W takim razie w Osówce są 4 sztolnie przy czym jedna tylko z nich została odstrzelona, tak ? dlaczego ? ukryto tam depozyt i ciała "20 tyś" jeńców.. taka historie ma każdy kompleks w Riese: Soboń, Rzeczka, Włodarz itd. czyli: ukryta odstrzelona sztolnia z tego samego powodu: depozyt i zbiorowa mogiła. Chyba sam w to nie wierzysz czcigodny Warsie98. Rozmawiałem z kilkoma osobami które mieszkały tu na tych terenach podczas wojny, NIKT z nich nie przypomina sobie głośnej sytuacji gdzie trzeba było szczelnie zamykać okiennice i nie wychodzić z domu bo jechał konwój wojskowych ciężarówek które następnie wjechały do wnętrza góry i nie wyjechały.. To jest zwykła legenda mająca na celu przyciągać turystów. Dodam, że jest typowa bo taka sama legendę mają nie tylko Góry Sowie ale i wiele innych miejsc w Polsce.

Nie 12 Maj, 2013 11:23

Dopisze, bo nie dokończyłem (czas).

Otóż Warsie98, niby dlaczego miała by być w Osówce 4 ta sztolnia która akurat została po chamsku odstrzelona (przez Rosjan, Niemców, Polaków.. nie wiem, dopowiedz sobie), hm ?? Przy okazji powiedz dlaczego ta sama sytuacja miała miejsce w pozostałych obiektach kompleksu Riese ? Soboń, Rzeczka, Włodarz etc. bo niby wszędzie tam sa jakieś odstrzelone sztolnie

Był taki czas kiedy drążyliśmy temat Osówki, jak się okazuje wszędzie gdzie chcieliśmy zatopić wiertło, rozłożyć sprzęt elektrooporowy czy przejechać georadarem etc. - było to już robione Mam możliwość ściągnąć naprawdę bardzo dokładny sprzęt (na własny koszt), ale to się mija z celem, sprawdzać coś co było już sprawdzone by potwierdzić, że słusznie stwierdzono, że tam nic nie ma - to bez sensu.

Obecnie od miesięcy drążymy temat w innym miejscu w Riese, problemem są właśnie archiwa bo albo źle w nich szukamy, albo tam nic nie ma (na ten temat). Być może to pierwsze. Jakiś czas temu pomogłem jednemu badaczowi stricte archiwalnemu rozwikłać pewną zagadkę i zdobyć namacalne materiały na słuszność jego wcześniejszych przypuszczeń. Nie chciałbym polecać sprawy komuś z zewnątrz, wiedząc jednak, że mogę liczyć teraz na rewanż z jego strony korci mnie by w tym temacie zwrócić się o pomoc własnie do niego.. archiwista doświadczony, może coś znajdzie. Chodzi o to, że ja nie mam ochoty odkopywać starych kanałów i kopalnianych sztolni z czasów kiedy żyły jeszcze na świecie wielkie gady, latały wielkie owady i rosły potężne paprocie. interesuje mnie Riese i tylko to co faktycznie należało do tego niemieckiego kompleksu, górnicze próbne zasypane sztolnie mnie nie bawią (znaleźliśmy też takie).

Nie 12 Maj, 2013 16:37

@Paweł_J:
Oczywiście opowieści o rzekomych tysiącach można włożyć między bajki. Dobrze z mitem 20 tys. rozprawił się kol. Leuthen w jednym z numerów Odkrywcy kilka ładnych lat temu.
Jeśli idzie o sztolnie. Nie śmiej się. Ich jest więcej.
Odpowiedz sobie na pytanie: a dlaczego nie miała by być 4 sztolnia?
Ja nie widzę przeciwwskazań.
Mało tego, jeżeli przyjmiemy - na swoje potrzeby robocze - założenie, że Osówka ma strukturę poziomową (kilka poziomów na siebie nachodzących - sztolnie bite z różnych punktów kierują się mniej więcej pod szczyt góry) to wskazany przeze mnie obszar powinien Ciebie zainteresować. Od strony "dolinki" z której zaczyna się droga idąca pod bunkier zwany umownie Kasynem są różne fundamenty. Zdjęcia lotnicze też sugerują ten właśnie kierunek.

