PRAWO A WŁASNA KOLEKCJA

Cześć wszystkim
Moje pytanie jest kierowane pod względem kolekcjonowania monet (i wcześniej znalezionych)

*Czy gdyby ktoś z tych od zabytków zobaczył u mnie w domu kolekcję monet pół na pół np.20 monet znalazłem a drugie 20 monet kupiłem to czy mogli by mi wziąść całą kolekcję pod względem ,,ŻE ZOSTAŁY ONE ZNALEZIONE I NALEŻ? DO PAńSTWA,,Czy trzeba mieć jakieś dokumenty na zakupione monety ?
_________________
carum est, quod rarum est
- drogie jest to co rzadkie.

Czw 25 Paź, 2007 18:06

To bardzo prawdopodobne, co potwierdzają ostatnie przypadki zatrzymań i konfiskat przez policję!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Czw 25 Paź, 2007 18:11

... ale chyba tez tak nie do końca, bo na tej zasadzie to każdy "staroć" musiałby podlegać konfiskacie na rzecz państwa jako skarb narodowy Byłoby to trochę chore. No chyba że szukałeś w miejscach którymi już wcześniej zainteresowali się archeolodzy...
_________________
Audiatur et altera pars

Czw 25 Paź, 2007 19:43

Nie nie ... hehe mi nie chodzi o miejsca archeo.
Tylko np.Ten pan się dowiedział ze chodzę z wykrywką znajduje moniaki i by przeszedł do mnie do domu..... i zobaczył kolekcję.To czy miał by prawo mi ją zabrać pod względem jak wyżej napisałem.?
Czy są za to jakieś kary...
Czy Uwierzyli by że moniaki kupiłem na aukcji.?
Czy trzeba mieć jakieś dokumenty na zakupione monetki.?

Lolek napisał:

... ale chyba tez tak nie do końca, bo na tej zasadzie to każdy "staroć" musiałby podlegać konfiskacie na rzecz państwa jako skarb narodowy Byłoby to trochę chore.

*A zdziwił byś się Polskie prawo takie jest chore

PanzerII napisał:

To bardzo prawdopodobne, co potwierdzają ostatnie przypadki zatrzymań i konfiskat przez policję!!!

Możliwe a masz jakieś linki...Na jakiej podstawie zatrzymania ?
_________________
carum est, quod rarum est
- drogie jest to co rzadkie.

Pią 26 Paź, 2007 20:31

Sam studiuje prawo, wiec mniej więcej wiem jakie ono jest... I to w wielu aspektach. Osobiście nie widziałem jeszcze czegoś takiego jak pozwolenie na posiadanie czy odnajdywanie monet, ale coś w tym musi być, sam zobacz...

Kod:

http://www.poszukiwania.pl/portal/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=1983&view=next

oraz

Cytat:

Zdaniem służb konserwatorskich z roku na rok narasta problem tzw. poszukiwaczy skarbów. Bardzo często ich działalność niesie ze sobą zniszczenie zabytków. W poszukiwaniu znalezisk rozkopywane są piwnice, niszczone fundamenty budowli, rozpruwane ściany. Systematycznie dokonuje się nielegalnej penetracji stanowisk archeologicznych. W księgarniach można znaleźć publikacje będące niemal przewodnikami dla poszukiwaczy, które wskazują miejsca ukrycia potencjalnych skarbów (zwykle są to obiekty zabytkowe). Wydobyte przedmioty można zakupić na giełdach staroci. Trzeba powiedzieć, że prawo wyraźnie zabrania tego typu działań. To co jest znajdowane w ziemi jest własnością Skarbu Państwa. Bez zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie wolno przy zabytkach prowadzić żadnych prac. Podobnej zgody wymagają prace archeologiczne i wykopaliskowe. Można dyskutować czy prawo jest właściwe, czy nie oraz czy istniejące przepisy nie są zbyt rygorystyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że w świetle obowiązujących przepisów działania poszukiwawcze prowadzone bez zezwolenia są nielegalne! Coraz szersze działania poszukiwaczy można wytłumaczyć poczuciem bezkarności. Do niezwykłej rzadkości należą przypadki, w których zatrzymani w czasie prowadzenia nielegalnych penetracji stanowisk archeologicznych zostają postawieni przed sądem. Dr Marek Rubnikowicz, zastępca generalnego konserwatora zabytków w czasie jednej z dyskusji zwrócił również uwagę na pewne niebezpieczne zjawisko, jakim jest jego zdaniem społeczne przyzwolenie na niszczenie stanowisk archeologicznych, które w dużej części stanowią przecież miejsca pochówku. O ile oburzają większość osób fakty bezczeszczenia współczesnych cmentarzy, to podobne działania, tylko że w odniesieniu do starych miejsc pochówku, nie wzbudzają podobnego potępienia. Zjawisko nielegalnej penetracji i niszczenia stanowisk archeologicznych nie występuje tylko w Polsce. Śmiało można powiedzieć, że jest to problem europejski. Systematycznie od kilku lat temat ten przewija się na konferencjach organizowanych przez Międzynarodową Organizację Policji Kryminalnej. Przeciwdziałanie tym zjawiskom musi biec kilkoma torami równolegle. Z jednej strony konieczna jest poprawa sprawności działania służb konserwatorskich i organów ścigania, z drugiej - niezbędna wydaje się zmiana przepisów prawa, a w końcu najistotniejsze jest zwrócenie uwagi społeczeństwu na wartości, jakie tracimy w wyniku opisywanych działań niszczących.

