Vickers z bagna!

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12611&wid=8637996&rfbawp=1165795297.542&ticaid=12d71
Trzeba się cieszyć że uda się pozyskać taki piękny eksponat do krajowych zbiorów.Po TKS-ach i rekonstruowanym 7TP kolejny polski wrześniowy czołg który być może niedługo będzie można oglądać.A jeszcze kilka lat temu były to tylko pobożne życzenia.
pozdrawiam
kruszyna

Pon 11 Gru, 2006 18:06

Jak znajdą i wydobędą to będziemy się cieszyć.Póki co, to mamy jedynie informację, że w bagnie jest jakiś czołg (a czy w Polsce jest jakieś bagno/oczko wodne/starorzecze, w którym by co najmniej jeden czołg nie utonął?).
Będę szczery - takich rewelacji słyszałem setki.W młodych latach (wczesnych siedemdziesiątych) sam przekopywałem miejsce, gdzie na 500% była zakopana wrześniowa tankietka...
Oby mój pesymizm okazał się błędem i tam naprawdę coś było i by był to Vickers...Bardzo bym chciał móc go kiedyś zobaczyć.
O ile pamiętam, to k. Wiśnicza 121 kompania utraciła jeden czołg, ale chyba w walce, a nie w wyniku utopienia.Musiałbym poszukać - ma ktoś pod ręką wykazy strat 10 BKZmot. (6/7września?)?
Pozdrowienia
Grendel

Pon 11 Gru, 2006 18:37

Ja też niestety przeszedłem wiele lat temu przez temat-"mój własny czołg z bagna".Który okazał się zatopioną w torfowisku koparką.
Ale nie tracę nadziei;-).
A sądząc z osób zaangażowanych w temat(red.Adam Sikorski)coś jest na rzeczy.
I dla tego mój HURRRA-optymistyczny post.
pozdrawiam
kruszyna

Pon 11 Gru, 2006 19:22

Ja wyznaje prostą zasadę- jak zobaczę, to uwierzę. Nie wcześniej. Już za dużo zakopanych Tygrysów, Panther i innych cudów (łącznie z M-10) miało być wykopanych i nic.

Pon 11 Gru, 2006 19:24

Nie dziwię się.W końcu wszędzie-
"panie jak była dawniej susza to my z wieżyczki na głowę skakali"-
jak prawi przy każdej takiej opowieści miejscowy"specjalista"z okolic sklepu.
pozdrawiam
kruszyna

Pon 11 Gru, 2006 19:45

I złomiarze już zęby ostrzą,ile razy byli przed pozwoleniami,sprzętem i ekipami eksploratorów????Oby się udało i oby było to o czym piszą.

Pon 11 Gru, 2006 22:26

Na szczęście wydobycie pojazdu pancernego z wody/bagna to operacja duuuużo trudniejsza niż wyrwanie drzwi pancernych z jakiegoś schronu, czy ucięcie lufy czołgu/pomnika.Tu palnik i laweta z wyciągarką nie wystarczą.
Pozdrowienia
Grendel

Pon 11 Gru, 2006 22:31

Tiaaaa..... Nie znasz siły paru złomiarzy jak potrzebują na winko
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 11 Gru, 2006 23:07

No i niestety sceptycy mieli rację.Vickers okazał sie kawałkiem Half tracka.Ale miło było pomarzyć,niestety kolejna legenda została wyjaśniona.
pozdrawiam
kruszyna

Pon 12 Mar, 2007 20:47

Mogę prosić o więcej informacji?
Co to dokładnie było, kto i kiedy wydobył?
Jakiś link?Zdjęcia?
Pozdrowienia
Grendel

Wto 13 Mar, 2007 17:56

Cytat:

Co to dokładnie było, kto i kiedy wydobył?

Dokładnie było to Su-57. Przynajmniej tak zostało podane do wiadomości publicznej. Konkretnie chyba wózek i jakieś kawałki. Wydobywali ludzie związani z programem "Było nie minęło" red. Sikorskiego.

Jakieś szczegóły (raczej mętne)tutaj

Wto 13 Mar, 2007 18:42

Su-57 do dziś za wiele nie dotrwało - często spotykany pojazd to nie jest.
Są jakieś zdjęcia?
Pozdrowienia
Grendel

Wto 13 Mar, 2007 20:27

Cytat:

Są jakieś zdjęcia?

Nic mi o tym nie wiadomo. Nic nie znalazłem na znanych mi forach. Zresztą całe to wydobycie jest otoczone jakąś szczególną mgłą tajemniczości.

