saperka

czy te saperki ktore sa na allegro w cenie ok 40 zl sa dobre do kopania czy za slabe bo wygladaja na tandete czy ktos je na chodzi mi o te niby usa prosze o odpowiedz

Sro 22 Mar, 2006 21:05

Kolego to wszystko gówno, miałem taką jak tam sprzedają i mi się rozleciała(tak się rozleciała że spawanie by sprawe pogorszyło).Wkurzyłem się i zdemontowałem część do kopania(z drugiej strony był kilof)i zostawiłem sobie pokrowiec(dobry na znalezione fanty)i kilof.Później kupiłem sobie(na allegro) saperkę wojskową, używaną Bundeswhery z 1965r.. I działa jak ta lala.Bardzo polecam taką saperkę, solidna, łatwa w montażu,wygodny pokrowiec przpinany do paska i ogólnie bardzo ładnie się nią kopie, jest tylko problem z zapinaniem pokrowca, trzeba się chwile pomęczyć.

pozdro4all :samolot2:
_________________
Oooo , ale fajnie,znalazłem bombę z II wojny!!!!


buuuum

Pią 30 Cze, 2006 12:53

Zrob jak ja!...Wybierz sie do jakiegos "ogrodnika", kup lopate "fiskarsopodobna".Pozniej w piwnicy skruc trzonek.
Za jakies 20 -30 zlotych masz uniwersalna "saperke" ktora wytrzyma wiecej niz "kaka" z allegro. Wiem, bo zajechalem juz chyba z 8 saperek.
Bede mial czas to wkleje fotki jak wyglada taka "szturmowa" wersja lopaty.
_________________
"Audaces fortuna iuvat"

Sob 01 Lip, 2006 9:39

Kup za parę złotych saperkę szturmową LWP. Praktycznie nie do zdarcia. Ja moja kopałem juz w górach, ciąłem korzenie itp i jest nadal w super stanie. A była wyprodukowana w 1956r.

Sob 01 Lip, 2006 15:14

Co do fiskarsopodobnych-sa w np.Praktikerze gotowe dosc dobre saperki-firma spod wrocka,zolta raczka z wlokna szklanego-nie pamietam nazwy.

Dosc wazne jest by roczka-miala trojkat.

Ja juz poltora roku katuje Glocka-z raczka z ABSu i ... niezniszczalna./tylko cena-powyzej 200zl..../

Na "bundeswere" trzeba uwazac-sa niemal identyczne chinskie podroby-szmelc-puszcza na skreceniu.
Bundeswera /NATO/ jest bardzo dobra-scieta w trojkat-czego nie ma w polskich- do ciecia trawy,zabki do przepilowania korzeni/ja mam pile w raczce/ i sama stal-dobrej jakosci...

W gory czy kamienie fajne sa DDR-owskie rozkladane z kilofkiem.

Polska szturmowa-hmmm...jesli ktos lubi meczyc sie...fakt ze jakosc dobra ale-nieergonomiczna.

Nie 02 Lip, 2006 21:36

dzieki

dzieki za te informacje teraz wiem co kupic 8)

Pon 03 Lip, 2006 20:25

Cytat:

Polska szturmowa-hmmm...jesli ktos lubi meczyc sie...fakt ze jakosc dobra ale-nieergonomiczna.

Szybko mozna sie przyzwyczaic.Lzejsza od DDR-kow.Waga podobna do tych "zultych".Bardzo szybko i bez wysilku mozna nia wykopac naprawde spory dolek.
Glowny problem to taki ze jakos czesto lubi sie pierwsza z monetkami witac
_________________
"Audaces fortuna iuvat"

Pon 03 Lip, 2006 23:00

Zaczynałem od zwyklej składanej saperki ale szybko padła,przerzuciłem się na saperkę Fiskarsa-sprzęt któremu ciężko cokolwiek zarzucić ,no może poza ceną.Jednak w moich stronach kopanie saperką powoduje że po godzinie człowiek jest wypompowany-kamieniste podłoże,jak to na Pogórzu.W Tesco znalazłem łopatę wprawdzie chińskiej produkcji ale ostrze ma ze stali nierdzewnej,rękojeść z włókna szklanego i poprzeczkę z tworzywa i jest mniejsza od zwykłego szpadla.Nie jest składana ale bez problemu mieści się w bagażniku samochodu i co najważniejsze nie trzeba kopać na kolanach i można się opędzać przed natrętnym gajowym

