Instytut Pamięci Narodowej

Instytut Pamięci Narodowej

Jak oceniacie pracę tego organu. Ostatnio słyszłem opinię że gdy przegląda się ich biuletyn odnosi się wrażenie że nie było 2 wojny swiatowej a tylko PZPR i komunisci. Słyszałem nawet opinie bardziej skrajne że pomijaja fakty w swych publikacjach (no nie czytałem ich za wiele i ciężko mi to zweryfikowac) - a to podobno juz jest sprzeczne z statutem tego organu.

Ciekaw jestem co sądzicie na ten temat ? Czy jest w tych opiniach kszta prawdy ?

pozdr

Pią 31 Gru, 2004 18:09

ipn cd.

czesc
moim zdaniem to troche inaczej.
dla IPN i badaczy materialy MSW i innych sluzb sa czyms nowym, przez lata niedostepnym. Wiec sie rzucili na czasy komuny. Jest duzo danych, mozna pisac prace, wyplywac na nieznanych tematach.
o II wojnie duzo wiadomo, najciekawsze watki byly juz opisywane w ten lub inny sposob. trudno zablysnac.
wojna coraz dalej, komunisci jeszcze zyja i zawsze mozna komus pokazac kwit...
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sob 01 Sty, 2005 14:50

kolejną ważną sprawą są także chyba braki kadrowe

Sob 01 Sty, 2005 20:25

Witam!
Jeśli idzie o IPN to mają oni przerosty kadrowe! Kupa darmozjadów tam pracuje za nasze pieniądze. Co do biuletynu to faktycznie, gdyby ktoś się chciał z niego uczyć historii, to o ostatniej wojnie by się niedowiedział...
A co do tego, czy trudno na wojnie wypłynąć? Korzystając z materiałów po komunistach pewnie by można, ale po co tak głęboko szukać? Przecież jeszcze by się tam ktoś cieżko przepracował...

Pozdrawiam!

Sob 01 Sty, 2005 20:37

tych darmozjadów to na pierwszą linię frontu powinni wysłać
by składali akta do kupy i karteczek nie gubili

Sob 01 Sty, 2005 20:42

Czesc Marecki!
Tak czułem, że grasujesz...
Tak, tak. Masz rację. Wiesz, jest tylko jedno. Oni nie wiedzieliby co i z czym łączyć! To poważny problem. Żebyś ty widział archiwa IPN-u! Ale burdel! Jak bodajże przede wojną stwierdził sam Tuwim: "pożar w burdelu to spokojna i cicha przystań na Helu" - przy tym co się dzieje w tych archiwach. Prawdziwy misz masz...
Pozdr. Wars 98

Sob 01 Sty, 2005 20:50

wyobrażam sobie - od czasu do czasu odwiedzam nasze archivum i widzę pracę człowieczka który opisuje wszystkie karteczki po kolei , robi metryczki , skleja itp a na końcu gotowe wysyła już do was ( ipn )


pzdr

Sob 01 Sty, 2005 21:05

Witam!
Wracając do kwestii biuletynu.
Ładnie jest to wydawane, ale trochę "przegadane". Mogli by też publikować więcej dokumentów w tym.
Pozdr. Wars98

Sob 01 Sty, 2005 21:48

Witam!
Marecki! Ja myślę, że teraz w styczniu wyjaśni się co z tym IPN-em. Ja im powiedziałem, że się tego podejmę. Myślę, że mnie wezmą.
Zresztą. Kogo innego mieliby tam wpuścić...
Zaproponowałem im utworzenie zespołu i wzięcie na pierwszy ogień sprawy G. Sowich i Książa. Chcę to ugryźć od strony powojennej. Powinno się udać.
Jeśli tak, to start albo jeszcze w styczniu albo w lutym!
Pozdr. Wars98

