Porzebna pomoc :)

Będę bardzo wdzięczny za pomoc w opracowaniu pytań z tematu 95 rocznica odzyskania niepodległości

Wpadłem na pomysł jak w atrakcyjny (mam nadzieję) sposób zwiększyć wśród moich uczniów (szkoła średnia) zainteresowanie historią. Zadaje im na tablicy ogłoszeń pytania na które mogą odpowiadać meilem - pierwsza osoba zdobywa punkt - za 4 pkt - ocena.
Młodzieży się (chyba) spodobało a problem dotyczy pomocy w ułożeniu pytań związanych z w/w rocznicą.
Jak dotąd pytanie 1 polegało na identyfikacji zdjęcia z czołgiem Renault FT 17 (wykorzystanym w wojnie polsko-bolszewickiej), pytanie 2 to identyfikacja Krzyża Walecznych ustanowionego przez Piłsudskiego. (Podaje w skrócie żeby było wiadomo o co chodzi)
Jeśli ktoś coś ciekawego wymyśli - piszcie ...
Zabawa polega na tym żeby nie poznawali odpowiedzi po wpisaniu gotowego pytania w wyszukiwarkę itp. (Tak więc w przypadku czołgu najpierw musieli się uporać z jego identyfikacją a potem znaleźć jak był jego udział w historii Polski, a jeśli chodzi Krzyż Walecznych najpierw muszą zidentyfikować co to jest (wg. repliki + zdjęcie) a potem kto go ustanowił? za co przysługuje? i co oznacza poprzeczna "belka" (nie mogę napisać w pytaniu "okucie") na wstążce (ponowne nadanie)

Czekam na wiadomości i jeszcze raz dziękuje
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Nie 03 Lis, 2013 22:49

PT Dart Tom

Nie uważam zadawanie pytań w postaci ilustracji /zdjęcia jako 'sprawdzianu " wiedzy ucznia. Szczególnie w dobie internetu. ( vide Google- images ) .
Pytania winny być tekstowe o zawartości szeregu detali - im mniej rozpowszechnionych tym wyżej punktowane .

Przykładowo pytanie o J. Piłsudskiego może mieć postać wręcz " trywialną " : Kogo nazywano Dziadkiem ?

lub :

Litwin , współpracownik Limanowskiego , poprzez brata nawiązał kontakty z Cesarstwem Japonii w sprawie polskiej . Dwukrotny konwertyta . O kogo chodzi ?

A jak za trudne dla tej wszystko wiedzącej młodzieży to zastosować schemat konstrukcyjny pytania wg : " Po wodzie pływa , kaczka się nazywa . Co to jest ? " i zapewniam ,że nie będą umieli odpowiedzieć .

Można i tak .

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Wto 05 Lis, 2013 1:33

krakus57 napisał:

PT Dart Tom Nie uważam zadawanie pytań w postaci ilustracji /zdjęcia jako 'sprawdzianu " wiedzy ucznia. Szczególnie w dobie internetu. ( vide Google- images ) . Pytania winny być tekstowe o zawartości szeregu detali - im mniej rozpowszechnionych tym wyżej punktowane . Przykładowo pytanie o J. Piłsudskiego może mieć postać wręcz " trywialną " : Kogo nazywano Dziadkiem ? lub : Litwin , współpracownik Limanowskiego , poprzez brata nawiązał kontakty z Cesarstwem Japonii w sprawie polskiej . Dwukrotny konwertyta . O kogo chodzi ?

Ha
Proszę uwierz mi że świetnie zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno skonstruować pytanie żeby nie znaleźli odpowiedzi wpisując je (tj. pytanie) po prostu w google
Ale całą rzecz mają podaną jako zabawę edukacyjną - np. pytanie "z czołgiem" jak je określili już spowodowało że przez kilka dni szukali co to jest, czy to może TKS 1 (kto z Nich wcześniej wiedział że w ogóle coś takiego istnieje ??? ) a na 11 listopada większość z tych która szukała odpowiedzi będzie wiedziała cóż to za "cudo" otwiera paradę w Warszawie - prawda ? I w sumie oto mi chodziło ? Dla nich to zabawa ale wiemy (bo myślę że się ze mną zgodzisz) że w ten sposób poczytają w internecie o rzeczach których normalnie w czasie wolnym w życiu by nie poświęcili swojego czasu (np. gdyby dostali to jako zadanie domowe lub coś w tym stylu)

I to jest główny sens całego działania...

