|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert05
Pułkownik
Posty: 4539 Pochwał: 9
|
|
|
Nowy hymn i godło
Witam, podczas prac nad konstytucją PRL z 1952r. Bierut zaproponował zmianę hymnu i godła Polski, na "socjalistyczne w formie i ludowe w treści". Na co Stalin nie wyraził zgody. Czy znane są projekty tego nowego hymnu i godła? Pozdrawiam.
Sro 08 Lip, 2009 12:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
A czy nie chodziło przypadkiem o kolejną już przeróbkę pięknej XIX wiecznej pieśni "Boże coś Polskę" z nowym socjalistycznym tekstem???
Czw 09 Lip, 2009 15:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Nie wiem na ile ta informacja jest pewna , ale Władysław Broniewski miał być autorem słów. Podobno odmówił .....
Czw 09 Lip, 2009 20:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
marek8888 napisał: | A czy nie chodziło przypadkiem o kolejną już przeróbkę pięknej XIX wiecznej pieśni "Boże coś Polskę" z nowym socjalistycznym tekstem??? |
Nie sądzę, zbyt kościelnie się ta pieśń kojarzy, by ją chcieli wykorzystać..
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 10 Lip, 2009 8:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
twer49
Major
Posty: 1878 Pochwał: 5 Skąd: Chicago
|
|
|
Witam po urlopie,
Moze ten fragment tekstu z netu przyblizy temat.
Cytat: | W Polsce inaczej
Myśmy cudem uniknęli podobnego losu. Wiele razy słyszałem, że w Polsce Ludowej za czasów tow. "Tomasza", czyli Bolesława Bieruta, rozważano sprawę zmiany hymnu narodowego na bardziej postępowy, odpowiadający właściwemu etapowi przemian. Fama głosi, że zaproponowano nawet napisanie odpowiedniego wariantu tekstu hymnu państwowego różnym poetom, m.in. Władysławowi Broniewskiemu oraz Konstantemu Ildefonsowi Gałczyńskiemu. Ci sami znawcy przedmiotu opowiadają, że dzięki temu powstała bardzo ładna pieśń "Ukochany kraj, umiłowany kraj", śpiewana do melodii Sygietyńskiego przez zespół "Mazowsze". Za dokładność tej informacji nie ręczę, gdyż pieśń ta mogła powstać bez żadnego związku z konkursem na hymn PRL. Natomiast nasz kolega redakcyjny Bohdan Urbankowski, który przyjaźnił się za życia z W. Broniewskim, opowiada, że ten otwarcie powiedział, co myśli o pomysłach zastąpienia Mazurka Dąbrowskiego i odmówił partyjnym notablom pisania tekstu nowego hymnu. Władysław Broniewski był za młodu legionistą, później w II Rzeczypospolitej komunizował, ale pobyt w sowieckim więzieniu wyleczył go z wielu złudzeń. Wyszedł z Rosji wraz z Armią Andersa i wrócił do kraju, bo Polska jest tylko jedna. Mógł dla swych dawnych towarzyszy układać poematy o Karolu Świerczewskim i Józefie Stalinie, ale wzdrygał się przed konkurowaniem z Józefem Wybickim. Chwała mu za to.
