Smieszne, jakos niemcy (którzy dzisiaj zyja i nie urodzili sie w tamtych czasach) sie czuja ofiarami......

Tez mysle ze jestesmy posrednymi ofiarami patrzac na "wyniki" tamtych czasów.

Pozdrawiam
pilot05

Czw 25 Sty, 2007 22:49

Właśnie co mnie na tym forum najbardziej denerwuje to glupie komentarze ...Ofiarami możemy sie czuć.Ile rzeczy z Polskiej Kultury niemcy zniszczyli Bardzo duzo.A wcielenie nasz pod "opieke ZSRR" po wojnie to tez nic.Cała ta wojna krzywdziła nas jeszcze dużo czasu
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Czw 25 Sty, 2007 22:58

no to jesteśmy ofiarami Tatarów, Turków, Szwedów, do tego Austriaków, Węgrów, Czechów, Słowaków i jeszcze kilkunastu narodów Monarchii Austro-Węgierskiej .
Aha zapomniałem o szkockich najemnikach KArola Gustawa....
Ofiarami są też brytole- przez II WŚ stracili Imperium, podobnie Francja, ba nawet ZSRR- po daninie krwi stracił szansę na podbicie (znaczy wyzwolenie) świata.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 25 Sty, 2007 23:06

Kolejny głupi komentarz... Jak dla ciebie możemy czuć się pokrzywdzeni przez Homo erectusa
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Czw 25 Sty, 2007 23:13

Ponieważ nie łapiesz, wyłożę ci to prościej. Czujemy się pokrzywdzeni przez Niemcy i ZSRR, a nie czujemy przez poprzednich najeźdźców? Dlaczego? Bo to była ostatnia wojna i w sumie najkrwawsza (ale świat cały czas robi postępy w tej sprawie ). Jeśli nie daj Boże ( i ty towariszcz Lenin) wybuchnie kolejna, bo będziemy płakać w rękaw na kolejnych najeźdźców, a zapomnimy o poprzednich. Ot, zwykła kolej rzeczy.
Ponadto za ofiary mogą się czuć ci, co przeżyli tamten koszmar. My możemy rozpatrywać to jako historyczne dzieje (przy zachowaniu szacunku dla ofiar).
Poniał?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 25 Sty, 2007 23:29

Kumam,ale mozna tak odpowiadac,poprostu bylem lekko wkurzony o głupie komenatrze,wiem ze moje pytania nie są mądre ale dopiero zaczynam się interesowac historią, jestem mlody więc nic tak naprawde o niej niewiem
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Czw 25 Sty, 2007 23:46

Przepraszam jesli otworzylem puszke pandory, ja chcialem tylko zaznaczyc, ze nasz kraj ucierpial, ze nalezy pamietac,
ale ja wierze w wybaczenie i nieraz nie potrzebnie sam uogolniam.
Wiem jednak, ze i Rosjanie i Niemcy to fajne chlopaki, a i nawet Rosjanki to ladne dziewczyny ,
jednak mam maly problem kiedy kilku Rosjan zaczyna sie nasmiewac z Polakow.

My Polacy to tacy niepokorni Slowianie, ktorych nie da sie naprostowac, albo zniszczyc, my sprezynujemy z powrotem,
takie nasze dzieje. Prawda jest jednak taka, ze cierpielismy, i nie z naszej winy, ale wlasnie dzieki naszym sasiadom.

Pozdrawiam

Pią 26 Sty, 2007 0:31

e tam. A myśmy na wschód to nieśli kaganek oświaty i pokój (mówię o czasach Chrobry itp). Po prostu tak jakoś się złożyło że w przeszłości więcej braliśmy w d... niż dawaliśmy komuś. Pomyśl co Hiszpanie mają powiedzieć, wszyscy ich lali dookoła: MAurowie, Francuzi itd.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 26 Sty, 2007 1:43

maxikasek napisał:

Pomyśl co Hiszpanie mają powiedzieć, wszyscy ich lali dookoła: MAurowie, Francuzi itd.

Za to oni lali pół świata - aczkolwiek w większości był to świat spoza kręgu kultury zachodniej.
Narodów, które tylko były lane same nie lejąc innych, chyba w ogóle nie ma
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 26 Sty, 2007 12:22

Wracając do tematu,ostatniop przeczytałem książke "hitler i stalin wojna stulecia"są tam wspomnienia świadków ze niemcy gwalcili rosjanki.Jeden ze swiadków takiego gwaltu poszedl do generała i mu o tym powiedział,na to generał" niebęde stawiał swoich ludzi przed sądem bp musiał bym postawić pół armi".
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Sro 31 Sty, 2007 11:13

Sporadycznie napotykałem informacje o gwałtach dokonywanych przez żołnierzy niemieckich. Dokonywali wielu znacznie gorszych zbrodni niż gwałty i dlatego chyba o gwałtach mniej sie wspomina. Gorsi jednak byli ich sprzymierzeńcy z Ostlegionów. To była swołocz, nad którą nikt nie umiał zapanować. W "Dziennikach Hansa Franka" kilkakrotnie jest o nich mowa.