Akurat Włodarz nie jest najlepszym przykładem. Ma on najwięcej cech podobnych do Lachs'a z Kahli.

Soboń to też nieco inna bajka. Jak pokazuje rysunek Dalmusa dla PPT między Osówką a Soboniem mają być 2 sztolnie. Kto wie ile ich było na Soboniu?

Co do reszty nie mam do końca sprecyzowanego zdania.

Nie daj sobie wmówić, że wszędzie na Osówce szukano. Jest kilka miejsc tak oczywistych, że byś się zdziwił, że ich nie przebadano.

Nie wiem jaki sprzęt możesz ściągnąć. O jakich modelach, z jakimi parametrami mowa? Jakie oprogramowanie? Kto i z jakimi kwalifikacjami miałby go obsługiwać?

Pon 13 Maj, 2013 10:13

Oczywiście, że może być sobie czwarta sztolnia, tylko pytanie dlaczego akurat ją odstrzelili, ba, dlaczego zrobili to z każdą taką "czwartą" sztolnią we wszystkich obiekatch kompleksu Riese To nie prawda, że ilość betonu się nie zgadza, zgadza się dokładnie (poczytaj u mnie na blogu), więc nie ma nigdzie ukończonego betonem ukrytego kompleksu. Leuthen pisał że kitem jest 20 tyś jeńców - brawo Leuthen chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wszędzie niemcy w "czwartej" sztolni ukryli złoto, w każdym z kompleksów Riese, po troche Dalmus opowiadał takie bzdury, że mam wrażenie, że albo sobie drwił w najlepsze, albo poprostu na stare lata gonił w piętkę.

Do Osówki jeszcze wrócimy więc się nie martw, mam tam do sprawdzenia dwie rzeczy póki co sie nie rozdwoimy.

Odnośnie badań georadarem: włosoki IDS póki co, i nie jestem zadowolony. Miejsca na których mi zależy są zbyt gesto porośniete drzewami, robiliśmy lekki profil równoległy, oczka metr, dwie anteny ( 6 m, 3 m) rozdzielczość pionowa 15cm. Głębokosć 5 m a i tak dupa, korzenie, glina. Kolega z grupy ma w rodzinie geologa który ma bardzo duże mozliwości. Oczywiście zostanie anonimowy. Myśle teraz o lepszym sprzęcie mikrosejsmicznym takim którym można robić profle w lesie. Drobniejsze sprawy załatwiają koledzy z czasów Politechniki po wydzile geodezji i kartografii, oraz górnictwa.

Pon 13 Maj, 2013 13:33

Inaczej. Pytanie: kto i kiedy odstrzelił? O ile odstrzelił!
Zakładam, że sztolnia (a dokładniej jej wejście) na Osówce mogła być... zasypana.
Nie wierzę w opowieści o skarbach. Ale być może rzeczywiście składano w sztolniach różne przedmioty (maszyny, etc.)?
Do tego tematu będę jeszcze wracał. Na razie szukam materiałów Informacji Wojskowej i UB.

Pon 13 Maj, 2013 14:00

W to jeszcze jestem skłonny uwierzyć, że może znajduje się tam jakiś magazyn podziemny wykorzystany na sprzęt górniczy, ładunki wybuchowe, może jakieś kompresory tam teraz spoczywają lub trochę innego złomu, którego Niemcy nie zdążyli wywieźć, więc zasypali wlot - założenie czysto hipotetyczne. Ale dopuszczam taką możliwość.

