| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franekh
Porucznik

Porucznik




Posty: 627
Skąd: Górny Śląsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czyli jednak nalotu na Drezno nie dokonał tylko RAF?? A tak nawiasem RAF też chyba był "jedynie" egzekutorem- Churchill "kazał' to zbombardowali....
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Wto 19 Wrz, 2006 18:33

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czyli jednak nalotu na Drezno nie dokonał tylko RAF?? A tak nawiasem RAF też chyba był "jedynie" egzekutorem- Churchill "kazał' to zbombardowali...


To jest mocno skomplikowane, ponieważ Amerykanie bombardowali w dzień i trafili mniej, więcej w to, w co mieli trafić. Największy bajzel i krwawą łaźnię spowodował nocny nalot RAF i to on jest traktowany zazwyczaj jako "nalot na Drezno", czy jakby tego nie nazwać. RAF nie był tylko egzekutorem- ponieważ to RAF- owski Marszałek Harris był jednym z głównych sprawców nalotu.

Lekki off- top się nam robi.

Wto 19 Wrz, 2006 18:43

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Myślę, że warto odświeżyć temat Wilhema Brasse, zwłaszcza, że sama osoba zasługuje na najwyższy szacunek Exclamation
Cytat:
Śmierć i zdychanie

Zapamiętał, jak strasznie wyglądają wynędzniałe kobiety, zostaje im tylko skóra po piersiach. Do dziś widzi Żydówki, ofiary eksperymentów doktora Wietza. Wchodziły na fotele ginekologiczne. Dr Salomon, więzień, usypiał je w ciągu kilkudziesięciu sekund, a potem wyciągał ich chore macice wielkości niedużej gruszki, które Brasse miał fotografować. – Normalnie mężczyzna inaczej patrzy na kobietę, a tu zdjęcia ginekologiczne. Doktor pokazywał białe i krwiste nacieki. To był rak. Kilka razy robił też zdjęcia kolorowe kobietom w Brzezince. Dr Wietz znalazł osiem, które miały różne kolory tęczówek. Te, ważne na zdjęciach oczy, u więźniów rozsadzane przerażeniem, z czasem obojętniały. – Wzrok wygłodzonego człowieka, w języku obozowym „muzułmanina”, jest beznadziejny, patrzący w nieskończoność. Nic go nie interesuje, cała myśl skupiona jest na jedzeniu. To jedyne marzenie, cel, sen. Klękamy pod Ścianą Śmierci. Z jednej strony bunkry głodowe. Z drugiej blok kobiecy eksperymentalny. Dziesiątki zniczy. Wilhelm Brasse zapala kolejny, jakby przywoływał kogoś z zamordowanych. – Tu zginęli moi koledzy. Ci, pod tą ścianą, umierali honorowo. My żeśmy nie ginęli, ale zdychali. Ktoś w kącie się osunął, upadł na drodze.
Pytania bez odpowiedzi
– Na moich oczach esesmani chwycili łańcuszek z krzyżykiem kolegi więźnia i dusili go nim, krzycząc: „Gdzie jest twój Jezus?”. Ksiądz na religii mnie uczył, że Bóg jest wszechmogący. Gdzie On teraz jest? – pytałem. Ani ksiądz katolicki, zwany „Wujkiem”, ani pastor protestancki z Niemiec – towarzysze niedoli – nie udzielili mu odpowiedzi. Stracił wiarę. Robił zdjęcie o. Kolbego i spisywał jego dane do kartoteki. Potem dowiedział się o jego męczeńskiej śmierci. Coś w nim puściło dopiero po wojnie, podczas spowiedzi na Jasnej Górze. Zakonnik powiedział mu, że każdy ma wolną wolę: „Rób, jak ci sumienie podpowiada”. – Całe późniejsze życie postępowałem zgodnie z Dekalogiem. Gdyby się do niego stosować, nie potrzeba by było wojska, policji, więzienia... Czasem myślę, że żyję tak długo, bo Pan Bóg dał mi czas na poprawę. Stoimy przed stertami butów pozostałych po więźniach. – Te hałdy to tylko ułamek procenta rzeczy po tych, co poszli z dymem – Wilhelm Brasse patrzy na nie jak na relikwie. Wszedł tu z trudem, do dziś pochylony po przetrąceniu kręgosłupa łopatą przez komandoführera Plage. Przerywa nam zwiedzająca muzeum, czterdziestokilkuletnia Jacqueline Fletcher. Przyjechała z rodziną z Anglii. Kiedy słyszy, że Wilhelm Brasse był więźniem obozu, całuje go w rękę i policzki. Jakby dziękując, że z nami jest.