Nie 02 Sty, 2005 20:00

zapraszam do mnie jakbyś w swoich wędruwkach ipn'owskich zapuscił się do wrocławia

pzdr

Nie 02 Sty, 2005 20:46

Witam!
Marecki! Ależ to oczywiste, że jak tylko będę się wybierał do Wrocka to dam znać. Być może będę skoszarowany na Sołtysowickiej w doskonale znanym Tobie miejscu, to nawet po ćmaku i po omacku do Ciebie trafię...
Myślę, że to nastąpi w tym roku. I prawdopodobnie będę z asystentką.. Ładna blondynka! Będę musiał jej pokazać miasto, bo mi nie przepuści...
Pozdr. Wars 98

Nie 02 Sty, 2005 22:22

świetnie
a co do twojej pracy to wiesz nie możesz marnować cennego czasu na wędrówki po nieznanym mieście bo ci potem nie podbiją delegacji
a ja się zaopiekuję twoją asystentką i pokażę jej napewno więcej ciekawych miejsc ( mam na myśli takie co się chodzi z latarką )
ty już się nachodziłeś taki relaks z archivaliami ci dobrze zrobi , jak już wszystko załatwisz to dasz znać odstawimy cię na dworzec
jestem twoim dobrym przyjacielem i niemogę pozwolić byś sam opuszcał mury ipn na sołtysowickiej bez potrzeby
twoja asystentka to co innego integracja ze mną dobrze będzie wróżyć jej przyszłej karierze
znając ciebie to pewnie bys jej tylko dyktował notatki i szybko by się zniechęciła do takiej pracy
nawet niewiesz jakie masz chłopie szczęscie że ja mieszkam we wrocławiu i tyle obowiązków z ciebie zdejmę

do zobaczenia

Nie 02 Sty, 2005 22:49

Witam!
Marecki! Ty draniu!
Czekaj no niech ja Cię dopadnę! To chcesz mnie pozbawić jedynej realnej pomocy?!
Ja ci dam!
A wracając do IPN-u i jego biuletynu.
Tam pracuje dużo historyków, jest też sporo prokuratorów. Tyle tylko, że to młody narybek. Dopiero co po studiach i aplikacji, a więc wiekowo mój "przedział", z tym że, ci ludzie mają nikłe lub żadne pojęcie o tym czym się zajmują. Zdarzają się przypadki, że nie są wstanie odróżnić mundurów SS-mana od pracownika niemieckiej służby leśnej (powaga!), i o czym tu z takimi gadać?
Bałagan w archiwach okrutny.
Więc łatwiej jest im się wykazać na jakiś prostych tematach o których dopiero co uczyli ich na studiach niż łamać sobie głowy na zawiłych sprawach.
W Biuletynie IPN-u denerwują mnie ich rozmowy. Daliby pełną wypowiedź na jakiś temat, a nie profilowali tak jak oni to widzą. To chyba powinno być jak w "Obliczach" - wypowiedź jedej strony i odpowiedź na to drugiej. To bardzo ciekawe spojrzenie. Po za tym publikowaliby w nim więcej dokumentów. To jest za "suche". Nie przyciągnie młodych, a i starych też nie wielu. Brakuje też szerszego tła historycznego w jakich rozgrywały się pewne zdarzenia przez nich opisywane.
Pozdr. Wars98

Pon 03 Sty, 2005 14:30

Piotrusiu,
Tak sobie czytam Twoje "przemyslenia" oraz zwykle obrabianie d... swoim mocodawcom i czegos nie rozumiem.... Z jednej strony starasz sie wykazac swoim prezesom, chwalisz sie znajomosciami z nimi (fakt, na innym forum) a tu takie brzydkie oceny? Nieladnie. To traci Kodeksem Boziewicza. Oczywiscie jesli sie spelnia opisane tam warunki do dawania satysfakcji.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sro 05 Sty, 2005 12:39

Krecio!
Jak mnie nieznasz osobiście i nie wiesz kim jestem, to proszę zachowaj swoje uwagi dla siebie. I nieucz mnie zasad dobrego zachowania, bo robią to lepsi od Ciebie.

