Dział Sztolnie i podziemia-twierdze, linie umocnione, bunkry

Witam serdecznie.

Od pewnego czasu nosze się z zamiarem zwrócenia uwagi Adminom na nazwę działu "Sztolnie i podziemia - twierdze, linie umocnione, bunkry".

Myślę, ze nie jest ona najszczęśliwsza i, co tu dużo kryć, nie tak profesjonalna jak reszta forum IOH.

Po pierwsze - myślnik sugeruje tu ze twierdze, linie umocnione oraz bunkry to elementy składowe jakichś sztolni i podziemi.

Tymczasem sztolnie maja bardzo niewiele wspólnego z twierdzami, liniami umocnionymi czy też budowlami obronnymi. Co więcej - w podziemia wyposażony jest jedynie promil wszystkich fortyfikacji. Jakby się tak zastanowić to podziemiami z prawdziwego zdarzenia, ściśle związanymi z fortyfikacjami są jedynie korytarze MRU, tudzież kilkunastometrowe odcinki potern w XIX-wiecznych fortach poprowadzone pod fosa do galerii w przeciwskarpach.
Reszta to nic innego jak duże piwnice, służące jako magazyny żywności i uzbrojenia.

Wszelkie bowiem stanowiska, czy to ogniowe czy obserwacyjne, kazamaty, pomieszczenia bojowe etc. to przecież budowle naziemne. Brak okien i doświetlenia może niejako wywoływać wrażenie bycia pod ziemia, jednak wystarczy wówczas wyglądnąć przez wąska strzelnice by przekonać się ze jest się ponad poziomem gruntu.

Już nie wspominając o fakcie, ze znaczny odsetek dziel fortecznych to budowle polowe, drewniano-ziemne, gdzie o jakichkolwiek podziemiach w ogóle nie ma mowy.

Po drugie - nazwa "bunkry" jest nazwa bardzo nieprofesjonalną.
W środowisku osób i zajmujących się problematyką fortyfikacji posługiwanie się przez kogoś terminem "bunkier" jest jasną informacja ze ma się do czynienia z amatorem (w negatywnym tego słowa znaczeniu).

"Bunkier" bowiem to nic innego jak niemieckie określenie dla wkopanej w ziemie piwnicy do przechowywania węgla - miała ona dwa włazy - jeden w stropie, którym się węgiel wsypywało, a drugi z boku, którym się go zima sukcesywnie wybierało i spalało w domu.

To właśnie dlatego, co mogą zresztą potwierdzić koledzy - szpece od marynistyki, statki do transportu węgla były nazywane.. "bunkrowcami"
A w momencie, gdy pojawiły się wkopane w ziemie obiekty forteczne, nazwą "bunkier" zaczęto w potocznym języku określać wszelkie umocnienia.

Jednak ani w literaturze fachowej, ani wśród znawców fortyfikacji, nazwa "bunkier" nie jest stosowana. Jest wręcz zwalczana.
Praktykuje się natomiast termin "schron", wzbogacając go przymiotnikiem określającym jego funkcje.
Mamy wiec schrony bojowe, obserwacyjne, artyleryjskie, bierne, etc.

Dlatego tez chciałbym zaprotestować przeciwko powszechnemu stosowaniu terminu "bunkier", zarówno na forum jak i ogólnie.

Reasumując - proponuje rozbicie działu "Sztolnie i podziemia - twierdze, linie umocnione, bunkry" na dwa nowe działy - dział "Sztolnie i podziemia" oraz dział "Fortyfikacje".

W moim odczuciu dzięki takiemu posunięciu strona IOH zyska na profesjonalizmie.

Pozdrawiam.

Pon 28 Sie, 2006 11:53

Re: Dział Sztolnie i podziemia-twierdze, linie umocnione, bu

Mum napisał:

Jednak ani w literaturze fachowej, ani wśród znawców fortyfikacji, nazwa "bunkier" nie jest stosowana. Jest wręcz zwalczana. Praktykuje się natomiast termin "schron", wzbogacając go przymiotnikiem określającym jego funkcje. Mamy wiec schrony bojowe, obserwacyjne, artyleryjskie, bierne, etc.

To prawda w literaturze fachowej takie pojęcie nie występuje, ale zagościło na dobre w języku potocznym i nie podchodziłbym do tego aż tak skrupulatnie. Ostatecznie w fachowej literaturze nie ma takich wyrazów jak kombinerki, hebel, a większość z nas je używa.
Wydaje mi się, że ważniejszym jest rozpropagowanie tego co mamy, a same nazewnictwo, cóż jest ważne, ale nie aż tak zwłaszcza, że mówiąc bunkier mało kto ma na myśli: piwnicę do przechowywania węgla

Pon 28 Sie, 2006 12:11

Re: Dział Sztolnie i podziemia-twierdze, linie umocnione, bu

Siwy

Jednak obstaję przy swoim.
Nazwy "bunkier: używają wszyscy, tylko nie Ci którzy się na tym naprawdę znają

Co więcej - jeśli wszyscy skaczą do ognia to wcale nie znaczy że ja też mam skakać, prawda ? Błąd pozostaje błędem, nawet jak jest powszechnie popełniany.

A skoro do historii na tym forum chcemy podchodzić profesjonalnie, to bądźmy profesjonalni we wszystkim - od początku do końca.

Jak coś robić to porządnie.

Pon 28 Sie, 2006 12:26

Halo !

Czy admin lub ktoś z grona moderatorów ustosunkuje się jakkolwiek do mojego wniosku ?

Pozdrawiam !

Wto 05 Wrz, 2006 22:17

Admin wrócił dopiero wczoraj z wakacji, wątek przeczytał i stwierdził, że decyzje odnośnie nazwy działu zostawi szponiastemu, a tego coś nie ma

Sro 06 Wrz, 2006 10:40

Halo !
I jak tam mój wniosek racjonalizatorski ?
Jakieś ustalenia ? Decyzje ??

Pozdrawiam !

Sob 14 Paź, 2006 15:39

Szponiasty decyzji coś nie podjął, także ustaleń brak

Nie 15 Paź, 2006 10:36

Dawid159 napisał:

Szponiasty decyzji coś nie podjął, także ustaleń brak

Więc może by mu się tak przypomnieć ?
Halo ? Szponiasty ??

Co Ty na powyższą kwestię ??

Sro 18 Paź, 2006 12:23

Szponiasty w końcu ustosunkował się co do tego wątku Dział, o którym mowa w pierwszym poście został rozbity na 2 mniejsze

Pozdrawiam
Dawid

Wto 21 Lis, 2006 23:58