Pomysły sowieckiego generała
Ponieważ sprawa jest mało znana, a ja mam do opowiedzenia kilka faktów zaczerpniętych z pewnego źródła, postanowiłem podzielić się nimi z czytelnikami ASME. W swoim czasie zapytałem swego ojca - wybitnego działacza komunistycznego - jak to było z projektem zmiany polskiego hymnu. Ojciec potwierdził fakt i dorzucił wiele szczegółów sprawy. Otóż pomysłodawcą był sowiecki generał narodowości polskiej, przekazany z Armii Sowieckiej do Ludowego Wojska Polskiego po mianowaniu marszałka Konstantego Rokossowskiego ministrem obrony narodowego i dokooptowaniu go do Biura Politycznego KC PZPR. Dodajmy do sposobności, że marszałek obojga narodów miał wtedy nieco podrasowany dla celów propagandowych życiorys. Kreowano zeń warszawiaka, co było półprawdą. W rzeczywistości Konstanty Rokossowski urodził się nie w Warszawie, lecz w rosyjskim mieście Wielkie Łuki i był synem polskiego kolejarza Ksawerego Rokossowskiego oraz rosyjskiej nauczycielki. Po śmierci ojca wdowa przyjechała wraz z dziećmi do Warszawy do rodziny męża i tu osiadła na stałe. W czasie I Wojny Światowej młody Kostek Rokossowski zaciągnął się do rosyjskiej kawalerii, później zrobił karierę w Armii Czerwonej. Trzeba przyznać, że zawsze podawał w swych dokumentach narodowość polską, za co podpadł w czasie antypolskiej czystki w latach 30. Przeszedł ciężkie tortury, ale nie przyznał się do winy, co go uchroniło zapewne od kary śmierci. Tuż przed wojną z Hitlerem został zwolniony z łagru i przywrócony do służby. Odegrał wielką rolę w sowieckiej wojnie ojczyźnianej, wyróżniając się w walkach pod Stalingradem, pod Kurskiem oraz prowadząc ofensywę przez Białoruś i Polskę. W nagrodę Stalin powierzył mu dowodzenie uroczystą defiladą zwycięstwa na placu Czerwonym, którą w imieniu stojącego na mauzoleum generalissimusa odbierał marszałek Żukow. Obydwaj jako wytrawni kawalerzyści wystąpili na defiladzie konno na białych rumakach. Po wojnie marszałek Rokossowski dowodził sowiecką grupą wojsk stacjonującą w Polsce i przebywał w Legnicy. Stamtąd przybył do Warszawy na nowe stanowisko w bratniej Polsce Ludowej. Wówczas do LWP napłynęły tysiące sowieckich oficerów i generałów, na ogół narodowości polskiej, ale wychowanych z dala od polskiego społeczeństwa. Nazywano ich z przekąsem p.o. (pełniący obowiązki) Polaka - w skrócie p.o.P.
Jednym z nich był sowiecki generał - pomysłodawca zmiany polskiego hymnu. Pełnił on funkcję komendanta Wojskowej Akademii Politycznej, bądź jego zastępcy - dziś zawodzi mnie już pamięć. Choć ojciec wymienił jego nazwisko, nie jestem w stanie go odtworzyć (Gdy w 1978 roku powołano w drugim obiegu pismo "Zapis", złożyłem Wiktorowi Woroszylskiemu tekst mej relacji ze wspomnień zmarłego w owym czasie ojca o Stalinie i Bierucie pod tytułem "Chozjain" i "Gospodarz", ale mój tekst został odrzucony w myśl stałych praktyk mych przyjaciół dziś redagujących "Gazetę Wyborczą". Wtedy lepiej pamiętałem różne szczegóły). Owemu sowieckiemu generałowi chodziło nie tylko o hymn, ale również o herb, czyli orła pozbawionego w PRL korony, a nawet o krój mundurów nawiązujący jego zdaniem do złych i reakcyjnych tradycji. Czy była to inicjatywa samego sowieckiego generała, czy był on tubą jakichś czynników sowieckich - nie umiem powiedzieć. Nie wykluczone, że po doświadczeniach ze zmianą sowieckiego hymnu z Międzynarodówki na "Sojuz nieruszymyj" i podobnych zmianach w kilku bratnich krajów obozu zapragnął on popisać się rewolucyjną pryncypialnością i uwolnić Polaków od atrybutów reakcyjnej przeszłości.
Sprawa była zapewne omawiana na najwyższych szczeblach partyjnych, stąd zetknął się z nią mój ojciec - członek Biura Politycznego KC PZPR. Ponieważ tow. "Tomasz", nazywany w Partii "Gospodarzem", nie umiał poradzić sobie z tym zawiłym problemem, udał się po wytyczne do instancji najwyższej, czyli do Stalina (Jego nazywano na Kremlu od wielu lat "Chozjain", co po rosyjsku oznacza właśnie gospodarza. Stąd wzorowany na sowieckich obyczajach przydomek polskiego Numeru 1).
Bolesław Bierut miał na Kremlu szczególny status, gdyż w czasach kiedy na czele KC PPR stał jeszcze tow. "Wiesław", czyli Władysław Gomułka - na narady do Stalina wysyłano właśnie prezydenta Bieruta. W pierwszych latach niemieckiej okupacji, czyli w latach 1941-43 Bierut przebywał w Mińsku Białoruskim, pracował na ważnym stanowisku w niemieckim urzędzie i musiał jednocześnie grać jakąś bardzo ważną rolę w sowieckiej konspiracji. Kiedy na wniosek jego partyjnej żony Małgorzaty Fornalskiej, zrzuconej na spadochronie dla założenia PPR, Międzynarodówka Komunistyczna zdecydowała przesunięcie Bolesława Bieruta z Mińska do Warszawy, aż do granic Generalnego Gubernatorstwa konwojował go oddział sowieckiej partyzantki (świadkiem tego był mój dobry znajomy Bohdan Pilarski - były poseł na Sejm RP, którego owi partyzanci omal nie rozstrzelali podczas postoju w domu państwa Pilarskich na Kresach).
