| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Schmeisser
Gefreiter

Gefreiter





Posty: 40
Skąd: Breslau
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tajemnica ukrytego tunelu

Wałbrzyszanin dotarł do miejsca, w którym hitlerowcy zostawili pociąg z rudą wolframu. Na 65 kilometrze linii kolejowej Wałbrzych - Wrocław, według emerytowanego górnika Tadeusza Słowikowskiego, Nemcy zamaskowali tunel, w którym do dzisiaj stoi pociąg z rudą wolframu. Póki co, sprawa jest na etapie uzyskania zgody od PKP na rozpoczęcie prac. T.S. planuje również współpracę z Bogusławem Wołoszańskim w sprawie tunelu. Co o tym myślicie?

Informacje pochodzą z gazety Słowo Polskie/Gazeta Wrocławska.

Sro 07 Gru, 2005 19:16

Powrót do góry
kudi
Captain

Captain





Posty: 1000
Pochwał: 1
Skąd: wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

tunel chyba sie przesunal bo byl bodajze na 61 kilometrze Uśmiech
Slowikowski to sympatyczny facet. wie duzo na temat wlabrzycha i okolic ale oprocz pasji i checi odkrycia tego pociagu nie ma na to dowodow. chyba ze cos sie zmienilo w ciagu kilku lat. no i zawartosc pociagu zmienia sie z biegiem czasu. najpierw mial ukrywac skarby, pozniej brusztynowa komnate, jeszcze pozniej gazy bojowe co sklonilo wladze do wstepnych poszukiwan, a teraz wolfram.
jakos nie wierze w ten tunel.
bo czy nie jest dziwne ze przez 60 lat nie pojawil sie zaden kolejarz ktory by znal ten obiekt? nie ma go na mapach? przeciez ktos musial go zbudowac i znac jego przeznaczenie. i na te proste pytania nie ma odpowiedzi... a to budzi powazne watpliwosci co do autentycznosci sprawy.

_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sro 07 Gru, 2005 21:00

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kudi napisał:
tunel chyba sie przesunal bo byl bodajze na 61 kilometrze Uśmiech

Dokładnie to 61,1 km trasy Wałbrzych Wrocław. No i cóż pociąg widmo się znowu kłania. Kwiecień 1945- opancerzony pociąg, tajemniczy ładunek. Jeżeli ktoś by trafił do źródeł to prawdopodobnie zdjęcia lotnicze z 45/46 wykazują jakieś anomalie w okolicy tego kilometra. Tylko jakoś tak się dziwnie składa, że mówimy o nich, ale nikt ich nie widział. Ja spotkałem się jeszcze z opinią, że miejsce było rozpoznawalne do końca lat 40, ale teoria też naciągana, gdyby tak było to odpowiednie służby mocno by tam ryły, i na pewno jakaś wzmianka o tym by się pojawiła. A tu Question
Ciemność widzę, ciemność Crying or Very sad

Sro 07 Gru, 2005 22:02

Powrót do góry
Schmeisser
Gefreiter

Gefreiter





Posty: 40
Skąd: Breslau
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No wobec tego pozostaje tylko czekać, aż pan T.S. odkryje tam ten tunel o ile odkryje.

Sro 07 Gru, 2005 22:04

Powrót do góry
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kudi ma racje Uśmiech. Dziwny temat z tym ladunkiem pociagu. Idac tym tropem mniej wiecej wiemy jak wyprodukowac wolfram Bardzo szczęśliwy. Tajemniczy pociag nalezy schowac w tajemniczym tunelu z tajemniczym ladunkiem w postaci skarbu (prawdopobonie najlepszy efekt daje BK). Nastepnie ten ladunek pod wplywem sil dzialajacych w GS i okolicy zmienia sie w gaz (bojowy i tutaj wyjasnia sie sytuacja skad Irak mial ta bron), a nastepnie jako normalny efekt tego procesu powstaje wolfram. Jest to tak naturalne, ze chyba nie ma sie co dziwic. I kazda ksiazka do chemi i fizyki autorstwa Harrego P. to wyjasnia Wink.

a tak powaznie to Pan Slowikowski ma racje dazac do wyjasnienia tej historii. Dopoki nie przekopie i nie stwierdzi, ze faktycznie tam nic nie ma nikt nie moze negowac jego dzialan. Osobiscie tez jestem zwolennikiem rycia i poszukiwan fizycznych, nad udokumentowanym "skarbem" Uśmiech.

