę w cudzysłowie, bowiem te „awarie” to żadne awarie, najczęściej zwykłe drobiazgi, które nie zagrażają niczemu. Ale jak to w lotnictwie bywa, każdy drobiazg, porównywalny w samochodzie z prychnięciem silnika, przepaleniem się żarówki w kierunkowskazie czy wypadnięciem popielniczki z uchwytu w desce rozdzielczej, jest odnotowany jako „zdarzenie”. Większość dziennikarzy telewizyjnych czy tabloidów pojęć nie rozróżnia, więc „zdarzenie” występuje u nich jako „awaria”. Pisze się, że w zeszłym roku na F-16 odnotowano ponad tysiąc zdarzeń, o, przepraszam – „awarii”. Na 5700 godzin lotów. To mniej więcej połowę tego, co mieliśmy na Su-22, kiedy je wprowadzano do służby, tak przez pierwsze trzy-cztery lata. Ja jestem zachwycony – jak na tak skomplikowany samolot, to F-16 jest dość niezawodny! Trzeba jednak oddać sprawiedliwość niektórym tytułom prasowym. „Gazeta Wyborcza” i „Rzeczpospolita” uczciwie napisały, że F-16 „nie jest najbardziej usterkowym samolotem polskiego wojska. Na kilkaset nieprawidłowości tylko w kilku przypadkach załoga przerywała lot”. Oczywiście obie gazety przepisały to zdanie z komunikatu Polskiej Agencji Prasowej, ale dzięki i za to. Słowo prawdy... Nie są najbardziej awaryjne. Światełko w tunelu... Żeby nie było wątpliwości, samolotów bojowych (bo te są na całym świecie sto razy bardziej awaryjne niż jakiekolwiek inne) mamy w lotnictwie polskim całe trzy typy: F-16, MiG-29 i Su-22. Jeśli F-16 nie jest na pierwszym miejscu w tej trójce, to albo jest w środku klasyfikacji (średnio awaryjny), albo na samym końcu (najbardziej niezawodny). Tak na to trzeba patrzeć.

Najgorzej napisał „Dziennik”: „(...)niezawodność kupionych od Amerykanów samolotów F-16 od początku budzi wiele wątpliwości. Ostatnio podobna awaria wydarzyła się w marcu”. No super, w marcu! A u nas w pułku, na Su-22, ktoś przerywał zadanie i lądował, powiedzmy, że „awaryjnie”, kilka razy w jednym miesiącu. Zresztą nie tylko u nas. Czesi na grippenach cierpią dokładnie takie same katusze. Kto pamięta, że w czasie radomskiego „Airshow” zepsuł się jeden z grippenów i na pokaz – z opóźnieniem – wystartował samolot zapasowy? A przecież na wylot za granicę wybrano najbardziej niezawodne egzemplarze! Zresztą większość tych zdarzeń to wina ludzi. W czasie ostatniego lądowania na Okęciu ktoś nie dokręcił nakrętki, która się obluzowała i doprowadziła do lekkiego przypalenia się przewodów, stąd ten dym w kabinie. Tak bardzo to im znowu nie nadymiło, skoro tylko pilot na tylnym siedzeniu w ogóle coś poczuł, a przecież załoga siedzi w jednej, dwuosobowej kabinie, jeden za drugim, pod wspólną owiewką. Węch miał pewnie lepszy niż moja żona, która jedno wypite piwo wyczuje na kilometr.

Ja dym w kabinie miałem ze cztery razy, a pierwsze dwa – jeszcze w szkole. Raz technik nie dokręcił korka w zbiorniku oleju w silniku i w czasie akrobacji ten korek wyskoczył. Olej chlusnął na gorące części silnika, a ponieważ powietrze do kabiny jest ssane zza sprężarki silnika, to w kabinie pojawiły się kłęby gęstego, gryzącego dymu. Naprawdę się przestraszyłem, bo guzik było widać, ale jakoś wylądowałem. Drugi raz w dwumiejscowym SBLim-2 kable pod pulpitem w kabinie zaczęły się palić żywym płomieniem. Jak to przestraszony zgłosiłem instruktorowi, ten się w ogóle nie przejął. Pali się? – zapytał. No to dzwoń pan po straż! – poradził mi dobrotliwie. Dziś wspomniany instruktor, zresztą doskonały pilot, jest kapitanem na boeingach w Locie. I też się byle czym nie przejmuje.

