Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Techniki walki
Jak wyglądał by marsz III Rzeszy na wschód przy obecnej technice??? Kiedyś za szpicą pancerną szła piechota, wspomagana przez lotnictwo. Potem zaczęto montować Kampgruppe i Task Force. Czy obecna technika nie ograniczała by się do zajęcia niebronionych obszarów i działań specjalnych wspomaganych groźbami atomowymi Jakie są obecne zasady postępowania w razie wybuchu wojny???
Wto 18 Kwi, 2006 20:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Tornado by zalatwily polskie lotnictwo. Leopardy 2A przedostalyby sie jeszcze szybciej do Polski. A najlepiej spisaliby sie spadachroniarze. Wszystko jednak z wiedza jak dzialali wtedy i przy obecnych granicach RP.
Pią 21 Kwi, 2006 0:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Obecnie zajęli by siłami specjalnymi ośrodki władzy z stolycy plus siedziby radia i TV i byłoby po wojence.
Pozdrawiam!
Pią 21 Kwi, 2006 11:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
No nie wiem, a co sadzisz o walce partyzanckiej ?
Pozdrawiam
l'A _________________ Barwny ich strój, amaranty zapięte pod szyją.
Ach, Boże mój, jak ci polscy ułani się biją.
Ziemia aż drży, stary szyldwach swe oczy przeciera.
Wszak on ich zna, to są ułani spod Samosierry.
Pią 21 Kwi, 2006 11:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Z pewnością by wybuchła, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Są w Polsce paramilitarne oddziały szkolące się w tym kierunku na wypadek wojny (np. słynni Greendevils). Sam się w cos takiego bawię Problemem moze być dostępność broni. W Iraku Kałacha można kupić w każdym mięsnym obok baraniny za 50$. Pozostaje sprzęt "zdobyty" na wrogu lub porzucony przez naszą armię. I raczej byłaby to partyzantka miejska, bo czasy "leśnych" już minęły
Pozdrawiam!
Pią 21 Kwi, 2006 11:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Cytat: | czasy "leśnych" już minęły |
Na pewno przypominało by to patriotyczne grupy przestępcze. Teraz wojna byłaby zapewne baaaardzo krótka
Pią 21 Kwi, 2006 13:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Polska ma ten atut, ze moze liczyc na fanatyzm narodowy jesli chodzi o milosc ojczyzny. To bylby wielku plus! Nie mowie, ze to jest cos negatywnego. Ale z doswiadczenia jakie mamy, to wlasnie takie paramilitarne grupy nazwijmy je partyzantka lub samodzielne brygady bylyby bardzo wazne.
Pią 21 Kwi, 2006 18:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Takie paramilitarne oddziały zaraz po zajęciu terenu trafiły by do obozów jenieckich. Greendevils to dzieciaki (po 30-ce) którzy bawią się w wojnę. Każdy konflikt poprzedza sporządzenie list poskrybcyjnych (czy jak się to zwie), tzn. przedstawicieli władz i społeczeństwa którzy mogą okazać się kłopotliwi. Ponadto "leśna brać" odpada z powodu techniki (podczerwień itp), zostaje i to ma dużą przyszłość partyzantka miejska. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pią 21 Kwi, 2006 20:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Partyzantka miejska??!! Krwawa pacyfikacja miasta i po klopocie! To ze w Iraku sie to sprawdza nie znaczy ze w prawdziwej wojnie tez! Poprostu amerykanie tam nie moga nic za bardzo zrobic bo co powie opnia publiczna!! Niestety media dzis wygrywaja wojny! A dzialania w miescie narazaja ludnosc cywilna. Ale jak mamy wojne totalna nikt by sie tym nie przejmowal tak jak z Powstaniem Warszawskim (macie partyzantke miejska podczas wojny totalnej). Wiec chcecie burzyc miasta i pozabijac cywilow??!!
Partyzantka lesna nie jest jeszce skreslona!! Patrz wojna wietnamska..... choc Polska to nie dzungla i komary ale..... Wogole moim zdaniem partyzantka w terenie tez moze byc skuteczna (dzis przyklad Czeczenia, Afganistan). Ataki na pkt zaopatrzenia, konwoje itd, Zeby namiezyc czlowieka w lesie ktory dobrze zna trza sie nabiegac i nasicagac mase sprzetu! Zanim to sie jednak stanie mozna daleko uciec albo niezle sie schowac. _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Pią 21 Kwi, 2006 21:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Czeczenia i Afganistan mają góry czy pistynie, nie ma co porównywać.
