Niby tak, dasz żywność ok, ale kto ją rozda w kraju?? Rząd a ten nie koniecznie może ją dobrze rozdzielić, nie walczysz bronią zawalczysz żywością. Nigdy nie znajdzie sie dobrego rozwiązania. Najlepiej to po prostu trzeba ich nauczyć wytwarzania żywności. Zakupić im sprzęt itd. ale znowu na to może nie zgodzić sie władza.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 06 Paź, 2006 1:40

O de Villaras masz racje najlepiej było by dać żywność! Ale.... "dać " to słowo bardzo zdradliwe w dzisiejszym świecie! Bo dać za co i komu?? Ja nie wierze w bezinteresowność. Niestety świat jest tak skonstrułowany że wszedzie są czyjeś interesy! A ja myśle że głód jest także na ręke przywódcom państw afrykańskich i co jak dostaną jedzenie to je pewnie gdzies sprzedają. A jesli pieniedze co było tutaj wspomniane dostaja kase z którą robią co chcą! Po drugie trzymają swoje narody w szachu. Tak naprawde tam zmieniają się jedynie przy korycie! I wszystkim to pasuje. Świat zachodu kupuje sobie spokój sumienia wysyłając pieniądze na pomoc albo zywność a za plecami handluje bronią i utrzymuje reżimy. Żerują na tym rózne organizacje terrorystyczne, którym też to odpowiada, mają swoje bazy a ich "poglądy" trafiają na podatny grunt! Więc tak naprawde "wszyscy" są zadowoleni!
Co do 11 września poza tym że była to tragedia, to jedno mnie nurtuje. Czasem spotykam sie z opinią że USA przechodziły wówczas (koniec XX w.) kryzys gosp. a jak wiadomo nic tak nie napędza gospodarki jak wojna, a żeby przekonać do niej Amerykanów potrzebny jest dobry pretekst! Bo z całym szacunkiem, nie wierze że wywiad USA czy państw zach. nic nie wiedziały o planowanych zamachach. A jesli wiedzieli to dlaczego nic nie zrobiono...
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Ostatnio zmieniony przez franekh dnia Pią 06 Paź, 2006 13:55, w całości zmieniany 1 raz

Pią 06 Paź, 2006 10:41

Cytat:

Ja nie wieży w

Cytat:

nie wieże że wywiad

franekh
Ja nie WIERZę, że to ty pisałeś. Coś Ci chyba dokucza, bo to do Ciebie nie pasuje. Chodzi o wieże jako obiekty budowlane, czy o "wierzę" bo "wiara"
Były pogłoski, że wywiad USA wiedział o przygotowaniach do zamachu. Może faktycznie było niektórym siłom na rękę rozpętanie wojny w Iraku.

Pią 06 Paź, 2006 10:52

Wypada przeprosić za ort. juz zmieniłem!! Czasem niestety szybciej pisze.... niż myśle
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Pią 06 Paź, 2006 13:56

Podobno, podobno. Ciągle ludzie wszędzie szukają sensacji, jakiegoś przekrętu. Czy wywiad wiedział czy nie wiedział co mi do tego?? Zginęło ponad 2800 ludzi i to tworzy tragedie. A jeśli ktoś szuka ukrytego spisku to chyba tylko po ty by uratować sie od konsekwencji. Przypuszczalnie wywiad wiedział ale nie brał na serio tego ataku. Może po prostu zlekceważyli terrorystów i tyle.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 06 Paź, 2006 14:52

Cytat:

To jest tak jak z żebrakiem - zamiast dawać mu pieniądze które pewnie przepije, lepiej mu dać bułkę.

Moim zdaniem lepiej dać mu pracę.

Cytat:

Podobnie z państwami III świata - zamiast dawać pieniądze - lepiej dać żywność.

w krajach 3 świata żywność rozdaje rząd. Lepiej byłoby wybudować tam fabryki i farmy. Niech sami produkują żywność, a nie świat uczy ich żebractwa.
Zresztą z tego co czytałem, w 2100 30% świata pokryją pustynie. Państwa afrykańskie nie mają żadnych perspektyw.
Pozdrawiam!

Sob 07 Paź, 2006 17:05