| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Hehe, ale dużo obostrzeń co do zawarcia katolickiego ślubu. Ale to był wybór na całe niemalże życie, stąd taka wielka powaga tego sakramentu.
Korsak... wolność, równość i braterstwo. Rodzimy się równi względem prawa, religi, państwa. To mi bardziej odpowiada. Mój ród też jest stary, bodajże z 1200 roku, ale czy to ma jakieś znaczenie. W dzisiejszych czasach obywatelskiej demokracji rody, kasty, klasy, fortuny idą w zapomnienie. Wyższość szlachty nad chłopami, to zwykła wyższość jednej klasy /wojowników/ nad producentami rolniczej żywności. A najbardziej mi się nie podobał dlugotrwały wyzysk chłopów poprzez pańszczyznę. To w majestacie prawa niewolniczna praca słabszych politycznie obywateli na rzecz tych lepiej urodzonych. To nie po chrześcijańsku. Liberum veto, złota wolność szlachecka, anarchia, doprowadziły do zguby Polskę - stracila niepodległość, wolność i suwerenność na długie lata...
Wracając do dawnych obrzędów i świąt; pisanki były najważniejszym sakrum świąt Wielkiej Nocy. Zanoszono je do świątyni aby kapłan poświęcił, od ich spożycia zaczynano ucztę wielkanocną, składając sobie serdeczne życzenia i przebaczając winy. Skorupki zakopywano do ziemi; na polach, w ogrodzie, sadzie, ponieważ miały przyczynić się do urodzaju i zwiększyć plony. Jaja malowano, barwiono naturalnymi barwnikami; łuski cebuli dawały kolory miodowo- zlote, kora dębowa barwiła na wszystkie barwy ziemi - brązy, wywar z buraków dawał kolor różowy, barwinek fioletowy. Jaja malowano roztopionym woskiem, we wzory, które są bardzo stare, jeszcze pogańskie. Ugotowane jaja zanurzano w barwnikach tak długo aby skorupki nabrały świetlistej barwy, a potem miękką szmatką ścierano wosk, pojawiały się wzory. To archaiczna metoda batiku, tak zdobi się do dzisiaj bawełniane tkaniny i jedwab w Indiach, Tajlandii i Afryce. Druga metoda to jest trochę inna, ufarbowane jaja skrobie się rylcem, lub końcowką nożyka we wzory; rodowe, plemienne, narodowe. Kwiaty, geometryczne figury, tamgi, herby, jak się dysponuje wolnym czasem przed świętami.
W Wielką Sobotę nie tylko święcono pisanki czy skromne pokarmy, ale też wodę, ogień i ciernie. Poświęconą wodę, która była ustawiona w beczkach na kościelnych dziedzińcach można było sobie zabrać do domu, a także ogień, który przenoszono, odpalając dzięki woskowej świecy. Święta woda chroniła przed powodziami, suszami, nadmiernymi ulewami, rozleglymi roztopami, a święty ogień natomiast przed pożarami, piorunami, wojnami. Tym ogniem zapalano wszystkie lampy i drewno w piecach, a także zioła, którymi okadzano pomieszczenia, sady, ogrody i bydło. Ciernie zabierano z kościoła i rozsypywano na rozstajach dróg, miały chronić przed nieszczęściami i złymi duchami, aby omijały progi i ścieżki do domów. To bardzo archaiczny obrzęd, którego rodowód sięga czasów wczesnosłowiańskich.