Wto 13 Mar, 2007 20:33

Pewnie był zakaz fotografowania, filmowania i publikacji dla wszystkich prócz ekipy sponsora.W sumie mogę to zrozumieć - sporo pieniążków kosztuje taka zabawa.Mam nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej i wkrótce.
Pozdrowienia
Grendel

Sro 14 Mar, 2007 7:12

W końcu są zdjęcia tego co wyszło.

Raczej niewiele, kawałek wózka i jakiś drobiazg.

Do obejrzenia tutaj

Nie 01 Kwi, 2007 23:06

Swoją drogą, to na podstawie tego, co napisano i na podstawie tych trzech zdjęć można jedynie napisać, ze znaleziono resztki amerykańskiej produkcji półgąsienicówki.A jakiej wersji?Przecież to zgadywanka?
Skąd to Su-57/T48???A dlaczego nie M9A1?Albo M5, M5A1, M15, czy (co najbardziej prawdopodobne, bo tych Sowieci mieli najwięcej) M17?
Wózek wczesnej wersji - musiałbym sprawdzić które serie i modele je miały.
Pozdrowienia
Grendel

Pon 02 Kwi, 2007 15:06

Grendel odpowiedz na pytanie skąd SU 57 jest banalna
wedle autorów programu rura na której jest zamocowany wózek jezdny ma 57 mm
wiec panowie widząc najpierw rurę uznali ze to lufa i stad SU 57

Sob 07 Kwi, 2007 20:48

Witam serdecznie jako nowicjusz na tym forum!
Byłem członkiem ekipy poszukującej tego wymarzonego Vickersa. Mimo, że według wszelkich danych, a zwłaszcza opisów potyczki pancernej pod Nowym Wiśniczem były niewielkie szanse, aby była to prawda. Nie mniej jednak podjęliśmy "walkę" jako, że cel był naprawdę sensacyjny. Jak już wiadomo wszystkim wyciągnęliśmy części z half- tracka. Oczywiście nie wiemy czy to Su 57 czy też M2, M3, M5, M9 lub M17. Każda z odmian jest możliwa i dopiero po wyciągnięciu resztek wraku można będzie (lub nie) określić dokładnie jego typ. Nikt nikomu nie zabraniał robić zdjęć a, brak informacji na ten temat spowodowany był lojalnością dla wielkiej pracy jaką wykonali miejscowi pasjonaci i im należało "z urzędu" się pierwszeństwo w podawaniu informacji.
Poza tym znamy nasze kochane środowisko i wiemy jakie bywają reakcje.
Choć trzeba przyznać,że przedwczesne tytuły prasowe na temat ,że Vickers tuż,tuż poczyniły dużo szkody, zwłaszcza ludziom,ktorzy namierzyli obiekt i zajęli się sprawą pozwoleń i samego wydobycia. Co prawda nadzieje na samego Vickersa osłabły, ale teren jest bardzo obiecujący i może jeszcze jakaś niespodzianką nas zaskoczyć!
W najbliższym czasie odbędzie się eksploracja reszty Half- tracka i może ta, da odpowiedż co do jego typu. A póżniej cóż? Trzeba szukać dalej oby nie bezskutecznie!
Pozdrawiam!
lokfan

Nie 22 Kwi, 2007 20:51

Jestem jednym z inicjatorów prac poszukiwawczych prowadzonych na terenie podbocheńskich Dołuszyc. Dysponuję ok. 200 zdjęć z prac prowadzonych 8.03.2007 i 27.04.2007. Chętnie je udostępnię.
Temat VICKERS został wymyślony przez jedną nieodpowiedzialną Panią Redaktor. Pojazd z września 1939 roku nadal się tam znajduje .
Resztki Halftrucka znaleziono przypadkiem. Sam posiadam części tankietki z okolic Sobolowa.Co do cytowanej strony internetowej www.bochenskie , artykuł o znalezisku napisany stylem ucznia z podstawówki jest pełen kłamstw. Jeżeli chodzi o telewizję , współpraca układa się wzorowo. A więc prace poszukiwawcze trwają , a co przyniosą
postaram się rzetelnie poinformować kolegów.
P.S. Pragnę na łamach tego Forum podziękować za ofiarną pracę Grupie
pod wodzą Tomka Jastrzębskiego, bez których eksploracja w błocie nie powiodłaby się.