Pozdrawiam fascynatow i innych swirusow z okolic Riese Wink

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Sro 07 Gru, 2005 22:29

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kruku,
Fachowcem nie jestem, ale co tansze?Fizyczne przekopywanie calego podejrzanego obszaru czy badania przy pomocy georadarow, elektrooporowe, fotografie lotnicze w podczerwieni (wszak wlasnie jest zima i wyniki beda najlepiej widoczne i najlatwiej identyfikowalne)?
Errr...Z tego co czytam na rozmaitych forach to zapalencow jest mnostwo, miejsc i legend jeszcze wiecej, ale efektow brak...
W 1998 spedzilismy z grupa znajomych dwa letnie tygodnie przeczesujac georadarami wydmy(! - kto cos wie o georadarach i widmach doceni skale problemow - !) niedaleko Pensacola, Floryda w poszukiwaniu sladow po konfederackiej baterii...Zajelo to troche czasu, ale znaleziska wzbogacily kolekcje muzealna.Dowcip polegal na tym, ze wykopaliska (bardzo porzadnie udokumentwane) zajely ostatnie cztery dni.Dziesiec trwaly poszukiwania.
Pozdrowienia
Grendel

Czw 08 Gru, 2005 1:33

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel napisał:
Kruku,
Fachowcem nie jestem, ale co tansze?Fizyczne przekopywanie calego podejrzanego obszaru czy badania przy pomocy georadarow, elektrooporowe, fotografie lotnicze w podczerwieni
Grendel


Podlicz sobie koszty sprzętu, i wyjdzie na to, że pasjonatom pozostaje tylko i wyłącznie ręczne rycie. Laughing
Zdjęcia lotnicze, a kto je zasponsoruje Question

Czw 08 Gru, 2005 8:06

Powrót do góry
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

przykre to ale Siwy ma racje. Nie stac przecietnego poszukiwacza na wynajecie (nie mowie juz o kupnie) profesjonalnego sprzetu. Zdjecia lotnicze - swietna sprawa tylko ze juz to przerabialem i chyba niepredko bedzie mnie stac na taka zabawe Uśmiech.

W ryciu i szukaniu sladow "na oko" jest cos romantycznego. Szukamy zaginionego skarbu, kombinujemy jak do niego dotrzec. Ot taki aktualny wizerunek Pana Samochodzika na emeryturze Uśmiech.

pozdrawiam

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Czw 08 Gru, 2005 9:17

Powrót do góry
wars98
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki




Posty: 1022
Skąd: Z Marsa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam! Bardzo szczęśliwy
Bzdury piszecie! Grendel ma rację. Koszt badań georadarowych, to w Polsce jakieś 2 tysiące złotych za dzień pracy urządzenia (w tym jest też praca operatora ustrojstwa, wydruk odczytu i interepretacja, płyta CD z tym wszystkim oraz dojazd - np. z Wrocławia w Sowie) i to bez względu na ilość dokonanych przejazdów georadarem w terenie.
I co? Ktoś z pseudoposzukiwaczy zrobił coś takiego ot choćby we wspomnianych Sowich? Zlecił to firmie? Nie.
A jest tam kilka ciekawych miejsc. Wszyscy robili to po swojemu, amatorsko, niefachowo. Jak brali już georadar, to antenę złą dobierali, a to cholernie ważne. Później interpretacja jest równie ważna. I co? Amatorsko to robili i guzik im wychodziło... Zniesmaczony
Pozdrawiam
wars98