Cały problem polega na tym, że F-16 kosztuje ze 40 milionów dolarów i w warunkach pokoju wszyscy obchodzą się z nim jak z jajkiem. Wspomniani piloci wcale nie byli tacy strachliwi, tylko dbali o pieniądze podatnika. Jakiekolwiek wątpliwości i lądujemy, lepiej przerwać lot, niż zlekceważyć drobiazg, który doprowadziłby do utraty samolotu. A prasa ma potem używanie... No i druga sprawa, to wykorzystywanie Okęcia jako lotniska zapasowego w tej części Polski. Celują w tym Amerykanie, którzy jeszcze w Polsce latają jako instruktorzy. Przecież równie dobrze można awaryjnie lądować w Mińsku Mazowieckim, jest ILS, są służby awaryjne, jest wszystko. Ale Amerykanie są z Gwardii Narodowej, która też z reguły stacjonuje w portach lotniczych. I oni lubią porty lotnicze. A poza tym, gdyby trzeba było zostać na noc, to w Warszawie są i dobre hotele, i dobre restauracje. A w Mińsku czy w Powidzu... A jak się wyląduje na Okęciu, to zaraz pół Polski opowiada o „awaryjnym lądowaniu”. Prasa, telewizja. Lądowaniem w Mińsku czy w Powidzu ciężko zasłużyć na taką sławę.

Tak się złożyło, że miałem okazję kilkakrotnie rozmawiać z pilotami z Krzesin. Kilku z nich to moi dobrzy koledzy. Szczerze mówiąc, po owym prasowym szale na awarie F-16 wypytałem ich tak od serca, „no powiedz, jak jest naprawdę, co się dzieje?”. Popatrzyli na mnie jak na wariata. „Stary, naprawdę rewelacyjny samolot! Jak tylko przyszły do Polski, to było trochę usterek, nawet sporo. Po prostu nasza wersja, i ta dla Greków oraz Izraela, jest najbardziej wypasiona ze wszystkich, a zakład nie miał doświadczenia w montażu tego całego sprzętu. Ale myśmy po prostu drobiazgowo je przyjmowali, z książką w ręku. I Amerykanie musieli wszystko zrobić jak należy. I zrobili. Teraz szkolą się nasi technicy, muszą się bardzo pilnować, ale jak trochę nabrali wprawy, jest znacznie lepiej. A samolot lata jak marzenie. Ja nie wiem, o czym te barany piszą, naprawdę mamy niewiele przesłanek (to po lotniczemu „usterka”) w porównaniu do innych typów. A żebyś wiedział, jak te wszystkie systemy pracują, radar «widzi» przez pół Polski, a zasobnik celowniczy to w ogóle pełny bajer. Ostatnio z kilkudziesięciu kilometrów podglądałem sobie pewną parkę na tarasie domku jednorodzinnego, stary, obraz z kamery i w podczerwieni jak drut, ostry, wyraźny...”. I tak snuliśmy sobie opowieści na zasadzie, „a pamiętasz, jak...”. Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy latający na F-16 są co do swoich opinii zgodni. A potem wracam do Warszawy i muszę odbierać głupie telefony, jak ten od pewnej paniusi z dużej gazety: „Czy to prawda, że samolot kołował nad lotniskiem...”. Droga pani, odpowiadam, samolot nad lotniskiem to mógł krążyć, bo kołowanie – jak sama nazwa wskazuje – to poruszanie się samolotem na kołach, po ziemi, po angielsku „taxi”. „Jaka taksówka?” – zainteresowała się dociekliwa dziennikarka. No ale artykuł o awariach F-16 wysmażyła jak się patrzy.

A teraz już poważnie. Szanowni koledzy dziennikarze. Stworzyliście taką atmosferę wokół F-16, że piloci latają pod wielką presją. Nie daj Boże, jak któryś z samolotów się rozbije, to media oszaleją, udławią się tą (radosną dla nich) wiadomością. A przecież samoloty wojskowe rozbijają się dość często. Na 28 używanych u nas Su-20 rozbiło się osiem, na 110 wprowadzonych do służby Su-22 straciliśmy ponad tuzin, na blisko 600 MiG-21 rozbiła się ponad setka. Jedynie MiG-29 jest wyjątkowo szczęśliwy, ale to wyjątek, nie reguła, bo za granicą MiG-i też się rozbijają. I może pilot będzie musiał podjąć trudną decyzję i katapultować się z F-16. Ale przy tej wściekłej nagonce, przy tym prasowym szczuciu, będący pod presją pilot będzie do końca walczył o uratowanie samolotu. Do końca... I Wy, koledzy dziennikarze, będziecie mieć go na sumieniu, właśnie Wy swoimi bzdurami stwarzacie śmiertelne zagrożenie. Żyjcie z tym!

* * * Już po oddaniu tekstu do redakcji ogłoszono, że 31. Baza Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach wstrzymała loty na dwunastu dwumiejscowych samolotach F-16D „Jastrząb”. Blisko trzydzieści jednomiejscowych F-16C lata dalej. F-16D zostaną sprawdzone pod kątem zaistniałego uszkodzenia, które zmusiło załogę do lądowania na Okęciu.

