|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Cenne pergaminy
Cenne pergaminy zrabowane podczas II wojny wróciły do Polski.
Znalezione przez amerykańskiego żołnierza we Franfurkcie zostały potraktowane jako wojenna pamiątką i wywiezione za ocean. Krewni kombatanta postanowili oddać cenne zabytki. W skład pergaminów wchodziła np: Bulla papieża Aleksandra IV z 1250 roku. Informacja pochodzi z Wiadomości TVP.
Trochę więcej informacji z Gazety Wyborczej:
Cytat: | Łokietek wraca w walizce
Bezcenne średniowieczne dokumenty wystawione m.in. przez Władysława Łokietka i dwóch papieży przywiózł do Polski naukowiec z USA - pisze "Gazeta Wyborcza".
Profesor Neal Pease, wykładowca historii Europy Środkowej i Wschodniej na uniwersytecie stanowym w Milwaukee, spakował osobiste rzeczy swojej rodziny na podróż do Polski. Do torby włożył też czternaście starych kopert z napisami po niemiecku. Wylądował w Warszawie, rodzinę zostawił w hotelu, a koperty zawiózł do Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. W kopertach było 11 oryginalnych średniowiecznych dokumentów pergaminowych z wrocławskiego archiwum. W czwartek przewieziono je do Wrocławia.
Dokumenty są pisane po łacinie i po niemiecku. Osiem z nich powstało w XIII wieku. Urodą wyróżnia się dokument księcia Henryka I Brodatego spisany na pergaminie o rozmiarach 61 x 70 cm. Ozdobą tego tekstu są piękne inicjały rozpoczynające zdania.
Wśród dokumentów jest średniowieczne zezwolenie budowlane wystawione przez przyszłego króla Polski. W 1294 r. książę kujawski Władysław Łokietek zezwolił rządcy szpitala św. Ducha w Brześciu Kujawskim na budowę nowego szpitala.
Wystawcami przywiezionych z Milwaukee dokumentów byli też papieże Grzegorz IX i Aleksander IV, śląscy książęta i wrocławscy biskupi. Oraz jeden bogobojny śląski rycerz Szymon zwany Gallem, który nadał wrocławskiemu szpitalowi św. Macieja prawo połowu ryb w Odrze.
Odyseja jedenastu pergaminów zaczęła się w ostatnich miesiącach wojny. Niemcy postanowili ewakuować na Zachód wiele tysięcy średniowiecznych dokumentów oraz księgi i akta ze zbiorów wrocławskiego Staatsarchiv, Archiwum Państwowego. Nie wiadomo, kiedy i dokąd wywożono je z Wrocławia.
W ostatnich tygodniach wojny George G. Gavin, żołnierz wyspecjalizowanej w budowie mostów kompanii saperów armii amerykańskiej, natknął się na rozbity eksplozją bomby lotniczej spalony pociąg ewakuacyjny. Spośród rozrzuconych wokół nadpalonych kopert z niemieckimi napisami wybrał kilkanaście nieuszkodzonych. Były w nich stare pergaminy. George Gavin schował je do kieszeni munduru. Rozmiarem pasowały jak ulał. Koperty z pergaminami zabrał jako pamiątkę wojenną do domu.
Po jego śmierci w roku 1998 średniowieczne dokumenty odnalazł jego syn Philip Gavin i poprosił archiwum archidiecezji w Milwaukee o stwierdzenie, skąd pochodzą. Archiwista archidiecezjalny Timothy D. Cary zwrócił się o ekspertyzę do prof. Wandy Zemler-Cizewski wykładającej teologię średniowieczną na Uniwersytecie Marquette w Milwaukee. Prof. Zemler-Cizewski zidentyfikowała pergaminy jako dokumenty dotyczące Śląska i pochodzące z wrocławskiego Staatsarchiv. Philip Gavin zgodził się z jej sugestią, że powinny wrócić do Wrocławia.
Archiwista diecezjalny Timothy Cary wpadł na pomysł, by bezcenne dokumenty po prostu przewiózł do Warszawy prof. Neal Pease, który ma z Polską związki rodzinne - jego żoną jest Polka. (PAP)
|
Sro 30 Sie, 2006 23:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
he ciekawe ze gość mógł sobie ot tak spakować tak cenne zabytki i przewieźć do Polski. U nas gdybyśmy znaleźli jakieś przedmioty niemieckie i zwrócili je jakiemuś berlińskiemu muzeum, trafilibyśmy do celi...
No ale fajnie że odzyskaliśmy jakieś przedmioty wywiezione w czasie wojny. _________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Sob 30 Wrz, 2006 20:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alek30
Starszy szeregowiec
Posty: 21 Skąd: Glincz
|
|
|
I tak nie odzyskamy wszystkich rzeczy które nam zakosili.
Nie 01 Lip, 2007 0:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
F.C. von Waldow
Sous-lieutenant
Posty: 245 Skąd: Stettin-Luxembourg
|
|
|
Alek30 napisał: | I tak nie odzyskamy wszystkich rzeczy które nam zakosili. |
Nikt wszystkiego nieodzyska. _________________ Pozdrawiam- Fabian Christoph Graf von Waldow
---------------------------------------------
Bez prawdy fałszu nie znać.
[email protected]
Pon 02 Lip, 2007 0:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alek30
Starszy szeregowiec
Posty: 21 Skąd: Glincz
|
|
|
Ale gdzieś to musi być schowane. Chyba nie wyparowało.
Pon 02 Lip, 2007 10:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Alek30 napisał: | Chyba nie wyparowało. |
Cenne rzeczy nigdy nie "wyparują". Często leżą w klimatyzowanych pomieszczeniach napawając dumą ich właściciela.
W myśl hasła w przyrodzie nic nie ginie jedynie zmienia właściciela.
Pon 02 Lip, 2007 10:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|