|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
Airacobra napisał:
Cytat: | Dzięki Groszek za zdjęcia i opracowanie tematu Łemków |
i ja Tobie dziękuję za uznanie . Opracowanie tematu Łemków sprawiło mi nielada frajdę z prozaicznego powodu...NIC o Łemkach nie wiedziałam i to bylo takie odkrywanie nieznanego.
Mówisz i masz
Jeszcze parę fotek z cmentarzy z przełęczy Małastowskiej.Dwóch z samego szczytu...ciężko je znaleść są zagubione na stoku w wśród drzew a obok doskonale zachowany okop.
Niestety nie mam fotek cmentarza znajdującego się niedaleko tej urokliwej w stylu bizantyjskim kapliczki .Cmentarz maleńki zaniedbany ale nie zdewastowany , pochowani i Rosjanie i Austryjacy. Obelisk tylko i parę zardzewiałych krzyży (prawosławnych i katolickich)
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
Kapliczka przy cmentarzu na przełęczy Małastowskiej |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Wto 23 Sie, 2011 20:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
Ciekawostka taka ...na tym odrestaurowanym cmentarzu znajduje się jeden postawiony krzyż poświęcony inżynierowi trzydziestoparoletniemu oficerowi austro/węgry...hmmm..zagwozdka..kim ów człowiek był iż zasłużył na pomnik taki , jedyny na tym cmentarzu..? Czyżby rodzina go znalazła a może ...hmm..?
No i oczywista jedyna w swoim rodzaju drewniana macewa.(na pierwszym z trzech cmentarzy na przełęczy tym pokazowym odnowionym trochę w stylu cepeliowskim ale nie bądżmy tacy za bardzo...najważniejsze iż odnowiony i zadbany )
P.S.
Fotki powtórzyłam by ktoś kogo to interesuje miał je wyszczególnione.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Wto 23 Sie, 2011 20:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
groszek napisał: | Ciekawostka taka ...na tym odrestaurowanym cmentarzu znajduje się jeden postawiony krzyż poświęcony inżynierowi trzydziestoparoletniemu oficerowi austro/węgry...hmmm..zagwozdka..kim ów człowiek był iż zasłużył na pomnik taki , jedyny na tym cmentarzu..? Czyżby rodzina go znalazła a może ...hmm..?
|
Nie mylisz się nic a nic Krzyż rzeczywiście wystawiła rodzina w okresie międzywojennym. Tutaj zdjęcie inskrypcji:
http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/galeria&table=bn_obiekty&ID=30&picture=8&iID=4933
Oraz literatura - Oktawian Duda - Cmentarze I Wojny Światowej w Galicji Zachodniej, Warszawa 1995, s. 124
Natomiast o macewach - Mirosław Łopata - Groby żydowskich żołnierzy na cmentarzach I wojny światowej w Beskidzie Niskim, Magury'03, żołnierz nazywał się Mendel Brod.
Pozdrawiam serdecznie
Wto 23 Sie, 2011 21:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airacobra
Oberleutnant
Posty: 720 Pochwał: 2 Skąd: Bochnia
|
|
|
Podobnych obelisków na cmentarzach zbudowanych przez KGA Kraków jest sporo. Z takich które pamiętam to pomnik huzara Leonarda von Thun und Hohenstein w Limanowej
Łąkta Dolna cmentarz nr 306 Ludwig Flege oraz bracia Cuny. Do wybuchu II wojny grób braci był regularnie odwiedzany przez rodzinę. Dwóch synów w jednym miejscu. Niezła rzeź tam była - ogółem na 4 sąsiadujących cmentarzach leży ok. 1600 żołnierzy - przyjmując 1 zabity na 5 rannych to mamy na odcinku ok. 2 -3 km frontu liczbę około 8-10 tys. ofiar tygodniowych walk w czasie operacji limanowsko-łapanowskiej.
Opis załącznika:
z forum eksploratorzy pobrane. |
|
|
Opis załącznika:
http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=171&t=7332 |
|
|
_________________ Member of Crux Galiciae Group.
Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol,
s issza borát
Wto 23 Sie, 2011 22:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
A na tym cmentarzu odnowionym przez Magury (gdzie pomnik Emila) , pod krzyżem wyryte krótkie poematy w kamieniu ..ot wiersze niemieckie o sercu i ojczyżnie etc. nic z patosu..proste i piękne. (dość trudno odczytać i dobrze tłumaczyć).