Pią 26 Lut, 2010 13:46

Powrót do góry
Korsak
Sierżant

Sierżant




Posty: 86
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

bardzo dobry tekst Zosiu- trudno go tez wstawić jako obyczaje, raczej urzędnicze postanowienia, ale czasami mądrość ludowa szła z prawem.
Mężczyzna mógł się ożenić "zaraz" po śmierci żony, a kobietę obowiązywała roczna żałoba. Sprawa prosta.Facet musiał mieć kobietę do pozostawionych sierotek, a szczególnie do małych dzieci/niemowlaków. Kobieta musiała poczekać ,aby było pewne że nie jest w ciąży z poprzednim mężem.
Teraz można to stwierdzić od razu, ale roczna żałoba nadal obowiązuje.
Takich zastarzałych praw jest więcej,ale pozostańmy przy sprawach kościelnych.
Kiedyś przyszedł do mnie sąsiad z uśmiechem do 6tki włącznie,że znalazł akta chrzcin swoich przodków i tam /chrzestnych było u niego zawsze kilku/ jeden miał za chrzestnego dziada kościelnego, a inny dziada szpitalnego- ale numer nawet dziady mają różne klasyfikacje.
Posiadanie kilku rodziców chrzestnych dawało zabezpieczenie - przy dużej umieralności - że dzieci będą miały opiekę. Dziady były brane na szczęście, a dziada można było brać albo z przytułku przy kościele, albo z przytułku przy szpitalu. Dziada tez brało sie w zamożnych rodzinach, a to jak pisałem na szczęście a czasami z braku chrzestnych bo- zapraszało się wcześniej chrzestnych aby przyjechali z daleka na urodziny, a tu niespodzianka-bliźniaki.
Czasami chrzest jest jedynym aktem jaki świadczy w jakim roku się osoba urodziła. Czasem jednak chrzest był przesuwany na następny rok- a to czekając na chrzestnych, a to poczekano na wiosnę. Tak więc data na akcie nie musi być związana rocznikowo z urodzeniem.
Mam teraz taki problem z jednym w mojej rodzinie. Chcą mu pomnik postawić , a tu nie wiadomo kiedy się urodził. Daty go ujmują jak pojawia sie w bitwie pod Smoleńskiem.
Wracam do pracy.
Pozdrawiam,
MK

Pią 26 Lut, 2010 13:56

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Korsak napisał:
bardzo dobry tekst Zosiu- trudno go tez wstawić jako obyczaje, raczej urzędnicze postanowienia, ale czasami mądrość ludowa szła z prawem.


O tradycjach i obyczajach ślubnych innym razem.
Wpadło mi w ręce kilka ciekawych tekstów dot. tematu, ale nie sposób tego wszystkiego przelać na forum.
Mr. Green

Pią 26 Lut, 2010 14:43

Powrót do góry
Tomas88
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 310
Pochwał: 1
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Na temat mojej głupoty chętnie porozmawiam- ale od mojej głupoty to ja jestem ekspertem.

Panie Korsak wskaż w moim poście gdzie napisałem, że jesteś "głupi"??
Cytat:
bo nie wyczuwam zapachu wiedzy.

Nie pisz swoich sądów jeśli nawet się nie wysiliłeś żeby przejrzeć moje posty, więc o braku mojej wiedzy nie pisz bo nic nie wiesz w tym temacie. A ja Twoje posty śledzę na bieżąco. Z mojej strony tyle w tym temacie.

_________________
Pozdrawiam
Tomasz

Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway

Pią 26 Lut, 2010 17:59

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Panowie, dajcie sobie spokój...
Wracając do obrzędów naszych przodków, minęły stulecia a one są, tylko się trochę zmodernizowały, np. Swięto Wiosny, to Jare Święto, czyli święto Matki Ziemi. Obchodzono je w pierwszą niedzielę po pełni księżyca, równonocy wiosennej. Wcześniej sprzątano domostwa, obejścia, palono stare badyle i zeschłe liście, myto okna, ozdabiano pomieszczenia gałązkami wierzby z baziami i leszczyną, odświeżano ściany. Na wzgórzach palono ogniska na powitanie wiosny. Wypiekano kołacze, baby i mazurki - a to nic innego jak azjatyckie podpłomyki pasterzy i koczowników. Trochę mąki, wody, ziół albo leśnych jagód i zmieszane można upiec na rozgrzanym kamieniu, odwróconej patelni, lub na blasze pieca. Do dzisiaj tak pieką chleb w wielu pasterskich plemionach Azji; Iranie, Kirgizji, Kazachstanie, Indiach, Pakistanie, Kaszmirze, na Syberii. Nasze góralki też tak pieką, nazywają te chleby moskalikami, są smaczne i pożywne, szczególnie z czosnkowym masłem.
Jeśli w czasie świąt Wielkiej Nocy dojdzie do pierwszej burzy, postrzegana była jako akt miłosny Peruna z Matką Ziemią. Wróżyło to dobre plony, pomyślność, urodzaj, płodność ziemi i zwierząt. Moja babcia uderzała wnuczki gałązkami wierzbowymi, które miały za zadanie wypędzić choroby, złe moce i dać siłę i moc. Potem oblewała zimną wodą, bo czysta, źródlana woda miała uzdrawiać osłabione zimą ciała. U dawnych Słowian leśne źródełka zawsze były święte, ponieważ wypływały z wnętrza Matki Ziemi. Gasiły pragnienie, leczyły choroby, dawały siłę do życiowej wedrówki, przynosiły radość życia.
Na Grabarce, to święta góra prawosławia, pokryta jest krzyżami wotywnymi, które wierni niosą po kilka kilometrów w intencji pokuty, w pierwszy dzień świąt Wielkiej Nocy odbywa sie uroczysta jutrznia paschalna. To bardzo malownicza msza kiedy kapłan śpiewa troparion w języku starocerkiewnym, trzy razy okrąża cerkiew, otwiera carskie wrota ikonostasu, namaszcza wiernych świętym olejem, rozdaje chleb. Ze świętego źródełka nabiera się uzdrawiającą wodę, która ma właściwości lecznicze. Grabarka znajduje się na pustkowiu, w lasach, z dala od ludzkich siedzib, niemalże przy samej granicy. Czasem warto pojechać tam i uczestniczyć w pięknym misterium innej religii.

