| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LL
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

"Wilhelm Gustloff"

Witam wszystkich
zamieszczam tu (na razie bez fotek) krótkie sprawozdanie z tej wyprawy napisane przez sebika (Sebastiana Popka ....naszego kierownika hihihiii)
pozdrawiam Karol

W dniach 7-10 maja 2006 odbyła się wspomniana ekspedycja Urzędu Morskiego w Gdyni i Bałtyckiego Towarzystwa Wrakowego (BTW) na pozycję wraku statku "Wilhelm Gustloff". Wyprawa ta mogła być zorganizowana dzięki podpisanemu porozumieniu o współpracy pomiędzy Urzędem Morskim w Gdyni a BTW.

Badania morskie były prowadzone z pokładu statku s/v "Zodiak" (kapitan
Zygfryd Omernik) oraz jednostek pomocniczych "Sonar 2" (kierownik
Zygmunt Konkol) i "Sonar 3".
Wyprawą kierował Janusz Gęstwicki, a pomiary hydrograficzne prowadził
Jacek Koszałka - z Wydziału Pomiarów Morskich Urzędu Morskiego w Gdyni. Z ramienia BTW w badaniach udział wzięli :
Wojciech Jechna, Karol Lebowski, Piotr Pielak, Łukasz Piórewicz,
Sebastian Popek, Maciej Rułka i Tomasz Stachura oraz zaproszeni goście z Czech Radek Husak, Mirek Lukas, Silvo Peknik, Pawel Riedl, Petr Vaverka.

Celem wyprawy było:
1. wykonanie pomiarów hydroakustycznych wraku,
2. pobranie próbek dna w trzech punktach wzdłuż wraku,
3. wykonanie dokładnej dokumentacji fotograficzno filmowej wraku,
4. zebranie informacji do raportu o stanie wraku.

W czasie wyprawy przeprowadzono dodatkowo identyfikację wykrytego
środkami hydroakustycznymi obiektu podwodnego leżącego w rejonie wraku.

W skład ekipy nurkowej wchodziło trzech fotografów oraz pięciu
operatorów kamer.

Ekipa nurkowa została podzielona na trzyosobowe zespoły z których każdy
otrzymywał określone zadania do wykonania w trakcie nurkowania. Zadania
ustalano na porannych i południowych odprawach. Jeden z zespołów w ciągu
dnia nurkowego pełniło rolę zespołu technicznego i nie brał udziału w
nurkowaniu. Tę rolę rotacyjnie pełniły trzy zespoły. Ich zadaniem było
pomoc nurkom w ubieraniu się, transporcie, a także w wykonywaniu prac
fizycznych w związku z kategorycznym nakazem unikania wysiłku fizycznego
przez osoby nurkujące danego dnia.

Pierwszego dnia zespół Urzędu Morskiego wykonał pomiary hydroakustyczne
sonarem holowanym oraz echosondą jednowiązkową i ustawiła bojki dla
nurków na pozycjach dziobu, śródokręcia i rufy wraku. Po porannej
odprawie do wody weszły dwa zespoły na dziób i rufę. Ich zadaniem było
oporęczować wrak do środkowej opustówki tak aby ekipy filmowe i
fotograficzne nie musiały szukać zarówno opustówek jak i poszczególnych
miejsc na wraku. Dodatkowo zespoły te pobrały próbki dna. Czas denny
nurkowania ograniczono do 30-35 minut ze względu na zimną wodę jak i
niesprzyjające warunki pogodowe.
Jako trzeci zanurkował zespół złożony z dwóch kamer i nurka
zabezpieczającego, którego zadaniem było dokładne sfilmowanie rufy wraku.
Popołudni pogoda zepsuła się (stan morza 3B) i trzeba podjęto decyzję o
odwołaniu nurkowań. Prognozy na następne dwa dni nie przedstawiały się
dobrze.
Świt drugiego dnia powitał nas słońcem i w miarę spokojnym morzem, co
oznaczało, że tego dnia będziemy nurkować.
Tym razem wszystkie trzy zespoły nurkowały w tym samym czasie schodząc
do wody w odstępach 15 minut. Tego dnia przewidziano wykonanie
dokumentacji filmowej i fotograficznej na określonych odcinkach. W związku
z tym, każdy zespół zanurzał się przy jednej opustówce, a wynurzał się przy kolejnej. Szczegółowo zaplanowane nurkowanie i sprawna organizacja
nurkowań pozwalała na zaplanowanie z dokładnością do 3 minut transportu
nurków do i z określonej lokalizacji.
Tego dnia każdy zespół wykonał po dwa nurkowania, w sumie przepływając
przez cały wrak.

