|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Wypadek przed inscenizacją historyczną w Bydgoszczy
"Do przypadkowej eksplozji doszło w niedzielę, podczas przygotowań do historycznej rekonstrukcji walk o Bydgoszcz. Impreza została odwołana.
- Doszło do przypadkowej eksplozji podczas ładowania działa, które miało być jednym z rekwizytów rekonstrukcji. Na skutek wybuchu jeden mężczyzna ma poparzoną twarz, a drugi został ranny w rękę - powiedział Maciej Daszkiewicz z kujawsko-pomorskiej policji.
Obaj poszkodowani trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W związku z wypadkiem niedzielna rekonstrukcja historyczna została odwołana.
Rekonstrukcje walk, jakie toczono o Bydgoszcz w 1945 roku odbywają się od kilku lat. W tym roku po raz pierwszy imprezę organizowano w nowym miejscu, na Wzgórzu Dąbrowskiego, w pobliżu charakterystycznej dla panoramy miasta wieży ciśnień."
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1033923,Bydgoszcz-wybuch-przed-inscenizacja-historyczna-2-osoby-ranne
Nie 26 Sty, 2014 16:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Przykre i smutne, że kolegów to spotkało. Szkoda, szkoda, bo zamiast dobrej zabawy - mała tragedia. Tylko zastanawia mnie, jak z przygotowaniem i zabezpieczeniem pirotechnicznym? Takie sprawy, jak miny, fugasy, dymy - czy wystrzały z armaty ( a nawet z moździerza 2" ) powinny być wcześniej konsultowane z pirotechnikiem, który powinien sprawdzić i skonsultować broń, lufę, zamek, ładunek wybuchowy, sposób odpalania itp. .
Być może wszystko było lege artis, a faktycznie doszło do nieszczęśliwego wypadku, ale... zawsze powtarzamy młodzieży z naszej GRH - tam gdzie coś strzela i wybucha - tam zanim raz zrobisz to dwa razy pomyśl, trzy razy przećwicz, cztery razy sprawdzaj - i jeszcze raz się zastanów...
Pozdrawiam
R
Nie 26 Sty, 2014 18:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
To był naprawdę bardzo nieszczęśliwy wypadek. I proszę nie pisać że ktoś nie zachował ostrożności i inne bla, bla, bla. Kto był, ten widział. A media przy wyjątkowo mdłej niedzieli maja się czym pocieszyć. Szkoda tylko chłopców że ich poturbowało. Wracajcie do zdrowia!
@Zubek tam było wszystko przygotowane na Tip-top. Profesjonalna firma piro...Wszystko uzgadniane i zabezpieczone. Ale tak jak zawsze w woju mówili "raz do roku to i kij od szczotki wypali" Niestety przykre to powiedzenie dziś się sprawdziło. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Nie 26 Sty, 2014 20:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Boldenon napisał: | To był naprawdę bardzo nieszczęśliwy wypadek. I proszę nie pisać że ktoś nie zachował ostrożności i inne bla, bla, bla. Kto był, ten widział. A media przy wyjątkowo mdłej niedzieli maja się czym pocieszyć. Szkoda tylko chłopców że ich poturbowało. Wracajcie do zdrowia!
@Zubek tam było wszystko przygotowane na Tip-top. Profesjonalna firma piro...Wszystko uzgadniane i zabezpieczone. Ale tak jak zawsze w woju mówili "raz do roku to i kij od szczotki wypali" Niestety przykre to powiedzenie dziś się sprawdziło. |
Dlatego tylko przytoczyłem opis za mediami, a nie bawiłem się w ocenianie. Jako eks-rekontruktor drugowojenny sam byłem świadkiem wypadku z armatą (na Dniach Ułana w Poznaniu w IV 2005 r.). Na szczęście wtedy skończyło się tylko na lekkim poparzeniu szyi (wystarczył pantenol, a kolega dostał "Odznakę za rany" ). Dużo większym echem odbił się kilka lat później wypadek "artyleryjski" w Cigacicach, gdzie ciężkich obrażeń doznał członek GRH "Festung Breslau" (na szczęście z tego wyszedł).