Czw 01 Lut, 2007 10:40

Witam!
Pierwszy post na tym forum postanowiłem tu umieścić. Sadze, iż ludzi interesujących się historią powinno cechować większe zdystansowanie do tematu: winy, wojny itd. – bo większa jest wiedza nasza o wydarzeniach – od osób bezpośrednio dotkniętych piętnem tychże. Dla mnie krew – to krew. Nie mogę zupełnie rozpoznać „narodowości” krwi na bruku ulicy.

Czw 01 Lut, 2007 14:21

W ten sposób krew ofiary i krew kata to jedno i to samo cierpienie? , czy taką samą ofiarą wojny jest zamordowany w ulicznej egzekucji i ktoś kto rozkaz takiej egzekucji wydał i został potem zabity w zamachu?

Czw 01 Lut, 2007 20:33

Gwalty sa nieodzownym dodatkiem do wojen. Jak swiat stary zawsze wojnnom towarzyszyly gwalty. Polskei wojko rowniez nie nalezalo do siwetych nigdy. Pamietajmy jednak ze glownie tym i chaniemnymi postepkami poslugiwali sie prosci zolnierze wywodzacy sie z chlopstwa.

Czw 01 Lut, 2007 23:26

co jak co, ale swoich dziadków nie dane Ci było zobaczyć, więc i Ciebie pokrzywdzono maxikasek
Pozdrawiam po powrocie!
_________________
audiatur et altera pars

Pią 02 Lut, 2007 7:57

Hi
Cierpienie to chyba cierpienie?
Jedyną racjonalną przesłanką do ocen takich zachowań pozostaje prawo. Jeżeli jest przestępstwo musi być i sprawca. Nie można - przynajmniej w zgodzie z literą prawa- przypisywać sprawstwa osobą innym, jeżeli tak jest- mamy kolejne naruszenie normy prawnej. Tyle idea. Jeżeli idzie natomiast o Niemców i ich gwałty to sądzę (zgodnie z przesłankami prawnymi), że każde tego rodzaju zachowania winny być rozpatrywane konkretnie i indywidualnie. Zdania w stylu: „ wszyscy…, zawsze… itd. - trącą propagandą

Pią 02 Lut, 2007 11:40

martrak napisał:

co jak co, ale swoich dziadków nie dane Ci było zobaczyć, więc i Ciebie pokrzywdzono maxikasek Pozdrawiam po powrocie!

De facto i tak bym nie zobaczył. Jestem tzw. późnym dzieckiem (nie mylić łajzy z opóźnionym ). Jednego z dziadków kiedy wyciągali z łóżka, był prawie w agonii- rak krtani. Drugi urodził się w XIX wieku- więc też marne szanse. Witam po powrocie skrzydło prawo-kato znów uległo wzmocnieniu
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 02 Lut, 2007 12:15

Przeczytajcie ten artykuł, poniżej podaję link, przypadkowo go znalazłem a opisujący moje okolice z tamtego czasu

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,3874503.html
_________________
J-94 BUNKERITES OF POLAND-KNURÓW
KIEROWNIK ZAMIESZANIA I DOBREJ ZABAWY

KAŻDY Z NAS JEST ODKRYWC?.JAK MOŻNA ŻYć,PATRZ?C NA ZAMKNIęTE DRZWI I NIE PRÓBOWAć ICH OTWORZYć "
ROBERT D.BALLARD

Wto 06 Mar, 2007 18:52

Mam pytanie, czy bestialstwa uczył Hitler Stalina, czy na odwrót.
Katyń i "Akcja AB" nastąpiły mniej więcej w tym samym czasie i oba zdarzenia miały na celu eliminację polskiej inteligencji. Czy pomiędzy Stalinem a Hitlerem było w tej sprawie jakieś porozumienie. Słyszałem, że przedstawiciele Gestapo byli obecni w czasie likwidacji oficerów polskich w ZSRR.

