|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Fordy GPA
Witam!
Dawno temu, tj. gdzieś tak w latach 80. chyba... wyłowiono w Warszawie z Wisły dwa wraki Fordów GPA (amfibii) wykorzystywanych przez oddziały gen. Berlinga.
Oba wraki trafiły do Muzeum Wojska Polskiego.
Jeden to de facto sama wanna, drugi nieco lepiej. Z tym drugim to jak się okazuje lepszy cyrk. Podobno dyr. Macyszyn oddał go jakiejś(sic!) grupie pasjonatów... Ciekawostka. Odkąd to muzeum oddaje swoje eksponaty do renowacji na zewnątrz "jakieś grupie"...???
Szok w klapkach japonkach to mało i delikatnie powiedziane...
Tak na marginesie: może ktoś ma fotki tych 2 Fordów z MWP i mógłby je wstawić?
Co ciekawe, jakieś 2-3 miesiące temu w Warszawie znowu miało coś wyjść... Ktoś coś wie na ten temat? Przyznać się bez bicia!
Pozdrawiam
wars98
Sro 07 Gru, 2005 18:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
No i wsio jasne...
To bracia Kęszyccy!
Otóż wrak amfibii (Ford GPA) został wydobyty przez firmę Braci Kęszyckich. Zdaniem red. Izabeli Kwiecińskiej z "Odkrywcy" ponoć :arrow: "na własny koszt i na zlecenie RZGW oraz warszawskich wodociągów, na co jest pełna dokumentacja, zgodnie z wymogami konserwatora zabytków".
Jest to jednak nieprawdą, gdyż Kęszyccy nie występowali do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków (konserwator zabytków) z wnioskiem o zgodę na wydobycie i na renowację zabytku.
Obecnie pojazd znajduje sie na terenie Panzer-Farm (w Jabłonnej pod Warszawą) i jak pisze red. Kwiecińska czeka na :arrow: "uzupełnienie kolejnych wymogów formalnych ze strony woj.urzędu konserwatorskiego (wizyta przedstawiciela Urzędu)". Też nieprawda, co wynika z braku pozwolenia od konserwatora. Pisze ona dalej:
Cytat: | Elementy pojazdu są zabezpieczane i "czekają" na decyzje konserwatora, co dalej, bowiem pojazd jest mocno zniszczony i praktycznie nie nadaje się do rekonstrukcji. Tak w skrócie wygląda sprawa amfibii na dzisiaj. |
Fałsz. Ford GPA zostal wydobyty przy świadkach. Zostala sporządzona dokumentacja, także fotograficzna. Nie został "przemielony" przez pogłębiarkę. Wanna byla "spróchniała" (czytaj: skorodowana), ale mechanika jest w świetnym stanie. Kęszyccy ściągneli już nawet "nową" wannę ze Wschodu i do niej wstawiali mechanikę, by wysłać za granicę...
Konserwator powiadomiony przez mnie o sprawie zapowiedział podjęcie stosownych kroków i przekazanie Muzeum X. Miejmy nadzieję, że tak się stanie a wrak zostanie zrekonstruowany.
P.S. Może mi ktoś wreszcie wytłumaczy co to takiego to >> na dzisiaj<<??
Pozdrawiam
wars98
Sro 28 Gru, 2005 17:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
i bardzo dobrze. wystarczy chyba ze jedyna w polsce oficjalna pantera wyjechala do niemiec.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Sro 28 Gru, 2005 23:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Dzięki Robercie! Też mi się tak wydaje. Ostatnie dwa dni były wyjątkowe. Będę działał dalej.
Pozdrawiam serdecznie
wars98
Sro 28 Gru, 2005 23:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
No to mamy ciąg dalszy sprawy.
Dostałem dzisiaj pismo od p. Waldemara Talarka z WUOZ Warszawa, który potwierdza fakt wydobycia wraku amfibii - Ford GPA, wydobycia bez pozwolenia i wiedzy konserwatora.