Sro 05 Sty, 2005 12:44

Swoje opinie formuluje TYLKO na podstawie tego co sam piszesz tu i tam. I nie podoba mi sie latwosc choragiewki z jaka sie ustawiasz.
Natomiast widze, ze nadal masz klopoty czytania ze zrozumieniem. Proponujesz mi zachowanie postawy jaka w chwile pozniej sam przyjmujesz. A gdzie koneskwencja? Poza tym, drogowskaz wskazuje a nie chodzi....
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sro 05 Sty, 2005 14:20

Pozostawię ten i inne Twoje posty bez komentarza, bo to nie mój poziom. Nie będę zniżał się do Twojego poziomu.

Sro 05 Sty, 2005 14:37

Banal i kapitulanctwo..??? Czy moze cos przekrecilem? Obszczekujesz tych, ktorzy daja ci wglad do 'pozywki" a Pan, Panie Lewandowski obrabiasz im dupe publicznie. To mi sie nie podoba. Zreszta te sama metode stosujesz na innym forum....
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sro 05 Sty, 2005 15:40

O, widze, ze mnostwo tu starych znajomych. Czy kolega Krecio, to ten sam co to na innym forum pisywal? Z poziomu zajadlosci jego wypowiedzi w stosunku do kolegi Warsa przychodzi mi sadzic, ze tak.
A tu nowy roczek sie nam rozpoczal, wiecej luzu proponuje!

Czw 06 Sty, 2005 22:08

Czesc Marooda. Jam ci to we wlasnej osobie. A gdzie Ty tu zajadlosc widzisz? Sam wdziek i bezpretensjonalnosc... Po prostu trzeba kolege z tego samego uniwersytetu pokierowac we wlasciwa strone bo gotow zbladzic
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Pią 07 Sty, 2005 10:32

IPN

Treść postu usunięta na prośbę użytkownika - Prezesszczepan

Pią 25 Mar, 2005 0:16

Karol pisz po Polsku i bardziej gramatycznie bo nic z tego nie rozumiem. Więcej historii i faktów, a mniej demagogii i propagandy. Ochłoń i pisz o historii a nie o ZUS-ie. Jak masz teorię to poprzyj ją konkretami, dowodami. Prowadząc dyskusje trzeba operować faktami, a nie wklepywać byle co, byleby zaistnieć na forum.

Pią 25 Mar, 2005 2:45

Jeszcze dalej od historii...

Treść postu usunięta na prośbę użytkownika - Prezesszczepan

Pią 25 Mar, 2005 12:24

Witajcie!

Troche glupie jest to, ze prace tej instytucji to dziwnie sie ostatnio ocenia. Zreszta sami sa sobie winni. Gdyby nie WILDSTEIN, to kto z nas by sie dowiedzial o róznych rzeczach?? To wlasnie jest zadaniem IPNu!!!!!!

Ogólnie to powinien byc to NADurzad calego Narodu Polskiego, calej Rzeczpospolitej!1

Pon 28 Mar, 2005 20:00

IPN jest instytucją tylko i wyłącznie polityczną. Z odkryciem prawdy ma tyle wspólnego co atak na Irak z zaprowadzaniem pokoju. Jeśli już istnieje to powinien zając się tylko publikacją dokumentów. ale od tego mamy np. PAN więc szkoda kasy.
IPN został powołany przez prwicę (rozumianą jako AWS) w celu walki politycznej z resztą, bo nawet trudno powiedizeć że z lewicą. Chodzi o to by były kwity na niewygodnych konkurentów...
A a'propos ostatniej afery z listą W. - najważniejsi byli za mocni już na przełomie lat 80 i 90-tych i zdołali swoje akta zniszczyć (jak podejrzewam np. Wałęsa i wielu z obecnych biznesmenów z pierwszej 50 naj....) a ci najlepsi są agentami do dzisiaj i na liście też ich nie ma...
Bo tylko idioci publikują listy pracowników Służb Bezpieczeństwa (czy jakkolwiek to zwać- każdy kraj ma swoje ale cele wszędzie są identyczne) osłabiając tym samym państwo.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 28 Mar, 2005 20:02