| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
protagonista1
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Polscy podoficerowie i oficerowie I wojna

Witam,

zarejestrowałam się bo mam nadzieję, że tutaj będzie mi ktoś w stanie pomóc. Chciałabym wiedzieć czy Polacy zdobywali wyższe stopnie w wojskach rosyjskich, pruskich i austriackich czy byli tylko szeregowymi? (Czy trzeba było być szlachcicem by zdobyć jakiś stopień podoficerski?) Ponieważ nie znam się nawet na rozróżnianiu dzisiejszych pagonów prosiłabym też o wyjaśnienie jaką miał władzę i jakie obowiązki dany stopień. Chodzi mi najogólniej o to czy Polacy kimkolwiek dowodzili?

Pon 21 Lis, 2011 23:19

Powrót do góry
pablo8019
Oberfeldwebel

Oberfeldwebel





Posty: 144
Pochwał: 1
Skąd: Markuszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Oczywiście że zdobywali wyższe stopnie. Przykładem - w armii austro-węgierskiej - niech będzie gen. Tadeusz Rozwadowski. A było ich znacznie, znaczenie więcej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polacy_-_oficerowie_armii_austro-w%C4%99gierskiej (armia A-W)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polacy_%E2%80%93_oficerowie_Imperium_Rosyjskiego (armia rosyjska)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polacy_-_oficerowie_armii_Cesarstwa_Niemieckiego (armia niemiecka)

Wto 22 Lis, 2011 8:54

Powrót do góry
ArturJr
Major

Major





Posty: 1836
Pochwał: 9
Skąd: Leśna/Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

To tak szybkciutko, bo spieszę się na zajęcia. Oczywiście, że Polacy nie byli tylko szeregowymi. W armiach zaborczych byli również oficerami, np.
- Tadeusz Rozwadowski - Feldmarschalleutnant Cesarskiej i Królewskiej Armii, w czasie I wojny światowej już jako generał objął stanowisko komendanta XII Brygady Artylerii w 12 "Krakowskiej" Dywizji Piechoty, później dowódca 43 DP. Rozwadowski popadł w konflikty z Naczelnym Dowództwem i 1 lutego 1916 został przeniesiony na emeryturę.
- Kazimierz Raszewski - podpułkownik huzarów Armii Cesarstwa Niemieckiego. W czasie I wojny światowej był zastępcą dowódcy 16 Szlezwicko-Holsztyńskiego Pułku Huzarów Cesarza Austrii Franciszka Józefa I stacjonującego w Szlezwiku. Od stycznia 1915 dowódca tegoż pułku. 27 stycznia 1918 roku awansował na podpułkownika. W kwietniu 1918 mianowany zastępcą dowódcy pułku piechoty, a następnie dowódcą Samodzielnej Brygady Piechoty.
- Aleksander Karnicki - generał lejtnant Armii Imperium Rosyjskiego. W czasie I wojny światowej dowódca 2. Zaamurskiego Pułku Konnego, następnie brygady i dywizji jazdy (front niemiecki). 26 marca 1916 awansował na generała majora ze starszeństwem z 28 kwietnia 1915.

Nie, nie było trzeba być szlachcicem, aby być podoficerem czy nawet oficerem Wink

stopnie w Armii Imperium Rosyjskiego - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Imperium_Rosyjskiego
stopnie w Armii Austro-Węgierskiej - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Austro-Węgier
stopnie w Armii Cesarstwa Niemieckiego - http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Cesarstwa_Niemieckiego

Wto 22 Lis, 2011 10:21

Powrót do góry
protagonista1
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki wielkie,

mam zdjęcie pradziadka w mundurze z dwoma gwiazdkami na kołnierzu z 1917r. Wszystko wskazuje na to, że był kapralem w wojsku autro-węgierskim.


Jeszcze raz wielkie dzięki.