Wrak czasowo pozostanie u braci Kęszyckich. Mają zostać dokonane oględziny i ma być podjęta decyzja o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa i przekazaniu do muzeum. 8)
Pozdrawiam
wars98
Czw 29 Gru, 2005 12:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Proszę o Admina wybaczenie, że nowy post, ale nowe wiadomości a chciałbym je wyróżnić!
Dzisiaj zadzwonił do mnie sam Kęszycki. W długiej rozmowie powiedział mi co następuje - o to jego wersja wydarzeń.
Ford został wydobyty przez przedsiębiorstwo o nazwie Radbau całkowicie legalnie, na zlecenie RZGW - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej - oraz warszawskich wodociągów. Przedsiębiorstwo Radbau określiło ponoć wrak jako złom i dlatego nie poinformowano konserwatora zabytków. Miało ono pozwolenie RZGW na wydobywanie i utylizację złomu z Wisły. Następnie (tj. po wydobyciu) wrak został w dobrej wierze odkupiony przez firmę Braci Kęszyckich.
Pan Kęszycki stwierdził, że niepotrzebował więc pozwolenia na prace renowacyjne przy wraku, gdyż stanowił on jego własność.
I teraz moje wyjaśnienie do tego co powiedział Kęszycki. Rzeczywiście przedsiębiorstwo Radbau miało pozwolenie RZGW na wydobywanie i utylizację złomu z Wisły. Gdzie, więc tkwi problem?
Problem w tym, że nawet jeśli nie wiedzieli co wyciągają - załóżmy, choć to mocno naciągana teoria - to po wyciągnięciu, wiedzieli co wyciągneli, bo Kęszyccy byli na miejscu. A oni znają się na rzeczy.
Skoro tak, to jakim cudem "w dobrej wierze" kupili coś co nie było złomem, a co było zabytkiem
Otóż nie mogli oni tego nabyć "w dobrej wierze". To było zwykłe, ordynarne :arrow: paserstwo
Dalej. Redaktor naczelna miesięcznika "Odkrywca" Izabela Kwiecińska broniła ich twierdząc, że mieli pozwolenia. Owszem pozwolenie na wydobywanie miało przedsiębiorstwo Radbau. Było to jednak pozwolenie od RZGW na wydobywanie złomu z dna Wisły! A to różnica. Po wyciągnięciu i zorientowaniu się w sytuacji, że wrak jest zabytkowy mieli obowiązek powiadomić o tym zdarzeniu konserwatora zabytków. Tak się nie stało!
Tak więc nasi antybohaterowie-paserzy z odkupionym "w złej wierze" zabytkiem pojechali do swojego "sezamu". I co robili? Przystąpili do renowacji zabytku. Na takie działania wymagane jest pozwolenie od konserwatora zabytków. O takie pozwolenie oczywiście nie wystąpili. I tak złamano prawo po raz kolejny. Oczywiście i tu red. Kwiecińska ich broniła, że niby mieli pozwolenia, że to wszystko z pośpiechu, że wszystko dokumentowane dla konserwatora itp., itd. - wszystko bzdury i bajki na resorach!
Kolejna sprawa. Kęszycki twierdzi, że niepotrzebował pozwolenia na prace renowacyjne przy wraku, gdyż stanowił on jego własność. Kłamstwo! Nie stanowił i nie mógł stanowić on przedmiotu jego własności.
Mamy więc tu do czynienia z ewidentnym naruszeniem przepisów ustawy o zabytkach (przepisy w kwestii zgłaszania znalezisk/obowiązek informowania konserwatora/ oraz uzyskiwania pozwoleń) i ustawy Kodeks karny (przepisy o paserstwie).
Po Nowym Roku, jak już pisałem, mają zostać dokonane oględziny i ma być podjęta decyzja o przejęciu na rzecz Skarbu Państwa i przekazaniu do muzeum.
P.S. W załaczeniu daję fotki wraku Forda GPA - tak jak pisałem mechanika jest w świetnym stanie, a wanna w złym...