Wypadki na rekonstrukcjach co jakiś czas są nieuniknione, jednakże nieukninione jest zawsze także pytanie, czy można ich było uniknąć. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia obu rekonstruktorom
Nie 26 Sty, 2014 22:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Nie chciałem być źle zrozumiany - więc na podstawie info z prasy pozwoliłem sobie na elementarny elementarz grupy GRH z pirotechniką , też mi żal chłopaków, bo to i uraz pozostaje i awersja a i teraz prokurator będzie ich ciągał, że o obrażeniach, lekkich na szczęście ( mam nadzieję- bo poparzenia twarzy to jednak poważna sprawa jest...) nie wspomnę...
Ot - przykro i szkoda...
Współczuję im - i trzymam kciuki za rannych chłopaków !!!
Pozdrawiam
R
Nie 26 Sty, 2014 23:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deusmax
Szeregowiec
Posty: 2
|
|
|
Ekipa z TTF była bardzo doświadczona, przez kilka ładnych lat oddali pewnie setki strzałów, więc na pytanie co zawiniło nie ma prostej odpowiedzi i nie ma co gdybać, sam nie będę się dzielił swoimi domysłami. Szkoda ludzi, oby szybko wrócili do zdrowia.
Pon 27 Sty, 2014 1:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Tym zajmie się prokuratura, więc nie ma co gdybać. Raczej nie wydaje mi się, aby ktoś wyraził zgodę na używanie środków pirotechnicznych bez odpowiedniej papierologii (certyfikaty, firma pirotechniczna). Po prostu nieszczęśliwy wypadek. Dużo łatwiej o wypadek, kiedy ludzie bez przeszkolenia dostają broń- jak podejrzewam, lub bez wyobraźni (choć ze ślepakami) do ręki. Sam widziałem na jednym reko, jak rekonstruktor szarpał się z zacięciem z tłumie (wcześniej w tym tłumie strzelali na wiwat). W końcu przypadkiem skierował lufę w kierunku głowy kilkuletniego brzdąca , który podszedł zaciekawiony. Zanim zdążyłem podejść, już opieprzył go jakiś widz i pogonił w krzaki.
Również przyłączam się do życzeń zdrowia dla rekonstruktorów. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 30 Sty, 2014 11:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
Najważniejsze jest to że chłopcy powoli wracają do zdrowia. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Czw 30 Sty, 2014 13:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Zapytam - czy ma ktoś jakieś wieści bardziej szczegółowe w tej sprawie? Może ktoś ma kontakt z GRH, albo jest z Bydgoszczy? Kurde , Setha już tu nie ma, a on pewnie by co wiedział ...
Pozdrawiam
R
Pią 31 Sty, 2014 18:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
Odpowiem - Pewnie ktoś ma, ale nie za bardzo chcą się dzielić. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Sob 01 Lut, 2014 8:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiu
Chorąży
Posty: 150 Skąd: Świdnica
|
|
|
Wiem z doświadczenia, że jeśli takie zdarzenie jest wstydliwie ukrywane, to znaczy, że wypadek nie zdarzył się "sam z siebie", tylko jest konkretny winny. _________________ www.altkreytzen.org.pl
Sob 01 Lut, 2014 22:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
Wiesz z doświadczenia, czyli miałeś? Może prokuratorem trzeba było zostać. Przestańcie szukać kur....a sensacji. Wypadek się wydarzył i starczy. Tyle w temacie. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Nie 02 Lut, 2014 11:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Boldenon napisał: | Wiesz z doświadczenia, czyli miałeś? Może prokuratorem trzeba było zostać. Przestańcie szukać kur....a sensacji. Wypadek się wydarzył i starczy. Tyle w temacie. |
Skąd ta nerwowa reakcja? Czemu uważasz, że tego typu pytania to szukanie sensacji?