Stalin wyczuł pragnienia Bieruta, który się wzdragał przed zmianą tradycyjnego hymnu i godła, i powiedział: "A po co macie je zmieniać? Mnie się wasze mundury oraz herb i hymn podobają". I to wystarczyło do ucięcia dyskusji. Jedynie rogatywka została zamieniona na czapkę okrągłą aż do czasów jej przywrócenia przez gen. Jaruzelskiego.
Dziś w Niepodległej Polsce wielu ludziom w głowie się nie mieści, że nasze mundury, herb i hymn zawdzięczają swoje przetrwanie kaprysowi Stalina, a nie suwerennej decyzji Polaków.
Antoni Zambrowski |
Dodam od siebie ze W. Broniewski zamiast odpowiedzi , mial wyslac Bierutowi kartke na , ktorej napisal....Jeszcze Polska nie zginela...
Pozdrawiam.
_________________ Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski
Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.
Nie 12 Lip, 2009 4:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gdynianus
Chorąży marynarki
Posty: 171 Skąd: Prusy Królewskie
|
|
|
Jeśli radziecki generał - szef WAP, to może chodzić o gen. Michała Stankiewicza.
Swoją drogą, naszła mnie pewna ciekawa refleksja. Otóż jak wiadomo, pod komunizmem w Polsce godło nasze uległo dość niewielkiej zmianie - ujęto jedynie koronę. Z dzisiejszego punktu widzenia zresztą jej znaczenie się wyolbrzymia - korona była niepopularna w niektórych kręgach (PPS, PSL) już w okresie II RP. Pierwszy (formalnie) rząd wolnej Polski - Daszyńskiego - posługiwał się pieczęcią z orłem bez korony.
Ale do sedna. U nas tylko korona, w innych państwach bloku zmiany były ostrzejsze. W sumie bez "krasnoj zwiezdy" i kłosów zboża się nie obeszło (wyjątek - Czechosłowacja, ale tam "upchnięto" płomień rewolucji). Mały kolaż dla zobrazowania poniżej.
Jakoś nas ulgowo potraktowano. Ciekawe czemu?
Opis załącznika:
|
|
Nie 12 Lip, 2009 14:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
broker
Starszy sierżant
Posty: 109
|
|
|
a co z godłem
tekst juz jest a co z tym godłem? jak ono mogło wyglądać?
_________________ Veni, vidi, vici
Nie 09 Sie, 2009 9:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mboro
Major
Posty: 2313 Pochwał: 35 Skąd: Wrocław
|
|
|
W załącznikach zamieszczam 2 projekty z lat 40. [załączniki 1. i 2.]
Ostatecznie godłem pozostał pozbawiony korony orzeł bazujący na wizerunku z 1927 r. (bez korony i z gwiazdkami na przepasce) [załącznik 3.]
W 1980 r. po uchwaleniu Ustawy o godle, barwach i hymnie PRL orzeł biały został 'wygładzony' przez Szymona Kobylińskiego [załącznik 4.]
źródła:
1., 2. i 3.: http://warsztathistoryka.uni.lodz.pl/podstrony/galeria_orzel.html
4.: "Orzeł Biały. Godło Państwa Polskiego"; Wydawnictwo Sejmowe; Warszawa 1995
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
godło 1945-1955-(1980)
(w 1955 r. usunięto bordiurę i wyostrzono gwiazdki). |
|
|
Opis załącznika:
godło 1980.
(według załącznika do ustawy - wizerunek poprawiony przez Szymona Kobylińskiego). |
|
|
_________________ "Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem
Nie 09 Sie, 2009 10:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
danziger
Major
Posty: 2333 Pochwał: 2 Skąd: Freie Stadt Danzig
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
To błąd serwisu...na zagadkach też zniknęły.
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Pon 10 Sie, 2009 13:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mboro
Major
Posty: 2313 Pochwał: 35 Skąd: Wrocław
|
|
|
Poradzimy sobie inaczej (przynajmniej na jakiś czas):
>> zał. 1. - projekt godła 1948: KLIK !
>> zał. 2. - projekt godła 1949: KLIK !!
>> zał. 3. - godło 1945-1955-(1980): KLIK !!!