Czw 08 Gru, 2005 11:51

Powrót do góry
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Warsiu i wlasnie odpowiedziales sobie jak niedostepne sa to badania Bardzo szczęśliwy- 2 tysiaki za dzien pracy Bardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwy. za dwa tysiaki dziennie to ja w sowich bede mial koparke z operatorem i 10 ludzi do kopania Bardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwy.
natomiast gdyby zebrala sie powazna grupa poszukiwaczy i zechciala cos zrobic w terenie od poczatku do konca to mozna i owszem zebrac kase i zajac sie badaniami.
i dlaczego piszesz o poszukiwaczach PSEUDOPOSZUKIWACZE ???? Ci pseudoposzukiwacze zrobili w sowich tyle roboty ze glowa mala. a wyniki ?? zalezy co pod tym pojeciem rozumiesz - dla mnie wynikiem jest rowniez to ze kopiac w kompleksie A na zawale po 3 dniach okazalo sie ze jest tam korytarz zakonczony kolejnym zawalem. Wynikiem jest rowniez to ze przekopujac kolejny zawal okazuje sie ze dalej nic nie ma. Wynikiem sa rowniez odciski od lopaty i noce spedzone na kamieniu lub betonie. Wynikiem jest odkrycie reklamowki TESCO po wybraniu 6 metrow skaly Bardzo szczęśliwy. Dlatego wole zostac pseudoposzukiwaczem, ktory nie boi sie kopania i pracy w terenie niz poszukiwaczem, ktory w terenie jest tylko aby obejrzec okolice i stwierdzic, ze tutaj nic nie ma bo w archiwum nie znalazl zadnych "kwitow" na ten temat Uśmiech.

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Czw 08 Gru, 2005 12:16

Powrót do góry
wars98
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki




Posty: 1022
Skąd: Z Marsa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam! Bardzo szczęśliwy
Cześć Kruku! ?le mnie zrozumiałeś albo ja się mało precyzyjnie wyraziłem, jeśli tak to przepraszam. Chodziło mi właśnie o to, że mogłaby się wreszcie zebrać grupa, względnie znaleźć ktoś, komu nie będzie żal wyłożyć naprzód 2 tys. zł na badania georadarowe, a później drugie na koparkę z operatorem.
Inaczej to nie są badania a partyzantka. Wiem też doskonale, że partyzantka jest taka romantyczna... Laughing
Tak więc reasumując. Nie umniejszając niczemu z dotychczasowych badań tak w Sowich, jak i innych tajemniczych miejscach, marzą mi się wreszcie badania przez duże "B", a nie tylko chcenie poszukiwaczy. Dobrymi chęćmi to wybrukowane jest piekło.
Jedno to badania archiwalne, a drugie poważne badania terenowe. W archiwach można lub nie znaleźć dokumenty, a badania w terenie można spiep... Zobacz chociażby co zrobili ostatnio Jurek Cera z Darkiem Korólczykiem na Włodarzu... Mieli koparkę i co z tego?? Twisted Evil
Osobiście też lubię z mapą, kompasem i saperką po dziurach polatać, ale to nie są metody skuteczne w 100%... Wink
A w tym wątku rozpatrujemy skuteczność badań na przykładzie... hmmm... którego to już kilometra linii kolejowej?? Cholercia! Toż oscylujemy już między 61 a 65! Laughing Jejku! Jak ten tunel się szybko przemieszcza... Uśmiech Rolling Eyes Wink
Pozdrawiam
wars98

Czw 08 Gru, 2005 12:27

Powrót do góry
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Rozumiem Warsiu moj drogi, rozumiem. Taka grupa poszukiwaczy posiadajace wlasne finanse i mogaca oplacic badania - ech Uśmiech lza sie w oku zakrecila Bardzo szczęśliwy. Pewnie majac odpowiednie zaplecze i przeprowadzajac kompleksowe badania w terenie moznaby przyspieszyc o wiele ew. odkrycia. Jednak patrzac na obecne mozliwosci pozostaniemy jeszcze na jakis czas romantykami recznie odciagajacymi kilkutonowe kamyki i atakujacymi saperkami zawaly Bardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwyBardzo szczęśliwy.