Pon 01 Mar, 2010 12:26

Powrót do góry
Korsak
Sierżant

Sierżant




Posty: 86
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

zawsze mnie dziwiło skąd sie wziął śmingus dyngus. Oblewanie się wodą jako oczyszczenie to odwieczny rytuał- to mnie nie dziwiło, że na wiosnę? rozumiem, ale dlaczego w drugi dzień świąt? dzień nie jest stałą datą jak to święta Wielkanocne, aż tu przy czytaniu pamiętników jednego Anglika z jego pobytu w Indiach okazało się ,że oblewanie się wodą - z tak zwanego wiadra- to praktyka w Indiach na nowy rok. Piszę Indie mając oczywiście poczucie ,że określenie to nie jest dokładne, bo kraj gigantyczny- opowiadam o treści pamiętnika i moich przemyśleniach.
Nowy rok w Europie nie zawsze zaczynał się z początkiem Stycznia. Były czasy ,że zaczynał się z Wiosną. Może jest to stary zwyczaj noworoczny przerzucony na te święta?
To tylko moje gdybanie.

Pon 01 Mar, 2010 14:38

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Temat jak najbardziej ciekawy, ale tym razem ograniczę się do linku, a to z powodu braku czasu Mr. Green
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Amigus-dyngus

Pon 01 Mar, 2010 15:14

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Do XV wieku śmigus i dyngus były dwoma odrębnymi świętami. Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami lub palmami i oblewaniu wodą. Celem obrzędu było wiosenne oczyszczenie ze wszystkiego, co złe.
Dyngus natomiast w myśl powiedzenia „Gość w dom, Bóg w dom” zachęcał do wzajemnych odwiedzin i poczęstunku.
Obydwa zwyczaje zaczęły się wzajemnie przenikać. Do śmigusa, dołączyło wkrótce dyngusowanie ( z niemieckiego –„wykupienie się”). Wykupienie się pisankami pozwalało uniknąć podwójnego „bicia” witkami. Dzień świętego Leja bierze swoje początki z żydowskiego święta, wiązanego z osobą króla Saladyna. W polskiej tradycji zwyczaj polewania wywodzi się z tradycji pogańskiej. Oznaczało symboliczne przebudzenie wiosennej przyrody. Woda we wszystkich kulturach ma znaczenie obrzędowe. U nas symbolizuje zarówno chaos, niestałość i przeobrażenia, jak i źródło życia, odrodzenie, potęgę, płodność, oczyszczenie i mądrość
W niektórych regionach naszego kraju (np. koło Raciborza), zachowała tzw. procesja konna. Po uroczystej mszy w intencji urodzaju i udanych zbiorów ksiądz odwiedza pobliskie gospodarstwa i kropi je święconą wodą.
Do znanych obrzędów można zaliczyć dziady śmigusowe. Zwyczaj rodem z Małopolski. W Wielkanoc w nocy, z niedzieli na poniedziałek pojawia się owinięta słomą maszkara. Twarz pokrytą ma futrzaną maską z wyciętymi otworami na oczy i nos. Maszkara nie mówi nic tylko wydaje jakieś pomruki. Uderza w blaszany rożek prosząc o datek. Postać ta wiąże się z miejscową legendą. Głosi ona, że Tatarzy dotkliwie okaleczyli jeńców przybyłych do wioski, obcięli im języki i zmasakrowali twarze. Odziani w łachmany szukali pomocy w okolicznych gospodarstwach.
Jeszcze jednym ludowym zwyczajem wielkanocnym jest chodzenie z kurkiem dyngusowym. W świąteczny poniedziałek wieziono na dwukołowym wózku koguta , który jest w wielu kulturach symbolem słońca i sił witalnych. Spotkanie z kogutem zwiastowało zdrowie i pomyślność.
Wink