Pozdrawiam
wars98
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Sob 31 Gru, 2005 0:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
straszny zlom. przeciez lezenie w wodzie tak go nie uszkodzilo?
no ciekawe co bedzie dalej.
dziwne jest to ze faceci chcieli w ten sposob obejsc prawo. przeciez gdyby zalatwili wszystko oficjalnie to dostaliby zezwolenie. muzeum nie ma kasy na renowacje a taki rozbebeszony zlom wymaga kupy pieniedzy. nie sadze wiec ze ktos z urzednikow chcialby taki zabytek...
no ciekawe.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Sob 31 Gru, 2005 9:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Kudi! To są wybrane zdjęcia pochodzące od Kęszycckich. Wanna pojazdu rzeczywiście jest w złym stanie, ale mechanika jak marzenie! Kadłub nie został uszkodzony tylko przez wodę, ale także przez pogłębiarkę - stąd ten rozwalony bok. Wanna jest do wzięcia z Muzeum Wojska Polskiego, które poza nią ma jeszcze jednego Forda GPA (obecnie remontowanego). Jest więc na 95-99% pewne, że trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego. I to, według mnie byłoby najlepsze rozwiązanie. Tam już go odremontują.
Tym sposobem w dwóch warszawskich muzeach byłby 2 odremontowane Fordy GPA!
P.S. 1. Co do zachowania Kęszyckich. Nie wiem. Może poczuli się zbyt pewnie? Ale teraz mają za swoje.
P.S. 2. Po Nowym Roku spróbuję się czegoś dowiedzieć o Fordzie GPA z Muzeum Wojska Polskiego. Może uda mi się zrobić jakieś fotki z prac renowacyjnych. Zobaczymy. Jeśli tak, to wrzucę!
Pozdrawiam
wars98
Sob 31 Gru, 2005 11:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zibi
Starszy szeregowiec
Posty: 33 Skąd: Lublin
|
|
|
Witam
A ja bedąc parę lat temu na fortach Czerniakowskich, na magazynie tym za siatką, widziałem bodajże dwa Fordy GPA i nawet w nie złym stanie.Ale też rozmawiałem z chłopakiem który odnawiał chyba Sdkfz. 7, albo Demaga nie pamiętam co to był za pojazd. a na nazwisko miał chyba Malec, i on mi powiedział że jest taka grupa zapaleńców przy MWP ktora to robi za friko.
_________________ Sztukmistrz z Lublina
1/35 uber alles
Czw 26 Sty, 2006 19:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Zibi. Te 2 Fordy GPA z magazynu MWP już rozeznałem. Jeden jest w renowacji i wiosną powinien być już zrobiony. Drugi zaś, to praktycznie sama wanna.
Z Malcem rozmawiałeś? Ta grupa jest wporządku. Jeśli idzie o Sdkfz 7 i Sdkfz 9 FAMO, to stoją one podchmurką (jedynie nad silnikami jest rozpięta plandeka) i nic się z nimi nie dzieje.
Pozdr. wars98
Czw 26 Sty, 2006 22:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zibi
Starszy szeregowiec
Posty: 33 Skąd: Lublin
|
|
|
Tak dal mi nawet do siebie nr. telefonu, bo chcialismy wtedy do Lublina ściągnąc na otawrcie parkingu podziemnego, tego Humbera który stoi na fortach,ale nic z tego nie wyszło, bo zabrakło jak zwykle spnosorów.No cale szczęscie że chociaz silniki przykryli, bo ja juz słyszałem takie historie, że jakos dziwnym trafem te FAMO, wyparowało.A ten chłopak, to odniosłem warżenie, że prawdziwy maniak i entuzjasta tego co robi.Wtedy mi mówil, że chciał do tej siódemki ściągnąć flaka z muzeum w Bydgoszczy, żeby byl komplet.
_________________ Sztukmistrz z Lublina
1/35 uber alles
Pią 27 Sty, 2006 17:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Wiadomości niemal z "ostatniej chwili". Konserwator zabytków zadecydował o zawiadomieniu organów ścigania o tej sprawie. Sprawiedliwość szaleje z radości.
Pozdr. wars98
Nie 19 Lut, 2006 21:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|