Wto 22 Lis, 2011 19:44

Powrót do góry
Manierkarz
Kapral

Kapral





Posty: 54
Skąd: Festung Posen
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja słyszałem z kolei, że w Armii Pruskiej dyskryminowano Polaków i ich wręcz nienawidzono.
Ciekawi mnie w jaki sposób mój pradziadek został Gefraiterem i dostał krzyż żelazny na 1 wojnie światowej w armii pruskiej.
Pozdrawiam

Sro 28 Gru, 2011 16:45

Powrót do góry
pablo8019
Oberfeldwebel

Oberfeldwebel





Posty: 144
Pochwał: 1
Skąd: Markuszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No cóż, zawsze mogli się znaleźć jacyś oficerowie, którzy ponad braterstwo broni przedkładali względy narodowościowe. I fama poszła dalej...

Czw 29 Gru, 2011 9:20

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Manierkarz napisał:
Ja słyszałem z kolei, że w Armii Pruskiej dyskryminowano Polaków i ich wręcz nienawidzono.
Ciekawi mnie w jaki sposób mój pradziadek został Gefraiterem i dostał krzyż żelazny na 1 wojnie światowej w armii pruskiej.
Pozdrawiam

Też nie do końca, bo i w tej armii znajdziesz sporo Polaków nawet w generalskich stopniach.

_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 29 Gru, 2011 11:04

Powrót do góry
redbaron
Moderator
Kapitan

Kapitan





Posty: 830
Pochwał: 3
Skąd: Toruń
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Polaków w generalskich stopniach nie było - przynajmniej nie w I wojnie światowej. Ci, co nosili polskie nazwiska byli już od pokoleń zniemczeni.
W armii niemieckiej w I wojnie światowej było ponoć 500 oficerów-Polaków.
Podoficerów całkiem sporo - mój dziadek miał stopień Unteroffizier - czyli kapral (dosł. "podoficer"). Gefrajter nie jest podoficerem, tylko zalicza się do szeregowych, ale nie ma odpowiednika polskiego.

_________________
Pozdrawiam!
Jarosław Centek
http://www.home.umk.pl/~jcentek/

Czw 29 Gru, 2011 12:26

Powrót do góry
Manierkarz
Kapral

Kapral





Posty: 54
Skąd: Festung Posen
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No właśnie z tym gefraiterem to jest kłopotliwa sprawa Uśmiech
Jedne zrodla podaja ze podoficer a drugie ze taki jakby starszy starszy szeregowy.
Przeczytałem gdzieś, że gefraiter w czasie 1 wojny światowej był pomocnikiem kaprala i zagrzewał żołnierzy do walki. Wydaje mi się to stwierdzenie słuszne.
Pozdrawiam

Czw 29 Gru, 2011 12:43

Powrót do góry
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Polecam książkę Kryski-Karskiego i Żurakowskiego pt. "Generałowie Polski Niepodległej". Są tam informacje, czym zajmowali się polscy generałowie z II RP w czasie PWŚ.
Kilka informacji przykładowych:
Dowbór-Muśnicki - generał rosyjski
Karol Durski - Trzaska - marszałek polny (FML) armii austriackiej
Wacław Iwaszkiewicz - Rudoszański - generał rosyjski
Kajetan Bolesław Olszewski - generał rosyjski
Kazimierz Raszewski - ppłk niemiecki
Jordan Rozwadowski - generał autriacki
Jan Rządkowski - płk rosyjski
Stanisław Szeptycki - płk austriacki
Zygmunt Zieliński - j.w.
Żeligowski - pułkownik rosyjski
Bronisław Babiański - generał rosyjski
Konstanty Biergiel - admirał rosyjski
K. Dzierżanowski - ppłk austriacki
Jakub Gąsiecki - Włostowicz - generał austriacki
Emil Gołogórski - FML austriacki
Edmund de Hauser - generał austriacki
Eugeniusz de Henning-Michaelis - generał rosyjski
Zdzisław Hordyński - Juchnowicz - generał austriacki
Jan Jacyna - generał rosyjski
Władysław Jędrzejewski - generał rosyjski
Antoni Kaczyński - j.w.
Aleksander Karnicki - j.w.

i tak dalej ...