Czw 04 Mar, 2010 0:28

Powrót do góry
daro
Major

Major





Posty: 1515
Pochwał: 4
Skąd: Schömberg
Archiwum: WSW
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Po uroczystej mszy w intencji urodzaju i udanych zbiorów ksiądz odwiedza pobliskie gospodarstwa i kropi je święconą wodą.

Spotkałem się z czymś podobnym w mej rodzinnej miejscowości. Pamiętam z dzieciństwa; jak po święceniu koszyczków - jeden z rolników podchodził do księdza i prosił go o ulanie małej ilości wody święconej. Później z tą wodą chodził po swych polach i symbolicznie nakrapiał.

_________________
Szukajcie .........i aby Was nie znaleźli.
Pozdrawiam.Dariusz

Czw 04 Mar, 2010 11:43

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zosia już prawie wszystko napisała o śmigusie i dyngusie ja tylko dodam, że szmaguster z języka niemieckiego to wielkanocne skosztowanie, schmackostern, schmecken - skosztować, Ostern -Wielkanoc. Słowo szmaguster zostało przerobione na śmigus - należy to tłumaczyć jako kolędę wielkanocną, zaloty. Z kolei słowo dyngus od staroniemieckiego, to dingnus, dinguis - okup, wykupienie. U dawnych Slowian wiele słów związanych z religią / bóg, bóstwo, ofiara, raj/ to wyrazy pochodzenia sarmacko-irańskiego, jest ich ponad 40. Słowa związane z techniką, /pług, brona, dach, wóz i inne/ to słowa pochodzenia germańskiego.
5000 lat temu wykształcił się w Eurazji język praindoeuropejski /PIE/. Jezyki europejskie są spokrewnione z językami Indii, jest duże podobieństwo pomiędzy greką, klasyczną łaciną a sanskrytem. Także, języki Indii są spokrewnione z językami romańskimi, celtyckimi, bałtyckimi i słowiańskimi. Rodzina jezyków przewędrowała Eurazję, być może podczas wędrówki ludów. Nazwy rzek, miast, gór, prowincji, obrzedów są to relikty z odległych epok przeszłości. Najstarsze są nazwy rzek odporne na zmiany. W Polsce jest dużo nazw np. celtyckich; Dunajec, Odra, Obra, Drwęca, Peniny, Tyniec, bo w tych słowach znajdują się archaiczne rdzenie słów celtyckich. To tak na marginesie. Wydaje mi się, że śmigus-dyngus ma rodowód głęboko pogański, indoeuropejski, przybył gdzieś ze stepów Ukrainy lub z Azji. Czysta woda bardzo często składana była jako ofiara bóstwom urodzaju i płodności, bo jest jedną z największych wartości w rolnictwie, hodowli, w podtrzymaniu życia. I Zosia ma rację, oczyszcza ze zła. Do dzisiaj aby wejść do wielu świątyń różnych religii trzeba dokonać ablucji, w Indiach, Japonii, Tybecie, islamie i prawosławiu.

