| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wojna rosyjsko-japońska 1904-05

Przeczytałem właśnie książeczkę Franciszka Biernasia "Samotny Bastion" (z serii "Sensacje XX wieku"-nie Wołoszy Uśmiech)
Spotykałem się wielokrotnie z psioczeniem, a nawet wyśmiewaniem armii carskiej. Ale przyznam, że ten tomik zmienił moje myślenie o armii rosyjskiej
A oto straty japońskie i rosyjskie w bitwie o Port Artur:
Japończycy stracili 100.000 szeregowych i 10.000 oficerów. Na morzu 5.000 marynarzy (zabici, ranni i zaginieni bez wieści)
Rosjanie: 27.000 lądowi (polegli oraz zmarli z chorób; te ostatnie były przyczyną wielu śmierci). Na morzu i lądzie zginęło 3368 marynarzy.
Winą za kapitulacje twierdzy obarczono generałów Stossela i Foka. Obrona trwała 329 dni.
Inna sprawa to kompletna klęska na morzu, oraz nieudane działania generała Kuropatkina pod Mukdenem (odsiecz dla twierdzy)

No i tu jest moje pytanie: jak było z tą armią carską? Czy naprawdę była to jedna z gorszych armii w historii?

Czw 08 Cze, 2006 17:12

Powrót do góry
l'Aquila
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki





Posty: 684
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie sadze aby byla slaba az tak, np. Mannerheim byl bylym oficerem 27 Pruskiego Jaeger Battalion i generalem carskiej armii.

Pozdrawiam

l'A

_________________
Barwny ich strój, amaranty zapięte pod szyją.
Ach, Boże mój, jak ci polscy ułani się biją.
Ziemia aż drży, stary szyldwach swe oczy przeciera.
Wszak on ich zna, to są ułani spod Samosierry.

Czw 08 Cze, 2006 17:28

Powrót do góry
1234
Porucznik

Porucznik




Posty: 699
Pochwał: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Re: Wojna rosyjsko-japońska 1904-05

Grot-Dziobecki napisał:
Inna sprawa to kompletna klęska na morzu

No bez przesady, taki Makarow to klasa sama dla siebie. Albo von Essen, jeden z lepszych dowódców podczas I wojny.

Czw 08 Cze, 2006 19:47

Powrót do góry
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mnie zastanawiała zawsze kwestia przejścia okrętów z Bałtyku na Daleki Wschód. Czy miało to sens? To tak jakby zapakować Japończykom jeszcze dodatkowe łupy expressem Uśmiech

Nie 11 Cze, 2006 14:42

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zignorowanie przeciwnika jakim była Japonia leżało u podstaw klęski,strategicznie też nie poszło najlepiej np.kunktatorstwo nad Jalu, pod Mukdenem,brak inicjatywy na każdym szczeblu armii,no i pomysłu co zrobić aby wygrać.Powszechnie jest znana opinia o żołnierzu rosyjskim jako o człowieku wytrzymałym i o niewielkich potrzebach,już Fryderyk II mawiał że Rosjanina nie wystarczy zabić trzeba go jeszcze pchnąć aby się przewrócił.Jeżeli chodzi o pozycję Ostatni bastion,to o wiele lepsza jest Port Artur z serii HB Bellony.Zajadłość w walce była niebywała u obu przeciwników,a straty tym większe że na dużą skalę użyto broni maszynowej nie zmieniają taktyki ataku.nawet syn gen.Nogi poległ a on sam widząc narastające straty myślał o samobójstwie.Natomiast rejs eskadry Rożestwieńskiego dookoła świata,był może czynem rozpaczliwym,ale wyczyn to nie lada zważywszy na ciężkie warunki bytowe na okrętach rosyjskich,logistyczne ,np .bunkrowanie węgla,itd.Nie wiem czy czytałeś HB Cuszima,rzetelniei fachowo. Polecam.

Nie 12 Lis, 2006 19:31

Powrót do góry
Ark(o) Royal
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki





Posty: 1360
Pochwał: 1
Skąd: Tychy i okolice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

seth napisał:
...Natomiast rejs eskadry Rożestwieńskiego dookoła świata,był może czynem rozpaczliwym,ale wyczyn to nie lada zważywszy na ciężkie warunki bytowe na okrętach rosyjskich...


Samo przejście tak, ale przystąpienie do bitwy z marszu, bez jakiegokolwiek planu taktycznego to już kompletne szaleństwo. Rożestwieński uważał chyba, że Togo jest dzieckiem. Żal tych pięknych okrętów...

_________________
"Amon Amarth", "Ensiferum", "Wintersun", "Eluveitie"... czegóż chcieć więcej...

Nie 12 Lis, 2006 20:50

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.