| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Borys, nigdzie nie znalazłam, że Beniowski zabił człowieka kiedy sygnaturka dzwoniła na Anioł Pański, z jakiego źródła masz tą informację? Czytałam, że był skazany za zajazd w Hruszowie na Spiszu, chodziło o majątek po rodzicach, był dezerterem wojny siedmioletniej i zmienił wiarę z katolickiej na protestantyzm. W gotyckim zamku w Starej Lubowni był więziony za organizowanie oddziału ochotników węgierskich do pomocy konfederatom barskim przeciwko wojskom rosyjskim. Zamek w Starej Lubowni był wtedy w rękach polskich / przez 350 lat/ jako zastaw za pożyczkę udzieloną przez króla Władysława Jagiełłę królowi węgierskiemu Zygmuntowi wraz z 15 miastami, m.in Spiską Sobotą. Beniowski był więziony w lochach głównej wieży i udało mu się uciec. 20 kwietnia 1768 roku brał już ślub we wsi Wielkanoc niedaleko Krakowa z Anną Zuzanną Honsch /Heńską/ w zborze luterańskim. Ślubu udzielił pastor Bogusław Teofil Arana. Gdyby Beniowski był zabójcą, a obowiązywała powszechna spowiedź przed ślubem, na pewno nie dostałby rozgrzeszenia, nie wspominając o sakramencie ślubu. Wydaje mi się, że Janusz Roszko coś za bardzo sfantazjował.

Sro 24 Cze, 2009 6:30

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Swoją drogą szkoda, że jako król Madagaskaru nie wysunął propozycji unii polsko-madagaskarskiej - mielibyśmy kolonię kuchennymi drzwiami pozyskaną...Ale na poważnie czy wiadomo dlaczego akurat Madagaskar odgrywał tak istotną rolę w życiu naszego Maurycego? Czy nie mógł wybrać sobie nieco bardziej przyjaznego pod względem klimatycznym obszaru???

Sro 24 Cze, 2009 9:26

Powrót do góry
borys
Major

Major




Posty: 2109
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Marku
Cytat:
Ale na poważnie czy wiadomo dlaczego akurat Madagaskar odgrywał tak istotną rolę w życiu naszego Maurycego?

Beniowski złożył memoriał odnośnie wyprawy na Formozę,Francuzi jednak wysłali Go na Madagaskar .dlaczego ???? szczerze powiedziawszy nie mam zielonego pojęcia.
Natomiast w memoriale ,który złożył Kazimierz Puławski Kongresowi w imieniu Beniowskiego ,przekonuje jakby to Madagaskar miał Anglików w cieśninie Indyjskiej szachować.
mario
Cytat:
Borys, nigdzie nie znalazłam, że Beniowski zabił człowieka kiedy sygnaturka dzwoniła na Anioł Pański, z jakiego źródła masz tą informację?

Cytat:
Wydaje mi się, że Janusz Roszko coś za bardzo sfantazjował

możliwe , ale jedno czyli zabicie sąsiada nie wyklucz drugie czyli zajazdu w Hruszowie.
co do żródeł to szukam jeszcze potwierdzenia, ale to wymaga czasu.
natomiast co do aresztu Beniowskiego na zamku w Starej Lubowli ,Ja napisałem ,że po bitwie pod Makowem , Ty ,że wiódł ochotników węgierskich.Prawdopodobnie nastąpiło tu pomieszanie faktów i dat , trochę czasu i się sprawdzi.
Jedno jest pewne ,że więzili go Polacy,zbiegł ,ukrywał się u Henscha no i jego ślub z Zuzaną.

_________________
Священная война

Sro 24 Cze, 2009 10:09

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wydaje mi się, że Maurycy Beniowski chciał skolonizować wyspę Madagaskar, ponieważ była dużo większa od Formozy /Tajwanu/ i była położona bliżej Europy, na Oceanie Indyjskim. Trwała w tym czasie rywalizacja Francji i Anglii o podbój bogatego imperium Wielkich Mogołów, obejmującego Indie i Dolinę Bengalu. Od 1756 trwał spór, który przekształcił się w wojnę siedmioletnią i na mocy traktatu pokojowego z 1763 roku, Francja zachowała w Indiach tylko 5 handlowych faktorii. Przede wszystkich chodziło o handel jedwabiem, który był poszukiwany w Europie, herbatą, drewnem hebanowym i sandałowym i przyprawami korzennymi.
Wyspę Madagaskar odkrył w 1500 roku portugalski żeglarz Diogo Diaz, a już w 1643 roku Francuzi założyli tam pierwszą handlową faktorię Kompanii Wschodnioindyjskiej.
Wracając do Beniowskiego - organizując ostatnią wyprawę na Madagaskar w 1785 roku był pilnie obserwowany przez służby specjalne Francji. Szyper jego statku został przekupiony przez Francuzów i statek niemalże cały roku błąkał się po południowym Atlantyku i Oceanie Indyjskim, nim przybił do brzegów Madagaskaru. Następnie statek szybko odpłynął, pozostawiając Maurycego bez broni i towarów do handlu z tubylcami. Beniowski dogadał się z Malgaszami, założył stolicę Mauritanię /Ambotzirafię/, handlowe forty i osady i dążył do usamodzielnienia się wyspy spod protektoratu Francji. Dlatego musiał zginąć, a szkoda...
I jeszcze polski wątek - przed II wojną światową pomiędzy rządami francuskim i polskim doszło do porozumienia; Francja chciała drogą cesji odstąpić swoją kolonię Madagaskar Polsce. W 1937 roku na Madagaskar udaje się polska komisja rządowa pod przewodnictwem majora Mieczysława Lepeckiego, dawnego przyjaciela marszałka Józefa Piłsudckiego. Niestety wybuch wojny niweczy ten ciekawy pomysł. 14 października 1948 roku na Madagaskarze jest proklamowana Demokratyczna Republika Malgaszy w ramach Wspólnoty Francuskiej a w 1960 roku Madagaskar uzyskuje pełną niepodległość.

