Eligiusz Niewiadomski

Ze względu na to, iż za parę dni, 31 stycznia będzie rocznica śmierci Eligiusza Niewiadomskiego chciałbym poznać Wasze zdanie na temat tego, moim zdaniem Wielkiego Polaka.Zapraszam do dyskusji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eligiusz_Niewiadomski
_________________
"...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"

Sob 21 Sty, 2006 14:45

A gdzie widzisz tę wielkość?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 21 Sty, 2006 15:49

Może nie wielkiego. Chodzi o to, że patriotyzm jest różnie pojmowany. Widać u niego skrystalizowane poglądy polityczne, oddanie idei. Zbyt wielkie.
Mi też niezbyt podobał się wybór Narutowicza-w końcu wygrał on głosem mniejszości narodowych. Jednak pomysł zamachu na niego....nienajlepszy. To przypomina metody działania jakichś wspólnot plemiennych, a nie partii prawicowych. Należałoby go odwołać za pomocą demokratycznych metod.

Sob 21 Sty, 2006 18:08

i co z tego że mniejszośći?
Skoro się przyznaje jakiejś grupie prawo wyborcze (głosowania) to trzeba się liczyć z ich zdaniem.
Ja osobiście jestem przeciwny obecnej ordynacji w dwóch punktach:
1. wybory do sejmu i senatu RP - obywatele Polscy nie mieszkający w Polsce nie powinni meć prawa wyborczego z racji tego że nie wybieraja rządu sobie. Niech głosują tam gdzie zdecydowali się zamieszkać. W przypadku prezydenta jest inaczej bo ten jako reprezentant państwa a nie rządzący reprezentuje wszystkich obywateli RP.
2. mniejszości narodowe powinny głosować tak samo jak wszyscy obywatele RP - bez gwarantowanych miejsc w sejmie i braku progów wyborczych
wracając do Narutowicza - przerażajace jest że po ponad pół wieku prawica nic się nie zmieniła. Gdy wybory wygrał Kwaśniewski pojawiły się napisy na murach i ulotki poszukujące następnego Niewiadomskiego, a i część polityków sugerowała tęsknotę za tamtymi metodami. Sądząc z podpisu to nasz nowy kolego chętnie by tę "dziejową" rolę odegrał i został kolejnym "wilekim patriotą".
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 22 Sty, 2006 20:58

Pkt 1 - zgadzam się w 100 % , to swięta racja - dlaczego goście z USA czy Kandy mają nam wybierać rząd, skoro uciekli z kraju. (bez sensu)

Niewiadomski - hm chyba urodził sie z późno pasuje do młodopolski zmorfinizowanych terrorystów,

pozdr
_________________
http://powrotlegendy.pl

Nie 22 Sty, 2006 21:29

pkt. 1 - 100 % za. Ale zabrałbym podwójne obywatelstwo - niech się ludzie zdecydują. I prezydenta też niech nie wybieraja. Mnie tez wkurza, że polonia wybiera jakiegoś kretyna a potem ja muszę żyć w tym bajzlu. Gdybym ja mógł wybierać np. prezydenta USA to głosowałbym nawet na Saddama. A co ja i tak tam żył nie będę
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 22 Sty, 2006 22:06

IjonTihy napisał:

i co z tego że mniejszośći? Skoro się przyznaje jakiejś grupie prawo wyborcze (głosowania) to trzeba się liczyć z ich zdaniem. Ja osobiście jestem przeciwny obecnej ordynacji w dwóch punktach: 1. wybory do sejmu i senatu RP - obywatele Polscy nie mieszkający w Polsce nie powinni meć prawa wyborczego z racji tego że nie wybieraja rządu sobie. Niech głosują tam gdzie zdecydowali się zamieszkać. W przypadku prezydenta jest inaczej bo ten jako reprezentant państwa a nie rządzący reprezentuje wszystkich obywateli RP. 2. mniejszości narodowe powinny głosować tak samo jak wszyscy obywatele RP - bez gwarantowanych miejsc w sejmie i braku progów wyborczych wracając do Narutowicza - przerażajace jest że po ponad pół wieku prawica nic się nie zmieniła. Gdy wybory wygrał Kwaśniewski pojawiły się napisy na murach i ulotki poszukujące następnego Niewiadomskiego, a i część polityków sugerowała tęsknotę za tamtymi metodami. Sądząc z podpisu to nasz nowy kolego chętnie by tę "dziejową" rolę odegrał i został kolejnym "wilekim patriotą".