Maxikasek Greendevils to dzieciaki Hmmmm, fajne dzieciaki, byli komandosi i najemnicy z pozwoleniem na ostrą broń automatyczną I na dodatek współpracuje z nimi Marcin Kossek.
Pozdrawiam!
Wto 25 Kwi, 2006 23:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Napisałem że po 30-tce. A Kossek współpracuje z każdym kto mu płaci. Widziałem program w TV z ich udziałem kiedyś. JAk tam zachowują się podczas ćwiczeń byli komandosi, to ja dziękuję _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sro 26 Kwi, 2006 2:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Eeee tam program w TV. W jakims programie widziałem wywiad z kolesiem, który uczestniczył w jedenj akcji z GROMem, i też twierdził, ze to patłachy Oglnie nie robię z Greendevils jakiś rzeźników czy Bóg wie jakich komandosów, ale chłopaki się na robocie znają. I stronke w necie mają pomocną
Pozdrawiam!
Sro 26 Kwi, 2006 11:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Piotrek To znaczy ze co na pustyni latwiej sie ukryc niz w lesie??? W Iraku patyzantka jest nie tylko w miastach ale i w terenie!! Nadal nie zmienie zdania o partyzantce w miescie ktora w warunkach prawdziwej wojny a nie dziwnej wojny w Iraku, jest latwiejsza do stlumienia i rodzi wieksze ofiary. _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Sro 26 Kwi, 2006 12:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Cytat: | pustyni latwiej sie ukryc niz w lesie |
Nie, ale zdecydowanie trudniej jest tam prowadzić operacje antypartyzanckie. Zresztą w Afganistanie nie ma piaszczystych pustyń typu Sahara, tyko kamieniste, górskie, z dużą ilością jaskiń i wąwozów. Idealne miejsce na walkę partyzancką.
Sro 26 Kwi, 2006 12:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
franekh a nie dziwisz się czemu zaprzestali prawie w ogóle akcji przeciw wojskom (armii irackiej do wojska na razie nie zaliczam - Jeden wnerwiony kibol rozpędził by cały batalion)? Bo ponosili coraz większe straty. Łatwiej mordować kobiety na bazarze. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sro 26 Kwi, 2006 13:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Tak moze i zaprzestali tylko ze partzantka musi miec wlasciwie pelne poparcie w spoleczenstwie inaczej lezy!! Czy w Iraku ja ma?? Czy wlasnie ataki w miastach przeciw amerykanom, armii irackiej i cywilom ktorych zawsze gnie najwiecje w czasie walk w miastach, nie zredukowaly tego poparcia?? Co do pustyn to zgoda tylko ze w lesie ukryc sie jeszcze latwiej! _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Sro 26 Kwi, 2006 14:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Ale to nie jest partyzantka w naszym tego słowa znaczeniu. Przyjeżdża gościu, mówi że daje 15 tys. dolców za podłożenie bomby, pracy nie ma więc zawsze znajdzie się paru tubylców chętnych. Bombę potrafi zrobić każdy kto był w wojsku, materiały wybuchowe- to też nie problem. Robią bum, inkasują kasę. Facet znika i już się tam nie pojawia. A Arabowie to taki dziwny naród że im więcej ich mordują, tym bardziej kochają morderców.