Foty kamieni z wierszami zamieściłam.
P.S.
Orest... dzieki za tytuły książek
Airacobra.... dzięki za info i foty ciekawe
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Wto 23 Sie, 2011 22:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Uno momento ....
"Chcąc uczcić bohaterów, co leżą tu niemi,
Oddajcie swe serca kryjącej ich ziemi"
za: Roman Frodyma -Galicyjskie cmentarze wojenne, Tom I. Beskid Niski i Pogórze, strona 51
Pozdrawiam serdecznie
Wto 23 Sie, 2011 22:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Fajne fotki
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Wto 23 Sie, 2011 23:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
Indi napisał:
Dzięki Indi. .. nie ja fociłam (męska to dziedzina..poważana )ale stałam obok i wspierałam mentalnie.
Orest dzięki za wiersz... ja zabyłam przepisać a nie spamiętałam dokładnie treści.
Proste i piękne epitafium dla tych co życie swe złożyli w imię aspiracji władców...i niejaka prożba do nas .
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Wto 23 Sie, 2011 23:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Ten temat, który jest tak namiętnie prowadzony przez usera "groszek" winien być przeniesiony do działu "Miejsca, pałace , zamki, legendy , opowiesci, zakony i ich tajemnice". Tam jest miejsce dla baśni, opowieści o "zagadkowych ludziach" skądinąd kuriozalny tytuł postu, pośrednio obrażający Łemków, ale wolna wola. Temat prowadzony przez "byt wirtualny" groszek, najbardziej pasuje i w typie i konwencji do innego działu. Być może znajdą się tam chętni do bardziej aktywnego uczestnictwa w tej "baśni" . Łemkowie nie mieszczą się wyłącznie w limesie XIX wiecznym, jest to temat dalece szerszy.
Sro 24 Sie, 2011 18:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Nie wydaje mi się, że słowo "zagadkowy" mogłoby kogokolwiek obrażać. Dla Groszka Łemkowie byli zagadkowi, bo jak wspomniała na wstępie - nie miała o tym pojęcia. A teraz, jak widzisz, już ma, szczególnie po wyprawie w nasze strony Wyluzuj Seth Widzisz przecie, że temat traktowany jest "laycikowo" , nikt się nie kłóci, a jakieś tam informacje historyczne chyba zostały zamieszczone?
Pozdrawiam serdecznie
Sro 24 Sie, 2011 18:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Ja również dziękuję za wątek. Przypomina mi miejsca, które bardzo dawno temu wielokrotnie "złaziłem" i kochałem (wciąż kocham).
Pozdrowienia
Grendel
_________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sro 24 Sie, 2011 18:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Faktycznie, może i nie do końca pasuje do XIX , ale to niech moderatorzy tego działu zdecydują, czy przenieść czy nie
Ogólnie czasem tematy trudno umieścić do jakiegoś konkretnego działu.
mnie tam osobiście to nie przeszkadza tymbardziej że:
Cytat: | Wybrałam dział o wieku XIX gdyż to właśnie w XIX wieku Łemkowie (bo to o nich mi kaman ) otrzymali nazwę Łemko... |
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Sro 24 Sie, 2011 18:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Przecież tu chodzi o ludzi którzy szukają informacji o tym regionie W chwili obecnej jest to foto relacja z wyprawy w miejsca w których mieszkali Łemkowie. Zatem pasuje do działu o którym wspomniałem.
To, że autor "groszek", nadając taki a nie inny tytuł tylko potwierdził swoją niewiedzę w temacie, jest widoczne gołym okiem, bowiem prócz zdjęć z wycieczki, niczego sam od siebie nie napisał.
Wszystkie informacje pochodzą z sieci i same w sobie nie są odkrywcze. Jednak temat jest na pewno interesujący i powinien znaleźć się w odpowiednim dziale.
Sro 24 Sie, 2011 19:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Dla mnie również dział wcale nie przeszkadza, choc tytuł jest niewłaściwy - może by dodać do niego zwykły myślnik i słowo Łemkowie?