pozdrawiam

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Czw 08 Gru, 2005 13:00

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Panowie,
Coz - macie szczescie, ze zyjecie w kraju gdzie mozna ot tak sobie wejsc w teren z koparka i 10-20 ludzmi i kopac w kazdym interesujacym miejscu ;o)
W kraju gdzie mieszkam (i okazjonalnie zdarza mi sie szukac)byloby to niestety niewykonalne.Z wielu powodow.Jestesmy wiec skazani najpierw na sleczenie w archiwach i relacjach, a nastepnie (juz z zezwoleniem w kieszeni!) poszukiwania nieinwazyjne.Same wykopki to sam szczyt piramidy.Czesto tez wymagaja odrebnego zezwolenia, ale to juz odrebny temat.
A wracajac do tunelu - wybaczcie, alem z zamilowania kolejarz i wiem, ze nawet jednotorowy tunel kolejowy to nie szpilka.O ile same wloty da sie zasypac/wysadzic/zamaskowac, to wszak pociag nie ciezarowka - wymaga torowiska.A torowisko musi sie gdzies laczyc z linia glowna.To wszystko MUSI zostawic slady!Powiem wiecej - powinno byc widoczne i to golym okiem nawet dzisiaj.
Ze tak powiem - Panowie, bez jaj!Jesli tam cokolwiek jest rzeczywiscie, to odnalezienie tego naprawde nie powinno byc problemem.Nawet po tylu latach.I nawet na odcinku CZTERECH kilometrow linii glownej.
Trzeba po prostu zweryfikowac historie w terenie - to raz.A dwa - jak pisalem - poszukac kogos z awionetka i zdobyc/wypozczyc kamere podczerwona. itd.
Juz widze usmieszki - za te pieniadze to ja bede mial....
A ja na to odpowiem - za stary juz jestem na romantyczne machanie lopata.Szukam po to by znalezc, a nie dorobic sie mozoli.
Wybaczcie pragmatyzm.
Pozdrowienia
Grendel

Czw 08 Gru, 2005 16:05

Powrót do góry
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel a kto mowil, ze w naszym pieknym kraju mozna jechac z koparka i ludzmi w teren i kopac Wink???? bynajmniej nie ja Bardzo szczęśliwy. temat z awionetka i kamera juz przerabialem kilka lat temu. poznalem pewnego pilota amatora i na dodatek milosnika tajemnic. zgodzil sie wykonac lot za free pod warunkiem oplat za paliwo i czegos tam jeszcze czego nie bardzo teraz pamietam. jednak temat z braku odpowiednich funduszy potrzebnych w danym momencie zostal odstawiony na tor boczny, a jak sie zrobilo cieplo to wraz z ekipa udalismy sie na miejsce rozpoczac roboty w terenie.

natomiast zwroc uwage, ze wiekszosc tzw. poszukiwaczy, ktorzy chodzac i szukaja militarii olewa pozwolenia. jedynie poszukiwacze zainteresowani odkrywaniem tajemnic staraja sie uzyskac odpowiednie kwity, a to tez chyba tylko z tego powodu, ze interesujace miejsca sa "na widoku" i ktos sie moze doczepic Uśmiech.


pozdrawiam

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Czw 08 Gru, 2005 16:16

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Niestety panowie nie szybko w Polsce będzie możliwe to o czymkruku wspomina:
Kod:
Taka grupa poszukiwaczy posiadajace wlasne finanse i mogaca oplacic badania - ech Uśmiech lza sie w oku zakrecila Bardzo szczęśliwy.


A powód sytuacja prawna, o tym już bardziej wars98 mógłby co nieco powiedzieć. Crying or Very sad
Jedno jest pewne nikt nie wyłoży kasy za uśmiech, dyplom i uścisk dłoni ministra kultury. A tak u nas sprawy się przedstawiają Exclamation

Czw 08 Gru, 2005 17:20

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jedno jest pewne nikt nie wyłoży kasy za uśmiech, dyplom i uścisk dłoni ministra kultury. A tak u nas sprawy się przedstawiają

Coz...Szkoda.Bo naszej grupie nikt nawet dyplomu uznania nie dal za dwie odnalezione armaty Dahlgren'a, setki sztuk drobnicy, ponad piecsetnabojowy sklad amunicji do unionijnych Parrot'ow (w tym slicznie zachowane tzw. grapeshots).Za to przyjemnie zobaczyc je na muzealnej ekspozycji i powiedziec dzieciakom - "Wiecie - ta armate Tata wykopal jak was jeszcze na swiecie nie bylo"...
To wlasnie jest moj "romantyzm".