Trzeci dzień pokazał jak bardzo Bałtyk potrafi być nieprzewidywalny. Po
dwóch dniach wiatru i fali powitał nas lekką bryzą i flautą. Na ten
dzień zaplanowano badanie niezidentyfikowanego obiektu. Poprzedniego
dnia zespół pomiarowy Urzędu Morskiego postawił na nim czwartą lub piątą
opustółwkę aby ułatwić jego poszukiwania. Nurkowie z pierwszego zespołu,
który na nim zanurkował byli prawdopodobnie pierwszymi osobami którzy
widzieli go od ponad 60 lat. Obiektem tym okazała się reprezentacyjna
motorówka ze statku „Wilhelm Gustloff”.

Ostatnie nurkowanie okazało się najlepsze. Zarówno Bałtyk jak i pogoda
były tego dnia najłaskawsze. Widoczność na wraku dochodziła miejscami do
20 metrów. Również temperatura wody wzrosła o kilka stopni znacznie
zwiększając komfort nurkowania.

W sumie trzyosobowe zespoły nurkowe wykonały 45 nurkowań na wraku czego
rezultatem jest pełna dokumentacja wraku jak oraz jednostki leżącej w
odległości około 40m od wraku. Pobrano również próbki dna morskiego oraz
wykonano pomiary hydroakustyczne. Działania te pozwoliły na przygotowanie
pełnej dokumentacji o stanie wraku i jego wpływie na środowisko morskie.

W czasie wyprawy panowała w zespole wyjątkowa atmosfera. Wszyscy
wzajemnie wspierali się i pomagali w realizacji celów wyjazdu.
Nieoceniona pomoc w realizacji badań wniosła załoga statku s/v „Zodiak”.
Zaangażowanie wszystkich uczestników wyprawy, doświadczenie i chęć
współpracy pozwoliła wykonać wszystkie postawione przed zespołem cele.

Koordynatorem programu „Kompleksowej inwentaryzacji wraków w obszarach
morskich RP dla ich sklasyfikowania pod względem szkodliwości dla
środowiska morskiego” jest Pan Henry Koszka Naczelnik Wydziału
Pomiarów Morskich (UMG).
Powyższe badania były jednymi z pierwszych w pilotażowej sesji 2006.



Sebastian Popek
www.balticwrecks.com

Pozdrawiam serdecznie.

Sro 17 Maj, 2006 23:35

Powrót do góry
Hindus
Oberfeldwebel

Oberfeldwebel




Posty: 122
Skąd: z ciemnej strony Księżyca
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
historią wycieczkowca "Wilhelm Gustloff" interesowałem się od dawna. Dlatego Twoja relacja bardzo mnie zaciekawiła, zwłaszcza, że zejście na ten wrak dla nurka-amatora jest niemożliwe. Jeżeli nie było by to dla Ciebie problemem, napisz kilka słów o własnych odczuciach i spostrzeżeniach z nurkowania na nim. Oczywiście z ogromną niecierpliwością czekam na obiecane zdjęcia. Czy również filmy, które w czasie tej ekspedycji były nakręcone, będzie można gdzieś obejrzeć?