_________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sro 24 Sie, 2011 20:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Grendel:
Cytat: | może by dodać do niego zwykły myślnik i słowo Łemkowie |
Świetny pomysł. Temat stanie się czytelny dla wszystkich
Sro 24 Sie, 2011 20:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Można, dla uściślenia, ale tytuł nie jest rażący. Prace naukowe na temat Łemków noszą czasem delikatnie mówiąc dziwaczne tytuły (np. J. Nowak "Zaginiony świat? Nazywają ich Łemkami", jakieś "Słowiańskie Atlantydy", "Ostatni Mohikanie Europy" , ale i to tak lepsze, niż "Łemkowie - zapomniani Polacy" - przedwojenna propagandówka). Tytuł jest OK, jak ktoś będzie chciał o coś zapytać, to zapyta, jak będzie się chciał swoją wiedzą podzielić - to się podzieli.
Pozdrawiam serdecznie
Sro 24 Sie, 2011 20:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airacobra
Oberleutnant
Posty: 720 Pochwał: 2 Skąd: Bochnia
|
|
|
Jak dla mnie tytuł jest również OK, a po dodaniu pomysłu Grendela - całkiem fajnie brzmi. Nie kruszmy kopii ... bo się flejm zacznie, a trolle wylezą spod ziemii ...
_________________ Member of Crux Galiciae Group.
Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol,
s issza borát
Sro 24 Sie, 2011 20:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Wracając jeszcze do "obraźliwego tytułu". Sam lider ruchu karpatorusińskiego Paul Robert Magocsi swoją ilustrowaną historię Karpatorusinów zatytułował "Narod nizwidky" ("Naród znikąd"), parafrazując słowa Andy Warhola (jak go pytano, jakiej jest narodowości, skąd jest, to odpowiadał - "znikąd"). Zatem tytuł "Zagadkowi ludzie" - zwłaszcza w zestawieniu z przytoczonymi przeze mnie tytułami nie jest w jakimkolwiek stopniu obraźliwy.
http://archiwum.polityka.pl/art/andy-warhol-czyli-andrijko-varchola,376377.html
Cytat: | Jestem znikąd, mawiał Andy Warhol odpowiadając na pytanie o pochodzenie. Uparcie powtarzana kwestia stała się jednym z filarów legendy króla pop-artu. Tymczasem Andy Warhol to Rusin Andrijko Varchola, pochodzący ze wsi Mikova w dzisiejszej Słowacji. |
Pozdrawiam serdecznie
Sro 24 Sie, 2011 22:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
Każdy (no prawie ) wie iż baśnie i legendy sa mądrością Narodu...liczni badacze/ naukowcy wędrowali po zapadłych siołach spisując opowieści snute przez ludzi starszych. Wystarczy wspomnieć parę XIX /wiecznych uczonych niemieckich W.Karl i J.L.Karl Cytat: | Najbardziej znanym ich osiągnieciem jest zebranie i opublikowanie baśni, które opracowali na podstawie wieloletnich badań podań, mitów i opowieści ludowych. Baśnie braci Grimm stały się klasyką, przetłumaczoną na wiele języków | .
Jeśli zaś chodzi o Łemków odnalazłam Mykhailo Hyriak (opisany w Rosyjskiej encyklopedi histori i kultury) "Rusinów , Łemków bajki wschodniej Słowacji"Presov 1976. Oraz
Cytat: | Mychajło Hyriak, Poetyka ukrains'kykh narodnykh lirychnych pisen "Skhidnoi Slovachchyny [Poetic ukraińskich pieśni Lyric Folk wschodniej Słowacji], Presov, 1989Mykola Kseniak, Bajky [Bajki], Presov, 1970.
|
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.carpatho-rusyn.org/cult.htm&ei=LtpWTt6MBIfi4QSu-fGWDA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&sqi=2&ved=0CDwQ7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3Dmykhailo%2Bhyriak%26hl%3Dpl%26biw%3D1199%26bih%3D823%26prmd%3Divnsb
Niestety na tym kończy się moja wiedza...nie umiem odcyfrować cyrlicy . Ciekawe czy podobne do naszych ? o Kraku i smoku...Trzech Braciach czy też może jak Rosyjska o Żelaznym wilku ?