Świadectwo naszych czasów, pamiętajmy, że coraz mniej liczne grono może nam powiedzieć co było po drogiej stronie bramy z napisem Arbeit Macht Frei Exclamation



Opis załącznika:
Wilhelm Brasse i jego słynne zdjęcie wygłodzonych dziewczynek. Wykonał je na zlecenie dr. Mengele. Zachowało się jako jedyne, dokumentujące tamte eksperymenty medyczne, fot. Marek Piekara

Sob 18 Lis, 2006 18:58

Powrót do góry
wbayer
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 36
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Obozy zagłady były bardzo złe.?le wpływały na ludność.

Sob 25 Lis, 2006 19:11

Powrót do góry
Belizariusz
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 148
Skąd: Thorn
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Obozy zagłady były bardzo złe.?le wpływały na ludność.

Co to jest?! Obozy zagłady były bardzo złe? Po prostu nie da się słowami opisać opinię na temat działalności tych fabryk śmierci, a ty piszesz, że "źle wpływały na ludność"?!

_________________
"Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem."

Sob 25 Lis, 2006 21:12

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kurczę, już nie wiem jak komentować posty tego gościa. Kolejny jednozdaniowiec na forum, dziecko neostrady... Dawid, please, zrób coś z nim...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 25 Lis, 2006 21:18

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

de Villars napisał:
kurczę, już nie wiem jak komentować posty tego gościa. Kolejny jednozdaniowiec na forum, dziecko neostrady... Dawid, please, zrób coś z nim...

Tu masz odpowiedź:
Liczba wizyt: 3
Liczba dni na forum:: 7
Postów: 20
Początki są zawsze trudne po 120 poście zacznie pisać dwu zdaniowe memoranda Bardzo szczęśliwy

Sob 25 Lis, 2006 21:41

Powrót do góry
pg701
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 12
Skąd: poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Panie de Villars,nie każdy taki kozak jak Pan.

Odnośnie cytatu "Śmierć i zdychanie".W opisie użyto słowa "muzułmanin".Według mnie powinno być "muzułman".Ludzie przebywający w obozach którzy byli krańcowo wyczerpani,nazywani byli właśnie "muzułmanami" a nie "muzułmaninami".A to jest różnica.

Nie 26 Lis, 2006 15:40

Powrót do góry
danziger
Major

Major





Posty: 2333
Pochwał: 2
Skąd: Freie Stadt Danzig
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

pg701 napisał:
"muzułmanami" a nie "muzułmaninami".A to jest różnica.

Człowiek wyznający islam:
M - muzułmanin
D - muzułmanina
C - muzułmaninowi
B - muzułmanina
N - muzułmaninem
Ms - muzułmaninie
W - muzułmaninie!

Ludzie wyznający islam (liczba mnoga):
M - muzułmanie
D - muzułmanów
C - muzułmanom
B - muzułmanów
N - muzułmanami
Ms - muzułmanach
W - muzułmanie!

Forma "muzułmaninami" w języku polskim nie występuje.

_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Nie 26 Lis, 2006 15:54

Powrót do góry
martrak
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 245
Pochwał: 1
Skąd: warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W celu poznania faktów historycznych dotyczących tego co działo się w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu w latach 1940-1945 polecam książkę wydawnictwa Interpress ,,Oświęcim - Hitlerowski obóz masowej zagłady"..
Kilka cytatów:
,,..Schutzhaftlagerfuhrer Fritzsch witał nowo osadzonych w obozie macierzystym więźniów słowami: Przybyliście tu nie do sanatrium, lecz do niemieckiego obozu koncentracyjnego, z którego nie ma innego wyjścia jak tylko przez komin krematoryjny..Żydzi mają tu prawo do życia 2 tygodnie.."