Sro 07 Mar, 2007 11:45

Ciekawy artykuł. Dobrze, że pozostanie ślad „wyzwolenia” Śląska.
Heh – dobre pytanie z tym Stalinem i Hitlerem. Jeden drugiego wart. Pozostaje tylko statystyka, która przyporządkuje liczbę ofiar na każdą sekundę władzy. Stawiam w tym rankingu na Stalina. Hitler mimo wszystko nie dorównywał mistrzowi…

Sro 07 Mar, 2007 12:05

Miałem artykuł gdzieś z mojego miasta co wyrabiało się po wyzwoleniu przez armię czerwoną opisaną przez naszego historyka ale gdzieś mi go wcieło, czytało się to z zapartym tchem, po prostu to była dzicz
_________________
J-94 BUNKERITES OF POLAND-KNURÓW
KIEROWNIK ZAMIESZANIA I DOBREJ ZABAWY

KAŻDY Z NAS JEST ODKRYWC?.JAK MOŻNA ŻYć,PATRZ?C NA ZAMKNIęTE DRZWI I NIE PRÓBOWAć ICH OTWORZYć "
ROBERT D.BALLARD

Sro 07 Mar, 2007 12:26

Historia prawdziwa i toszke żartobliwa:

Styczeń 1945. Wola Rzędzińska, pierwsza miejscowość na wschód od Tranowa. Rosjanie są już tylko kilkanaście kilometrów od wsi.
Wcześniej przez wieś przelało się trochę uciekinierów, którzy roznieśli opowieści o "dziczy ze wschodu"*.
Niemcy szukają chętnych do pomocy we frontowej kuchni polowej. Moja babcia, wówczas 13-letnia dziewczynka, chce zobaczyć walczące wojsko, więc prosi swoją mamę o pozwolenie na wyjazd z Niemcami. Jaką odpowiedź otrzymuje?
"Nigdzie nie pojedziesz, bo cię ruski zgwałcą!"
Lud religijny na wsi mieszkał i wstyd było pradziadkom wytłumaczyć córce co to znaczy słowo "gwałt", więc uciekła, bo według niej był to jedyny sposób aby poznać co to znaczy
Babcia jeszcze teraz jest niesamowicie energiczną osobą, więc strach sobie wyobrazić jakim musiała być nieznośnym dzieckiem.
Finał historii był taki: dziewczyny pojechały około południa do lasu jakieś 10 km na wschód, całe popołudnie i wieczór obierały ziemniaki, a kiedy się obudziły, Niemców już nie było, Rosjan jeszcze nie, wiedza na temat gwałtu nie została porzerzona. Przyjechali po nie jakieś chłopy ze wsi i odwieźli do domu aby ukryć się przed "czerwoną zarazą"*.
* Przed 1939 ciotka babci, zakonnica, prowadziła dom dziecka na Kresach, stąd to uprzedzenie do "ruskich".
_________________
"Za silne wrażenie nigdy nie można płacić zbyt drogo"

Sro 07 Mar, 2007 15:32

radek napisał:

Są opisy rozstrzeliwań dzieci i kalek, starców, kobiet i mężczyzn, gwałtów i rabunków, ale nigdzie nie spotkałem się z historiami o odcinaniu piersi, albo rozcinaniu ciężarnym kobietom brzuchów!! Może na terytorium Rzeszy? Ale na Śląsku z takimi historiami spisanymi na papier się nie spotkałem.

bo to dziedzina którą zajmowali się tłumnie nacjonaliści ukraińscy spod znaku OUN czyli bojówki UPA (których członkowie mają teraz pomniki na Ukrainie i dostają emerytury kombatanckie).Widzę że zasłyszeliście gdzieś te rzeczy ale nie wiecie o co chodzi heh.A ten rodzaj bestialstwa nagminnie pojawia się we wspomnieniach i zeznaniach ofiar genocydu/ludobójstwa na kresach.

Ostatnio zmieniony przez H2HSnake dnia Czw 08 Mar, 2007 18:39, w całości zmieniany 1 raz

Sro 07 Mar, 2007 20:42

Napewno zdarzały się przypadki gwałtów ze strony Niemców, ale był też poważny "hamulec":
"Rasenschande" jest to oznaczenie pewnej hańby rasowej. Dosłownie jest to pojęcie, które ukuli hitlerowcy dla pohańbienia tych wszystkich niższych ras. Za stosunek z Niemcem, a w ogóle nawet za jakieś stosunki towarzyskie... No, jeśli się - powiedzmy - chodziło z wizytą do Niemców, bywało się w ich domu, groziła duża kara. Za duże przestępstwo rasowe, czyli jakiś stosunek płciowy z Niemcem groziła kara śmierci. Kara śmierci dla strony tej cudzoziemskiej i kara więzienia, obozu koncentracyjnego dla strony niemieckiej.
Żołnierze radzieccy czy polscy takiego hamulca nie mieli więc gwałcili wszystko co sie rusza

Czw 08 Mar, 2007 10:35

Cytat:

Za duże przestępstwo rasowe, czyli jakiś stosunek płciowy z Niemcem groziła kara śmierci

Taak, a gwałconej kobiety ktoś się pytał czy ma na to ochotę?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 08 Mar, 2007 10:38