Działaj więc Warsie98 dziaaaałaj to mi się podoba, trzymam kciuki i pije zdrowie za Twój sukces eksploracyjny

Pon 13 Maj, 2013 16:28

Dziękuję. Co prawda przez ostatnie 8 miesięcy zajmowałem się głównie Dzikowem Iławeckim, ale na początku maja złożyłem nowy wniosek o przeprowadzenie kwerendy archiwalnej.
Chcę opisać w tym roku służbę kpt Włodzimierza Furyka i sprawę tow. Radka.
Następni w kolejce powinni być pracownicy PPT.
Gdzieś w tym wszystkim jest jeszcze Dalmus. To bardzo ciekawa postać.
Chcę skreślić także portrety red. Mariana Saramy i Zbigniewa Mosingiewicza oraz Ryszarda Makowskiego.
Szukam także spisu inżynierów pracujących dla wojska i bezpieki.
Na razie priorytetem będą badania sprawy dokumentacji Furyka oraz dokumentacji technicznej po PPT.
Interesuje mnie kwestia co wyszabrowano z podziemi po wojnie - także z Osówki.

P.S. Interesują mnie boczne chodniki znajdujące się w sztolni, przez którą się wchodzi obecnie do podziemi, znajdujące się przed wartowniami. Kiedy je wykonano? W trakcie wojny, czy po wojnie? Podobno jeden z tych bocznych chodników był zakończony halą?

Pon 13 Maj, 2013 17:01

wars98 napisał:

P.S. Interesują mnie boczne chodniki znajdujące się w sztolni, przez którą się wchodzi obecnie do podziemi, znajdujące się przed wartowniami. Kiedy je wykonano? W trakcie wojny, czy po wojnie? Podobno jeden z tych bocznych chodników był zakończony halą?

Raczej nie był. Te chodniki kończą się ślepo. Poza tym różne mity już słyszałem, które mają pewne powiązania właśnie z tymi bocznymi chodnikami (ich przeznaczeniem, a konkretnie chodzi o te wartownie tam). Nie zawracaj sobie jednak tymi opowieściami głowy, szukaj faktów (w archiwach).

W Osówce jest wiele nie wyjaśnionych tematów. Legend jeszcze więcej. Tunele kolejowe wewnątrz góry, podziemna elektrownia wodna, tajne laboratoria Hitlera, itd. itp. chłoopie, jeszcze trochę i według tych ludzi okaże się, że Osówka to drugie Rosswel

Uważaj na takie własnie kupy, jest ich tam pełno. Bierz sprawy realnie.

ps. Przy okazji kiedy będziesz drążył temat Osówki mam dla Ciebie kolejną zagwozdkę: http://pj-blog.pl/pj/?p=1693 , jak dasz mi na to racjonalną odpowiedź to będziesz pierwszy.

Pon 13 Maj, 2013 19:42

Widze, że pokruszyłeś się czcigodny Warsie98 na sztolni nr 3 w Osówce. Nie martw się, tym tematem zatkałem gębę nie jednemu. To żaden wstyd nie wiedzieć, ja też nie wiem, wstyd to jest kraść i żebrać..

Działaj na Osówce, ja sobie przypomniałem, że jakiś czas temu pewien starszy gość rysował nam „plan” jak wyglądała ta okolica kiedyś tam. „Plan” ten w zasadzie powędrował by z moich rąk prosto do kosza, gdyby nie to, że jeden z członków grupy w której działam się uparł, że plan jest dobry. „Plan” nie był dobry, w ogóle nie pasował do Osówki, owszem było na nim po zaznaczane kilka wlotów do sztolni, co się kupy nie trzymało nawet z obecnie znanymi. Jak znajdę to ci go skanuje i wyśle na PW niech ci służy na wieki wieków o czcigodny Warsie98.

Odnośnie tego co pisałeś o poziomach Osówki. Ten stary oszust mówił, że nie ma poziomów, że jest jeden poziom łączony uskokami. To teraz widzisz jakie brednie, zobacz na sztolnie nr 3, masz tam jakiś planowany uskok ? Ja wiem, że sztolnia była w początkowej fazie budowy, ale tu wracam znowu do pytania: co robią tam w takim razie te tamy spiętrzające wodę do 90 cm, jak wywożono urobek, przerzucano lory przez tamy pchając je przez 90 cm głęboki strumień (minimum 30 cm – tyle ile maksymalnie da się spuścić z tamy wodę) ?? Moim zdaniem, te tamy postawiono już po wojnie, ale kto to zrobił i w jakim celu, jeden czort raczy wiedzieć.

