| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiotrS
Plutonowy

Plutonowy





Posty: 64
Skąd: Trójmiasto
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Magazynki w oksydzie - czyścić?

Witam. Posiadam takie 4 magazynki do G43, ładne wykopki ze sporą ilością oksydy. Chyba najlepszym sposobem w tym przypadku na pozbycie się rdzy jest autoliza. Postanowiłem ją przeprowadzić na magazynku z najmniejsza ilością oksydy (prawy dolny róg), na wypadek jakby autoliza ją usunęła. Zdjęcia przedstawiają efekty przed i po czyszczeniu. Autoliza trwała 20 godzin. Podczas moczenia wszystko było OK, jednak jak wyjąłem fant z roztworu i zacząłem szorować w ciepłej wodzie z szarym mydłem szczotką do rąk to w pewnych miejscach zeszła oksyda. Nie wiem, czy to wina kiepskiej jakości oksydy, czy też zbyt długiej autolizy. Na szczęście nieco oksydy się ostało, jednak nadal mam dylemat czy czyścić pozostałe magazynki, które zachowane są w jeszcze lepszych stanach. Dzięki oczyszczeniu pokazują się bicia, można magazynek bez problemu rozebrać i wyczyścić w środku. Na waszym miejscu czyścilibyście, czy też zostawili skorodowane? Zna ktoś jakieś inne sposoby na wyczyszczenie tego z rdzy, ale bez ingerencji w oksydę? Może jakoś zabezpieczyć za-oksydowane miejsca aby autoliza ich nie ruszyła?
Pozdrawiam, Piotr.



Nie 03 Kwi, 2011 17:45

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

z tą oksydą jest różnie, czasem zostaje a czasem nie, chyba zależy od jakości oksydy.

Tak sobie pomyślałem że można zabezpieczyć silikonem wysoko temperaturowym czerwonym do silników, NaOH nie powinno go ruszyć, a po wszystkim można go zdrapać szmatką.

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 03 Kwi, 2011 17:56

Powrót do góry
PiotrS
Plutonowy

Plutonowy





Posty: 64
Skąd: Trójmiasto
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem



Nie 03 Kwi, 2011 17:57

Powrót do góry
PiotrS
Plutonowy

Plutonowy





Posty: 64
Skąd: Trójmiasto
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie 03 Kwi, 2011 19:03

Powrót do góry
jms-bytom
Moderator
Major

Major





Posty: 2149
Pochwał: 4
Skąd: Bytom
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Piekne-Gietka /Gewehr 43/ to moja ulubiona bron.....
Ja bym je wrzucil na pare miesiecy w rope...tylko.

Pon 04 Kwi, 2011 1:11

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dam foto po autolizie, nic a nic nie ruszyło dobrej oksydy,nic nie złazi ani się nie ściera, tam gdzie zjadł ją rudy to oczywiście jej nie ma, ale reszta jest niemal jak w 45 Wink

moczyłem w autolizie NaOH całą noc maga do mpika, pudełko było beznadziejne, ale środek ładny. Troszke na nowo zasyfiał bo leżał od 3 lat w piwnicy ze śrubami Laughing



Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 04 Kwi, 2011 13:14

Powrót do góry
PiotrS
Plutonowy

Plutonowy





Posty: 64
Skąd: Trójmiasto
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

jms-bytom napisał:
Piekne-Gietka /Gewehr 43/ to moja ulubiona bron.....
Ja bym je wrzucil na pare miesiecy w rope...tylko.


Moczenie w ropie niestety nic nie da, ew nieco zakonserwuje przedmiot, lecz na pewno nie pomoże pozbyć się rdzy. Chyba jednak pozostanę przy autolizie.

Przemek, dzięki za fotki, wygląda na to, że autoliza jednak nie rusza oksydy gdy jest ona w dobrym stanie. Pozdrawiam, Piotr.

Pon 04 Kwi, 2011 14:37

Powrót do góry
xnitro
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4059
Pochwał: 6
Skąd: wroclaw
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

gdybym zbierał tego rodzaju fanty, wolałbym mieć je w tym stanie po autolizie niż zardzewiałe i nierozruszane, nawet kosztem ubytków oksydy. nie traktuj tego jako radę fachowca, ale jak spostrzeżenie laika.
_________________
bierzcie, a będzie wam dane
______________________________________
Niemieckie odznaki i odznaczenia na sprzedaż:
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=26411&start=0

Pon 04 Kwi, 2011 18:06

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PiotrS napisał:

Przemek, dzięki za fotki, wygląda na to, że autoliza jednak nie rusza oksydy gdy jest ona w dobrym stanie. Pozdrawiam, Piotr.


być może zalezy też wszystko od stężenia lub środka jaki sypiesz, popularny kret ma jakiś dodatkowy syf, dlatego ja kupilem za całe 7zł 1kg czystego NaOH Mr. Green
Teraz pewnie troche zdrożał, dawno się w to nie bawiłem Rolling Eyes

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 04 Kwi, 2011 18:33

Powrót do góry
jms-bytom
Moderator
Major

Major





Posty: 2149
Pochwał: 4
Skąd: Bytom
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PiotrS napisał:
jms-bytom napisał:
Piekne-Gietka /Gewehr 43/ to moja ulubiona bron.....
Ja bym je wrzucil na pare miesiecy w rope...tylko.


Moczenie w ropie niestety nic nie da, ew nieco zakonserwuje przedmiot, lecz na pewno nie pomoże pozbyć się rdzy. Chyba jednak pozostanę przy autolizie.
.


Dlugotwale moczenie daje efekty.
Po latach,i po zniszczeniu czesci-checia szybkiego czyszczenia, nauczylem sie cierpliwosci ....

Co do Kreta-dodaja do niego jakies zwiazki glinu,co przy autolizie -ktora tez najszybciej robi sie glinem /aluminium/

Czw 07 Kwi, 2011 14:30

Powrót do góry
szymek
Sierżant

Sierżant




Posty: 83
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam
Miałem podobny problem z ładowarką do empika. dużo oksydy i purchle rdzy, brud, smar. Najpierw całośc namoczyłem oliwą do konserwacji broni balistoll. następnie odczekałem trochę żeby zaczęła działać, wsiąkła, to jest 24 godziny i całośc przetarłem bawełnianą szmatką ścierając brud, stary smar. następnie znowu zalałem ładowarkę balistolem i płynem do czyszczenia broni M-PRO7 i zacząłem delikatnie trzeć miejsca z korozją włókniną 0, i tak po kilka razy aż do usunięcia rdzy. Tam gdzie była ona oporna na włókninę zastosowałem po wcześniejszym naoliwieniu szczoteczkę mosięzną punktowo i bardzo delikatnie żeby nie zetrzeć oksydy.
Pozdrawiam
Szymek

Wto 17 Maj, 2011 16:44

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.