Usunąłem powtórkę.
Adler.

Czw 21 Lut, 2013 15:04

Adler napisał:

Widzę, że tutaj nadal trwa ta jałowa dyskusja.

Proponuję ją właśnie zakończyć. Na temat Sobonia wypowiedziałem już swoje zdanie, inni pewnie też, dalsza "dyskusja" jak widać zmierza w bezsensowne przepychanki. Więc ja również mówię: Howgh! Skończyłem.

Czw 21 Lut, 2013 16:13

Totalna kompromitacja
Tobie Jeżewski chyba jednak nie od testosteronu te kłaki wypadły

Czw 21 Lut, 2013 16:53

Adler napisał:

.. a są one oznaczone trupią czaszką, to nic poza PRL-owskimi trującymi odpadami tam nie będzie. Ale jak widać do tego trzeba dorosnąć..

a był oznaczony trupią czaszką ten mogilnik ??, więc jak nie wiesz to nie zabieraj głosu bo sam z siebie robisz niekumatego durnia kolego.

77 napisał:

Tobie Jeżewski chyba jednak nie od testosteronu te kłaki wypadły

proszę: założył konto kolejny (a może to nasz zbanowany "bolek i lolek" ) anonimowy tchórzliwy bałwan po to tylko, żeby do mnie napisać po nazwisku masakra

Czw 21 Lut, 2013 22:08

Do Pawła J.
Po pierwsze na szczęście nie jesteśmy i nigdy nie będziemy kolegami.
Po drugie z tego co sam widziałem to wszystkie mogilniki w Ludwikowicach były oznaczone a jak któryś ma wybitą dziurę i dla tego nie widać trupiej czaszki, to per analogia do innych to chyba także jest mogilnik?
Po trzecie do "durnia" się nie ustosunkuję, gdyż w języku ludzi kulturalnych nie ma takich słów, którymi mógłbym określić Pańskie postępowanie, zachowanie i maniery.
A co z obietnicą zakończenia jałowej dyskusji?
Bez jątrzenia już żyć nie możemy?
Żegnam ozięble i proszę o chwilę refleksji nad Sobą.

Czw 21 Lut, 2013 23:03

Adler napisał:

...jak któryś ma wybitą dziurę i dla tego nie widać trupiej czaszki, to per analogia do innych to chyba także jest mogilnik?

Nie było nigdy trupiej czaszki tam, rozumiesz to ?
Osobna kwestia to, że w mogilnikach tych wcale nie muszą być tylko odpady z czasu PRL, to mogą być znalezione tam szlamy flotacyjne albo inne syfy po kopalni, albo po fabryce zbrojeniowej, które później zostały tam umieszczone, żeby się nie walały w tych ruinach.

Adler napisał:

Żegnam ozięble..

No ja mam nadzieję, że już nie odpowiesz, bo nie mam ochoty spierać się tu o jakiś głupi mogilnik.

Czw 21 Lut, 2013 23:42

Panie PJ, pan się pogrążasz, a nawet nie zauważasz.
Jak to się dzieje że internet, i w ogóle ziemia cała, unosi pańskie ego ?

http://pj-blog.pl/pj/wp-content/uploads/2012/07/S20101781.jpg - Panowie, przecież to są opakowania po odczynnikach chemicznych z okresu ostatnich maksymalnie 40 lat. Nie róbcie ludziom wody z mózgu.

Pią 22 Lut, 2013 0:54

Sam sie pogrążasz, ja napisałem tam wyraźnie, że tego nie ruszaliśmy bo nie interesowały nas jakieś tam toksyny chemiczne. Nie wiem z jakiego to jest okresu, dla mnie może to być sobie nawet z epoki kamienia łupanego mnie to ani grzeje ani ziębi, rozumiesz ? Nie interesuje mnie zawartość jakiegoś mogilnika, jak chcecie to sobie nad tym tu rozprawiajcie bez końca w temacie o Soboniu, może w ten sposób odwrócicie uwagę od faktu, że SGP nie odkopała całej sztolni i do dziś pewna jej część pozostaje jawnie nie wyjaśnioną zagadką.

Pią 22 Lut, 2013 1:10

Peter 72 proponował ci Pawełku spotkanie z SGP, i co? Strach cię obleciał? I kto tu jest tchórzliwym bałwanem? Gdzie twój testosteron, Pewność siebie, heroiczna odwaga godna boksera na ringu? Na razie to wszyscy łacha z ciebie drą.

Pią 22 Lut, 2013 17:19

Albo się robi porządnie, albo się wali popelinę. Jak to nie jest ważne kto tam urządził mogilnik ? To w takim razie, znacie w GES, temat, nie od A do Z, a najwyżej od A do F.