Czw 29 Gru, 2011 18:39

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

redbaron napisał:
Polaków w generalskich stopniach nie było - przynajmniej nie w I wojnie światowej. Ci, co nosili polskie nazwiska byli już od pokoleń zniemczeni.
W armii niemieckiej w I wojnie światowej było ponoć 500 oficerów-Polaków.
Podoficerów całkiem sporo - mój dziadek miał stopień Unteroffizier - czyli kapral (dosł. "podoficer"). Gefrajter nie jest podoficerem, tylko zalicza się do szeregowych, ale nie ma odpowiednika polskiego.
O ile mnie pamięć nie myli to do I w.ś. oficerów Polaków w Armii Pruskiej było bardzo mało. Ot zaradność zaborcy. Sytuacja trochę uległa zmianie w czasach wojny ale to było już podyktowane koniecznością. Stopień kapitana to był chyba maks, wyżej to już naprawdę rzadkie przypadki.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pon 09 Sty, 2012 23:30

Powrót do góry
żukow
Major

Major




Posty: 1876
Pochwał: 4
Skąd: Bidziny
Archiwum: Prokuratury we Wrocławiu
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Panowie i Panie, czy to prawda, czy też mit, że w wojsku niemieckim Polak-oficer mógł mieć co najwyżej stopień pułkownika?
Co do Gefreitera, patrząc na Kaiserliche Armee i KuK Armee. Zgodzę się z tobą redbaron, że nie ma on odpowiednika polskiego w cesarskiej armii i nie był zaliczany do korpus podoficerów niekomisjonowanych (chodzi tu o kaprala i sierżanta), zaś w armii Cesarskiej i Królewskiej jest już odpowiednik - starszy szeregowy. Później mamy stopień Korporal, czyli kapral, a wcześniej, to zależy, Infanterist, Jager, Kanonier...Dziwne to trochę, no ale cóż...
Zastanawiał mnie jeszcze stopień Obergefreiter w niemieckiej armii podczas Wielkiej Wojny. Myślałem, że był on dowódcą drużyny ze stażem poniżej 6-ciu lat w wojsku jak w Wehrmachcie za czasów III Rzeszy, a tu bach!, jak się okazało ten stopień wojskowy miał zastosowanie jedynie w oddziałach ciężkiej artylerii. Ale to taka przy okazji informacja.

_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Wto 10 Sty, 2012 0:01

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Panowie i Panie, czy to prawda, czy też mit, że w wojsku niemieckim Polak-oficer mógł mieć co najwyżej stopień pułkownika?
Znaleźć kogoś powyżej majora to już by był wyczyn Wink Przed wojną Polacy w armii niemieckiej mogli co najwyżej dorobić sie kapitana. Polacy na wyższych stopniach to już nieliczne przypadki potwierdzające regułę.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 12 Sty, 2012 22:19

Powrót do góry
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Przeglądając cytowaną już przeze mnie pozycję zauważam, że rzeczywiście, generałów u Austriaków czy Rosjan nie brakowało, ale Prusach było z tym ciężko ...

Pią 13 Sty, 2012 13:01

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

żukow napisał:
Panowie i Panie, czy to prawda, czy też mit, że w wojsku niemieckim Polak-oficer mógł mieć co najwyżej stopień pułkownika?

Absolutnie nie - było wielu oficerów w stopniach generalskich, w tym generałów broni. Do najbardziej znanych należy Teofil Podbielski rzecznik pruskiej kwatery głównej w czasie wojny z Francją. Ale było też i wielu innych (Budrycki, Płoński, dwóch Lewińskich i in.). Choć faktem jest, że w porównaniu do armii carskiej nie było ich aż tak wielu. W austro-węgierskiej generałowie polskiej nardowości chyba też byli liczniejsi.

_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pią 13 Sty, 2012 13:10

Powrót do góry
redbaron
Moderator
Kapitan

Kapitan





Posty: 830
Pochwał: 3
Skąd: Toruń
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ale chyba trzeba rozróżnić między tymi, którzy pochodzili z polskiej szlachty, ale w ciągu paru pokoleń się zgermanizowali, a tymi, którzy czuli się - mniej lub bardziej Polakami. W czasie I wojny światowej było tylko 3 polskich podpułkowników - Hutten-Czapski, Grudelski i Raszewski.
_________________
Pozdrawiam!
Jarosław Centek
http://www.home.umk.pl/~jcentek/

Nie 15 Sty, 2012 21:58

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.