_________________
"Cieszcie sie wojną, pokój bedzie nie do zniesienia" - przysłowie niemieckie
http://panzerlehr.mojeforum.net/

Czw 18 Maj, 2006 13:14

Powrót do góry
wars98
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki




Posty: 1022
Skąd: Z Marsa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam! Bardzo szczęśliwy
Och Ty Karol... Mr. Green Laughing
Gratulacje dla BTW Exclamation
Karol! Odwaliliście kawał dobrej roboty! Razz
Pozdrawiam serdecznie
wars98

Czw 18 Maj, 2006 22:07

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dawaj fotki i nie ściemniaj.

Czw 18 Maj, 2006 22:14

Powrót do góry
wars98
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki




Posty: 1022
Skąd: Z Marsa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Oj Szponek, Szponek... Delikatnie! Mr. Green Chłopaki się narobiły jak te pasikoniki, a Ty od razu fotki! Laughing Wink

Czw 18 Maj, 2006 23:06

Powrót do góry
kudi
Captain

Captain





Posty: 1000
Pochwał: 1
Skąd: wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

jakie fotki, niech oddadzą Bursztynową Komnatę Uśmiech
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Pią 19 Maj, 2006 11:40

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

znalazłem , fotografie profesjonale naprawdę , szok
oto kilka

całość tu http://www.vaverka.net/gustloff/web/uw/index.htm



Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Pią 19 Maj, 2006 13:57

Powrót do góry
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki




Posty: 540
Skąd: Gdańsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Szkoda, że na tych fotkach nie widać jak Gustloff jest zniszczony przez ekipy nurków radzieckich krótko po wojnie Crying or Very sad Ale to jest materiał na inny temat.
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postówUśmiech Uśmiech

Sro 05 Lip, 2006 17:19

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

MarcinGdańsk napisał:
Szkoda, że na tych fotkach nie widać jak Gustloff jest zniszczony przez ekipy nurków radzieckich krótko po wojnie Crying or Very sad Ale to jest materiał na inny temat.


Dlaczego dokonano zniszczeń ? Czy czegoś tam szukano ?

Czw 06 Lip, 2006 7:42

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Może bursztynowej komnaty? Rolling Eyes
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 06 Lip, 2006 8:13

Powrót do góry
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki




Posty: 540
Skąd: Gdańsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kto wie czemu tak rozwalono Gustloffa. Może Rosjanie myśleli, że przewożono na nim zagrabione dobra kultury, w tym i Bursztynową Komnatę, a może rozwalili go ot tak, dla wprawy nurków, kto trafi za sposobem myślenia człowieka radzieckiego Laughing
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postówUśmiech Uśmiech

Czw 06 Lip, 2006 11:33

Powrót do góry
harpoon
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki





Posty: 999
Pochwał: 5
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

szponiasty napisał:
Dlaczego dokonano zniszczeń ? Czy czegoś tam szukano ?


Czego Rosjanie szukali pozostanie pewnie tajemnicą, ale faktem jest, że dotarli do wraku jako pierwsi. W latach 1948-1951 przebywali tam nurkowie wojskowi z firmy wydobywczej EPROM. Działania Rosjan były objęta ścisłą tajemnicą wojskową. Skutki działań widoczne są we wraku do dzisiaj. Rosjanie stosowali metodę saperską, aby dostać się do wnętrza statku. Ponieważ dynamit jest niezbyt precyzyjny w takich działaniach, w przedniej ładowni wybito dwie dziury o wymiarach 4x5m. Poza tym kadłub nosi wiele śladów cięć, a nawet widoczne są miejsca, gdzie próbowano przyspawać specjalne knagi służące do zrywania poszycia kadłubu. Obok knag, dowodem na taki sposób dostania się do wnętrza są olbrzymie łańcuchy.