Pozdrowienia
Grendel

Czw 08 Gru, 2005 19:20

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wielokrotnie juz na kilku forach opowiadalem jak wyglada kwestia wolontariatu, nie bede sie wiec powtarzal.Powiem tylko tyle, ze wspolpraca z jakims muzeum czesto otwiera wiele drzwi i wiele ulatwia.Tyle tylko , ze wtedy juz trzeba prowadzic porzadna dokumentacje
poszukiwan, prac i znalezisk.Ale to juz inna para kaloszy.
Moje prywatne doswiadczenia z muzealnym wolontariatem sa jak najwspanialsze i naprawde polecam to wszystkim chcacym przezyc fajna przygode nawet, jesli beda musieli wylozyc wlasne pieniadze iciezko pracowac w wolne dni bez zaplaty.Albo raczej - zaplata za prace bedzie mozliwosc pracy przy zabytkach, ktore sie uwielbia i satysfakcja z wykonanej pracy.
Ale - temat mi sie rozlazi.Wybaczcie.
Pozdrowienia
Grendel

Czw 08 Gru, 2005 19:29

Powrót do góry
IKLowiec
Kapral

Kapral




Posty: 45
Skąd: Pomorze Zachodnie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nasza grupa bedzie chciala wspolpracowac z tworzonym wlasnie muzem techniki w Szczecinie, szczegolnie w sprawie dalszego grzebania przy Avro Lancasterze; tyle, ze tym razem podejdziemy do tematu z glowa. I zobaczymy co z tego wyniknie.

A pytanko mam, tak w skrocie, czy ktos moglby mi napisac, co daja zdjecia w podczerwieni ?? Wykazuja anomalie w gruncie, czy jak ? bardziej interesuje sie "architectura militaris" niz kopaniem czy eksploracja.

_________________
BDB !!
Bunkerites of Poland

Nie 25 Gru, 2005 13:26

Powrót do góry
J53
Kapral

Kapral




Posty: 48
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tunel

Dziwi mnie u poszukiwaczy to że w terenie górskim wszędzie widzą tunele. Na samym początku Słowikowski twierdził że tak jak idą tory na odcinku Swiebodzice - Wałbrzych Szczawienko to się nie buduje, za dużo zawijasów i jest to podejrzne. Niestety prawda jest taka że kolej zbudowano jeszcze zanim się Hitler urodził. Poza tym taniej wychodzi budowa torów wokół góry, jak kucie tunelu przez górę, tym bardziej gdy skała jest twarda. I na koniec. Gdzieś na tym odcinku, na niemieckich mapach topograficznych (1:25 tys)jest napisane "Ladestat" co oznacza rampę przeładunkową.

Nie 25 Gru, 2005 18:49

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

IKLowiec,
Zdjecia w podczerwieni wykazuja roznice w temperaturze gruntu.Interpretacja bywa trudna i w pojedynke nie traktowalbym ich jako dowodow na istnienie czegos, ale moga pomoc w ograniczeniu obszaru poszukiwan innymi metodami.
Najlepiej wykonywac je pozna jesienia, badz wczesna wiosna, gdy grunt jest zamarzniety, a sniegu jeszcze/juz nie ma.