Sob 27 Cze, 2009 10:17

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy wiadomo może coś więcej o szczegółach tej Madagaskarskiej cesji na rzecz RP - jakoś "złotopióry" min. Beck nie wspomina o niej w swoich wspomnieniach...
Pozdrawiam

Sob 27 Cze, 2009 17:02

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mieczysław Lepecki był na Madagaskarze i napisał książkę pt. "Maurycy August Beniowski". Lepecki to bardzo ciekawa postać. Był majorem piechoty Wojska Polskiego, walczył w Legionach Polskich, w latach 1930 -1935 był adiutantem marszałka Józefa Piłsudskiego i z ramienia polskiego rządu przewodniczył misji na Madagaskarze. Chodziło o przejęcie wyspy Madagaskar od rządu francuskiego i kolonizację polskimi osadnikami lub żydowskimi. Niestety wojna zniweczyła ten pomysł. Lepecki to śmiały podróżnik i pisarz. Napisał ponad 34 książki, od wspomnień o Józefie Piłsudskim "Od Sybiru do Belwederu", czy "Pamiętnik adiutanta Marszałka Józefa Piłsudskiego", po książki o niemalże całej Ameryce Południowej, od Urugwaju, Peru, Boliwi, Mato Grosso po Patagonię w Argentynie. Mieszkał tam podczas II wojny światowej aż do 1957 roku. Książki są świetne, popularnonaukowe, dobrze się je czyta, byłam tam kilka razy i zwiedziłam górzyste tereny.
Lepecki działał w polskiej Lidze Morskiej i Kolonialnej. W latach trzydziestych powstał pomysł oderwania od Brazyli wielkiej prowincji Parany i utworzenia polskiej kolonii, ponieważ mieszkało tam dużo polskich osadników. Lepecki byl glównym organizatorem tej rebelii, ale będąc w Kurytybie /stolica prowincji/, został zastraszony przez służby specjalne Brazyli i pomysł nie został zrealizowany.
Lepecki, mieszkając w Ameryce Południowej, bardzo się przyczynił do wysłania polskich ochotników z Brazyli /580/ i Argentyny /3 tysiące/, którzy walczyli w I dywizji pancernej generała Stanisława Maczka podczas walk w II wojnie światowej. Nawet doszło do tego, że rząd Brazyli w 1942 roku wypowiedział wojnę państwom osi i wysłał do Europy Korpus Ekspedycyjny, jako jedyny kraj Ameryki Południowej.
Lepecki na stare lata był bardzo płodnym pisarzem i nawet Polski PEN CLUB w latach 1971 - 1981 przyznawał doroczną nagrodę literacką im. Mieczysława Lepeckiego, za najwybitniejszą książkę. To tyle, na marginesie rozważań o barwnej i odważnej postaci Maurycego Beniowskiego, który przerastał o niebo, ludzi swojej epoki.

Sro 01 Lip, 2009 6:13

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mari, niestety nie czytałem książek p. Lepeckiego - dużo za to słuszałem i czytałem na temat szczegółów organizacyjnych tych przedsięwzięć emigracyjnych, o których wspominasz. Niestety ale z tego co wiem były one prowadzone dość mało profesjonalnie i opierały się na dziś prawie całkowocie zapomnianych kontaktach handlowych jeszcze przedowjennych handlowców. Mało osób dziś wie np. że całkiem spora część produkcji włókienniczej przed I wojną produkowanej na terenie Królestwa szła właśnie do francuskich kolonii afrykańskich i do Brazylii - próba powtórzenia tego sukcesu w latach trzydziestych już pod polską banderą to jedna wielka klapa - co więcej szczegóły tych przecież de facto "prywatnych" akcji kolonizacyjnych są wyjątkowo żenujące...
Ale wracając do M.Beniowskiego - wyjątkowo znany jest on jednak głównie w RP i Rosji - we Francji chyba jednak po popisach osobników w stylu Kergulena jego działania nie robiły aż takiego wrażenia jak się nam dziś może wydawać...
Pozdrawiam