P.S.
Nie lekceważmy/ nie wyśmiewajmy zagadnienia baśni i legend/mitów bo to wszak ważny aspekt kultury i tożsamości danego Narodu/grupy etnicznej
A gdyby Schlieman nie czytywał Homera
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Pią 26 Sie, 2011 1:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Cytat: | A gdyby Schlieman nie czytywał Homera |
Można czytać co bądź. Gdyby nie pomógł, niejaki Calvert, to z tej lektury wyszło by wielkie "G". Diabeł, czyli seth, zwykle czai się w szczegółach.
Bajki są dobre na forum elfów. Historia do dociekanie, jak sama nazwa wskazuje.
Pią 26 Sie, 2011 20:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
" Jak Lypniane sonce do micha imaly." Bai bajky i opowidanky Lemkiw...zostały wydane jak wyczytałam we wszechwiedzacym necie niestety nie znalazłam w ksiegarni...
Jeden z największych poetów łemkowskich Rusenko Iwan pisywał bajki wzorem Kryłowa. Postaram się poszukać i zacytuję.
Jeden z wierszy :
Cytat: |
Poniżej przedstawiam wiersze Iwana Rusenki w tłumaczeniu Piotra Trochanowskiego – łemkowskiego poety i tłumacza.
Łemkowyna
Kamieniste drogi i potoki rwące,
Przepaściste debrze i lasy śpiewające,
Kiczory wysokie, polany zielone,
Kwieciste potoki, zręby poronione…
A szkoły malusieńkie, a chyże drewniane,
Dzieciąteczka bose, ludzie łzą pijane.
Ciemno w izbie, smutek ikon spogląda ze ściany,
Koło pieca much brzęczenie i sień rozgdakana.
Garstka drewien pod strzechami, na kupie jedlina,
Bieda oczy wytrzeszczyła – oto Łemkowyna.
Jam zrodzony synem twoim – bieda mi nie obca,
Kocham ciebie, Łemkowyno – matulu najdroższa.
Nie zapomną moje oczy cichych górskich nocy;
Ani serce nie zapomni, póki życia w dłoni.
Bo czyż w sile jestem zgubić obraz twojej krasy?
I te smreki i polany, gdzie się owce pasą;
I czereśnie i jagody, poziomki, maliny…
Jak Bóg miły – nie zapomnę nigdy Łemkowyny.
Szumią lasy, niosą pieśń o pradawnych czasach,
Smreczki jodłom się kłaniają niziutko do pasa,
Chmury płyną nad górami – cicho , jak żurawie,
Zwiastunami dobrej prawdy w nadziei się jawią.
Od Tiaczowa, Użhorodu, przez Humenne, Preszów
Biel – obłoki, chmurki miłe z wieścią ku nam spieszą.
Ida dalej ku Szczawnicy, ku tatrzańskim turniom,
Przez Szlachtową, Białą Wodę – hen aż ku Osturni.
A las szumi, pieśni śpiewa, chmurom opowiada,
O minionych czasach sławy, o woli pradziada.
Tam w dolinie wieś usiadła, spójrz, o, tam – przed nami,
Małe chatki, stara szkoła i karczma pod blachą…
Słońce zaszło za Kiczorę i wiatr już ucicha,
Las spokojny przed wieczorem leciutko oddycha;
Księżyc wzeszedł, w kroplach rosy cisza w krąg się śmieje,
Gdzieś w oddali płacze tylko cygańska kapela.
Ja was kocham, tak jak swoich, Cyganie – Romane,
Was, zgłodzonych i obdartych, i sponiewieranych.
Nie znaleźliście ojczyzny – nigdzie nie uznani,
Hołubicie nasze góry, biedujecie z nami.
I biedneście wy muzyki, bez ziemi, bez włości;
Zazdroszczę wam skrzypiec! I waszej wolności!
|
Nie jest to niestety baśń .Ale być może uda mi się i jego Baśnie z morałem tu zacytować.
