Klamra.

Jak ją zakonserwować, żeby rdza się jej nie czepiła. Jak zadbać o skórę z sygnaturą? Po 60 latach leżakowania coś się jej należy.

Moim pomysłem jest aby część stalową zapuścić oliwką, ale kompletnie nie mam pojęcia co zrobić ze skórą.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie

Sro 12 Sie, 2009 18:56

Klamrę możesz prysnąć każdym środkiem konserwującym.Osobiście polecam AT-44 Jest na bazie teflonu.Super konserwuje i kurz się nie czepia.Co do skóry to lanolina.Do nabycia jako składnik kremów do skóry w sklepach jeździeckich lub w czystej postaci u zaprzyjaźnionych pań magister w aptekach
Pozdrawiam

Wto 18 Sie, 2009 10:58

Jeśli chcesz ją zniszczyć to gratuluje pomysłu, a widziałeś żeby w muzeum ruszali przedmiot któremu nie potrzeba konserwacji? jak nasmarujesz to lanoliną to będzie się świecić jak psu jaja, zatłuścisz mizdrę, a wszelkie oliwki itp. wynalazki współczesne nie nadają się do farby starej, nie wiadomo jak z biegiem czasu zareaguje farba a ZNISZCZYĆ ŁATWO. nie wiem skąd w polskich kolekcjonerach ta żądza konserwowania wszystkiego. Jeśli naprawdę zależy ci na tej klamrze to posłuchaj i nie smaruj jej NICZYM. jedynie co zrób to trzymaj ją z daleka od wysokiej wilgotności i słońca, jakaś gablotka za szkłem i to w zupełności wystarczy. Nie ma rdzy a skóra nie jest zapleśniała więc nic w niej nie grzeb bo tylko zniszczysz. Tyle mojej rady a wiem co mówię. Są odpowiednie firmy które zajmują się konserwacją i renowacją zabytków i im możesz powierzyć przedmiot. Sam nie grzeb. Lanolina to do wykopkowej, zniszczonej skóry a nie egzemplarza w bdb stanie, pamiętaj nie zniszcz jej, ciężko trafić klamrę w takim stanie i później możesz żałować.
Pozdrawiam
Szymek

Pią 28 Sie, 2009 14:05

Wporządku, nasmarowałem jeden wyprysk korozji oliwką. Skóre przetarłem wilgotną szmatką i klamra wygląda jak nowa.

Pią 28 Sie, 2009 22:15

@szymek
Zastosowanie "z głową"środków konserwujących o których napisałem wcześniej nic nie zniszczy.Gdybym ich nie stosował sam to bym nie pisał.Nie mówię już o tym że sama klamra i skóra są w stanie lepiej niż super i tak jak napisałeś jest bezsensem stosowanie jakichkolwiek chemicznych wspomagaczy w tym przypadku.Ale jeszcze raz powtarzam stosowane z głową środki niczego nie zniszczą.
Pozdrawiam

Sob 05 Wrz, 2009 8:20

Ostatecznie tak ją "Zakonserwowałem"



Stara ramka+wena twórcza=gablotka

Wto 22 Wrz, 2009 16:50

Ostatecznie tak ją "Zakonserwowałem"



Stara ramka+wena twórcza=gablotka

Wto 22 Wrz, 2009 16:51