Akurat znam Krzysia osobiście i wiem jakie zdarzenie/-nia może mieć na myśli, choć nie chce się wypowiadać w jego imieniu. Sam jako rekonstruktor drugowojenny niejedno widziałem, niejedno przeżyłem i niejedno słyszałem. Akurat jesteśmy ludźmi "z branży". Nie rzucaj tu więc "ku..ami", z łaski swojej. Bo zamiast rozwiewać wątpliwości, tylko je zaostrzasz. Krzysiu ma rację - jeśli sprawa jest czysta, nikt by się nie wstydził przedstawić faktów.
Nie 02 Lut, 2014 19:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
[quote="Leuthen"
Akurat znam Krzysia osobiście i wiem jakie zdarzenie/-nia może mieć na myśli, choć nie chce się wypowiadać w jego imieniu.
|
Posłuchaj mnie"głupku"
To że znasz kogoś z widzenia nie znaczy że posiadłeś całą mądrość.
Twoje dywagacje świadczą o niskim poziomie kultury i dążeniu do siania sensacji.
Bez odbioru./ _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Nie 02 Lut, 2014 20:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gregski
Podporucznik marynarki
Posty: 289 Skąd: Prosto z morza
|
|
|
Żeby tylko ten wypadek nie zaowocował ograniczeniami podczas rekonstrukcji.
A na marginesie to jestem pod wrażeniem stylu dyskusji...
Nie 02 Lut, 2014 21:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Boldenon napisał: | Posłuchaj mnie"głupku" |
I Ty piszesz "o niskim poziomie kultury" w moim wykonaniu?
Boldenon napisał: | Twoje dywagacje świadczą o [...] dążeniu do siania sensacji. |
Nie trza się było włączać w wątek ze swoimi komentarzami. Forum IOH jest dyskusyjne. Nie chcesz dyskutować - nie pisz. Proste.
Guzik wiesz o moich intencjach.
Nie 02 Lut, 2014 22:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
Posłuchaj mnie,Twoje intencje to mi latają "kiele wentla"
Jeśli masz coś konstruktywnego do dodaną to napisz. A jeśli jesteś jednym z tych co sieją ferment, bo coś się wydarzyło i warto o tym napisać TO ZAMKNIJ RYJ I SIEDŹ CICHO!!!! _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Nie 02 Lut, 2014 23:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
gregski napisał: | Żeby tylko ten wypadek nie zaowocował ograniczeniami podczas rekonstrukcji.
|
Znając życie tak będzie. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Nie 02 Lut, 2014 23:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Pax, pax, Panowie - stało się coś nie tak - lecz na razie najważniejsze, aby chłopaki zdrowi byli!
A sprawa się wyjaśni - i też - oby bez przykrych konsekwencji dla rekonstruktorów...
Tego życzę.
A tak na marginesie - po co te emocje?
Się poczeka, się wyjaśni, się będzie wiedzieć
Pozdrawiam
R
Nie 02 Lut, 2014 23:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
O.K. Poniosło mnie trochę. Przepraszam. Dodam że jak sprawa się wyjaśni zainteresowani o tym usłyszą.
Pozdrawiam _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Pon 03 Lut, 2014 10:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiu
Chorąży
Posty: 150 Skąd: Świdnica
|
|
|
Boldenon napisał: | Wiesz z doświadczenia, czyli miałeś? Może prokuratorem trzeba było zostać. Przestańcie szukać kur....a sensacji. Wypadek się wydarzył i starczy. Tyle w temacie. |
Jak jest wypadek, to jest jakaś przyczyna. Jeśli ją znasz, a nie chcesz powiedzieć, to znaczy, że chcesz ją ukryć. Albo nie znasz i tylko robisz ważną minę.
Działam w reko 8 lat, kilka wypadków widziałem, o kilku słyszałem (dodam, że w mojej grupie nie było jak dotychczas żadnego). We wszystkich przypadkach przyczyną była ludzka nieostrożność lub zwykła głupota. Nigdy armata nie strzeliła sama, nigdy też żaden karabin nie rzucił się sam na gościa, żeby go zakłuć bagnetem.