Istnieje jeszcze inne wytłumaczenie, i chociaż osobiście w nie wierzę by tak mogło być, jest na to pewna poszlaka, której nie umiem póki co zanegować , więc planujemy w przyszłości to sprawdzić namacalnie. Jeżeli (jeżeli) się potwierdzi, to wówczas diametralnie zmienię zdanie o Osówce. W ciemno jednak obstawiam, że tak się nie stanie. Póki co działamy na zupełnie innym terenie w Riese. Ten stan rzeczy utrzyma się aż do drugiej połowy września b.r. – tak zakładamy. Wtedy przyjdzie czas na podsumowania i wnioski. Może nawet coś skrobnę o tym delikatnie na blogu. Póxniej być może uderzymy właśnie na Osówkę.

Apropo bloga: dzisiaj wstawiłem tam „Ranking eksploracyjny 2013”. Nie wiem czy Ciebie w nim ująłem, nie wiem w jakiej grupie działasz, starałem się być maksymalnie obiektywny w każdym razie, bez taryf ulgowych komukolwiek.

Pią 17 Maj, 2013 13:03

Pawle, spokojnie, nie każdy siedzi przykuty do klawiatury. Praca przede wszystkim.
Mam do Ciebie pytanie: czy dysponujesz zdjęciami tych tam?
Nigdy nie byłem w tej sztolni. Kiedy ja bywałem w Sowich była zawalona.
Chętnie bym je zobaczył za nim się na ich temat wypowiem.
Interesuje mnie widok tych tam (obu), najlepiej widzianych z obu ich stron. Są tam jakieś zawory, przepusty, zastawki, etc.?
Widziałem zdjęcia w książce Aniszewskiego, ale są jak dla mnie za mało wyraziste.

Pią 17 Maj, 2013 18:03

Podaj mi e-maila Warsie98 a wyślę ci zdjęcia obu tam. Tak są tam zawory w jednej i drugiej tamie, rury spustowe górne i dolne. W drugiej tamie najlepiej widać układ zaworów od strony głównego ciągu komunikacyjnego gdy w pierwszej tamie przetkasz pierwszą rurę (my tak zrobiliśmy - drewnianym drągiem ), wówczas poziom wody nieco się obniży.Dolny zawór w pierwszej tamie ciężko ruszyć. Aniszewski zamieścił schemat tych tam, przed pierwszą był narysowany jakiś zespół urządzeń hydraulicznych które później chyba ktoś "pożyczył" sobie na złom (podobnie jak te metalowe drzwi ze sztolni "rudiger" w Wołowcu...) bo obecnie ich tam nie ma. Sztolnia nr 3 jest jak dla mnie mega ciekawa, spychana przez wszystkich na margines jako, że poza "dwoma tamami nic nie zawiera" a to nie prawda, i mylnie nazwana "sztolnią odwadniającą". Posiada ona też kilka innych niewyjaśnionych zagadek.. jak znajdzie się czas, a konkretnie to gdy znowu powrócimy do naszych działań na Osówce - to je wyjaśnimy. Tym czasem czcigodny Warcie98 główkuj, jakbyś miał jakieś pytania ad. sztolni, potrzebował zdjęcia, jakiś jej opis, itd. to do mnie z tym jak w dym. (daj e-maila).

ps. zadyma u mnie na blogu w komentarzach ciupają orła wszelakiego

Pią 17 Maj, 2013 19:16

Pawle, dziękuję za zdjęcia.
A teraz moje pytanie "pomocnicze": co jest/było przed pierwszą tamą? Oprócz zaworu odcinającego?
Piszesz, że byłym tam:

Cytat:

jakiś zespół urządzeń hydraulicznych, które później chyba ktoś "pożyczył" sobie na złom

. Ktoś to nie tylko widział, ale i sfotografował??