To z tego, że tu jest Polska i przez takie myślenie to niedługo Polacy będą mniejszością we własnym kraju.A co do Kwaśniewskiego, to podobno jego ojciec był w NKWD, więc wcale mnie nie dziwią te napisy na murach.Nasz naród za szybko zapomina, bo ludzie z poprzedniego skompromitowanego systemu, który mordował naszych rodaków nie powinni dostawać drugiej szansy.
_________________
"...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"

Pon 23 Sty, 2006 12:29

No ja bardzo przepraszam, ale nazywanie wielkim Polakiem goscia ktory zamordowal demokratycznie wybranego Prezydenta to lekka przesada.

A propos, twierdzenia typu "ktorego ojciec podobno byl w NKWD" sa smieszne same w sobie, tak to mozna o kazdym powiedziec, a co do napisow na murach, to pozwole sobie zaryzykowac stwierdzenie, iz nie sa one autorstwa najwybitniejszej czesci Narodu, co mozna wywnioskowac m.in. z faktu, iz w duzej mierze skladaja sie z wyrazen ginekologiczno-podworkowych, co wiecej zazwyczaj z bledem ortograficznym.

Ponadto, Kolego Falangisto, demokracja ma to do siebie, ze narod wypowiada sie sam za siebie i nie potrzebuje kogos, kto by mu mowil co ma robic, w zwiazku z tym jesli ludzie chca, to wolno im glosowac na kogo im sie podoba.

Aha, i proponuje nieco wiecej luzu, a mniej szafowania wielkimi slowami, typu Narod, czy Polska, ok ?

Pon 23 Sty, 2006 13:50

l'Aquila napisał:

No ja bardzo przepraszam, ale nazywanie wielkim Polakiem goscia ktory zamordowal demokratycznie wybranego Prezydenta to lekka przesada. A propos, twierdzenia typu "ktorego ojciec podobno byl w NKWD" sa smieszne same w sobie, tak to mozna o kazdym powiedziec, a co do napisow na murach, to pozwole sobie zaryzykowac stwierdzenie, iz nie sa one autorstwa najwybitniejszej czesci Narodu, co mozna wywnioskowac m.in. z faktu, iz w duzej mierze skladaja sie z wyrazen ginekologiczno-podworkowych, co wiecej zazwyczaj z bledem ortograficznym. Ponadto, Kolego Falangisto, demokracja ma to do siebie, ze narod wypowiada sie sam za siebie i nie potrzebuje kogos, kto by mu mowil co ma robic, w zwiazku z tym jesli ludzie chca, to wolno im glosowac na kogo im sie podoba. Aha, i proponuje nieco wiecej luzu, a mniej szafowania wielkimi slowami, typu Narod, czy Polska, ok ?

Narutowicza nie wybrał naród Polski tylko mniejszości, wśród Polaków większością głosów wygrał Zamoyski. Ale widze, że ta dyskusja nie ma sensu, Ty mnie nie przekonasz do swoich lewicowych poglądów, a ja Ciebie też już nie wyprostuje. O tym, że ojciec Stoltzmana był w NKWD mówi wiele osób, nawet w TV i jakoś nikt za pomówienia sprawy nie zakłada, więc chyba jest w tym prawda .
_________________
"...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"

