|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
ciekawy czołg
Radziecki prototyp czołgu z działem-wyrzutnią rakietową. Obiekt 775 na podwowziu Obiektu 770.
Opis załącznika:
|
|
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sob 09 Gru, 2006 2:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przezdzieblo
Kapral
Posty: 56 Pochwał: 1
|
|
|
O ile Objekt 775 zbudowano chyba istotnie na podwoziu ciężkiego Ob. 770, to nie jest to wóz ze zdjęcia.
Spotkałem się z taką interpretacją tej (i innych, dostępnych TU) fotografii: jest to przebudowane (skrócone) podwozie T-10 na potrzeby projektu czołgu rakietowego Ob. 757 (który miał wyglądać TAK ; i był poprzednikiem Ob. 757). Uzbrojenie stanowił kompleks rakietowy Rubin.
Sob 09 Gru, 2006 14:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Karpienko pisze, że Obiekt 775 zaprojektowano na bazie zespołów czołgu T-64 (wcześniej bazowano go na prototypowym, średnim Obiekcie 432; zbudowano makietę).Głównym konstruktorem był Isakow.
Kadłubowi chyba rzeczywiście najbliżej do T-10, ale odlew czołowego pancerza jakby nieco się różni.Swoją drogą - jak się uprzeć, to na zdjęciu sygnatury (drugim) widać IS7 (pisane w alfabecie łacińskim, hieh...dobry przykład na to, że niemal zawsze można na niewyraźnych zdjęciach wypatrzyć to, co się chce) ;o)
Zawieszenia od IS-7/Obiekt 770 (koła jezdne i traki z niczym Wam się nie kojarzą?).
Bałbym się cokolwiek tu wyrokować.Za mało danych.
Pozdrowienia
Grendel
Opis załącznika:
|
|
Sob 09 Gru, 2006 18:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|