,,..Nie chcę by z obozów koncentracyjnych zrobiono zakłady sanatoryjne. Terror jest najskuteczniejszą bronią polityczną. Każdy zastanowi się już nad przedsięwzięciem czegoś przeciwko nam, skoro się dowie, co go czeka w obozie koncentracyjnym(..). Ja potrzebuję ludzi, którzy działają twardo i nie zaczynają dopiero namyślać się, gdy mają kogoś zabić(..). Każdy postępek ma sens, także i sama zbrodnia (...). Sumienie jest żydowskim wymysłem..." - słowa A. Hitlera

,,..Kiedyś, dokładnej daty nie pamiętam, na ulicy obozu oświęcimskiego spotkaliśmy Palitzscha. Prowadził przed sobą mężczyznę i kobietę. Kobieta miała na ręku małe dziecko, dwoje większych dzieci w wieku około czterech i siedmiu lat szło obok. Cała grupa szła w kierunku bloku 11. Zdążyliśmy z kolegami dobiec do bloku 21. Z okna sali na piętrze spoglądaliśmy na dziedziniec bloku 11, stojąc na stole znajdującym się w tej sali. Do końca życia pozostanie mi w pamięci scena, która rozegrała się przed naszymi oczyma. Kobieta i mężczyzna nie stawiali oporu, gdy Palitzch ustawił ich przed ścianą śmierci. Wszystko to odbywało się w największym spokoju. Mężczyzna trzymał za rączkę dziecko znajdujące się z lewej strony. Drugie dziecko stało pośrodku nich, również trzymali je za ręce. Najmłodsze matka tuliła do piersi. Palitsch najpierw strzelił w główkę niemowlęcia. Strzał w potylicę rozsadził czaszkę(...)powodując ogromne krwawienie. Niemowlę zaszamotało się jak ryba, lecz matka jeszcze mocniej przytuliła je do siebie. Palitzsch strzelił następnie do dziecka stojącego w środku. Mężczyzna i kobieta (...) nadal stali nieruchomo jak kamiennne posągi. Później Palitzsch szamotał się z najstarszym dzieckiem, które nie pozwoliło się zastrzelić. Przewrócił je na ziemię i stojąc dziecku na plecach strzelił mu w tył głowy. Wreszcie zastrzelił kobietę, a na samym końcu mężczyznę. Było to coś potwornego (...). Potem, chociaż wykonywano wiele egzekucji, nie oglądałem ich..."

_________________
audiatur et altera pars

Pon 27 Lis, 2006 9:42

Powrót do góry
wbayer
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 36
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Sora "Human" za podrabianie i przesyłanie twoich tekstów. Embarassed



Nalot moim zdaniem jest dokonaniem RAF-u

Pozd.
Uśmiech

Czw 30 Lis, 2006 20:59

Powrót do góry
kacper
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 7
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam.Bardzo bym chciał obudzić sie pewnego dnia -otworzyć gazetę i przeczytać że to wszystko była nieprawda ,Irving ma rację,Ratajczak ma rację,nie było holokaustu,obozów,Babiego Jaru,że to wszystko wymysł Żydo-Komuny.Byłby to jeden z szczęśliwszych dni w moim życiu.Żyję sobie normalnie w normalnych czasach ale to wszystko o czym piszecie na tym forum ciązy mi ,jakoś nie mogę sie z tego otrząsnąć i uwierzyć że to było możliwe .

Sob 20 Sty, 2007 20:14

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kacper napisał:
Żyję sobie normalnie w normalnych czasach

Wbrew pozorom te "normalne czasy" jak je nazywasz są bardzo podobne do tych, które właśnie w tym dziale są omawiane. Srebrenica, Ruanda, Sudan gdzie podczas walk zginęło blisko 2 miliony ofiar (są to ofiary zarówno walk jak i głodu i chorób). Około 4 milionów ludzi opuściło kraj. To nie są normalne czasy raczej apokaliptyczne Evil or Very Mad

Sob 20 Sty, 2007 21:49

Powrót do góry
Wojaroth
Kapitan

Kapitan





Posty: 957
Pochwał: 1
Skąd: Elbląg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