Sro 01 Lip, 2009 9:34

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jeszcze trochę informacji z wcześniejszych lat życia Beniowskiego na podstawie jego pamiętników "Historia podróży i osobliwych zadarzeń", które w 1790 roku zostały przetłumaczone z francuskiego na język angielski. Beniowski odziedziczył majątek po stryju na Litwie i udał się tam, a przy okazji w Gdańsku uczył się żeglowania i nawigacji i odbył rejsy do Amsterdamu, Plymouth, Hamburga. Po stłumieniu powstania Konfederatów Barskich dostał się do niewoli rosyjskiej i w Kazaniu przebywał wraz z 7 tysiącami skazańców. Namówiony przez rosyjskich rewolucjonistów zaczął organizować zbrojną rebelię. Niestety nie udało się, zostali zdradzeni i cała wina spadła na Beniowskiego. Jako najbardziej niebezpieczny więzień został skuty kajdanami i wlokąc ogromną, żelazną kulę w kibitce - pancernej więźniarce tamtych czasów, przemierzył ogromne przestrzenie Rosji i bezdroża Syberii. W Ochocku - to port nad Amurem w Gubernii Chabarowskiej, Beniowski wraz ze skazańcami został zaokrętowany na wojenny statek "Św. Piotr i Paweł", aby drogą morską dopłynąć do Kamczatki. Na drugi dzień rozszalała się burza i kapitan oddał dowodzenie Beniowskiemu. Na Kamczatce po upływie połowy roku Beniowski zorganizował sekretny spisek. Uczył gry na fortepianie jedną z córek gubernatora Niłowa, która zakochała się w nim. Beniowski zaręczył się z nią aby nie zdradzić spiskowców, choć już był żonaty z Anną Zuzanną ze Spisza. Podczas zbrojnej rebelii napadnięto na dom gubernatora, który zamachał się szablą na Beniowskiego, ale kula jednego ze spiskowców zabiła Niłowa. Następnie, 60 spiskowców broniło się w forcie obleganym przez 700 kozaków. Beniowski zgromadził w cerkwi wszystkie kobiety i dzieci i postawił ultimatum kozakom; jeśli nie złożą natychmiast broni i nie poddadzą się, spali wszystkie kobiety i dzieci. Kiedy spiskowcy zdobyli korwetę, Beniowski spisał wszystkie zdobyte materiały i przesłał do Petersburga, aby nie narażać miejscowej ludności na oskarżenia i szykany ze strony carskiej władzy. Wypłynęli 12 maja 1771 roku zabierając na pokład 9 kobiet i 12 dzieci. Po 5 dniach dopłynęli do Wyspy Beringa, na której Beniowski pozostawił zbuntowanych i niezadowolonych pasażerów. Ta wyspa znana była z tego, że na mieliźnie, 5 listopada 1941 roku, osiadł statek badawczy komandora Vitusa Beringa, rozbitkowie spędzili tam 10 miesięcy, a Bering wraz z 28 osobami zmarł na szkorbut.
W tym czasie, kiedy korweta ze spiskowcami przybiła do Wyspy Beringa, przebywał tam sławny korsarz Iwan Ochotyn, który po zbuntowaniu rosyjskiej załogi przejął statek i regularnie toczył morskie bitwy z rosyjską flotą. Na Aleutach miał swoją tajną, piracką bazę. Pomógł Beniowskiemu. Podczas żeglugi skończyła się żywność, woda i alkohol, załoga piła tylko rosół ze skor sobolowych i bobrowych aby przetrwać. Kiedy okręt Beniowskiego dotarł do Formozy /Tajwan/ Beniowski wraz z załogą musiał stoczyć bitwę, pomagając wyspiarzom pod panowaniem Huapy, przeciwko Chińczykom dowodzonym przez wodza Huapasingi. Dzięki działom korwety wygrali ludzie Huapy, za co Beniowski został obdarowany jedwabiem, złotem i szlachetnymi kamieniami. Po dotarciu do Makao Beniowski sprzedał korwetę i syberyjskie futra i na statkach "Dauphin" i "Laverdi" Kampanii Wschodniondyjskiej przez Madagaskar dotarł do Europy. Historia jak z dobrego, przygodowego filmu lub zaczarowanych baśni z dalekich mórz i oceanów.

Sob 04 Lip, 2009 7:37

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Marku, jest ciekawy opis ucieczki Beniowskiego z Kamczatki w "Dzienniku podróży" generała Józefa Kopcia, który został ranny pod Maciejowicami podczas insurekcji kościuszkowskiej i dostał się do niewoli rosyjskiej. Został zesłany na Kamczatkę. Wspomnienia pod tytułem "Dziennik podróży. Przez całą wzdłuż Azji, lądem od portu Ochocka, oceanem przez wyspy Kurylskie do Niższej Kamczatki, a stamtąd na powrót do tegoż portu na psach i jeleniach" rozdział XI "Wzmianka o Beniowskim", można sobie poczytać korzystając z Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej.

Sob 04 Lip, 2009 10:41

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.