|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brodeur
Podpułkownik
Posty: 3025 Pochwał: 3 Skąd: z Wielkopolski
|
|
|
Wojsko na początku XVI wieku.
Mam mały problem.
Ostatnio zacząłem się interesować wojskiem polskim doby XVI wieku a właściwie to początkiem tego wieku. W tym czasie mamy wojska zaciężne. Wiadomo, kawaleria plus piechota. Mam mały problem z tą pierwszą formacją. Na początku XVI wieku mamy kopijników, husarzy oraz strzelców konnych. Kopijnicy byli jazdą ciężką, stosującą zbroję płytowe zarówno dla jeźdźca jak i konia. Husaria stanowiła wtedy jazdę lekką w dwóch odmianach, całkowicie pozbawiona zbroi lub z lekką ochroną w postaci napierśnika, przyłbicy i tarczy. Na końcu mamy strzelców.
Wszystkie formacje w walnych bitwach były ustawiane następująco: pierwszy szereg kopijnicy, później husarze a na końcu strzelcy. Takie ustawie zapewniało skutecznie przełamanie linii przeciwnika.
Brakuje mi jednak w tym okresie odpowiednika jazdy kozackiej a więc jazdy robiącej zwiad, zagony itp. Kawalerii pomocniczej.
Kto np. znajdował sie w awangardzie? Nie wyobrażam sobie by straż przednią stanowili kopijnicy w pełnym rynsztunku? Również oni chyba raczej nie zajmowali sie zwiadem i rozpoznaniem? Podczas oblężeń kawaleria nie ma za wiele do roboty. Wtedy też zajmuje sie ona zdobywaniem żywności dla wojska i osłoną tyłów. Kopijnicy raczej do zagonów sie nie nadawali. Przypuszczam, że nie atakowali oni wroga nagle napotkanego gdzieś na drodze marszu?
Podsumowując, kto na początku XVI wieku wykonywał pracę kawalerii lekkiej? _________________ "Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon
Taki styl pisma wyraża ironię
Wto 26 Kwi, 2016 1:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|