RSOOST napisał:
Witam.Ja ma pytanie aby alianci czasem nie zamalo zrobili żeby ograniczyć w jakiś sposób wydajność tych fabryk śmierci bo to co wyprawialo się w tych obozach napewno bylo doskonale znane w kierowniczych kolach politycznych i wojskowych u aliantów. Czy np dosć systematyczne bombardowania lotnicze wezlów kolejowych na poczatku 1944 roku w pobliżu tych obozów czy nawet bezpośrednie udeżenia na instalacje obozowe tak wiem napewno zginelo by dużo wieżniów ale tam co godzine ginelo setki istnień ludzkich. Mojm zdaniem powini chociaż spróbować zastosować taką taktykę a może politycy tamtego okresu przyjeli poprostu tak że pozwólmy III Rzeszy popelniać te zbrodnie a po pokonaniu Niemiecy wszystko ujawnimy i może w tedy ludzie się opamiętają i nie bedzie wiecej wojen ale naiwność co Bardzo szczęśliwy . Albo byly jeszce inne powody takiego postepowania ale to mozemy sobie pogdybać. Pozdrawiam.


Czy nie za mało zrobili ? Alianci nie zrobili nic! Doskonale wiedzieli o zagładzie Żydów min. dzięki raportom Jana Karskiego. Legendarny kurier proponował najwyższym przedstawicielom władz alianckich bombardowanie linii kolejowych prowadzących do obozu, otwarcie granic i ułatwienie wydawania paszportów uciekającym Żydom. W lipcu 1943 r. polski emisariusz został przyjęty przez Roosevelta. Podczas tej wizyty Karski usiłował zreferować mu(Rooseveltowi) swój raport dotyczący zagłady Żydów. Jednak amerykański prezydent przerwał Karskiemu, pytając o sytuację koni w okupowanej Polsce...

_________________
Imię jego 40 i 4...

Sro 07 Lut, 2007 21:23

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czy nie za mało zrobili ? Alianci nie zrobili nic!


Bo nic nie mogli zrobić. Bombardowanie linii kolejowych jest bez sensu, bo zniszczenia można odbudować w kilka godzin. Natomiast możliwości precyzyjnego bombardowania obozu nie było i to nawet w 1944, kiedy to zabiegała o to organizacja żydowska (jaka, nie pamiętam).

Sro 07 Lut, 2007 22:15

Powrót do góry
Wojaroth
Kapitan

Kapitan





Posty: 957
Pochwał: 1
Skąd: Elbląg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
Czy nie za mało zrobili ? Alianci nie zrobili nic!


Bo nic nie mogli zrobić. Bombardowanie linii kolejowych jest bez sensu, bo zniszczenia można odbudować w kilka godzin. Natomiast możliwości precyzyjnego bombardowania obozu nie było i to nawet w 1944, kiedy to zabiegała o to organizacja żydowska (jaka, nie pamiętam).


Może i bombardowanie węzłów kolejowych było bezsensem. Co do możliwości precyzyjnych uderzeń, to nie będę się upierał, bom nie ekspert, ale przypominam sobie, że Mosquity RAF'u zniszczyły siedzibę Gestapo w Kopenhadze (to chyba dość precyzyjne bombardowanie).Pomijając polemikę, czy bombardowania miały sens, czy też nie, nie sądzisz, że Alianci uporczywie odpychali od siebie problem zagłady Żydów ? Pozdrawiam Wojtek vel Wojaroth

_________________
Imię jego 40 i 4...

Sro 07 Lut, 2007 22:43

Powrót do góry
kacper
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 7
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy wiedzieli? ,teraz powszechnie operuje sie określeniami "holokaust" "fabryki śmierci" "komory gazowe" ,wtedy trwała okrutna wojna ale jednak trudno chyba było uwierzyć że gdzieś w Polsce na kilkudziesięciu hektarach powstał obiekt w którym w sposób przemysłowy morduje sie ludzi ,Karski mógł być uznany za wariata i fantastę,pełna abstrakcja-wytłumacz to człowiekowi który tego nie widział ,nie był tam.

Sro 07 Lut, 2007 22:53

Powrót do góry
Piotrek
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 2679
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
ale przypominam sobie, że Mosquity RAF'u zniszczyły siedzibę Gestapo w Kopenhadze (to chyba dość precyzyjne bombardowanie)


Jednak do Kopenhagi z brytyjsk lotnisk jest troszkę blizej niz do Oświecimia, a z tego co wiem Mosquito nie miały zbyt oszałamiającego zasięgu. A gdyby zamiast w krematorium trafili w barak? Dziś pewnie Żydzi wypominaliby to Aliantom jako zbrodnię. Poza tym Niemcy z pewnoscią zemściliby się na więźniach.
Jedyne co mozna było zrobić, to jak najszybciej wyzwolić tych ludzi.