W 1955 r. usunięto bordiurę i wyostrzono gwiazdki
>> zał. 4. - godło 1980: KLIK !!!!
Według załącznika do ustawy - uwzględniono poprawki Szymona Kobylińskiego - kosmetyczne dot. cieniowania, kształtu gwiazdek, 'wyprostowano' kark orła.
źródła - jak wyżej:
1., 2. i 3.: http://warsztathistoryka.uni.lodz.pl/podstrony/galeria_orzel.html
4.: "Orzeł Biały. Godło Państwa Polskiego"; Wydawnictwo Sejmowe; Warszawa 1995
pzdrwm
_________________ "Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem
Pon 10 Sie, 2009 13:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
crolick
Podporucznik marynarki
Posty: 201 Pochwał: 2 Skąd: East Staines Massive
|
|
|
Ciekawe że obie propozycje z 1948 i 1949 to są wariacją na temat, a nie kompletnie innym projektem.
Gdzie tu szczęśliwość robotniczo-chłopska?! Albo jutrzenka rewolucji?!
BTW. Obecny orzeł też jest różny od tego z 1980 (pod względem piór, ustawienia oczu, cieniowanie, kształt gwiazd etc) czy mi się tylko tak wydaje?
_________________ http://www.dws.org.pl/
Pon 10 Sie, 2009 19:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gollum
Porucznik marynarki
Posty: 574 Pochwał: 2
|
|
|
gdynianus napisał: | Czechosłowacja, ale tam "upchnięto" płomień rewolucji) |
To nie był płomień rewolucji, lecz nowy herb Słowacji; watra (ognisko symbolizujące Powstanie Słowackie) na tle Krywania, zresztą lepiej oddanego niż na herbie współczesnym
Pon 10 Sie, 2009 19:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gdynianus
Chorąży marynarki
Posty: 171 Skąd: Prusy Królewskie
|
|
|
crolick napisał: | BTW. Obecny orzeł też jest różny od tego z 1980 (pod względem piór, ustawienia oczu, cieniowanie, kształt gwiazd etc) czy mi się tylko tak wydaje? |
Dobrze ci się wydaje, wzór został poddany kosmetycznym zmianom. Autorem był Andrzej Heidrich, szerzej znany jako projektant znaczków i banknotów.
Warto tutaj wspomnieć o ciekawostce: w latach 1990. w Sejmie jakiś "inteligentny inaczej" poseł domagał się usunięcia z polskiego herbu "komunistycznych gwiazdek". Tylko że owe gwiazdki były już w oryginalnym wzorze z 1927 roku
Pon 10 Sie, 2009 19:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mboro
Major
Posty: 2313 Pochwał: 35 Skąd: Wrocław
|
|
|
OK. Aby wszystko było jasne - pokażę małą galeryjkę (taki off-topic ):
Ale najpierw dygresja: na przepasce orła nie ma gwiazdek (w normalnej heraldyce); przepaska kończy się kwiatonami, najczęściej trójlistnymi.
W 1927 r. orzeł biały otrzymał kwiatony z pięcioma płatkami, co w Polsce Ludowej łatwo przerobiono na pięcioramienne gwiazdki. Jednak nie były one jakoś szczególnie eksponowane - nigdy nie były czerwone i nigdy nie były duże. Oprócz tego w PRL-u tarcza przybrała bardziej kwadratowy charakter.
W 1989 r. w grudniu zmieniono godło i nazwę państwa - wtedy też udziwniono kwiatony - niby powrócono do przedwojennych, ale skrócono 2 płatki - by już nikomu nie kojarzyły się z gwiazdkami.
Szczegóły poniżej
(1). Projekt godła inż. Zygmunta Kamińskiego z 1927 r.: KLIK !
(2). Godło RP z lat 1927-45. Różni się od projektu pierwotnego - orzeł bardziej dopasowany do bicia na monetach niż do tarczy. Tarcza ze złotą bordiurą. Kwiatony o pięciu równych płatkach: KLIK !!
(3). Godło PRL z lat 1980-89. Tarcza bez bordiury i bardziej 'kwadratowa'. Kwiatony w kształcie pięcioramiennych gwiazdek: KLIK !!!
(4). Godło III RP - obowiązuje od grudnia 1989 r. Tarcza bez bordiury, nawiązuje kształtem do przedwojennej. Kwiatony pięciopłatkowe, z których 2 są skrócone: KLIK !!!