Wto 24 Sty, 2006 11:24

Jesli chodzi o Niewiadomskiego, to pewnie faktycznie sie nie dogadamy, niemniej jednak, pomijajac poglady polityczne to Narutowicz byl urzedujacym Prezydentem RP, a fakt, ze wygral dzieki glosom lewicy i mniejszosci przeciez nie zmienia tego faktu. Co wiecej, byl to czlowiek inteligentny, inzynier, konstruktor, profesor politechniki w Zurychu, jako minister rownierz odnosil sukcesy. Zreszta, zamach przyniosl chyba skutek odwrotny od zamierzonego przez radykalna prawice, bo nastepnym wybranym prezydentem zostal wspoltworca PPS Wojciechowski.

A tak na marginesie, to pewnie Cie zaskocze, ale uwazam, ze rowniez morderstwo Aldo Moro bylo czynem haniebnym i nie widze wielkosci rownierz w dzialaniach Czerwonych Brygad.

Wto 24 Sty, 2006 11:51

A choćby ojcem Kwaśniewskiego był sam Beria. Jakie to ma znaczenie?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 25 Sty, 2006 19:19

maxikasek napisał:

A choćby ojcem Kwaśniewskiego był sam Beria. Jakie to ma znaczenie?

A jakby ojcem Kwaśniewskiego był Rudolf Hess? Wez sie zastanów czy to nie ma znaczenia.
_________________
"...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"

Czw 26 Sty, 2006 0:17

Za grzechy ojców dzieci odpowiadają tylko w Biblii. A teoretycznie jest to księga miłosci i przebaczania.
Wyjaśniło się przynajmneij kto jest osobą na która narzekają osoby robiące rekrutację w firmach, gdy mówią że potencjalni pracownicy podają nazwiska rodowe i imiona rodziców. Ty pewnie dodajesz cały życiorys ojca...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Czw 26 Sty, 2006 0:22

Biblia Ci nie pasuje, bo pewnie czytasz Torę
_________________
"...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"

Czw 26 Sty, 2006 0:28

przecież jedna jest zawarta w drugiej
a Biblia ciekawa, szkoda że nie możemy żyć tak jak jej bohaterowie: mój sąsiad robi remont i mam ochotę Go załatwić a żonę zgwałcić, a poza tym mam ochotę na moją siostrę...
Bez obrazy dla wierzących ale takiego zakłamania jak między wiarą a Biblią na której rzekomo się opieracie nie widziałem nigdzie indziej...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Czw 26 Sty, 2006 0:31

mylisz się Ijon. za grzechy ojców dzieci odpowiadały też w tzw. komuniźmie. Widać Falangista dokładnie studiował dzieła Lenina

teraz correct?

Ostatnio zmieniony przez maxikasek dnia Czw 26 Sty, 2006 14:46, w całości zmieniany 1 raz

Czw 26 Sty, 2006 2:09

jednak myślę że nie. Będę znów nudny ale w komuniźmie nie ma mowy o odpowiedzialności zbiorowej. u Stalina owszem...
a narodowiec czytający Lenina?! hihi
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Czw 26 Sty, 2006 11:19

A propos jednego z poprzednich postow, chocby nawet ktos byl synem Rudolfa H., to nie ma to zadnego znaczenia. Rodziny, w odroznieniu od przyjaciol, sie nie wybiera i nie mozna winic kogos za grzechy ojcow. No chyba, ze mamy do czynienia z systemem totalitarnym. Gestapo z luboscia stosowalo odpowiedzialnosc zbiorowa, ale nie sadze, aby byl to wzor, do ktorego warto by dazyc.

Czw 26 Sty, 2006 15:54

Jak widać z dzisiejszej sceny politycznej to niestety historia niewiele nas nauczyła Co do Niewiadomskiego to mimo wszystko zamierzył się na urzędującego prezydenta, wybranego zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem (a przy okazji człowieka który miał to nie szczęście że więcej Go docenili za granicą niż w kraju:((() Jak doszło do jego wyboru wszyscy wiemy , ale moim skromnym zdaniem to niczego nie zmienia... Prezydentem był i już, a jego zabójstwo nie wiele przyniosło...
Już bym się bardziej czepił Mościckiego - który jawi się jak kukła w rękach najpierw Piłsudskiego, a potem innych.
A kto wie jak potoczyły by się losy Narutowicza ???