Pią 22 Lut, 2013 17:52

Fortwroclaw napisał:

Albo się robi porządnie, albo się wali popelinę. Jak to nie jest ważne kto tam urządził mogilnik ? To w takim razie, znacie w GES, temat, nie od A do Z, a najwyżej od A do F.

Proszę, kolejny który się ze mną zgadza: Albo się robi porządnie (od A do Z) albo wali popelinę - można by taki napis umieścić na wielkiej tablicy i postawić ją przy sztolni nr 3 na Soboniu. Jednak pamiętaj, że my nie prowadziliśmy tam eksploracji (Włodyka). Pisałem, że zawiozłem tam kolegów z Wałbrzycha by pokazać im te okolice – to wszystko. Teren Włodyki jest znany, znane są również jej podziemia łącznie z tymi na którym Niemcy rzekomo prowadzili jakaś produkcję (np. poziom 3-ci w kopalni Wacław). Nie powiem, był później taki czas, że zajrzeliśmy tam w kilka miejsc o których w internecie nic nie znajdziesz.. ale nie można mówić, że my eksplorowaliśmy Miłków, tak jak mówi się o eksploracji sztolni nr 3 na Soboniu przez SGP. Raczej omijaliśmy ten rejon. Prawda jest, że na blogu niedawno wspomniałem, że jest takie jedno miejsce tam które stawia znak zapytania bo nie pasuje do planów kopalni (polskich, bo na niemieckie wciąż czekam.. ) i nie mówię tu o tych innych znanych (np. o tych do których prowadzi rura w lesie..). Informacje o tym miejscu dostałem zupełnie niedawno (i gdyby nie wiarygodność źródła to bym to olał całkowicie), a zapewniam ciebie, że jak się za to miejsce weźmiemy (jeżeli się weźmiemy) to zrobimy to tak jak należy (od A do Z).

Sob 23 Lut, 2013 0:14

Uciekłeś z ringu, Pawełku! To takie nie męskie

Sob 23 Lut, 2013 0:17

No ale dajmy już spokój z tymi osobistymi wycieczkami.
Oświeć nas drogi Pawle, jak ty byś przeprowadził eksploracje zawału na soboniowej trójce? Napisz nam to bo my mali i głupi jesteśmy. My nie wiemy i w ciemnościach po omacku błądzimy! Zapal nam o Wielki światełko wiedzy! Pokornie Ciebie prosimy! Nie każ nam tkwić w tej straszliwej niewiedzy!
Nie chcesz nas zaszczycić osobiście, to rzuć nam ten ochłap pisząc tu na forum.

Sob 23 Lut, 2013 0:33

Pytanie o plan Riese

Witam mam takie pewnie dla ciebie śmieszne pytanie ale mnie frapujące bo jestem nowy w tym temacie skąd pochodzi ten plan Riese, co oznaczają linie między poszczególnymi obiektami ( sztolnie ?), i co oznaczają zaokrąglenia na liniach ( komory ?) i dlaczego wszędzie przedstawiony jest w poziomie przecież chyba powinien być w pionie. I jak ten plan ma się do rzeczywistości istniejących obiektów. Nie wierze by niemieckie plany tak tajnych obiektów jak Riese były dostępne nawet w formie poglądowej aczkolwiek pomiary nawet na zwykłym geoportalu (a jest w miarę dokładny) by były zgodne z tym planem.

Opis załącznika: to plan jaki jest w necie

Opis załącznika: a tak chyba powinno być

Pon 25 Lut, 2013 16:53

jasiek75, to nie jest żaden plan Riese, tylko graficzne przedstawienie pewnej teorii o połączeniu poszczególnych obiektów. Linie oznaczają dystans między obiektami. Podane są nawet odległości. Zaokrąglenia są na przecięciach linii w celu zwiększenia przejrzystości. Plan jest współczesny i niema żadnego znaczenia.
Pozdrawiam.

Pon 25 Lut, 2013 21:44

Jesli roznej masci prowokatorom glowy troche ostygna, to watek wroci do swiata zywych.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sro 27 Lut, 2013 10:40

Zróbmy eksperyment... Może dalsza dyskusja choć w minimalnym stopniu będzie miała poziom merytoryczny, a nie inwektywny.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Czw 04 Kwi, 2013 13:48

Wrócił temat Sobonia - dzięki krecio - bardzo się z tego cieszę, jest tu o czym pisać (i nie ma że boli ). Może zacznę od tego, że w Odkrywcy nr 3(170) marzec, pojawił się obszerny artykuł na temat eksploracji sztolni nr 3 przez SGP. Przeczytałem (dobrze, że nie kupiłem..). Moje pierwsze nieodparte wrażenie jest takie, że pisał to ktoś z SGP lub po prostu ktoś, kto był dobrze poinformowany co ma pisać a przede wszystkim czego ma NIE pisać. I tak np. przy omawianiu prac prowadzonych tam onegdaj przez Piotra Kruszyńskiego nie ma ANI SŁOWA na temat tego metalowego zbiornika ukrytego w zawale. NIE ma, bo z wiadomych względów nie ma..