Np już wymyślone (jeszcze nie zadane) pytanie żeby ze zdjęcia sarkofagu Piłsudskiego zidentyfikować kto jest tam pochowany i "czego nie znaleźlibyśmy badając jego zawartość" - ma Ich skłonić do zapoznania się z postacią Piłsudskiego itd. I Już jest jakiś efekt na plus.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Wto 05 Lis, 2013 21:19

Darth Tom napisał:

że w ten sposób poczytają w internecie o rzeczach których normalnie w czasie wolnym W ŻYCIU BY NIE POŚWIĘCILI SWOJEGO CZASU ( podkr.wł ) (np. gdyby dostali TO jako ZADANIE DOMOWE. podkr.wł )

PT Darth Tom .

Przerażające - ale to świadczy o nauczycielu. To ON WYZNACZA poprzeczkę i ja egzekwuje ! ( moi PT przyjaciele są wykładowcami na naprawdę nobliwych uczelniach i mimo nacisków ze strony Senatu TNĄ bezlitośnie nieuków ( często gęsto oceny niedostateczne ma 90 % w grupie ) Szkoła nie jest dla WSZYSTKICH !! Dla upośledzonych / tępych są zakłady specjalne lub szkoły zawodowe . Chyba że teraz jest na odwrót ! Co zresztą widać na każdym kroku . Mnie i mnie podobnych uczono inaczej - skutecznie ! I opinia moja nie wynika z ...malkontenctwa. Nauka jest podstawą BYTU ..państwa .

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Wto 05 Lis, 2013 23:09

krakus57 napisał:

Darth Tom napisał: że w ten sposób poczytają w internecie o rzeczach których normalnie w czasie wolnym W ŻYCIU BY NIE POŚWIĘCILI SWOJEGO CZASU ( podkr.wł ) (np. gdyby dostali TO jako ZADANIE DOMOWE. podkr.wł ) PT Darth Tom . Przerażające - ale to świadczy o nauczycielu. To ON WYZNACZA poprzeczkę i ja egzekwuje ! itd

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się na forum personalnych wycieczek, ale cóż ... nie skomentuje.

A co do reszty - nie porównujmy szkoły średniej do uczelni wyższej - bo to nie ma sensu, poza tym naprawdę zapraszam do szkoły średniej (Technikum) na zajęcia z przedmiotów ogólnych -

Mogę się zgodzić że zmiany w szkołach jeśli chodzi o wymagania idą w złą stronę (ale unikał bym raczej określeń "tępaki, nieuki itp" )
Proszę mi wierzyć że bardzo szybko człowiek musi w sobie zweryfikować co chciałby osiągnąć a co da się osiągnąć.
Jako historyk - z zamiłowania - naprawdę wolę nie zabijać w młodzieży chociażby podstawowej chęci zdobywania wiedzy z historii - a nie jest to przedmiot dla każdego. Tak jak mnie nie zagoniłby nikt do nauki fizyki, chemii czy biologii na poziomie wyższym niż wymagane minimum.
Interesować powinni się wszystkim - OK, ale interesować a uczyć i nauczyć to już dwie różne sprawy.
Generalnie cała ta rozmowa miała by większy sens na żywo - pewnie w wielu kwestiach doszli byśmy do porozumienia, a forum zawsze ma swoje ograniczenia.
Dla podsumowania (z moje strony) liczyłem na pomoc - a o dziwo zostałem sprowadzony do poziomu nieuka i tępaka - bo tak odczytuje zarzut "świadczy o nauczycielu" - a w finale gdybym miał oblewać wszystkich których wiedza z historii przerasta i tak niczego bym nie osiągnął. System jaki mamy nie ja wymyśliłem - ale muszę się go trzymać. I chociaż zgadzam się w tezą że część uczniów "mocno na wyrost" wybiera szkoły czy później uczelnie - to jednak staram się pracować "z tym" co mam.
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Wto 05 Lis, 2013 23:27

Darth Tom napisał:

PT Darth Tom . Przerażające - ale to świadczy o nauczycielu. To ON WYZNACZA poprzeczkę i ja egzekwuje ! itd

1./Szczerze mówiąc nie spodziewałem się na forum personalnych wycieczek, ale cóż ... nie skomentuje.

2./Dla podsumowania (z moje strony) liczyłem na pomoc - a o dziwo zostałem sprowadzony do poziomu nieuka i tępaka - bo tak odczytuje zarzut "świadczy o nauczycielu"