Reanimacja klamry HJ

Witam

Proszę o pod powiedzenie jaki byłby najmniej inwazyjny sposób wyczyszczenia tych szczątków klamry. Jest to moje jedno z pierwszych znalezisk z linii obrony Festung Breslau i mam do niego szczególny sentyment niestety po jakimś czasie klamerka zaczęła się wykruszać stąd też moje pytanie jak jej pomóc?

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Nie 14 Gru, 2014 22:13

Nic z tym nie rób, nic lepszego nie osiągniesz, zaczniesz czyścić to będziesz miał więcej dziur, wygląda całkiem fajnie jak na wykop
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 15 Gru, 2014 9:25

Wiem, że lepiej nie będzie, ale chce chociaż powstrzymać proces jej rozkładu
_________________
Pozdrawiam
Metz

Pon 15 Gru, 2014 18:54

Na początek chciałem pogratulować super trafienia . Wiem jak takie fanty potrafią cieszyć (nie ważne w jakim są stanie ). Ja trafiłem w tym roku klamrę HJ, jak to wykopek w dość słabym stanie i jedyne co z nią zrobiłem to wygotowałem w wodzie destylowanej.
_________________
Pozdrawiam.
Arek

Wto 16 Gru, 2014 20:09

To jest nie lada wyzwanie. Raczej nie da się zatrzymać procesu rozkładu dla tej klamry, ale można go znacząco opóźnić(odciąć tlen z powietrza). Też mam sentyment do fantów z ziemi nawet w opłakanym stanie więc rozumiem co masz na myśli. Ja bym delikatnie wyszczotkował klamerkę mosiężna szczotką(jedyna szansa, że ta nie uszkodzi klamry) w celu zluzowania zewnętrznej warstwy korozji a następnie wymoczył w mieszaninie ropy, nafty i oleju silnikowego(nowego żółtego). Proporcje 45-45-10 %. Później spryskałbym WD40. Należy pamiętać, ze preparat odparowuje po pewnym czasie i trzeba powtórnie psiknąć. Sam reanimowałem klamrę WH w opłakanym stanie i ciszę się nią już 3 rok.
Zdrów.

Sro 17 Gru, 2014 1:03

Przypomniał mi się jeden ciekawy temat dotyczący zabezpieczania fantów:
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=34242&highlight=

w tym temacie Kolega Aries opisał fajną metodę zabezpieczenia z wykorzystaniem Cosmoloidu.
_________________
Pozdrawiam.
Arek

Sro 17 Gru, 2014 9:16

Jak najbardziej zgodzę się z tym co napisał Kolega Aries. Jako finalne zabezpieczenie można użyć Cosmoloidu lub ciekłej parafiny( z parafiną działa mój kolega i jest zadowolony). Według mnie gotowanie w wodzie destylowanej nie wiele pomoże w przypadku twojej klamry.

Sro 17 Gru, 2014 12:20

WD40 to nie środek konserwujacy, kiedyś się mocno na nim przejechałem, Rudy szybko zaatakował.
To jest dobre do zardzewiałych śrub a nie konserwacji, oleju silnikowego itp też bym nie stosował.
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Sro 17 Gru, 2014 16:38

Zgodzę się z tobą Kolego co do W40 dlatego napisałem, że trzeba uważać. Co do oleju silnikowego (pewnie chodzi o tą mieszankę), to na pewno nie zaszkodzi fantowi z metalu.
Więc Kolego Metz widzisz sam, że nie łatwo jest coś doradzić. Fant jest jeden a pomysłów może być kilka.
Pozdrawiam

Sro 17 Gru, 2014 18:41

ja takie sentymentalne destrukty tylko oliwką dla dzieci moczę co jakiś czas bo czas zrobił swoje

Wto 06 Sty, 2015 17:32