Cytat: | Iwan Rusenko urodził się 15 sierpnia 1890 roku w Krasnej. Wychowywał się w bardzo biednej rodzinie. Z wykształcenia był nauczycielem – ukończył nowosądecką Ruską Bursę. W 1913 został powołany do służby w armii Franciszka Józefa. Brał udział w I wojnie światowej na frontach serbskim i włoskim. Po wojnie pracował w szkołach w wielu okolicznych wsiach m.in. w Lutczy i Strzyżowie. Jego rodzinny dom znajdował się prawdopodobnie naprzeciw dzisiejszej Szkoły Podstawowej w Krasnej. Po fali wysiedleń ludności ruskiej w 1946 roku osiadł w okolicach Tarnopola w ówczesnym ZSRR (dzisiejsza Ukraina). Tam nadal pracował jako nauczyciel. Po II wojnie światowej zaczął pisać wiersze i utwory sceniczne, początkowo wydawane jedynie w USA (do końca lat 80-tych). Przeniknięte były one przywiązaniem i szacunkiem Łemków do swojej ziemi. Wiele z nich przebijało ogromną tęsknotą do miejsc, w których mieszkali Łemkowie. Jest także autorem wielu rysunków, odtwarzających typy dawnej Łemkowszczyzny. Zmarł 10 stycznia 1960 r. w Koroliwce koło Czortkowa. Po śmierci stał się wieszczem narodowym Łemków, przez których ze względu na jego wkład w edukację, zyskał przydomek „Nauczyciel”.
Wiersze Iwana Rusenki przesiąknięte są ogromną tęsknotą do rodzinnych stron. W wielu z nich zwraca się do Cyganów, których darzył niezwykłą sympatią. Cyganie często zatrzymywali się w Krasnej. Rusence bardzo podobało się ich życie, pełne śpiewu, muzyki i zabaw. Często przebywał w ich towarzystwie. To właśnie Cyganie nauczyli Rusenkę gry na skrzypcach. Mieszkańcy Krasnej wspominali, że podczas wesel (na które Rusenkę zapraszano nader często) kiedy kapela już nie dawała rady grać, Rusenko brał skrzypce i zabawiał gości.
|
http://krasna.pl/?page_id=873
A tu następna ciekawa postac z panteonu piewców kultury łemkowskiej:
Cytat: | Klaudia Ałeksowycz (1830-1916)
Działaczka społeczna, założycielka wielu towarzystw.
Urodziła się w Krasnej k/Krosna. Wcześnie osieroconą wychowywał wuj - biskup Foma Polański w Przemyślu. Tam ukończyła kurs pedagogiczny. Autorka sztuk scenicznych ("Zapamoroczena"), opowiadań i bajek ("Zaklatyj medwid"), ballad.
„Pieśń Oldyny”
Siedzi Oldyna w chatce samotna,
Oczy przylgnęły do szyby:
Słucha – w oddali dźwiękiem przelotnym,
Trąbka pocztowa ożywa.
Dźwięk ten wesoły, a jednak boli,
Serce Oldyny poruszył;
Cicho westchnęła i mimo woli
W pieśń zamieniła się dusza.
„Chłopiec pojechał na świata kraniec,
Nie wyrzekł jednego słowa;
Choćby wyszeptał na pożegnanie:
Dziewczyno, bywaj mi zdrowa!…
Dziś słońce grzeje, jutro wiatr wieje,
Pogoda – to niepogoda,
Raz serce ciepłe, to znów chłodnieje,
Taka już pusta twa młodość.
Gdzie z człowieczeństwem nie jest źle jeszcze,
Gdzie myśli czyste, dziewczęce,
Tam – czy pogoda, czy siecze deszczem,
Tak samo miłuje serce.
Pojechał! Za nim krnąbrny wietrzysko,
Druh jego wierny, jedyny;
Tu słońce świeci, śnieg iskrą błyska,
Lśnią próżno, nie dla Oldyny.
I cóż tam jemu? Hasając z wiatrem
Cieszy się, w duszy weseli,
Śmieje z dziewczyny z sercem otwartym,
Jak Hamlet ze swej Ofelii.
Ale ja także uczucia swoje
Wysiłkiem woli okiełznam,
Ogień miłości zgaszę spokojem,
I w niemej pogardzie zczeznę.