Nie ma też ani słowa o tym jak wygląda sam zawał (linia zawału widziana od środka), a konkretnie chodzi o to, że są tam poszlaki na to, że zawał powstał w miejscu gdzie sztolnia była najwyraźniej poszerzana (są ślady wierceń w tym kierunku). Jeżeli była poszerzana, to dlaczego ?? zawał ten był wywołany sztucznie (mówi o tym m.in. raport Kruszyńskiego) więc jakiś cel w tym był ?! Należało to sprawdzić (przebrać zawał), czy nie chodziło o np. maskowanie.. no właśnie, maskowanie czego ?? Ten niezbadany sztucznie wywołany zawał ma długość co najmniej kilkanaście (jak nie ponad dwadzieścia) metrów, co więc kryje ?? jakie fanty-fakty mogą leżeć na jego spągu pod tonami gruzu ?? a może w spągu znajduje się właz (np. taki jaki jest ponoć w sztolni w Walimiu) ?? może ten zawał kryje boczne komory (jedna raczej na pewno się tam znajduje - konkretnie to ta w której stoi zbiornik, ale o tym za chwilę..), może znajduję się tam boczna odnoga do dalszej części kompleksu lub choćby jej zaczątek ?? lub np. zaczątek wartowni ? Odnośnie zbiornika który na pewno jest ukryty pod zawałem, wiadomo prawie na pewno, że nie znajduje się on w ciągu korytarza sztolni tylko w bocznej komorze (jak wielkiej ? wyłożonej cegłą ? czy miała chociaż ceglaną ścianę czołową taką samą jak ta komora w sztolni nr 1 ?? itd.)) , nie ma też ani słowa, że w zawał wchodziła rura 60 mm !! czy szła do zbiornika ? czy może skręcała gdzieś w boczną odnogę.. ? itd.

Zobaczcie ile pytań pozostaje bez odpowiedzi, sztolnia nr 3 w Soboniu nadal skrywa zagadkę ukrytą w potężnym sztucznie wywołanym zawale. Tym czasem w tym artykule napisano:
"Zawał za wejściem sztolni nr 3 kompleksu Soboń, od wielu dekad był jedną z najbardziej rokujących i budzących emocje tajemnic "Riese". W wyniku zorganizowanej i przeprowadzonej przez SGP akcji została ona w całości rozwiązana. Przedsięwzięcie należy zaliczyć do niezwykle udanych."

Oceńcie to sami

Ja tylko mogę zadeklarować, że nigdy Odkrywcy nie kupię.

Czw 04 Kwi, 2013 19:18

Nie można pozwolić by temat umarł, z resztą czy to w ogóle możliwe ?? Jak można ukryć fakt, że nie zbadano sztolni nr 3 w Soboniu profesjonalnie od A do Z ? nie da się. Po prostu sie nie da. Ta sztolnia nadal skrywa zagadkę. Przyszła mi na myśl jedna rzecz, mianowicie: w książce M.Aniszewskiego "Podziemny świat gór sowich" (tak ja wiem, wiem ile tam jest faktów w stosunku do mitów..) pisze, że w podziemiach tych występuje kilka luźno leżących fragmentów żelbetowego monolitu (s.133 - w/w książka), skąd się tam wzięły ? autor nie wie. Natomiast ja nie wiem gdzie w ogóle sie ten żelbetowy monolit tam znajduje ?? w której sztolni ? Tym bardziej zagadkowy jest nie poznany jak dotąd, odstrzelony fragment sztolni nr 3. Czy był tam żelbeton ??

Nie 21 Kwi, 2013 23:50

Chyba przez pomyłkę skasowano mój post. Tylko pomyłką mogę to sobie tłumaczyć , gdyż niczego obraźliwego ani zdrożnego w nim nie było. Więc napiszę jeszcze raz.

Pawle, w takim razie wal profesjonalisto, jak ty byś w realny sposób zbadał trójkę od A do Z?
Czy ty chociaż byłeś tam w środku?
Bo moim zdaniem, a mam prawo do własnego zdania i mam prawo swoją opinie wyrazić tu na tym forum, g.... wiesz w tym temacie. Gdyby było inaczej to byś bzdur nie pisał.

Wto 28 Maj, 2013 10:46