Sro 07 Lut, 2007 22:59

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Piotrek trafił w sedno.

Pewnie, można kazać Mitchellom zbombardować obóz z niskiego pułapu. Tylko jak pisałem już gdzieś na tym forum- wymagałoby to wprowadzenia lotniskowca na Bałtyk. Inaczej za chińskiego boga nie doleciałyby do Auschwitz. Nie tylko z powodu za małego zasięgu.


Ostatnio zmieniony przez Human dnia Sro 07 Lut, 2007 23:53, w całości zmieniany 1 raz

Sro 07 Lut, 2007 23:17

Powrót do góry
Wojaroth
Kapitan

Kapitan





Posty: 957
Pochwał: 1
Skąd: Elbląg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Piotrek napisał:
Cytat:
ale przypominam sobie, że Mosquity RAF'u zniszczyły siedzibę Gestapo w Kopenhadze (to chyba dość precyzyjne bombardowanie)


Jednak do Kopenhagi z brytyjsk lotnisk jest troszkę blizej niz do Oświecimia, a z tego co wiem Mosquito nie miały zbyt oszałamiającego zasięgu. A gdyby zamiast w krematorium trafili w barak? Dziś pewnie Żydzi wypominaliby to Aliantom jako zbrodnię. Poza tym Niemcy z pewnoscią zemściliby się na więźniach.
Jedyne co mozna było zrobić, to jak najszybciej wyzwolić tych ludzi.


Zasięg Moskitów byłby rzeczywiście problemem, nie wziąłem tego pod uwagę. Do tego dochodzi przedarcie się przez obronę przeciwlotniczą. Niemieckie myśliwce z pewnością stanowiłyby ogromne zagrożenie.

_________________
Imię jego 40 i 4...

Sro 07 Lut, 2007 23:20

Powrót do góry
RSOOST
Chorąży

Chorąży




Posty: 181
Skąd: Toruń
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam. Można było się dogadać z sojusznikiem z wschodu i korzystać z ich sieci lotnisk a wtedy nie było by problemu z zasięgiem ale do tego jest potrzebna wola polityczna aliantów i przynajmiej spróbować nalotów na węzły kolejowe Generalnej Guberni. A obrona przeciw lotnicza Niemców była bardzo słaba 1944 roku na tych terenach prawie wszystkie jednostki myśliwców broniły nieba Rzeszy tak samo z artylerią przeciwlotniczą. Pozdrawiam.

Wto 20 Lut, 2007 23:30

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Można było się dogadać z sojusznikiem z wschodu


Czyli o lotniskach pod Połtawą , używanych przez Amerykanów , kolega nie słyszał.

Sro 21 Lut, 2007 19:28

Powrót do góry
Leuthen
Kapitan

Kapitan




Posty: 839
Pochwał: 6
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dla zainteresowanych kwestią bombardowania KL Auschwitz-Birkenau --> D.S. Wyman, "Pozostawieni swemu losowi. Ameryka wobec holocaustu 1941-1945", Warszawa 1994 (rozdział 15: Bombardowanie Oświęcimia).

O nalotach amerykańskich bombowców na górnośląskie zakłady przemysłowe w 1944 r. poczytać można w książce: Alfred Konieczny, Śląsk a wojna powietrzna lat 1940-1944, Wrocław 1998


Podczas nalotu w dniu 26 grudnia 1944 r. na obóz Auschwitz II (Brzezinka), konkretniej na szpital SS, spadły bomby (przypadkowe) zabijając 5 esesmanów i jedną więźniarkę.

Pon 14 Sty, 2008 20:56

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kontynuując wątek z tematu o zbombardowaniu KL Auschwitz (który sam założyłem):
mam wrażenie że Bush jr. miał an myśli nie precyzyjne uderzenie w obsługę i straż ale zrównanie z ziemią całego terenu. W myśl dywanówki - byle w powiat trafić.
Owszem śmierć więźniów, ale obóz wyłączony na rok, dwa lata?

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 14 Sty, 2008 22:36

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Straszny problem dla Niemców- wozić więźniów gdzie indziej. To nie był jedyny obóz. Trzeba by tylko zainstalować piece.

Pon 14 Sty, 2008 22:51

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.