Tak wiec ten problem nie zostanie nigdy rozwiązany bo zawsze będzie występował konflikt między środowiskiem archeologów a poszukiwaczami.... dopóki przepisy prawa jasno nie określą "co można- a czego nie " w tej sprawie. Jedno jest pewne - co można wywnioskować, że handel tego rodzaju skarbami jest zabroniony...
_________________
Audiatur et altera pars

Sob 27 Paź, 2007 21:08

Wydaje mi się że najpierw muszę mieć jakieś dowody że masz to pozyskane w sposób nielegalny. Jeśli nic takiego nie mają to chyba nawet nie musisz się tłumaczyć skąd to masz, jak na razie żadne prawo nie zabrania zbierać monet, jak coś wezmą to będą musieli oddać.
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 28 Paź, 2007 8:40

Acha...Dzięki.
Pozdrawiam
elrex
_________________
carum est, quod rarum est
- drogie jest to co rzadkie.

Nie 28 Paź, 2007 15:04

Najlepiej sie nie przyznawac ze monety pochodza z wykopkow,zawsze mozna powiedziec ze dostalem od dziadka ktory je kolekcjonowal,kto ci udowodni ze tak nie jest
_________________
Rynio

Sob 01 Gru, 2007 12:58

Najlepiej sie nie przyznawac ze monety pochodza z wykopkow,zawsze mozna powiedziec ze dostalem od dziadka ktory je kolekcjonowal,kto ci udowodni ze tak nie jest
_________________
Rynio

Sob 01 Gru, 2007 12:59

Indiana Jones napisał:

Wydaje mi się że najpierw muszę mieć jakieś dowody że masz to pozyskane w sposób nielegalny. Jeśli nic takiego nie mają to chyba nawet nie musisz się tłumaczyć skąd to masz, jak na razie żadne prawo nie zabrania zbierać monet, jak coś wezmą to będą musieli oddać.

Otóż to.
Dopóki Ci nie udowodnią popełnienia przestępstwa - jesteś niewinny.
Udowodnić, że monetki wykopałeś będzie trudno, przecież mogłeś je dostać (jeśli nie jesteś na 100% pewien ich legalnego pochodzenia to lepiej nie mówić, że kupiłeś - bo można się narazić na zarzut paserstwa).
Tylko, że wygrasz dopiero w sądzie. A wcześniej policja i/lub prokuratura może dać Ci trochę popalić. A to dla większości ludzi jest mało przyjemne...
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Sob 01 Gru, 2007 19:43

Nigdy sie nie mowi ze sie wykopalo monet ( chodzi tu oczywiscie o monety bardzo rzadkie i wartosciowe ) najlepiej trzymac sie wersji ze dostalo sie od dziadka ktory je kolekcjonowal a skad je ma tego nie wiem
_________________
Rynio

Pon 03 Gru, 2007 10:14

Po pierwsze bez nakazu nie wpuszczasz policji do domu, jeśli maja nakaz pokazujesz, ale w 99% przypadków nie maja dowodu, że masz je z "nielegalnego" źródła. W Polsce wg prawa to państwo powinno ci udowodnić winę, a nie da się jej udowodnić w przypadku monet z wykopków. chyba, że złapano Cię na gorącym uczynku...

