Dokladnie tak jak zbronią na demokratyczny Rzad RP i Prezydenta był zamach majowy ,,Towarzysza Wiktora,, czyli J.Pilsudskiego tak zbrodnia byl czyn Niewiadomskiego!

Pon 03 Kwi, 2006 8:06

Ponury masz racje. A taka glowa Panstwa jak hr.Zamojski, to byloby dopiero dla Polski.

Pią 21 Kwi, 2006 0:18

A co w nim było złego? rydzu byłoby miło, gdybyś rozwijał swoje wypowiedzi, bo tak to nie ma nawet z czym polemizować
Pozdrawiam!

Pią 21 Kwi, 2006 10:47

Zamojski byl pchany.........no tak zawsze jest, ze kogos dobrego sie dobiera do swoich celów. Tak juz jest z polityka.

Niewiadomski morderca byl, to nie da sie ukryc i to nie usprawiedliwia jego czynu, kryminalnego jeszcze w dodatku.

Pią 21 Kwi, 2006 15:28

Przez kogo był pchany? robi się jakaś homo afera Jak już to pchany był Narutowicz, przez mniejszości narodowe. Prezydent wybrany przez mniejszości byłby ich zakładnikiem, byłby słaby i szkodliwy dla Polski. Co nie usprawiedliwia prezydentobójstwa, które powinno być surowo potępione. Ale ND nie miała z tym nic wspólnego, natomiast rozpętano na nią nagonkę (piłsudczyzna głównie).
Pozdrawiam!

Wto 25 Kwi, 2006 22:46

To oczywiscie masz racje, ze byla na SN nagonka. Dlatego stracili w tych czasach juz wladze i nie mozna tego nawet w naszych czasach jakos reaktywowac, bo wszyscy tacy zapatrzeni w "Swietego" MARSZALKA. Czego ja nie widze. Mial swoje osiagniecia, ale juz taki superwódz to tez nie byl. Moze w swym czasie. Za to politykiem byl do d....

Sro 26 Kwi, 2006 17:26

Eligiusz NIEWIADOMSKI - bez względu na przyczyny które nim kierowały jest zabójcą legalnie wybranego prezydenta. Uznać go za bohatera to stworzyć precedens. Może inni zabójcy tez będą z tego chcieli skorzystać.
Zbrodniarze wojenni też działali wg swoich "wyższych celów". Nie słyszałem aby ktoś w Niemczech chciał uznać Hitlera za bohatera.

Sro 26 Kwi, 2006 19:23

No to juz chyba ustalilismy, ze byl morderca. Dla mnie to tez jest chore stawianie na jego grobie kwiatow itd. Dla mnie bohaterem nie jest, wiec mysle ze w tym kierunku juz nie bedzie dyskusji.

Czw 27 Kwi, 2006 16:44

Niewiadomski był mordercą. Jak mozna nazywać go patriotą??
Proponuję poczytac troszeczkę o Gabrielu Narutowiczu - jego perspektywy były godne uwagi. Chciał przede wszystkim sprawić, by w Sejmie nie zasiadały partie polityczne, ale same mózgi narodu..brzmi to trochę utopijnie, ale myślę że poprzez upartość jaką posiadał dopiąłby swego.
Był wybitnym Profesorem, który został szykanowany tylko za to,że otrzymał poparcie od środowisk lewicowych. Osobiście mam raczej prawicowe podejście do świata, ale uważam,że Narutowicz byłby idealnym Prezydentem RP..niestety skrajna prawica, Kościół Katolicki (o czym przykro mi pisać), gen. Haller..przyczynili się do śmierci tak wybitnego Polaka.
Proponuję obejrzenie filmu ,,Śmierć Prezydenta" który zawiera trochę fabułę propagandową socjalizmu, ale w większości oddaje prawdę historyczną dotyczącą śmierci Prezydenta Gabriela Narutowicza.
Eligiusz Niewiadomski poprzez swój haniebny uczynek zasłużył na stryczek i pogardę.
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 1:09

Nie chciałem brać udziału w tej dyskusji wcześniej (bo "przeterminowala" się zanim się zarejestrowałem), ale skoro została odświeżona...
Niewiadomski był podobno bardzo sympatycznym, pogodnym i otwartym facetem o nienagannych manierach (wiem z relacji rodzinnych), w dodatku chyba całkiem niezłym malarzem (moje zdanie na podstawie jednego obrazu jego autorstwa, więc może być nie miarodajne).
W to, że zdobył się na morderstwo ponoć nikt z bliskich nie mógł uwierzyć - wszyscy się zastanawiali co też facetowi nagle odbiło.
Moje zdanie jest takie, że odbiła się na nim tzw "prawicowa"* propaganda.