Będę dla niego, jak Desdemony,
Ponury cień dla Otella,
Zamknę serce dla zła i mamony,
Dla świata – niech się weseli!
Pożegnam życie w kwiatuszki stroje,
I powiem tylko dwa słowa
Mojej miłości – chłodno, spokojnie
Dwa słowa: bywaj mi zdrowa!”
Przełożył: Piotr Trochanowski
|
http://krasna.pl/?page_id=892
http://www.skarbieclemkowszczyzny.neostrada.pl/05s_kultura3.htm
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Sob 27 Sie, 2011 12:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
groszek
Generał brygady
Posty: 6454 Pochwał: 5 Skąd: Gd.
|
|
|
Cytat: | Najstarsze zachowane słowa pisane na naszym terenie i w naszym języku pochodzą z akt wsi Odrechowa, z roku 1549-go. Inteligencja i kler pisali zapewne od wprowadzenia chrześcijaństwa, ale nic się do naszych czasów nie zachowało. Zachowały się też utwory Pawła Rusina z Krosna, z początków XVI-go wieku, który według nas był Łemkiem, ale po łacinie. Z czasów późniejszych jest coraz więcej informacji o naszych twórcach, ale ja chciałbym skoncentrować się właściwie na czasach współczesnych i praktycznie na dwóch ludziach. Myślę, że ogromne znaczenie miała dla nas twórczość Iwana Rusenka z okresu międzywojennego, który był wszechstronnie uzdolnionym twórcą i uzyskał wśród Łemków miano „Nauczyciela”. Drugim, co do ważności w naszej historii jest w moim odczuciu współcześnie tworzący Petro Murianka (Piotr Trochanowski). Ci dwaj ludzie plus prozaik Włodzimierz Chylak z drugiej połowy XIX-go wieku stworzyli nam literature, jakiej nie można się powstydzić nigdzie na świecie. Poza nimi jest cała plejada znakomitych poetów i mnóstwo zupełnie przeciętnych ale chwała im, że piszą. Jak na tak mały naród mamy wyjątkowo dużo poetów. Dlaczego? Otóż myślę, że wiersze piszą ci, których coś boli, a nas niemal bez przerwy coś boli. Szczególnie ostatnie wydarzenia i wywołana nimi tęsknota za ojczyzną, obrodziły ludźmi, którzy swój ból przelewali na papier w formie wierszy. Ci ludzie często pisali do szuflady. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie one ujrzą światło dzienne, dając nam powody do dumy. Język łemkowski w dzisiejszej wersji pisanej został przyjęty na podstawie dialektu środkowołemkowskiego przez trzech twórców okresu międzywojennego: Byli to Dymitr Wisłocki Znany jako Wanio Hunianka - publicysta, prozaik i poeta, a także dramatopisarz, Iwan Rusenko - poeta, dramatopisarz, rysownik i po trosze malarz, oraz Metody Trochanowski - wydawca gazety „Łemko”, twórca łemkowskiego elementarza i podręczników do szkoły podstawowej. Dzisiaj ten język, poprzez twórczość powojenną, głównie wspomnianego już Petra Murianki, oraz za sprawą gramatyki Mirosławy Chomiak należy uznać za w pełni skodyfikowany. Myślę, że gdyby nie twórczość wyżej wymienionych osób trudno byłoby dziś mówić o Łemkach jako o narodzie, a być może nawet jako o grupie etnicznej. Prawdopodobnie rozpłynęlibyśmy się wśród otaczających nas narodów zupełnie bez śladu. |
http://www.besida.stowarzyszenielemkow.pl/sl/publikacja/012_potega_poezji.pdf
_________________ Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...
Sob 27 Sie, 2011 13:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Cytat: | Najstarsze zachowane słowa pisane na naszym terenie i w naszym języku pochodzą z akt wsi Odrechowa, z roku 1549-go. |
Tak, z tej strony Karpat. Starsze są natomiast (z początku XVI wieku) zapisy ludowych ballad "Pisnia pro Sztefana Wojewodu" i "Dunaju, Dunaju, czomu smuten teczesz" z terenu Preszowszczyzny.
Pozdrawiam serdecznie.
Sob 27 Sie, 2011 14:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|