Wypadki traktuje się w sposób szczególny - wyjaśnia się dokładnie przyczyny, aby uniknąć takich samych zdarzeń w przyszłości (np. wypadki górnicze lub komunikacyjne). Z wyjątkiem rekonstrukcji, gdzie najczęściej wypadki się przemilcza, a kiedy już nie da się ukryć, bo jest pogotowie albo prasa, to wtedy na siłę zwala się na jakieś wrogie moce. _________________ www.altkreytzen.org.pl
Pon 03 Lut, 2014 11:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
Krzysiu napisał: |
Jak jest wypadek, to jest jakaś przyczyna. Jeśli ją znasz, a nie chcesz powiedzieć, to znaczy, że chcesz ją ukryć. Albo nie znasz i tylko robisz ważną minę.
|
A może jest jeszcze jakaś inna przyczyna. Np. nie karmienia trola. Widzę że najwięcej do powiedzenia i szukania sensacji mają ci, którzy właśnie naczytali się z gazet lub usłyszeli w radio.
Zainteresowani i nie szukający sensacji otrzymali wyczerpującą odpowiedź(nas ten czas) i niech tak zostanie.
Uściślając, młody już w domu
Pozdro _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Pon 03 Lut, 2014 12:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Boldenon napisał: | Krzysiu napisał: |
Jak jest wypadek, to jest jakaś przyczyna. Jeśli ją znasz, a nie chcesz powiedzieć, to znaczy, że chcesz ją ukryć. Albo nie znasz i tylko robisz ważną minę.
|
A może jest jeszcze jakaś inna przyczyna. Np. nie karmienia trola. Widzę że najwięcej do powiedzenia i szukania sensacji mają ci, którzy właśnie naczytali się z gazet lub usłyszeli w radio.
Zainteresowani i nie szukający sensacji otrzymali wyczerpującą odpowiedź(nas ten czas) i niech tak zostanie.
Uściślając, młody już w domu
Pozdro |
A ja jestem w rekonstrukcji od 11 lat (od 2003 r.), w tym 6 lat byłem w AA7 (pewnie coś Ci to mówi, Boldenon?). I nie piszę Ci, żebyś "zamknął ryj i siedział cicho". Ale cóż, w końcu obrażanie w necie jest łatwiejsze niż powiedzenie czegoś w realu...
Pon 03 Lut, 2014 19:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boldenon
Podporucznik
Posty: 425 Pochwał: 1
|
|
|
O teraz będziemy się licytować kto w jakich grupach był lub jest? AA7.....AA7 no popatrz, czyżby to ta grupa w której zarządza Willi?
No może kiedyś będzie okazja się spotkać w realu, podyskutujemy przy jakiejś wodzie z cytryną jako że alkoholu staram się nie tykać. _________________ "Klata, plecy, barki-od tego są ciężarki"
Pon 03 Lut, 2014 23:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Boldenon napisał: | O teraz będziemy się licytować kto w jakich grupach był lub jest? AA7.....AA7 no popatrz, czyżby to ta grupa w której zarządza Willi? |
Nie, nie będziemy. Przecież jestem głupkiem. Z takimi nie warto gadać.
Tak, szefem AA7 jest od lat Willi. Byłem w tej GRH jednak wcześniej nim Krzysiek Zawiliński we wrześniu 2003 r. zjawił się na swej pierwszej rekonstrukcji, mianowicie na Bzurze (druga edycja tej imprezy w ogóle i pierwsza, podczas której była strona "niemiecka"). Dowódcą ówczesnej "Sekcji Niemieckiej SRH >>Polski Wrzesień<<" (już wtedy zwanej AA7) był Rafał Kuliński ("Lohse").
Jak się może zorientowałeś, teraz cofnąłem się w swych rekonstruktorskich zainteresowaniach nieco głębiej w przeszłość - 200 lat przed II wojnę światową. W związku z tym jest nikła szansa spotkać się na jakiejś imprezie, chyba że na multiperiodzie (typu Niepołomice we wrześniu).
Pon 03 Lut, 2014 23:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|