Nie 13 Maj, 2007 8:38

Jaroslaw napisał:

Jestem jednym z inicjatorów prac poszukiwawczych prowadzonych na terenie podbocheńskich Dołuszyc. (...)Temat VICKERS został wymyślony przez jedną nieodpowiedzialną Panią Redaktor. Pojazd z września 1939 roku nadal się tam znajduje. Resztki Halftrucka znaleziono przypadkiem. Sam posiadam części tankietki z okolic Sobolowa. Co do cytowanej strony internetowej www.bochenskie, artykuł o znalezisku napisany stylem ucznia z podstawówki jest pełen kłamstw. Jeżeli chodzi o telewizję, współpraca układa się wzorowo. A więc prace poszukiwawcze trwają, a co przyniosą postaram się rzetelnie poinformować kolegów.

Jaroslawie! Bardzo dziękujemy za informacje.
Jeśli idzie o Panią Redaktor to domyślam się o którą chodzi.
W temacie pojazdu z września '39 trzymamy kciuki!
Pozdr. wars98

Nie 13 Maj, 2007 10:20

Kilka zdjęć

Opis załącznika: 8.03.2007 moment wyciągania wózka

Opis załącznika: Mycie

Opis załącznika: 27.04 .2007. wyciągamy głowicę silnika z wkręconymi świecami.

Opis załącznika: Tabliczka znamionowa skrzyni b.

Nie 13 Maj, 2007 17:47

Witam.Czytam wypowiedzi Jarosława i własnym oczom nie wierzę.Okazuje się że to Redaktorka jest winna zamieszaniu zwiazanemu z Vickersem-czy to Redaktorka wystepowała z wnioskiem o zezwolenie na poszukiwania Vickersa?Przecież całą tą kampanię rozpętał Andrzej Bugayski a kiedy okazało się że się mylił to winna jest Redaktorka.Poznałem rzeczywistych znalazców tego wraku i to oni zlokalizowali miejsce zatopionych części pojazdu.Nie rozumiem co jest kłamliwego w historii opisanej na stronie jednego ze znalazców.Ogladałem zdjęcia wykonane jeszcze przed ekipą poszukiwawczą p.Marka Materny-archeologa bochenskiego muzeum.Gdyby p.Jarosław wcześniej zagłębil się w przebieg kampanii z 6 wrzesnia 39 roku,wiedziałby że vickers nie może spoczywac w tych bagnach gdyż do potyczki doszlo na przedpolach Wisnicza Nowego- kilka kilometrow dalej.Ponadto dowiedziałem się że miejscowi ludzie wspominali że Halftrakiem poruszali się Niemcy,używajac go jako transportera,i to oni dokonali zniszczenia pojazdu.

Pon 03 Wrz, 2007 21:21

Cytat:

"Jestem jednym z inicjatorów prac poszukiwawczych prowadzonych na terenie podbocheńskich Dołuszyc. Dysponuję ok. 200 zdjęć z prac prowadzonych 8.03.2007 i 27.04.2007. Chętnie je udostępnię. Temat VICKERS został wymyślony przez jedną nieodpowiedzialną Panią Redaktor. Pojazd z września 1939 roku nadal się tam znajduje . Resztki Halftrucka znaleziono przypadkiem"

A pro po sam wiem że wy byliście inicjatorami szukania VICERSA i sami daliście plamy to nie zganiajcie na osoby trzecie.A Resztki Halftrucka znaleźliście dzięki uprzejmości mojego kolegi Krzysztofa więc nie pisz mi tutaj bzdur że znalazłeś je przypadkiem bo nawet to jest oczywiste kłamstwo zdjęcia tego pojazdu widziałem wcześniej od Ciebie udostępnione mi przez kolegę ,który dał wam namiar na Resztki Halftrucka

Czw 06 Wrz, 2007 7:27

Panie Jarosławie mogę Panu podać dokładną datę kiedy został zlokalizowany Halftruck (jak się później okazało niestety tylko jego pozostałości) przez kolegę Krzysztofa. Nie był to jak Pan napisał "przypadek", wszystko było wcześniej sprawdzane, poparte informacjami świadków. Myślę że nie ma Pan również racji pisząc o artykule na stronie internetowej bochenskie, że jest napisany stylem ucznia z podstawówki i jest pełen kłamstw, bzdura totalna. Co to za nieodpowiedzialna Pani Redaktor??? A może Pan Redaktor Bugayski???? A co do podziękowań to myślę że najbardziej się należą Krzyśkowi bo to on znalazł Halftrucka a nie "przypadek". Pozdrawiam.

Pon 24 Wrz, 2007 17:00