Wto 01 Sty, 2008 20:58

ja kopie saperka szturmowa lwp naprawdę polecam kupiłem używaną na moto weteran bazar za 20zl troche przeszła stal jak nowa raczka się nie kiwa polecam
kiedyś miałem taką wojskowa składaną nie polecam kiwit sie rączka klekocze metal sie wygina 6 razy spawana gwint sie łamie




ja jestem za saperka lwp szturmowa nie do zdarnia

Wto 01 Sty, 2008 21:28

Ja w górach to jedynie saperkę noszę w plecaku zwykłą polską. Głównie macham czekanem wygodniej i nie trzeba odkładać detekta na ziemie:d

Sro 02 Sty, 2008 21:05

Ja osobiście używam saperki NIEMIECKIEJ BUNDESHWER
Jestem bardzo zadowolony

Opis załącznika: zdjęcie przykładowe

Sro 02 Sty, 2008 21:18

też takiej używam ;D
bardzo stabilna, i nie rozklakocze sie ;P

Pią 11 Sty, 2008 14:35

Ja kopie takim czymś.......rewelacja.........niema lepszego jak dla mnie...

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sob 12 Sty, 2008 19:45

Ciekawy patent,można kopać jedną ręką,tylko uważaj na ten szpic żebyś go sobie w czółko nie zapakował.Ale jak sie to sprawuje przy kopaniu dołków głębszych niż 20 cm.?

Nie 13 Sty, 2008 9:58

To coś jest na pewno dobre na korzenie
_________________
MASZERUJ
ALBO
ZDYCHAJ

Nie 13 Sty, 2008 10:35

saperka

Witam ja mam saperkę Bundeswehry i jestem bardzo z niej zadowolony.polecam

Nie 13 Sty, 2008 11:19

Mesert napisał:

Ciekawy patent,można kopać jedną ręką,tylko uważaj na ten szpic żebyś go sobie w czółko nie zapakował.Ale jak sie to sprawuje przy kopaniu dołków głębszych niż 20 cm.?

luksus kolego i o czółko niema sie co martwić....pozdrówki
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Nie 13 Sty, 2008 17:56

ale jakby był ładny sygnał, to z adrenaliny przy kopaniu można sobie wyjąć oczko ;D

Pią 18 Sty, 2008 14:03

Mam Fiskarsa, ale moim nowym nabytkiem jest ogrodniczy szpadelek ze stali nierdzewnej z trzonkiem z wysoko gatunkowego drzewa. 25-lat gwarancji

Opis załącznika: Po prostu bajka...

Pią 18 Sty, 2008 19:39

on jest jakiś pozłacany ;D

Sob 19 Sty, 2008 20:26

Mam to samo ostrze ale rękojeść z włókna szklanego.solidne są te szpadle-stal nierdzewka i do tego twarda.Bardzo poręczna konstrukcja i cena niewielka bo ok.50 złotych.Szukajcie tego w Tesco

Nie 20 Sty, 2008 10:13

ja zakupiłem saperkę na allegro za 61zł z przesyłką! taka ładna i fajna była bo składana i zielona
wytrzymała 2 kopania i się "wygła"
spawy ją naprawiły
a miała być taka sztywna

Wto 22 Lip, 2008 19:54

Ja dzisiaj załatwiłem na amen swoją łopatkę!!! Była lekka, nie składana i miała tylko 70cm długości, na pola świetna. Ostatnimi czasy sporo kopałem w gliniastym terenie i łopatka mi tego nie wybaczyła, w środku wypadu nie miałem czym kopać!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Wto 22 Lip, 2008 20:05

ja miałem identyczną sytuację ale najpierw zgubiłem nakrętkę do sondy i chodziłem z taką "kulawą" co mi się dyndała a później gdy zaczeło mi dobrze pikać i zaczełem kopać to mi się "wygła" saperka, do tego złapał mnie deszcz i tyle z tego wypadu
a saperka identyczna jak ta na stronie, przestrzegam, szkoda kasy:
http://www.allegro.pl/item399772869_saperka_lopatka_skladana_bardzo_mocna.html

Wto 22 Lip, 2008 20:19

Ja wczoraj zmajstrowałem sobie taką sapereczkę. Do ostrza amerykańskiej saperki (US 1944) dodałem bardziej poręczny trzonek z uchwytem (oryginalny trzonek jest bardzo niewygodny na dłuższą metę). Teraz żadna gleba mi nie straszna!!!

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sro 23 Lip, 2008 10:09