Pozdrowienia
Grendel

Wto 27 Gru, 2005 9:12

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pani Lamparska zainteresewana działalnością T. Słowikowskiego i to na tyle, że część wstępniaka zadedykowała właśnie jemu:
Wiele dzieje się ostatnio w środowisku polskich eksploratorów. Mimo, że zima niemal za pasem, w wielu miejscach trwają akcje poszukiwawcze. W tym numerze piszemy m.in. o poszukiwaniach podziemnego tunelu, który ma wybiegać spod zamku Książ na Dolnym Śląsku. Tą sprawą zajmuje się od wielu lat Tadeusz Słowikowski z Wałbrzycha, który też wraz z zaprzyjaźnionymi "kopaczami" usiłuje się do tego tunelu dostać. Okazuje się jednak, że zdobycie pozwolenia na takie prace graniczy niemal z cudem, o ile tym cudem nie jest. Polskie prawo mnie zastanawia. O tym, że eksploratorzy "badają" nasyp kolejowy w pobliżu hipotetycznego wlotu tunelu wiedzą w Wałbrzychu wszyscy. Poszukiwacze z tym się zresztą nie kryją, usiłowali zdobyć stosowne zezwolenia we wszelkich, możliwych instytucjach związanych w jakikolwiek sposób z tym miejscem. Wszyscy urzędnicy dziwnym trafem twierdzą, że są niekompetentni. Powołana w ubiegłym roku przy Wojewodzie Dolnośląskim komisja pod szumną nazwą Zespół do Spraw Prowadzenia Postępowań w Przypadkach Uzyskania Informacji o Miejscach Ukrycia Dóbr Kultury nie wykazała się niczym szczególnym i dzisiaj trwa w stanie, który przypomina letarg. Wink
więcej:
http://www.odkrywca-online.pl/index1.php?action=artykuly&artykul=wstepniak_11

Sro 28 Gru, 2005 18:00

Powrót do góry
wars98
Kapitan marynarki

Kapitan marynarki




Posty: 1022
Skąd: Z Marsa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam! Bardzo szczęśliwy
Siwy! Ale kiedy to było... Laughing
Stare dzieje. Teraz Lampę zastępuje Kwiecińska która woli podcinać gałąź na której siedzi.
Ehhh.... Za Lampy to przynajmniej było co poczytać. Rolling Eyes
Pozdrawiam
wars98

Sro 28 Gru, 2005 20:32

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

wars98 napisał:
Witam! Bardzo szczęśliwy
Siwy! Ale kiedy to było... Laughing
Stare dzieje.
wars98


Wiem, ale zważ, że wstępniak ma datę Środa 28 grudnia 2005 roku Wink
Nie czytam Odkrywcy na wątek ten natrafiłem przypadkowo, a że temat poruszany jest na forum to i odnośnik umieściłem. Co do reszty masz rację.
Też nie przepadam za towarzystwem wzajemnej adoracji pod nazwą O. Laughing

Sro 28 Gru, 2005 21:08

Powrót do góry
kudi
Captain

Captain





Posty: 1000
Pochwał: 1
Skąd: wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

urzednicy nie podejma takich decyzji bo w razie problemow dostana w tylek, a w przypadku odkrycia i tak nic z tego nie maja. najczesciej poszukiwacze sprwadzaja raczej problemy niz odkrycia wiec lepiej sie nimi nie zajmowac i odsylac dalej. stara historia.
nie ma sie zreszta co dziwic skoro pare lat temu proba poszukiwania tunelu ledwo nie zakonczyla sie nieszczesciem kiedy to operator koparki prawie wyrwal rure gazociagu. bo poszukiwacze nie przeanalizowali dokumentacji terenu na ktorym kopali. ja sie w takim przypadku nie dziwie urzednikom. w razie nieszczescia wylatuja z pracy i w imie czego? odkopania tunelu w ktorym ma stac wg dzisiejszych wiesci kilka wagonow z wolframem? mysle ze do swiadomosci juz lepiej przemawialo to zloto i bursztynowa komnata Uśmiech

_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sro 28 Gru, 2005 23:56

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kudi napisał:

nie ma sie zreszta co dziwic skoro pare lat temu proba poszukiwania tunelu ledwo nie zakonczyla sie nieszczesciem kiedy to operator koparki prawie wyrwal rure gazociagu. bo poszukiwacze nie przeanalizowali dokumentacji terenu na ktorym kopali. Uśmiech


Kudi, czy wtedy te badania nie odbywały się pod kierownictwem pani Lamparskiej i Odkrywcy Question

Czw 29 Gru, 2005 16:43

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.