Czw 04 Mar, 2010 12:01

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Niektóre krakowskie zwyczaje wielkanocne są bardzo ciekawe i przetrwały do dziś. Na przykład Zwierzyniecki Emaus, czyli uroczysty pochód mieszkańców Krakowa do kościoła na pamiątkę objawienia się zmartwychwstałego Jezusa uczniom wędrującym do Emaus, który z czasem zmienił się w wielki odpust. Na straganach można kupić krakowskie pierniki, lukrowe serca, precle, cukrową watę, cukierki, ziołowe nalewki, pańską skórkę, lajkoniki, dewocjonalia i inne świąteczne smakołyki.
Inny zwyczaj to Rękawka - wywodzący się z tradycji starosłowiańskich, wiosennych styp zadusznych, a do zwyczajów wielkanocnych wszedł jako dzień rozdawania ubogim resztek święconego na grobie Kraka, legendarnego założyciela miasta Krakowa. Legenda głosi, że kopiec - grób Kraka usypany został z ziemi przyniesionej w rękawach. Z wierzchołka kopca turlano też w dół pisanki jako pokarm dla dusz zmarłych przodków i bóstw z zaswiatów. Praktykowany był ten zwyczaj we wtorek wielkanocny, który dawniej był trzecim dniem świąt.
W innych regionach Polski odbywał się zwyczaj kawalkady wielkanocnej z objazdem pól z krzyżem i figurą Chrystusa, czasem kończącej się w kościele. Jeszcze innym zwyczajem było święcenie pól przez gospodarzy. Polegało na obchodzeniu pól i skrapianiu zagonów palmą wielkanocną zanurzoną w święconej wodzie. Towarzyszyła temu modlitwa, w skibach umieszczano odrobinki palm, na miedzach rozpalano ogniska i smażono jajecznicę. Zapraszano sąsiadów i spożywano ją wspólnie, świętując w plenerze. Dlaczego kołacz jest okrągły?

Czw 04 Mar, 2010 14:20

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tak się zastanawiam, Celtowie zamieszkiwali południową Polskę, Śląsk, okolice Głubczyc, Krakowa, kotlinę Sądecką, wzdłuż Sanoka. Stosowali kalendarz księżycowy, najważniejszym ciałem niebieskim był księżyc, a święta Wielkanocne to świeta ruchome, powiązane z fazami księżyca. Ponadto, u starożytnych Celtów istniał kult wody, czczono źródła, rzeki, szczególnie źródła z gorącą wodą; siarczane, solankowe. Wierzono, że woda z nich uzdrawiała, leczyła reumatyzm, niepłodność. Może jednak zwyczaj polewania się wodą, śmigus-dyngus nawiązuje do celtyckich obrzędów witania wiosny i uzdrawiania wodą ludzi po zimie. Też się zastanawiam, dlaczego w koszyczku wielkanocnym świeci się korzeń chrzanu. Jest składnikiem wielu witamin, szczególnie C i B i związków bakterio i grzybobójczych, leczy też reumatyzm, szkorbut, kamicę nerkową, bóle mięśni. Łacińska nazwa armoracia wywodzi się z języka celtyckiego ar - blisko, more - morze, czyli roślina rosnąca blisko morza. Pospolita roślina, która rośnie w całym kraju, szczególnie w wilgotnych rowach. Po zimie nie było roślin, które by wzmacniały organizm, nie było kiszonej kapusty, dopiero gdzieś w XVI wieku pojawiła się w polskiej kuchni. Celtowie na wiosne spożywali chrzan, który był niezastąpionym źródłem leczniczych związków. Dawny zwyczaj do dzisiaj się zachował.
Jest też takie ciekawe ziółko - czosnek niedźwiedzi, obecnie jest pod ochroną. Rośnie w prastarych lasach, puszczach. Na Syberii z liści od marca do maja robi się z niego farsz do pierogów, sypie do mleka lub twarogu, bo leczy i uzdrawia. Na Podlasiu zachowała się pamięć o tej roślinie, hoduję się ją w przydomowych ogródkach i zawsze na wiosnę, koło świąt wielkanocnych jest podawana do spożycia.
Kołacz to ciasto obrzędowe dawnych Słowian. W swej symbolice nawiązuje do koła wozu, rydwanu, mandali czasu i życia, kształtu słońca, które było czczonym bóstwem solarnym. Spożywa się je podczas świąt, obrzędów, styp, swatania i wesela. Na kołaczu są promieniste nacięcia, ponieważ każdy musiał otrzymać równą część, a okruchy były przeznaczone dla zwierząt lub dusz zmarłych przodków.

