Restauracja hełmu

Jakiś czas temu otrzymałem najzwyklejszy hełm niemiecki z okresu drugiej wojny światowej (Być może był to hełm HJ, sugerując się bardzo małym rozmiarem) Znaleziony on został w bardzo dziwnych okolicznościach. Mianowicie wykopano go za pomocą koparki na budowie przez czysty przypadek.
Z koparką związany jest pierwszy problem, gdyż hełm był wbity dzwonem w ząb od koparki, przez co w dzwonie jest dziura, oraz pęknięcia dookoła niej, które lekko zniekształciły hełm.
Kolejny problem to rdza. Dużo rdzy. Boję się go odrdzewiać, bo nie wiem czy rdza nie 'zjadła' już zbyt dużo metalu. Krawędzie hełmu w wyniku zardzewienia są również zniekształcone, jednak moim (nawet nieamatorskim) okiem, osądzam że możliwe by było wyrównać te krawędzie za pomocą jakiejś masy.
Mam również kłopot z wnętrzem hełmu. Otóż w środku zachowała się jeszcze skóra i bardzo żałowałbym gdybym musiał ją zdjąć. Myślę, że jeżeli ją zdejmę to będę miał wielki kłopot z wmontowaniem jej z powrotem. Sądzę, że jednak będzie to konieczne, jeżeli będę chciał wyczyścić z rdzy cały hełm.
Byłbym dozgonnie wdzięczny, gdyby ktoś z was mógł mi dać jakieś wskazówki, jak ten hełm odrestaurować. Nie chcę, ażeby służył mi on jako wyposażenie do rekonstrukcji. Raczej chcę uczynić z niego eksponat i przywrócić wizualnie do pierwotnej postaci. Słyszałem (wydaje mi się to dość surrealne i szalone), że można zamoczyć cały hełm w oryginalnej coca-coli która odrdzewi hełm, jednak wolałbym uzyskać nieco bardziej profesjonalne wskazówki.
Jedyne co dotychczas zrobiłem z tym hełmem, to zamoczyłem go w wodzie i wyczyściłem nieco z gliny. Uprzedzam wasze spostrzeżenia- wysuszyłem dokładnie hełm, więc rdzą jeszcze bardziej nie obejdzie. Zamieszczam zdjęcia, by lepiej zobrazować wam sytuację. Z góry dzięki.

Nie 14 Sie, 2011 13:04

http://www.sendspace.com/file/kx5z96


Wybaczcie, zapomniałem o zdjęciu....

Nie 14 Sie, 2011 13:09

Daj jak możesz foto na nasz serwer IOH
co do czyszczenia i konserwacji jest tu sporo napisane w postach poprzednich
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 14 Sie, 2011 14:25

Serwer IOH? mógłbyś przybliżyć co to znaczy? Jeżeli chodzi o formalności internetowe to należę do tępaków w tej sferze:D

Nie 14 Sie, 2011 15:01

wpisując nową wiadomość (post) masz możliwość dodawania załączników (poniżej) ułatwia to oglądanie fotografii innym, oprócz tego nie będą się bać że pod linkiem będzie kryć się zyliard wirusów, to tak przy okazji
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 14 Sie, 2011 20:19

Ok, wrzucam....

Opis załącznika:

Pon 15 Sie, 2011 10:47

No i może jeszcze jeden

Opis załącznika:

Pon 15 Sie, 2011 10:50

Stan jest nienajlepszy, właściwie to destrukt, albo go wyczyść i postaw odrdzewiony na półkę, albo wyczyść polep i pomaluj jeśli ma "ładnie wyglądać" pierwsza opcja jest bardziej profesjonalna druga bardziej ładna, jednak przy tym stanie nie bardzo jest się nad czym rozczulać

Cola nie da rady, prędzej ocet, ale najlepiej auto lub elektroliza, wyjdą jakieś dziurki, ale będzie bez rdzy i nie będzie się dalej sypał

co do skóry to najważniejsze aby nie wyschła, jak wyschnie to stwardnieje i juz będzie po niej, na pewno trzeba ją zdjąć i delikatnie umyć, wodę chyba wypiera się acetonem (nie jestem pewny jak dokładniej) później smarowanie lanoliną, przy okazji też jakieś odgrzybianie bo inaczej grzyby to zjedzą po jakimś czasie poszukaj, chyba gdzieś był podawany proces konserwacji skóry
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pon 15 Sie, 2011 16:09

Indiana Jones;

Cytat:

poszukaj, chyba gdzieś był podawany proces konserwacji skóry

O skórze i jej konserwacji polecam poniższe linki;

http://lederzentrum.pl/czeste-pytania/galanteria-skorzana/skory-zabytkowe-czyszczenie.html

http://odkrywca.pl/konserwacja-skory,476866.html

Co do przedmiotu który ma być poddany gwałtownej ingerencji nowego właściciela, to zwyczajowo powtórzę za Indim;

Cytat:

wyczyść i postaw odrdzewiony na półkę,

Każde szpachlowanie i malowanie z oryginału uczyni coś co oryginałem nie jest. Wraz z nową farbą usunie się jego przeszłość. Szkoły w tym zakresie są różne, a moja jest właśnie taka, nie niszczyć, a zabezpieczać to co pozostało.

Pon 15 Sie, 2011 20:39

Szczerze mówiąc, to sugerując się tym co zobaczyłem pod tym linkiem:

http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=12480

Mam wielką ochotę zrobić coś podobnego (niestety wątpię w swoje umiejętności i wiedzę). Miałem taki plan, aby wyczyścić hełm z rdzy, po czym (mam nadzieję) obnaży się kolor farby, oraz jakieś śladowe resztki kalkomanii, przez co będę dokładnie wiedział jak odwzorować go i przywrócić dawną świetność. Osobiście nie dostrzegłem w tym działaniu jakiejś 'zbrodni' na historii.

seth- dzięki wielkie za te dwa linki...

Czytałem w poprzednich tematach nt. elektrolizy i zastanawiam się czy proces ten może przynieść mi jakieś 'bardziej' nieporządne skutki.

Wto 16 Sie, 2011 12:21

Zdrowego metalu ci nie zje, tylko rozpuści to co sie utleniło, bez obaw, jeśli wyjdą dziury to dlatego że w tych miejscach pod rdzą nie było już stali

reanimowanie z malowaniem to niezbyt opłacalna zabawa, pomijając fakt niszczenia zabytku (choć w tym przypadku to i tak destrukt o wartości praktycznie sentymentalnej) , ogólnie dużo zabawy, wydatki na szpachle, papier ścierny i farby, a efekt i tak nie do końca zazwyczaj zadowalający trzeba mieć też trochę umiejętności aby to zrobić, poza tym wtedy nie wstawisz do tego oryginalnej skóry - bo nie będzie pasować stanem do reszty.
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 16 Sie, 2011 19:53