Książkę "Pojazdy Armii Krajowej w Powstaniu Warszawskim" warto posiadać na półce, to tylko 119 stron. Rzetelna informacja, poparta szeregiem interesujących zdjęć.
Ukazała się nowa książka pod tytułem "Bronia Ruskoj Armii ". Rosyjskie samochody i pociągi pancerne w I Wojnie Światowej. Autor Maksym Kołomyjec.

Pią 15 Sie, 2008 23:14

Tiaaaa...Już ją zamówiłem (nieoceniony amazon.com - wszystkiego 24$ z wysyłką).Niestety - jakość druku jest bolszewicka, papier pakowy, a większość fotografii znanych.Niemniej - zdecydowanie warto mieć na półce.
Dla zainteresowanych - nowsze pozycje anglojęzyczne godne polecenia:
1."Steeds of Steel - A History of American Mechanized Cavalry in World War II" autorstwa Harry'ego Yeide.Wydana przez Zenith Press.
2."Images of War - 1918 - The German Offensives - Rare Photographs from Wartime Archives" - John'a Sheen'a, wydana przez Pen And Sword Books.
3."Band of Sisters - American Women at War in Iraq" - Kirsten Holmsted (Stockpole Books).
Pozdrowienia
Grendel

Sob 16 Sie, 2008 0:57

Mogę także polecić książkę tego samego autora "Bełyje broniepoezda w grażdanskoj wojne". Niestety wydawnictwo to samo , ale są wkładki zdjęciowe. piękne zdjęcia "białych" pociągów pancernych , wyposażonych w działa kalibru 127, 150 mm. Polecam tę pozycję, aczkolwiek w języku rosyjskim.

Sob 16 Sie, 2008 11:27

Uściślając - "Biełyje broniepojezda..." jest kompilacją prac wielu autorów (dokładniej 14, zaś liczy sobie 15 rozdziałów).To, co napisał tam Kołomyjec należy traktować raczej, jako wprowadzenie w temat (raptem18 stron).Najistotniejsza dla książki jest 400+ stronicowa praca Własowa o pociągach pancernych Armii Ochotniczej, choć cała reszta materiałów jest o tyle fascynująca, co trudnoweryfikowalna (niestety, ten manuskrypt Własowa [nie, nie drugowojennego generała] sprzedany niedawno za bajońskie pieniądze na e-bay'u pojechał do Rosji i nie sądzę by miał zostać udostępniony zachodnim historykom).
Część fotografii mało znanych, do tego na kredowym papierze (reszta książki bolszewickim zwyczajem wydrukowana jest na papierze o jakości niewiele lepszej od papieru pakowego).
Jest to pozycja zdecydowanie warta posiadania posiadania przez każdego pasjonata pociągów pancernych.
Pozdrowienia
Grendel

Sob 16 Sie, 2008 16:12

Militaria XX wieku 05(26)/2008

BROń PANCERNA
Holenderskie wojska pancerne 1940-1945. Cz. I - Tomasz Basarabowicz
Zapomniane wersje Panzera II. Cz. I - Hubert Michalski
Zapomniani żołnierze, zapomniane maszyny 1918-1945. Cz. II / Argentyna - Tomasz Basarabowicz

Warto? Jakie opinie?
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek

Wto 09 Wrz, 2008 20:05

Mam tylko nadzieje, że to nie będzie kolejna bomba. Znaczy ten artykuł Huberta Michalskiego. Po poprzednim wybuchła niezła bomba. Okazało się bowiem...

... Wszyscy pewnie wiedzą, co się okazało.
_________________
We are the Pilgrims, master we shall go, always a little further it may be.
Beyond that last blue mountain barred with snow, across that angry or that glimmering sea.

Wto 09 Wrz, 2008 23:55

nie wszyscy lub nie kojarzą

Sro 10 Wrz, 2008 17:17

To trzeba zajrzeć na org i będzie wiadomo.
_________________
We are the Pilgrims, master we shall go, always a little further it may be.
Beyond that last blue mountain barred with snow, across that angry or that glimmering sea.

Sro 10 Wrz, 2008 17:23

Yoony napisał:

nie wszyscy lub nie kojarzą

Pojawiło się pewne przekonanie, wśród niektórych graniczące z pewnością, że artykuł "Tankietki TK/TKS i czołgi lekkie 7TP w służbie niemieckiej" w Militariach XX wieku, to wierna kopia tego, co napisał W.Regenberg w Panzer Trackts No.19-1. o polskich pojazdach.
Autor się bronił, ale każdy może sam ocenić czytając obie prace.
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek

Sro 10 Wrz, 2008 18:11

Tiaaa... (cytat z Krzysia)

ciekawa sprawa, że wspomniane wyżej rosyjskie książki o pociągach pancernych, nie dość, że nie najlepiej wydane, to jeszcze - co gorsze - właściwie nic nowego nie wnoszą do naszej wiedzy o pp (o szczegóły nie będę kruszył kopii). Większość materiału poświęcona jest pociągom pancernym Białej Rosji i to właściwie z południa. Autorzy cały czas operują tym samym materiałem i właściwie większych badań archiwalnych nie prowadzą. Co nowego się ukazało o zachodnim (polskim) froncie, o Syberii? Wydaje mi się, że u nas więcej wiemy na ten temat - patrz np. badania A.Smolińskiego.
Podam jeszcze dwie pozycje o różnej wartości:
1/ znany części A.B. Szirokorad (dziad jego służył w pociągu pancernym na kaukazkim froncie) w "Czudo-orużje russkoj imperii" poświęcił rozdział pp;
2/ L.I.Amirchanow "Bronienoscy żeleznych dorog". Autor wcześniej, w 1995 r. wydał książeczkę "Morskije puszki na żeleznoj dorogie". Korzystał z zasobów Centralnego Wojenno-Morskiego Muzeum, Centralnego Wojenno-Morskiego Archiwum oraz archiwum Muzeum Oktiabrskiej Żelaznej Kolei w Sankt Petersburgu. Dyrekcja tej kolei jest współwydawcą tej książki.

Pią 12 Wrz, 2008 18:38

POJAZDY POLSKICH SIŁ ZBROJNYCH NA ZACHODZIE 1939-1947

Autorzy: Andrzej Antoni Kamiński, Tomasz Szczerbicki

format: 175x250mm, 432 strony, okładka twarda

Cytat:

Książka Andrzeja Antoniego Kamińskiego i Tomasza Szczerbickiego znacznie wzbogaca wiedzę o historii zmotoryzowania Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, przede wszystkim dzięki obszernej dokumentacji fotograficznej. Czytelnik znajdzie tu około 750 zdjęć pojazdów, a także dokumentów osobistych, instrukcji itp. Autorzy przedstawiają ogólną organizację Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie po kampanii wrześniowej, charakteryzują działania poszczególnych jednostek i ich wyposażenie. Podają szczegółowe dane techniczne różnorodnego sprzętu transportowego (motocykli, samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów różnych typów i marek) i bojowego (czołgów, dział samobieżnych, transporterów opancerzonych i pojazdów specjalistycznych). Przekazują sporo - nieraz mało znanych - wiadomości dotyczących zarówno pojazdów używanych w oddziałach polskich walczących na różnych frontach zachodnich, jak i w Armii Krajowej - w formacji, która stanowiła integralną część Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Opisują także losy żołnierzy polskich po zakończeniu wojny: tych, którzy nie wrócili do kraju i tych, którzy dalej toczyli walkę w kraju po 1945 roku.

_________________
Pozdrawiam
Krzysiek

Nie 30 Lis, 2008 20:08

Ja mam (i nie tylko ja, ale moi znajomi też) obawy czy to przypadkiem nie będzie "Od Acromy do Zwycięzcy" tylko zapakowane w jedną okładkę, ale Witek Cisłak już zamówił i możecie go ślicznie poprosić żeby wlepił recenzję i na IOH.
_________________
We are the Pilgrims, master we shall go, always a little further it may be.
Beyond that last blue mountain barred with snow, across that angry or that glimmering sea.

Nie 30 Lis, 2008 21:47

Human napisał:

Mam tylko nadzieje, że to nie będzie kolejna bomba. Znaczy ten artykuł Huberta Michalskiego. Po poprzednim wybuchła niezła bomba. Okazało się bowiem... ... Wszyscy pewnie wiedzą, co się okazało.

W ostatnich Militariach XX wieku listopadowo-grudniowych na pierwszej stronie oświadczenie autora w j.angielskim i polskim, w którym przeprasza panów W. Regenberga i T.L.Jentza.
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek

Wto 23 Gru, 2008 18:56

Witam,
mam do wyboru dwie książki:
http://www.czytajtanio.pl/product.php/1,26/3242/Corregidor.-Szturm-na-Skale-1945-E.-M.-Flanagan-jr..html
i
http://www.mareno.pl/prod/MIDN/83-919748-4-7

Która z nich jest warta zakupu?

Sro 31 Gru, 2008 19:10

Obu książek, ani tym bardziej ich przekładów nie znam, niemniej wielotomowa "History of US Navy Operations in World War II" Samuel'a E. Morrison'a jest chyba najlepszym, ogólnodostępnym kompendium tematu.Co chyba jest dobrą rekomendacją.
Swoją drogą - skąd tak różne zestawienie: Corregidor i Guadalcanal?
No i nie bardzo rozumiem jak się to ma do kwestii broni pancernej, która w walakch o Corregidor udziału nie brała wcale.

Pozdrowienia
Grendel

Sro 31 Gru, 2008 19:51

Przepraszam za niewłaściwy temat, zauważyłem link na forum www.dws.org.pl i po prostu bezmyślnie napisałem tutaj.
Skąd tak różne zestawienie? Po prostu będzie to moja pierwsza książka o Pacyfiku (taka bardziej lądowa :czolg5: ).

Sro 31 Gru, 2008 20:00

Dzień dobry. Bardzo ciekawi mnie jak to wszystko działa. Jaka jest kolejność wykonywanych czynności i jakie jest prawdopodobieństwo popełnienia błędu, który rzutuje później na efekty końcowe. Czy ktoś coś wie?

Sro 07 Maj, 2014 11:07