Armaty 88 mm w Centrozłomie

Witam , byłem dziś w Centrozłomie przy ul.Robotniczej we Wrocławiu , chciałem coś pogrzebać i taką oto informacją uraczył mnie wagowy , cytuję :
" Jeszcze dwa lata temu posiadałem niemieckie armaty przeciwlotnicze kalibru 88 mm w liczbie 16 ton "

Jak myślicie , konfabulował czy to może być prawda ?
Zna ktoś temat ?

Pozdrawiam
_________________
W życiu piękne są tylko chwile

Pon 30 Paź, 2006 21:37

Jeżeli to prawda, to ciekawi mnie kto opchnął mu te armaty. Może ktoś znalazł nasz wrocławski pociąg pancerny?

Pon 30 Paź, 2006 21:52

Re: Armaty 88 mm w Centrozłomie

moowi napisał:

" Jeszcze dwa lata temu posiadałem niemieckie armaty przeciwlotnicze kalibru 88 mm w liczbie 16 ton "

czyli jakieś 3 sztuki A może chodziło mu o ruskie 85mm?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 30 Paź, 2006 22:27

Podobno owe armaty były bez lawet.

Pon 30 Paź, 2006 23:01

Twierdził , że niemieckie osiemdziesiątki ósemki , ale jak było to ....
_________________
W życiu piękne są tylko chwile

Wto 31 Paź, 2006 0:05

a skąd "skupiciel złomu" wiedział jak wyglądają 88-mki?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 31 Paź, 2006 0:55

Dlatego też z dużym dystansem przyjmuję tę wypowiedź
_________________
W życiu piękne są tylko chwile

Wto 31 Paź, 2006 1:06

maxikasek napisał:

a skąd "skupiciel złomu" wiedział jak wyglądają 88-mki?

Może powiedział mu o tym ten kto sprzedawał ten działa??
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 02 Lis, 2006 16:19

gdyby hipotetyczny sprzedawca wiedział co sprzedaje, to nie opychał by tego na złomie
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 02 Lis, 2006 17:16

Nie wiemy co z nimi zrobił , czy poszły do huty czy w siną dal .

Czw 02 Lis, 2006 17:32

maxikasek napisał:

gdyby hipotetyczny sprzedawca wiedział co sprzedaje, to nie opychał by tego na złomie

Dlaczego?? Jeśli kierownik złomu był jego znajomym to z prawem nie było problemu. A jeśli chodzi o właściciela to po co mu takie działa?? Do ogródka wstawi??
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 03 Lis, 2006 21:09

Chodzi mi o to że na rynku kolekcjonerskim dostałby conajmniej dwa razy tyle.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 03 Lis, 2006 21:52

Wydaje mi się że skoro wagowy mówił że były to działa 88 mm to wiedział jak wyglądają. Zaznaczył, że Centrozłom nie ma już pozwolenia na skupowanie złomu w postaci broni (niezdezaktywowanej). Więc działa musiały być sprzedane legalnie. W takim razie sądzę że były to 85 mm radzieckie pelotki (tak jak napisał Maxikasek) bo dla niewprawnego oka mog wydać się 88 mm flakami. A sprzedalo je tam pewnie wojsko czyszcząc jakieś magazyny.

Sob 04 Lis, 2006 2:23