| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie no, dla mnie to jest nie logiczne. Jeśli szukamy sojusznika to powinien to być sojusznik przejawiający chęć do tego aby nim być, a nie żeby na nim to "wyciskać"


Niby tak, ale wystarczy prześledzić historię naszych politycznych i wojskowych umów, sojuszy i układów z Francją w latach miedzywojennych, aby stwierdzić, że raczej ścisłych związków aż do przełomu 1938/39 nie było.

Dopiero bezczelna ekspansja Hitlera spowodowała zmianę opcji...

Cytat:
Polskie rządy okresu mie,dzywojennego popełniały takie "gafy" międzynarodowe, że brak sympatii do nich nie moze dziwić - dziwi raczej niezwykle bezkrytyczne nasze spojrzenie na własną historię tego w sumie bardzo mało znanego okresu.


I tu Marek ma rację - brak głębszej znajomości polskiej polityki i dyplomacji w latach 30, wyidealizowany obraz Polski w dwudziestoleciu itd itp -stąd chyba takie powierzchowne oceny.

Podrawiam

Pią 12 Cze, 2009 14:25

Powrót do góry
Jacek z Anglii
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 272
Pochwał: 1
Skąd: Anglia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
najwyraźniej RP lat dwudzistych przestała być dla Francji interesującym partnerem

A kiedy wcześniej nim była? Masz na myśli XVII, XVIII i początek XIX wieku?


Zubek napisał:
I tu Marek ma rację - brak głębszej znajomości polskiej polityki i dyplomacji w latach 30, wyidealizowany obraz Polski w dwudziestoleciu (...)

"Brak znajomości", ale o kim mowa? O polskich dyplomatach tamtego okresu, o Francuzach czy o mnie? Bo trochę to jakieś takie nie jasne.
Wybaczcie Panowie, ale z tym "naciskaniem" na Francję to zachowam odmienne zdanie, bo nie sądzę aby o to właśnie chodziło. Uważam, że strona polska zdawała sobie doskonale sprawę z niemieckiego zagrożenia i szukała jakiegoś sposobu aby temu zaradzić. Francja nadawała się do tego jak żadne inne państwo w Europie, z tym że oni do bitki nadawali się tak jak my do tego aby być państwem ateistycznym. To raczej oni nas nie doceniali niż my przecenialiśmy siebie. To samo Anglicy, pozwolili nam łaskawie latać dopiero jak już sami więcej swoich lotników nie mieli. Jakże się bardzo zdziwili...
Problem w tym, że Francja była wówczas jednym z najbardziej demokratycznych państw Europy, a demokracje jak wiemy dopóki same nie zostaną zmuszone - na wojnę nie idą. Dlatego u nas można było sobie takie plany układać - we Francji z tych samych powodów były one nie do przyjęcia. Sytuacja powtarza się we wrześniu '39 i to są właśnie w moim przekonaniu największe gafy całego okresu międzywojennego, z tym że z tą różnicą, że nie pochodziły z naszej strony.
Co do przełomu 1938/39 to wynika, że Francja przyglądając się zbrojeniom niemieckim i ich poczynaniom w Europie, zwątpiła w swoją linię Maginota i zrozumiała dopiero nasze intencje z lat 1933-34. Za późno - niestety...

_________________

Żądam zawieszenia godła państwowego w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski!

A według mnie, taki styl pisma podkreśla cytat Wink

Pią 12 Cze, 2009 23:01

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jacku na początku lat dwudziestych byliśmy - jako partner mający zastąpić nieistniejącego a niezwykle ważnego dla Francji sojusznika rosyjskiego (gdyby nie on w 1914 roku przecież Francja przegrałaby wojnę) naprawdę ważnym partnerem - przez kilka lat jakoś nie zdołaliśmy ułozyć tych stosunków na sensownym poziomie - a w literaturze nie brak aż za wielu przykładów dlaczego - po objeciu zaś władzy przez ekipę legionistów w sferze dyplomacji nastała era "wizji" naszego pierwszego marszałka, w której dziwaczna ocena stosunków francuskich rzutowała na brak sensownego polskiego pomysłu umocnienia istniejącego sojuszu.
Stanowczo przeceniamy geniusz Piłsudskiego, który w wielu dziedzinach był nieprawdopodobnym wręcz amatorem, nie umiejącym dostrzec swego amatorszczyzmu. Zresztą jak można dyskutować z geniuszem czy mitem tej skądinąd wybitnej postaci jeżeli jeszcze w drugiej połowie lat dziwęćdziesiątych podczas wykładu na temat polityki Marszałka grono tzw. patriotów demonstracyjnie opuściło wykład gdy padła na nim kwestia domniemanych romansów marszałka... lubimy mity, mity mity nie próbując nawet rzetelnie poznać tematu (ciekawe, ze jego powiedzonka - znane zresztą głównie dzieki min. Beckowi cytuje się jak prawdziwe myśli prorocze).

PS. Spotkałem się niedawno z opinią jednego z wybitniejszych handlowców - praktyków w zakresie handlu międzynarodowego w II RP, który stanowczo stwiedził, że gdyby nie korzystna koniunktura międzynarodowa dla polskiej gospodarki w latach 1927 - 1930 ekipy pomajowe doprowadziłyby do bankuctwa Rzeczypospolitej.

Sob 13 Cze, 2009 12:10

Powrót do góry
Jacek z Anglii
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 272
Pochwał: 1
Skąd: Anglia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jakieś tam zestawienie ze strony niemieckiej już prawie mamy (jeszcze ilości czołgów, samolotów...). Teraz czekamy na jakieś zestawienie sił polskich.

redbaron napisał:
Jutro - jak nie zapomnę - to postaram się dopaść artykuł prof. Zgórniaka, o którym wspominałem. Zobaczymy, co on na ten temat napisał.

Czekamy, czekamy... Wink Piwo

_________________

Żądam zawieszenia godła państwowego w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski!

A według mnie, taki styl pisma podkreśla cytat Wink

Pon 15 Cze, 2009 22:52

Powrót do góry
redbaron
Moderator
Kapitan

Kapitan





Posty: 830
Pochwał: 3
Skąd: Toruń
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jacek z Anglii napisał:

redbaron napisał:
Jutro - jak nie zapomnę - to postaram się dopaść artykuł prof. Zgórniaka, o którym wspominałem. Zobaczymy, co on na ten temat napisał.

Czekamy, czekamy... Wink Piwo

Przepraszam za zwłokę, tekst mam, przeleżał u mnie na biurku przez tydzień...
Postaram się w wolnej chwili sfotografować artykuł i wrzucić tutaj.

Pon 15 Cze, 2009 23:42

Powrót do góry
redbaron
Moderator
Kapitan

Kapitan





Posty: 830
Pochwał: 3
Skąd: Toruń
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No to jest!
"Przegląd Historyczno-Wojskowy 2007, nr 3












Wto 16 Cze, 2009 10:32

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.