O koronie nie będę pisał, bo o ile w pierwotnym projekcie miała normalne kwiatony (znowu - tym razem element korony), tzn. z prześwitem, to późniejsza do dziś wzbudza kontrowersje wśród heraldyków i plastyków, ale to już inny temat...
pzdrwm
źródła:
1.: http://warsztathistoryka.uni.lodz.pl/podstrony/galeria_orzel.html
2., 3., 4.: "Orzeł Biały. Godło Państwa Polskiego"; Wydawnictwo Sejmowe; Warszawa 1995
_________________ "Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem
Ostatnio zmieniony przez mboro dnia Pon 10 Sie, 2009 23:56, w całości zmieniany 1 raz
Pon 10 Sie, 2009 20:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Cytat: | Aby wszystko było jasne - pokażę małą galeryjkę |
Dzięki wielkie za te wszystkie informacje
Pozdrawiam
Pon 10 Sie, 2009 22:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mboro
Major
Posty: 2313 Pochwał: 35 Skąd: Wrocław
|
|
|
Jeszcze raz - mały spam...
Galeria oficjalnych orłów od 1919 r.
1919: Dz.U. 1919 nr 69 poz. 416
1927: Dz.U. 1939 nr 2 poz. 8
(oryginalny Dz.U. 1927 nr 115 poz. 980 nie jest dostępny, więc posiłkuję się Obwieszczeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 12 października 1938 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach. )
po 1945: godło – wprowadzone bez żadnego aktu prawnego, bordiura to wężyk generalski.
1955: Dz.U. 1955 nr 47 poz. 314 – patrz załącznik poniżej.
1980: Dz.U. 1980 nr 7 poz. 18 – patrz załącznik poniżej.
1990: Dz.U. 1990 nr 10 poz. 60 – patrz załącznik poniżej.
Życzę miłej lektury.
Pozdrawiam.
Sorki za OT i spamik
PS. Obowiązującym dziś prawem jest tekst jednolity ustawy z 1980 r.: (kliknąć plik D19800018Lj.pdf), który zawiera poprawki wynikające z późniejszych aktów prawnych, zawartych w Obwieszczeniu Marszałka Sejmu (Dz.U. 2005 nr 235 poz. 2000 - najlepiej kliknąć D20052000.pdf).
Opis załącznika: |
Dz.U. 1955 nr 47 poz. 314 |
|
Pobierz |
Nazwa pliku: |
1258625413_DzU.1955.47.314.pdf |
Rozmiar: |
367.02 KB |
Ilość pobrań: |
Plik ściągnięto lub wyświetlono 906 raz(y) |
Opis załącznika: |
Dz.U. 1980 nr 7 poz. 18 (ogłoszony - wersja pierwotna). |
|
Pobierz |
Nazwa pliku: |
1258625466_DzU.1980.7.18.pdf |
Rozmiar: |
689.74 KB |
Ilość pobrań: |
Plik ściągnięto lub wyświetlono 1034 raz(y) |
Opis załącznika: |
|
Pobierz |
Nazwa pliku: |
1258625575_DzU.1990.10.60.pdf |
Rozmiar: |
178.78 KB |
Ilość pobrań: |
Plik ściągnięto lub wyświetlono 944 raz(y) |
_________________ "Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem
Czw 19 Lis, 2009 12:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Jako że obecny herb państwowy z heraldycznego punktu widzenia to totalna porażka, proponowałbym małą dyskusję (może i akademicką) na temat tego jak powinien wyglądać właściwie. Osobiście uważam, że nawiązania do XIV-wiecznej tradycji byłyby jak najbardziej na miejscu. Herb Orzeł Biały w aktualnej postaci jest w moim odczuciu niespójny nawet geometrycznie (godło zaprojektowane na planie koła, fakt, ładnie wpisuję się w pięć zeta i stemple, pokracznie natomiast prezentuje się na kwadratowej tarczy; do tego wygląda jak płaskorzeźba). Jeżeli dyskusja potoczy się właściwym torem, może uda się wysnuć nawet jakieś konstruktywne wnioski (albo nawet postulaty, ach, marzenia:)). Zapraszam.