W czasie gdy Bałtyk skrywał wiele innych wraków stanowiących zagrożenie dla żeglugi, działania Rosjan są zastanawiające, bo ten statek takowego nie stwarzał. Czego szukali ? Nie wiadomo. Choć prawdopodobnie dokumentacji i materiałów dot. broni podwodnej. Poza tym dość powszechnie znany jest fakt, że na statek załadowano drewniane skrzynie, czyniąc to w największej tajemnicy i przy zachowaniu maksimum środków ostożności. Czy była to Bursztynowa Komnata ? Nie wiadomo.

Nurkowie PRO dotarli do wraku 10 lat po zatonięciu statku i parę lat po Rosjanach. Odnotowali oni, że śródokręcie zostało w dużej mierze zniszczone działaniami EPROMu.

W załączniku rysunek pana Michała Rybickiego z 1973r. przedstawiający wrak statku, sporządzony dla UM w Gdyni.



Opis załącznika:

_________________
"przeszkody są po to, aby je eliminować - problem w tym, że przeszkoda może wyeliminować ciebie"

Czw 06 Lip, 2006 12:36

Powrót do góry
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki




Posty: 540
Skąd: Gdańsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Należy też wspomnieć, że chociaż było wiadomo że to jest wrak Gustloffa, przez kilkanaście lat wrak ten był uwzględniany na mapach jako ŁEBA 1. Ciekawe dlaczego??
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postówUśmiech Uśmiech

Czw 06 Lip, 2006 13:14

Powrót do góry
harpoon
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki





Posty: 999
Pochwał: 5
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

MarcinGdańsk napisał:
Należy też wspomnieć, że chociaż było wiadomo że to jest wrak Gustloffa, przez kilkanaście lat wrak ten był uwzględniany na mapach jako ŁEBA 1


Jeszcze później nazywano go "przeszkodą nr 73".

_________________
"przeszkody są po to, aby je eliminować - problem w tym, że przeszkoda może wyeliminować ciebie"

Czw 06 Lip, 2006 14:13

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wiadomo, z powodów propagandowych. Nie za ładnie to wyglądało, że zatopiono statek, z było nie było - cywilami na pokładzie, i to w takiej liczbie. Nawet, jeśli to była wojna, itd.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 06 Lip, 2006 14:59

Powrót do góry
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki




Posty: 540
Skąd: Gdańsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Najgorsze jest to, że ludzie się podniecają jakimś Titaniciem, na którym zginęło nieco ponad 1500 osób, a mało kto wie, że na 3 statkach III Rzeszy Gustloff, Steuben i Goya zginęło blisko DWADZIEŚCIA TYSIęCY ludzi!!! Na każdym z tych 3 statków zginęło więcej ludzi niż na Titanicu. Z drugiej strony może to i dobrze, bo trzeba zostawić w spokoju te grobowce i ludzi którzy zginęli w tej strasznej wojnie.
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postówUśmiech Uśmiech

Nie 09 Lip, 2006 13:51

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

20.000? Czy to aby nie przesadzona liczba? Skąd ją zacytowałeś?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 10 Lip, 2006 20:59

Powrót do góry
Bruno
Leutnant

Leutnant





Posty: 237
Skąd: Pless
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

de Villars napisał:
20.000? Czy to aby nie przesadzona liczba? Skąd ją zacytowałeś?

Licząc ofiary na tych trzech statkach to wszystko możliwe. Z tego co słychać na samym Gustlofie zatonęło może i nawet 8000 ludzi.

Pon 10 Lip, 2006 21:18

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Według znanych mi danych na Gustloffie (25.000 BRT) zginęło ok 6.000 ludzi. Na dużo mniejszym Steubenie (14.000 BRT) zginęło ok. 3.700 ludzi (płynęło 4.300, a uratowano ponad 600). Wreszcie Goya poszła na dno praktycznie z wszystkimi ludźmi - ok. 6.300, uratowano ponad 100. Tak więc bilans tych trzech katastrof zamykałby się w sumie liczbą ok. 16.000 ludzi.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 10 Lip, 2006 21:26

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.