identyfikacja fantów

jak w temacie prosze o identyfikacje przedmiotów. pozdrawiam

Nie 25 Cze, 2006 16:34

Witam,
zdjęcie pierwsze - nie mam pojęcia co to za rzecz. Zdjęcie drugie - kawałek pierścienia wiodącego. Zdjęcie trzecie - to jakiś czubek pocisku z Twego opisu wnioskuję że jest pusty. Ja nie brał bym tego mimo wszystko do rąk. Na przyszłość postaraj się o lepsze fotki, to pomaga znacznie w identyfikacji.

Pozdrawiam
Monsun
_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Nie 25 Cze, 2006 22:21

Monsun napisał:

Zdjęcie trzecie - to jakiś czubek pocisku z Twego opisu wnioskuję że jest pusty. Ja nie brał bym tego mimo wszystko do rąk.

Witam.
ten "czubek" to zapalnik bezwładnościowo-uderzeniowy typu KTM-1 wg.instr. przeznaczony był do pocisków odłamkowych i odłamkowo-burzących kalibru 45-122mm, uzywanych do armat czolgowych, przeciwpancernych, pułkowych i dywizyjnych oraz do haubic dywizyjnych.
Widać że po eksplozji, zatem napewno bezpieczny.

Przykładowa fotka pocisków z zapalnikiem KTM-1, 76,2mm i 85mm;

[/URL]

I schemat samego zapalnika;

[/URL]
Pozdrawiam.

Pon 26 Cze, 2006 3:48

co to znaczy kawałek pierscienia wiodącego??? dzieki za zdjecia pozdrawiam

Pon 26 Cze, 2006 9:54

Na zdjęciu i rysunku powyżej masz doskonale widzoczny pierścień (na rysunku przedstawiającym pocisk pierścień jest poniżej napisów).

To taki mosiężny pas "prowadzący" pocisk w lufie

Pozdrawiam
_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pon 26 Cze, 2006 10:48

Jaro5 napisał:

To taki mosiężny pas "prowadzący" pocisk w lufie

Nie mosiezny tylko miedziany.
pzdr

Pon 26 Cze, 2006 11:16

redmike5 napisał:

Nie mosiezny tylko miedziany. pzdr

Jesteś tego w 100% pewien ??

Pozdrawiam
_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pon 26 Cze, 2006 14:47

odnosnie jeszcze tego pocisku. czyli ten pocisk byl w tej wielkiej łusce tak?? i z czego mogł być wystrzelony?? pozdrawiam

Pon 26 Cze, 2006 16:02

były też stalowe- chyba że miedź rdzewieje
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 26 Cze, 2006 17:14

maxikasek napisał:

były też stalowe- chyba że miedź rdzewieje

Stosowano jeszcze pierścienie bimetaliczne. (Częściej przez niemców).

Tak pocisk był w tej wielkiej łusce, całość to nabój do 85 x 629R do armaty przeciwlotniczej wz.39 wz.44 lub armaty dywizyjnej D-44 wz.44.

Ale tak jak napisałem wcześniej; tego typu zapalnik stosowano w wielu typach rosyjskich pocisków;
45mm, 57mm, 76,2mm, 85mm, ... .

Pozdrawiam.

Pon 26 Cze, 2006 18:00

Zadaniem pierścienia wiodącego jest "wpasowanie się" w gwint lufy, jego uszczelnienie oraz nadanie pociskowi prędkości obrotowej.Dlatego właśnie wykonuje się go z miekkiego metalu.
Przeważnie jest jeden, ale zdarzają się też dwa.
Pozdrowienia
Grendel

Pon 26 Cze, 2006 19:50

Jaro5 napisał:

redmike5 napisał: Nie mosiezny tylko miedziany. pzdr Jesteś tego w 100% pewien ?? Pozdrawiam

Tak, jestem.
Poza miedzia, to tak jak koledzy pisali, stosowane bylo jeszcze miekkie zelazo. No ale to pomysl niemiecki i podyktowany brakami surowcowymi.
Generalnie rzecz biorac ten piercien musi byc w miare miekki i plastyczny - inaczej lufa ulegnie szybkiemu zuzyciu. A mosiadz jest dosc twardy.
pzdr

Wto 27 Cze, 2006 12:27

moze to kawalek bagnetu mosina albo podajnik do mausera. wypowiedzcie sie. pozdrawiam

Wto 27 Cze, 2006 17:57

Co do propozycji że jest to bagnet mosina to daj fotke jak wygląda ten kawałek metalu w przekroju(bagnety ruskie charakterystcznie wyglądały). :okret5:
_________________
Oooo , ale fajnie,znalazłem bombę z II wojny!!!!


buuuum

Czw 29 Cze, 2006 15:43

jeszcze do tego zapalnika ktos powiedzial mi ze jest to zapalnik wysokościowo-uderzeniowy do pocisku do działa P-LOT kalibru 37,8. co wy na to? pozdrawiam

Nie 09 Lip, 2006 18:26