To normalna procedura. W samolocie każda usterka może być potencjalnie groźna, dlatego do lotu dopuszcza się maszyny absolutnie sprawne. Zawsze. Może się okazać, że wszystkie pozostałe samoloty są w porządku, ale sprawdzić trzeba. W razie wojny nikt by się tym nie przejmował, ale w czasie pokoju możliwość utraty wartego ponad 40 milionów dol. samolotu powoduje, że dmucha się na zimne. Wspomniana procedura jest stosowana na całym świecie. Na przykład samoloty F-14 „Tomcat”, znane ze słynnego filmu „Top Gun”, używane przez US Navy w latach 1975-2006, zawieszano w lotach kilkadziesiąt razy, a dotyczyło to wszystkich używanych maszyn. Notabene polskie MiG-29 niedawno też były na krótko zawieszone w lotach (wszystkie, a nie tylko dwumiejscowe), ale znów pies z kulawą nogą... Bo to nie F-16!


Za: http://www.militarium.net/forum/viewtopic.php?t=991&postdays=0&postorder=asc&start=660

Post kolegi Zawodny.

Może MBS to ci da trochę do myślenia.

Pon 01 Gru, 2008 10:36



_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Pon 07 Wrz, 2009 14:43

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

de Villars napisał:
Możesz mi z łaski swojej wskazać gdzie wygłaszam jakiekolwiek twierdzenie czy dowodze czegokolwiek? Jeśli nie zamierzasz udzielić odpowiedzi na pytanie które zadałem – to może sam nie pisz w ogóle?
Oczywiście moja wypowiedź nie była żadnym atakiem. Już kilka razy z Humanem zwracaliśmy uwagę ile przekłamań o F-16 zawierają artykuły z "fachowej" prasy. Jednak mimo to nie raz podejmujesz, jak i inni użytkownicy, dyskusje o nowinach które pojawiają sie w takich artykułach a które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego. Dyskutować każdy może, oczywiście, tylko żeby dyskusja była merytoryczna.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pon 07 Wrz, 2009 15:59

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dyskusja może i powinna być merytoryczna tylko dlaczego tak często decyzje w zakresie polskiej polityki obronnej sa podejmowane na zupelnie nie merytorycznych podstawach?

Pon 07 Wrz, 2009 16:20

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dyskusja może i powinna być merytoryczna tylko dlaczego tak często decyzje w zakresie polskiej polityki obronnej sa podejmowane na zupelnie nie merytorycznych podstawach?
Nie mam pojęcia wiem tylko że to na pewno nie ma nic wspólnego z tematem tego wątku. Wink
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pon 07 Wrz, 2009 16:28

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

de Villars napisał:
Marmik napisał:
Kary na pewno obowiązują. A zapłacą je tak jak w II RP (wychwalanej przez Ciebie za osiągnięcia) Francuzi załpacili nam karę za wydłużenie budowy niszczyciela "Wicher" o bagatela 614 dni (słownie: sześćset czternaście dni) i dostarczyli nam towar którego teoretycznie mogliśmy nie odebrać, bo był zbudowany niezgodnie z umową.

No i bardzo dobrze że zapłacili. Zobaczymy czy podobną skutecznością wykaże się III RP w egzekwowaniu swoich należności. Osobiście jestem sceptyczny.

Zdaje się, że chyba coś Ci "umkło", bo właśnie za olbrzymią większość tego okresu nic nie zapłacili. Podobnie jak kar za inne, często bardzo poważne uchybienia. II RP nic nie wyegzekwowała.

de Villars napisał:
Marmik napisał:
Zdaje się, że postawa antyUSA trochę rzuciła Ci się na oczy

Wypraszam sobie, nic mi się nie rzuciło na oczy.

Zapomniałeś zacytować winka i piwko, czyli że należy to obierać bez urazy i z przymrużeniem oka. A że jesteś nieobiektywny i uprzedzony w ocenianiu niemal wszystkiego co związane z USA to fakt. Być może sam tego nie dostrzegasz, ale od czego są koledzy z forum Wyluzowany.

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Wto 08 Wrz, 2009 11:54

Powrót do góry
Waffen3
Leutnant

Leutnant




Posty: 361
Skąd: Skierniewice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam. Rozpoczynając ten wątek na forum tj. cyt.-Dlaczego zakupiliśmy F16 a nie Gripena. Ciekaw byłem waszych opinii w tym temacie.Jak sądzę temat ten został zakończony.Otrzymałem od was wiele cennych informacji za które dziękuje.Dlatego też proszę administratora o Zamknięcie tego tematu.Pozdrawiam.
_________________
http://klub-historyczny.pl .

Wto 08 Wrz, 2009 12:19

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Waffen bez urazy lecz nastepnym razem jesli otwierasz temat spojrz na ta sama strone czy nie byl on juz poruszany. A zdaje sie ze tylko na tej stronie byl juz ...trzykrotnie.
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Wto 15 Wrz, 2009 1:01

Powrót do góry
NRohirrim
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 100
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam.
To proste kontrakt był podpisywany, kiedy miało miejsce przesilenie dupowłażenia Polski w tyłek USA.

Wto 06 Paź, 2009 19:09

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.