Nie 13 Cze, 2010 13:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rofe
Szeregowiec
Posty: 1 Skąd: Księstwo Łęczyckie
|
|
|
Propozycje w prawdziwie radzieckim stylu
W jednym z wywiadów opublikowanych przez T. Torańską w książce "Oni" (chyba chodzi o wywiad ze Staszewskim ale głowy nie dam...) była mowa o tym, że godło miało w formie i treści przypominać godła republik radzieckich i niektórych KDL. Czy ktoś wie czy można gdzieś obejrzeć te projekty? (te które sa linkowane powyżej to wariacje nt. piastowskiego orła)
Natomiast jeśli chodzi o hymn, to nie pamiętam gdzie (może też u Torańskiej) czytałem, że rozważano tekst Brunona Jasieńskiego z refrenem:
"To dudni nasz krok. Krokiem mrok nocy pruj!
Niech pieśń gra taranem u krat!
O inną dziś Polskę idziemy na bój,
O Polską Republikę Rad!"
Nie znalazłem żadnej wzmianki o muzyce do ww tekstu.
Pzdr,
Nie 26 Sie, 2012 16:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Douglas Mac Artur
Porucznik
Posty: 572
|
|
|
Jak widać potwierdzają się tylko dzisiejsze słowa pana Posła Palikota Mądrze powiedział żeby zlikwidować państwa i zrobić jedną Europę. A na cholerę w ogóle hymn godło i inne tego typu bzdury. Państwo to zbędny luksus służący utrzymaniu nierobów. Ile z tym zachodu a to hymn trzeba napisać a to wziąć jakąś szmatę i określić jej wymiary do tego jeszcze opisać w konstytucji ustrój. Powołać idiotów sami tych idiotów z resztą wybieramy którzy będą nas reprezentować i jeszcze do tego język urzędowy - polski całkowicie zbędne i nie przekonają mnie teksty typu ze ktoś przelewał za to krew abym mógł mówić po polsku. Bardziej mnie by przekonał mówiąc że narodowi groziła eksterminacja no ale cóż brak kosmopolityzmu rodzi faszyzmy.
Pon 27 Sie, 2012 0:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
onufry65
Szeregowiec
Posty: 1 Skąd: Quito
|
|
|
W Muzeum Niepodległości w Warszawie w magazynie znajduje się sztandar z 1920 roku z napisem : KOMITETOWI REWOLUCYJNEMU POLSKI -ROBOTNICY BIAŁEGOSTOKU.Na nim jest projekt godła Polskiej Republiki Rad.Eksponat w czasach PRL-u był zabroniony.Potem raz bodajże w 1990 roku był wystawiony na jakieś 2 tygodnie.Gazeta Wyborcza opublikowała jego czarno-białą fotografię i potem znowu popadł w zapomnienie.nie jest więc już zabroniony,ale chyba teraz tylko "niemile widziany"...
Pią 20 Lut, 2015 5:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekp
Plutonowy
Posty: 65
|
|
|
Douglas Mac Artur napisał: | Jak widać potwierdzają się tylko dzisiejsze słowa pana Posła Palikota Mądrze powiedział żeby zlikwidować państwa i zrobić jedną Europę. A na cholerę w ogóle hymn godło i inne tego typu bzdury. Państwo to zbędny luksus służący utrzymaniu nierobów. Ile z tym zachodu a to hymn trzeba napisać a to wziąć jakąś szmatę i określić jej wymiary do tego jeszcze opisać w konstytucji ustrój. Powołać idiotów sami tych idiotów z resztą wybieramy którzy będą nas reprezentować i jeszcze do tego język urzędowy - polski całkowicie zbędne i nie przekonają mnie teksty typu ze ktoś przelewał za to krew abym mógł mówić po polsku. Bardziej mnie by przekonał mówiąc że narodowi groziła eksterminacja no ale cóż brak kosmopolityzmu rodzi faszyzmy. |
Na tą wypowiedź mogę tylko przytoczyć motto "mboro"..........
"Dwie rzeczy są bezgraniczne: Wszechświat i Głupota Ludzka; choć co do Wszechświata nie jestem pewien"
Albert Einstein
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem.......
_________________ www.polskie-aparaty-republika.pl
Nie 22 Lut, 2015 7:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gogo
Marynarz
Posty: 8 Skąd: Wrocław
|
|
|
A co się tyczy hymnu.
To nie wiem czy szanownemu towarzystwu wiadomo, iż za "socjalizmu" zamiast Mazurka Dąbrowskiego władze planowały wprowadzić pieśń "Ukochany Kraj".
Dlatego bardzo często w telewizji ten właśnie kawałek leciał w interpretacji zespołu "Mazowsze".
Oto on poniżej, co wy na to? Czy to miało jakieś szanse zostania naszym hymnem narodowym?
https://www.youtube.com/watch?v=2Afpdy84C4o
Wto 26 Lut, 2019 13:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|