Pią 05 Mar, 2010 13:56

Powrót do góry
daro
Major

Major





Posty: 1515
Pochwał: 4
Skąd: Schömberg
Archiwum: WSW
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Przepraszam za mały OT, ale to mój taki mały podarek dla Pań, które współtworzą ten jakże ciekawy wątek http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=15765

Wszystkiego najlepszego Razz

_________________
Szukajcie .........i aby Was nie znaleźli.
Pozdrawiam.Dariusz

Nie 07 Mar, 2010 20:18

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Co za miły gest, daro Embarassed Embarassed Embarassed Wielkie dzięki Embarassed Embarassed Embarassed
A propos Dnia Kobiet, byłam święcie przekonana, że ów święto korzeniami sięga do czasów PRL. Jednak się myliłam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_Kobiet Wink

Nie 07 Mar, 2010 21:48

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Daro... serdeczne dzięki za życzenia, to miły gest z Twojej strony.
Święto Kobiet zostało ustanowione w USA dla upamiętnienia strajku 15 tysięcy kobiet, które strajkując w fabryce włókienniczej domagały się praw wyborczych, równouprawnienia i polepszenia warunków pracy. Właściciel zamknął je w pomieszczeniach fabrycznych i w wyniku pożaru zginęło 129 kobiet. Na zjeździe kobiet w Kopenhadze w dniu 8 marca 1910 roku z inicjatywy Klary Zetkin ustanowiono święto kobiet w dniu 8 marca 1910 roku. To prawie sto lat temu. Amerykanki świętowały już w 1909 roku na pamiątkę tragicznych wydarzeń. W Europie po strajkach kobiet w 1917 roku w Sankt Petersburgu święto to zaczęto obchodzić od 1922 roku. W Polsce Święto Kobiet zostało obchodzone dopiero po II wojnie światowej. Wszystkim sympatycznym paniom życzę dużo wytrwałości, mądrości w walce o równouprawnienie kobiet, brak dyskryminacji na rynku pracy, w zarobkach, względem prawa, w sejmie i w polityce.

Pon 08 Mar, 2010 13:56

Powrót do góry
daro
Major

Major





Posty: 1515
Pochwał: 4
Skąd: Schömberg
Archiwum: WSW
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie ma sprawy Wyluzowany Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze... Piwo
Pozdrawiam.

_________________
Szukajcie .........i aby Was nie znaleźli.
Pozdrawiam.Dariusz

Pon 08 Mar, 2010 20:39

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki Daro za pamięć, to tylko jeden dzień w roku a szkoda.