A przyokazji witam wszystkich
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Czw 26 Sty, 2006 19:24

Falangista, czy Ty naprawde masz sie za ONRowca???

Narutowicz byl ofiara, i zamordowano jego. Ze byl wybrany takze przez zydow, to czy bylo to az takie barbarzynstwo?? Eligiusz Niewiadomski...............WIELKI to on napewno nie byl. Dzialal........byc moze mial uznanie jakiejs czesci Polakow. Ale jak wtedy na nas patrzano? Jak przedstawiano wtedy i do dnia dzisiejszego POLSKE?? Jako kraj oszolomow, zasciankowego myslenia, kraj w ktorym sie w bajki wierzy.

Ty napewno uznasz, ze on powinien dostac Order Orla Bialego za ten czyn. Ale pomysl czlowieku, to sie tak zaczeloby jak w III Rzeszy lub w Niemczech przed III Rzesza. I co mialo byc dalej???? CO??????????????

W Polsce zylo przed wojna 90% europejskich zydow. Byli jeszcze Rusini, Litwini, Ukraincy, Niemcy..........Czesi itd. A dzisiaj to co............to wszyscy sa 100%wymi Polakami??? Z narodowoscia Polska??? Sam zacznij szukac w genealogi swoich korzeni, to zobaczysz wtedy moze jakies niespodzianki. Nic nie sugeruje, ale zastanow sie.

Mozna byc konserwatysta, nawet narodowcem...............ale przedewszystkim trzeba byc czlowiekiem!

Sob 04 Mar, 2006 1:12

Rydzu gdzie ty byłeś- ten wątek zdechł ponad miesiąc temu
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 04 Mar, 2006 23:42

No nie zawsze czlowiek ma czas na swoja pasje. Sam ubolewam nad tym. Bardzo chetnie tutaj jestem. Wiem, ze czasem sa tutaj kontrowersyjne tematy lub uwagi z roznych stron, ale uwazam ze mozna tutaj takze po kolezensku rozpracowywac niektore tematy.

Nie 12 Mar, 2006 18:02

jak to powidziała pewna Greczynka o pułkownikach greckich w wiadomym okresie:
"Urodziłam się Greczynką i umrę Greczynką. Ale X urodził się faszystą i umrze faszystą"
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 13 Mar, 2006 0:37

Niewiadomski nie był członkiem żadnej organizacji Ruchu Narodowego i prawdopodobnie byl wspolpracownikiem sluzb specjalnych!!!

Nie 02 Kwi, 2006 13:17

Czyście poszaleli ludzie? Mordercę wybielacie? Ten człowiek zabił DEMOKRATYCZNIE wybranego prezydenta RP! To zbrodnia nawet do dzisiaj karana conajmniej 25 lat więzienia w kodeksie karnym. Jak można usprawiedliwiać zabicie prezydenta że wybrali go tam jacyś Żydzi itd. Ploty,bzdury i dyrdymały opowiadacie. Zamoyski był na siłę wpychany przez kręgi ziemiańskie itd. Bo bali się że ziemia zostanie rozparcelowana i republika nastanie w pełni. Kierował nimi jedynie interes własny,a nie narodowy. I dlatego w tym całym prasowym jadzie i nagonce na Narutowicza pojawił się ten morderca,który z zimną krwą go zabił...

A co do Kwaśniewskiego,Stolzmana czy jak tam mu. Gdzie jest historycznie udowodnione iż jego ojciec był w NKWD? ?ródło poprosze,a nie ktoś jakieś ploty powiela...

Nie 02 Kwi, 2006 22:55