Nie 09 Gru, 2007 16:53

lub gdy osoba ktora je ma jest na tyle glupia ze sie przynala
_________________
Rynio

Nie 09 Gru, 2007 19:17

No właśnie, chociaż prawda prawdą, ale nieetycznym jest "niepowiadamianie" państwa o odnalezieniu "czegoś" w ziemi. Tak piszę, bo sam nie wiem czy bym oddał coś ciekawego, gdybym znalazł...

Nie 09 Gru, 2007 20:41

to zalezy o jakim " skarbie " mowimy.Monety na 100% bym nie zwrocil a takie przedmioty jak ikony,kielichy itp.to na pewno znalazly by sie w muzeum
_________________
Rynio

Pon 10 Gru, 2007 20:27

Jak dla mnie to maszyny rolnicze niszczą najwięcej zabytków.
_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Czw 14 Sie, 2008 6:53

Niedługo dojdzie do tego, że będą policjanci szmuglować strychy ze staroci, dla dobra muzeum

Pią 15 Sie, 2008 21:12

ale jeśli chodzi o prawo w Polsce co do wykopków, wykrywaczy kolekcji itd. to i tak jak sie nie obrócimy to d... z tyłu...
trzeba czekać na zmiany

Sob 16 Sie, 2008 9:16

Złodzieje:) pożal się ....

Kochani nie dajmy się zwariować!
"państwo"-mafia która okrada te ziemie od ponad 60 lat nie ma prawa nic Wam zabrać czego nie ukradliście!
Mi osobiście jeszcze nie podpadli i nie życzę im tego.
Bo wszystko jest ok. dopóki człowiek ma coś do stracenia-takich "państwo" się nie boi...
Pozdrawiam bądźcie dobrej myśli !
( i chowajcie fanty ,bo wróg stoi u bram.) :bjavascript:emoticon('')

Pią 20 Lut, 2009 21:51

Mam podobny problem:
1. Czy mogą mi coś zrobić za monety znalezione w ziemi na mojej posiadłości?
2. Posiadam ciekawą kolekcję monet po krewnym, który zbierał je w okresie międzywojennym. Prawo się raczej zmieniło. Co w takiej sytuacji. Monety po krewnym znalazłem na strychu, dostawał je z różnych krajów, oryginały. Dużo warte.

Nie 08 Mar, 2009 11:13

Quader napisał:

Mam podobny problem: 1. Czy mogą mi coś zrobić za monety znalezione w ziemi na mojej posiadłości?

Tak

Cytat:

2. Posiadam ciekawą kolekcję monet po krewnym, który zbierał je w okresie międzywojennym. Prawo się raczej zmieniło. Co w takiej sytuacji. Monety po krewnym znalazłem na strychu, dostawał je z różnych krajów, oryginały. Dużo warte.

Możesz spać spokojnie, choć ale w tym kraju to różnie czasem bywa
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 08 Mar, 2009 17:33

Może to nie jest w temacie, ale odpowiedzcie. Czy jeśli podczas roboty na polu znalazłem jakiś zapalnik (chyba od jakiegoś granatnika przeciwpancernego), orzełki od sztandarów, guziki itp. to czy mogą być wyciągane ode mnie jakiekolwiek konsekwencje??
_________________
"Przez całe me życie dobro Rzeczypospolitej Polskiej nade wszystko inne wyższe dla mnie będzie (...) Służył będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą."

Pon 23 Mar, 2009 22:26

Teoretycznie powinneś zadzwonic na policje że znalazłeś niewypały, a orzełki i guziki oddać władzy
Co do pierwszej części mojej wypowiedzi to lepiej to zgłoś, niech sie tym zajmą saperzy, co do drugiej części to sądze że może lepiej będzie jak to znalazłeś w szufladzie i zostawisz sobie na pamiątkę Ale orzelki do sztandarów mogą być ciekawym eksponatem miejscowego muzeum, więc warto było by im to przekazać.

ps w/g naszego prawa wszystko co znajdziesz jest nie twoje tylko skarbu państwa i teoretycznie powinneś to oddać państwu aby cieszyło sie z bezcennych zgniłych niemieckich guzików - wspaniałego dobra narodowego
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 24 Mar, 2009 9:10

A jak jest z wwożeniem kolekcji do kraju??Mam trochę rzeczy w UK a chciałbym to kiedyś przetransportować do domu,czy z tym będzie jakiś problem?
P.S.Chodzi mi głównie o medale,bagnety itp
Pozdrawiam

Nie 26 Kwi, 2009 0:29

Z wwiezieniem do Polski nie będziesz miał problemu - możesz mieć problem z wywiezieniem tego z UK

Nie 26 Kwi, 2009 5:47