Wracając do obrzędów naszych przodków, chciałabym przypomnieć o zwiastunach wiosny. Ptaki są posłańcami wiosny. Przylatują z daleka z południa, pokonują setki tysięcy kilometrów i zawsze wracają. Są najlepszymi lotnikami i nawigatorami świata. Najpierw przylatują żurawie i zaczynają swoje gody, choć śnieg jeszcze leży na polach. Zajmują bagniste tereny i pięknie krzycząc zaznaczają granice swojego lęgowego terytorium. Potem przylatują bociany, co 3 bocian gniazduje w Polsce, ponieważ znajdują tutaj bardzo dobre warunki do rozrodu, mokradła, kwieciste i podmokłe łąki, jeziora. Zawsze bocian u Słowian otaczany był miłością, przyjaźnią jako ptak, który zwiastuje nadejście upragnionej wiosny. Oczyszcza pola z gadów, robaków, płazów, jak powszechnie wierzono przynosi dzieci, które wrzuca do kominów chat. Ludzie reperowali stare gniazda lub na szczycie dachu zakładali koła, brony, w które wkładali patyki, słomę, trzcinę, aby bocian uwił sobie gniazdo. Na Podlasiu i Białorusi kobiety piekły obrzędowe ciasto w kształcie bocianich łap i wkładały do gniazd lub pod dach domu. Wierzono, że bociany przynoszą szczęście, pokój, topią śniegi i przyspieszają nadejście wiosny. Podczas zaborów bociany były symbolem wolności, swobody, nadziei. Nigdy nie zabijano boćków, wyrzuconym z gniazda maluchem opiekowano się troskliwie, a bociany, które nie odleciały do ciepłych krajów zimowały u gospodarzy razem z kurami. Ludzie kochali te piękne i przyjazne ptaki. Po bocianach przylatywały jaskółki dymówki i zakładały gniazda w zabudowaniach pod strzechami. Musiały pokonać 10 tysięcy kilometrów w ciągu 4 tygodni. Jak na takie małe ptaszki to swoisty rekord.
Pod koniec kwietnia przylatują kukułki i osiedlają się na obrzeżach łąk, pół, lasów, jezior. Umilają nam życie kukaniem i a ludzie liczą ile narodzi im się dzieci, ile zostanie im lat życia czy szczęścia.
W maju przylatują jerzyki, które gniazdują w otworach wentylacyjnych wysokich budynków, to bardzo ciekawe ptaki, śpią w locie, nigdy nie lądują na ziemi i latają z prędkością 100 km na godzinę. Czyszczą miasta z nadmiaru owadow, szczególnie much. Nad polami latają też skowronki, które barwnie śpiewają, a różne barwy śpiewu zwiastują różną pogodę.
12 tysięcy lat temu ptaki przybyły z południa za topniejącym lodowcem, lecąc za wędrującymi łowcami reniferów, którzy przemierzali nasz kraj podążając na północ. Ptaki - zwiastuny wiosny zagościły na dobre w słowiańskiej tradycji i kulturze i zostały na zawsze przyjaciółmi ludzi. Są także wyrazem tęsknoty ludzi za dalekimi podróżami i lepszym życiem. Ptaki samodzielnie pokonują ogromne przestrzenie kierując się magnetyzmem i mapą Ziemi i wyrażają ogromną mądrość natury.

Wto 09 Mar, 2010 12:24

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy lubicie strachy na wróble? Na wiosnę dużo pojawia się ich w szarym, smutnym krajobrazie. Służą do odstraszania wróbli, szpaków, kuropatw, bażantów aby nie wyjadały kiełkujące ziarno. Strachy na wróble na stałe wpisały się w słowiański krajobraz i są barwnym akcentem. Pomagają rolnikom pomnożyć plony. Stoją sobie samotnie na polach i miedzach i udając postać ludzką, przepędzają ptaki. Czy ktoś może wie w jaki sposób w dawnych wiekach odstraszano ptaki? Czy w innych krajach też funkcjonują strachy na polach?

Sro 10 Mar, 2010 12:31

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Strachy na wróble Mr. Green Pamiętam u dziadków w cieniu stodoły stał zawsze taki strach na wróble. Zawsze stawiano go na spoczynek w tym samym miejscu. Dziś nie pozostało już po nim śladu. Miał Marynarkę, spodnie i czapkę, wypchany był papierem. Ubrany modnie na lata 40-e pilnował każdego roku niwy warzywnej. Jako dziecko bałam się go. Czasami kiedy byłam zbyt niegrzeczna, straszono mnie, że ów jegomość, przyjdzie i zabierze mnie (gdzieś tam).
Z biegiem lat przestałam się go bać i wydaje mi się, że wróble też. Zaniedbany, z powodu braku jakichkolwiek zabiegów odnawiających, skruszał gdzieś w sąsieku stodoły.
Teraz już nie spotyka się takich strachów. Często w ogródkach na kijkach powiewają gdzieś jakieś wstążki, tasiemki, worki, szmaty czy plastykowe butelki, które ni trochę nie przypominają dawnych strachów na wróble Laughing

Sro 10 Mar, 2010 22:56

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy ktoś słyszał coś o rzekomym Międzynarodowym Dniu Mężczyzny, który to przypada dzisiaj? Ciekawe.
W związku z powyższym życzę naszym mężczyznom wszystkiego tego, czego Oni sobie życzą Piwo Piwo Piwo Piwo Piwo

A to taka ciekawostka: http://magazyn.kujon.net/txt/6/nietypowy_kalendarz_dzien.html
Co mamy następne? Międzynarodowy Dzień Konsumenta Laughing Laughing Laughing