A łatwiej ukryć się w mieście, nawet przy wojnie totalnej Przykład Warszawa podczas okupacji. Poza tym u nas nie ma już własciwie lasów- chyba że Bieszczady, ale tam nie ma co wysadzać _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sro 26 Kwi, 2006 19:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Maksikasek z tego co ja wiem (niestety tylko z mediow)w Iraku wiekszosc wiekszosc zamachocow to samobojcy, a oni kasy nie potrzebuja!! A chyba Ci co atakowali knwoje tez nie robili tego dla kasy!! Masz racje lepiej kryc sie w miescie, ale walczyc juz nie patrz na powstanie warszawskie. _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Czw 27 Kwi, 2006 0:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
A zamachy bombowe czy wykonywanie wyroków? Mówimy o wojnie partyzanckiej czy powstaniu Ci co atakowali konwoje robili to dla kasy, przypomnij sobie ile płacili za zabitego Amerykanina czy Brytola (Polak był wart tylko 5 tys. jak dobrze pamiętam). NAtomiat samobójcy też to robią dla kasy, są wyławiani w obozach uchodźców na przykład. Robienie wody z mózgu, a potem oferta śmierci męczeńskiej + 15 tys. dla rodziny. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 27 Kwi, 2006 0:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Traugutt
Лейтенант
Posty: 230 Skąd: Ziemia Lubuska
|
|
|
Kolega maxikasek ponąć ze Szczecina to niech pojedzie trochę na południe (chodzi o Woj. lubuskie) to zmieni swoje zdanie na temat lesistości kraju _________________ "Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamień, był twórcą cywilizacji." Z. Freud
Czw 27 Kwi, 2006 20:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
No maksikasek troche sie zagalopowalem! Masz racje zamachy i wyroki to nie zly pomysl. Czy ci co atakowali robili to dla kasy?? Nie wydaje mi sie ale nie mam takiej wiedzy, wiec skoro ty ja masz to chyba musze Ci zaufac .
Co do lasow to troche ich zostalo jak zauwazyl kolega z lubuskiego _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Czw 27 Kwi, 2006 23:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Sorki u mnie tylko lasy które można przejść w jeden dzień (Puszcza Wkrzańska, Bukowa, Goleniowska) _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pią 28 Kwi, 2006 0:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbV
Podporucznik
Posty: 455 Pochwał: 1
|
|
|
Co to da jak wszystkie parki narodowe, rezerwaty przyrody i ogrody zoologiczne zostaną pod kontrolą patriotów ?
Czasy partyzantek już się skończyły - przynajmniej w Europie Środkowej.
Pozostają jeszcze tunele, tylko że polska ziemia to nie to co wietnamska. Bo ta ostatnia to podobno twarda jak cement.
http://www.ospreypublishing.com/osp_img/titlecovers/T003XAL.JPG
Pią 28 Kwi, 2006 10:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
piechot
Szeregowiec
Posty: 3
|
|
|
Witam serdecznie!
Szczerze mówiąc z zaciekawieniem przeczytałem ten wątek. Co do prawdopodobnego wypadku zdarzeń, to polecam książkę Larego Bonda "KOCIOŁ", można tam dla zaspokojenia ciekawości i wyobraźni przeczytać jak mogłoby być.....Leopardy i Mardery & T-72 i BWP....ale to tylko fikcja literacka.
Co do wątku współczesnej partyzantki i chowania się po lasach, panowie przemyślcie jedną sprawę, współczesna technika wykrywania i śledzenia. W takim lasku czy puszczy człowieka można bez problemu zlokalizować za pomocą kamery termowizyjnej ze śmigłowca....czymś takim np SG śledzi lasy na granicach i GOPR szuka zaginionych, zresztą Policja i Wojsko tez to ma, druga sprawa taktyczne radary pola walki, taki przenośny chociażby wykrywa człowieka na odległość ponad 20km. A więc jaki sens chować się po lasach????. Co innego w mieście?
Co do Panów z organizacji paramilitarnych... brawo...potencjalne rezerwy profesjonalnej armii...ale partyzantka??? może powiedzmy raczej termin bardziej współczesny - działania nieregularne, ale pod warunkiem przy koordynacji w osiąganiu jakiegoś wspólnego celu. Zresztą co tutaj gadać chyba temat wątku był troszeczkę inny........
Wto 02 Maj, 2006 11:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Tak masz racje srodki termowizyjne itd. itp. Tylko one amerykanom we Wietnamie np: nie pomogly. Masz racje Straz Graniczna ich uzywa ale sledzi najczesciej bezbronnych uchodzcow czy przemytnikow! A jak partyzanci beda mieli lekkie wyzutnie p.lot. to tez sobie poleca tak spokojnie helikopterkiem?? Powiem szczerze o radarach pola walki nie slyszalem mze bys przyblizyl?? Ale jchyba przeszkod naturalnych taki radar nie przeskoczy (wzgorza itp.)?? _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Wto 02 Maj, 2006 18:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|