*Piszę prawicowa w cudzysłowie, bo dla mnie faszyści, narodowi socjaliści i większość rozmaitych "narodowców" to zwykłe lewaki z nacjonalistycznym odchyleniem .
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 01 Gru, 2006 1:39

na to była po prostu wówczas ,,moda" w Europie. Podejrzewam,że odbiła mu jego własna inteligencja
odrodziła się Rzeczypospolita i wszyscy mieli swoe poglądy na unowocześnienie nowo powstałego kraju..po raz pierwszy w naszych dziejach został splamiony krwią fotel głowy państwa. Gdyby nastąpiło to po uchwaleniu marcowej konstytucji trudno byłoby mi nazwać Prezydenta głową państwa, bo w myśl jej postanowień pełnił on tylko funkcję reprezentacyjną
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 2:17

danziger napisał:

Niewiadomski był podobno bardzo sympatycznym, pogodnym i otwartym facetem o nienagannych manierach (wiem z relacji rodzinnych),

Wybacz ciekawość, ale nie potrafię się opanować, jeśli mógłbyś rozwinąć wątek relacji rodzinnych na temat Niewiadomskiego.... bo brzmi to nie zwykle ciekawie. Czy ktoś z twojej rodziny go znał?
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Nie 03 Gru, 2006 19:08

Tak, moja nieżyjąca już prababcia dobrze go znała, bardzo przyjaźniła się z jego córką.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Nie 03 Gru, 2006 21:37

Jak dla mnie to trochę niesamowita sprawa! Może pamiętasz jeszcze co mówiła o Niewiadomskim twoja prababcia??
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Pon 04 Gru, 2006 16:24

No nie za wiele - mniej więcej to co napisałem powyżej - że był miły, czarujący itp. Jakoś nie wypytywałem jej o niego. Może i szkoda...
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pon 04 Gru, 2006 17:36

Eligiusz był przed wojną(drugą)był bardzo popularny(szczególnie po zamachu)na Jego cześć nadawano imiona nowo nowo narodzonym dzieciom.Przed egzekucją,dostawał wiele bałwochwalczych listów,słowem bohater.Ale czy my,z naszej perspektywy,jesteśmy w stanie to uwzględnić,nie biorąc pod uwagę klimatu tamtych dni.Pewnie nie.Osobiście jestem za Narutowiczem,nawet jeżeli obrały go mniejszości(zawsze byłem mniejszością)a może wtedy(wybór prezydenta) właśnie rozsądek zwyciężył????

Pon 04 Gru, 2006 20:27

Szkoda danziger... A nie wiesz może jak zareagowali znajomi Niewiadomskiego na jego czyn?? Czy rodzina miała jakieś nieprzyjemności??
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Wto 05 Gru, 2006 21:19

Poza tym co napisałem, to wiele więcej nie wiem. Spróbuję poszperać w szpargałach, ewentualnie popytać starszych członków rodziny, ale wiele Ci obiecać nie mogę...
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 08 Gru, 2006 1:44

Czy może mi ktoś powiedzieć jaką karę otrzymał Niewiadomski za zabójstwo Narutowicza ?? :czolg:

Wto 27 Mar, 2007 16:33

śmierci. Nowy prezydent nie skorzystał z prawa łaski.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sro 28 Mar, 2007 8:37

IjonTihy napisał:

śmierci. Nowy prezydent nie skorzystał z prawa łaski.

Dzięki ale czy Eligiusz Niewiadomski został roztrzelany czy powieszony ??

Sro 28 Mar, 2007 14:06

Janek_91 napisał:

ale czy Eligiusz Niewiadomski został roztrzelany czy powieszony ??

Został rozstrzelany.
_________________
"przeszkody są po to, aby je eliminować - problem w tym, że przeszkoda może wyeliminować ciebie"

Sro 28 Mar, 2007 14:19

Szczerze mówiac to nawet nie wiedzialem, ze mial rodzine. Troche dziwnie, jak osoba niby tak inteligentna decyduje sie na taki czyn, wiedzac i zdajac sobie sprawe z kary jaka moze jego spotkac. I pozostawiajac do tego jeszcze rodzine.....to chyba niewybaczalne pod wzgledem moralnym. Juz nie kwestionuje, ze byl morderca.

Sro 04 Kwi, 2007 16:52

Niewiadomski

Co do Piłsudskiego to w tym czasie , w 1926 roku nie był lewicowcem z PPS nie miał już nic wspólnego,a szkoda ponieważ PPS miał ciekawe koncepcje.

Niewiadomski był człowiekiem inteligentnym,utalentowanym i miłym ale był też fanatycznym narodowcem,pisywał do prasy endeckiej.Był byłym pracownikiem II Oddziału WP.Miał prawdopodobnie kontakty z tajną konspiracyjną grupą b.endeków znaną jako Rycerze Orła Białego,o silnym zabarwieniu antysemickim i fascynacji faszyzmem włoskim.
Zabił człowieka którego jedyną winą w oczach prawicy był jego ateizm,tolerancja poparcie ze strony lewicy i mniejszości

Sob 07 Kwi, 2007 18:32

ten kto zabił polskiego prezydenta napewno nie zasługuje na określenie WIELKI

Pią 27 Lip, 2007 19:51