Sro 10 Mar, 2010 23:06

Powrót do góry
Tomas88
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 310
Pochwał: 1
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzień mężczyzny jest ciekawie obchodzony w Rosji Wink Ten dzień jest wolny od pracy w Rosji, kiedyś był w tym dniu obchodzony dzień Armii Czerwonej. Sam mogłem się przekonać jak w Rosji świętuje się dzień mężczyzny Uśmiech
_________________
Pozdrawiam
Tomasz

Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway

Sro 10 Mar, 2010 23:28

Powrót do góry
Korsak
Sierżant

Sierżant




Posty: 86
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzień sprzątania biurka- jak to dobrze ,że nie wiedziałem a już jest po.
Pytanie do Dziewczyn,
Jakie kolory i dlaczego daje sie na chrzcie dziewczynce , a jakie chłopakom.
Rejonizacja jest różna, ale dlaczego właśnie te kolory???
Pozdrawiam i wracam do pracy- jeszcze tydzień galopu i przejdę w kłus
Pozdrawiam,
MK

Sro 10 Mar, 2010 23:42

Powrót do góry
Hexe
Sierżant

Sierżant




Posty: 96
Skąd: z Polski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kolory przy chrzcie Question Co Ty Korsak piszesz? Z tego co wiem to zawsze dziecku nadawano białą szatę. Chrzest to duchowa odnowa, przemiana. Pierwszy sakrament z którym spotyka się każdy katolik. Dziecko które się rodzi, obarczone jest grzechem pierworodnym i to właśnie sakrament chrztu stanowi wyzwolenie duszy z grzechu i ponowne narodzenie w wierze.
Nałożenie białej szaty - ukazuje, że ochrzczony „przyoblekł się w Chrystusa" (Ga 3, 27) i zmartwychwstał z Chrystusem. Gest ten symbolizuje godność dziecka Bożego.
Sakrament chrztu zależeć może od wyznania.



Tomas88 napisał:
Sam mogłem się przekonać jak w Rosji świętuje się dzień mężczyzny Uśmiech


Tomas opowiedz, ciekawam Wink

Czw 11 Mar, 2010 0:56

Powrót do góry
Tomas88
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 310
Pochwał: 1
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jeśli kobieta prosi to nie sposób odmówić. Uśmiech Byłem w Rosji na praktykach studenckich, które przypadły na okres od 22 lutego do 1 marca. Dzień mężczyzny tam obchodzony jest 23 lutego. Po pierwsze to wszystko praktycznie było pozamykane, u nich to święto jest prawie jak u nas 3 maja Wink Zauważyłem po drugie, że więcej par spacerowało po ulicach. Dzień ogólnie wyglądał trochę na ospały, ale to może dlatego, że mieszkałem w małym miasteczku, w większych być może odbywały się jakieś uroczystości. Podobno w tym dniu mężczyźni od swoich dziewczyn czy żon otrzymują różne drobne prezenty i zasiadają do uroczystego obiadu. A z opowieści Polaków mieszkających wiele lat w Rosji wiem, że za czasów ZSRR obchodzono takie święto jak dzień Armii Czerwonej jeszcze huczniej niż dzień mężczyzny. Uśmiech
_________________
Pozdrawiam
Tomasz

Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway

Czw 11 Mar, 2010 1:48

Powrót do góry
niezapominajka
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 26
Skąd: norway
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Korsak, wydaje mi się, że przy chrzcie dodaje się kolorowe akcenty dzieciom, dziewczynkom różowy, a chłopczykom niebieski. Generalnie dominuje kolor biały, ponieważ symbolizuje niewinność dziecka, równość wyznawców względem Boga, bogactwo zostawia się za drzwiami świątyni. Kolor biały to ponadto barwa neutralna, na Wschodzie symbolizuje żałobę. W tym wypadku najważniejsze jest przyjęcie do wspólnoty religijnej, a nie ubranko dziecka. Wydaje mi się, że biała symbolika chrztu nawiązuje do uroczystych, obrzedowych, lnianych szat Słowian.
Dzień Męzczyzny w Rosji obchodzi się dosyć sportowo i alkoholowo, bo oni chcą być w 100 % macho. W Polsce raczej ten dzień jest zapomniany, bo tak naprawdę panuje system patriarchalny, męzczyźni twardo dzierżą władzę, nie chcą kobietom oddać parytetów.

Czw 11 Mar, 2010 12:42

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.