Zastanawiasz się, czy nie ma tam studzienek/szybów, jak w Walimiu. To bardzo prawdopodobne.

Nasuwa mi się podobieństwo do sztolni z Działu Jawornickiego - tej z betonowymi łukami ni w pięć ni w dziewięć w połowie wysokości chodnika.
Tam mówiło się o studzience/szybie. I też jest woda!

Co ciekawe, obie sztolnie (w Jaworniku i na Osówce) mogły być penetrowane przez nurków w 1964 r.
Bo ekipie Wilczura - o czym mało kto wie - towarzyszyli także nurkowie.

Jeżeli na przodku sztolni w Osówce leży płyta, a w przodku są odwierty to sztolnia została pogrodzona tamami w latach 1945-1950.
I zakładam, że może być to robota PPT.

Piętrzenie wody sugeruje chęć zalania czegoś, co jest niżej położone (niekoniecznie bezpośrednio pod tą sztolnią).
Pisałeś co o stukocie (dudnieniu) przy przechodzeniu przez tamy. W których miejscach?

Sob 18 Maj, 2013 10:57

Nie widziałem nigdy żadnej fotki tych urządzeń hydraulicznych przed pierwszą tamą, jedynie ten schemat techniczny w książce Aniszewskiego.. można więc przypuszczać, że takowych tam nigdy nie było, a są jedynie projekcją umysłu autora... Przed pierwszą tamą jest sterta gruzu zaścielająca spąg (z resztą jest tego pełno licząc od samego wejścia) oraz zaimpregnowanych leniwie belek stropowych (nie pochodzą z czasów wojny) przywalonych tym gruzem. Zastanawiające jest jednak to miejsce tuż przed pierwszą tamą dające ten głuchy dźwięk (woda tam sięga za kolana). Generalnie w tej sztolni natrafiliśmy na dwa takie miejsce, to drugie znajduje się już nieco dalej za drugą tamą (wyśle Ci zaraz na e-maila dokładny schemat tej sztolni gdzie zaznaczone są te miejsca czerwonymi krzyżykami).

Sztolnia w każdym miejscu kończy się przodkami z nawierconymi otworami strzałowymi, w jednym z nich (na końcu głównego ciągu komunikacyjnego) lezy własnie ta blacha urobkowa, ale to jeszcze nic bo w jednym z przodków znajduje się zostawiony 10 metrowy fragment torowiska. Boczne korytarze były drążone wypisz wymaluj pod wartownie według klasycznego schematu, jeżeli to miała być sztolnia techniczna (odwadniająca) to ja jestem świętym tureckim. Przeczą temu również gabaryty sztolni (są zbliżone rozmiarami do sztolni nr 2).

Dlaczego postawiono te sprzeczne ze wszystkim tamy i kto to zrobił ? Mogło to zrobić wycofujące się wojsko niemieckie w celu maskowania... no własnie, maskowania czego ? czy są tam właśnie takie włazy o których mówisz ? może wejścia znajdują się własnie pod tamami, albo w tych miejscach dających taki dziwny głuchy dźwięk gdy sie po nich stapnie (zwłaszcza to drugie miejsce, jakbyś tam był to poszuraj gruzem nogą po spągu to takie oczy zrobisz Mówisz, że PPT mogło być za to odpowiedzialne ? dlaczego to zrobili ?

My chcieliśmy ze sztolni spuścić wodę do max-imum przez zawory w tamach, następnie osuszyć ją do reszty pompami i zabrać się za czyszczenie i solidną gruntowną inwentaryzację, jednak pojawiło sie coś bardziej "gorącego" w innym miejscu w Riese, i czasowo przenieśliśmy się tam. Była też opcja eksploracji uskoku na pewnych "warunkach" , ale z racji tego, że końcowy efekt byłby taki jak wynik szukania gruszek na wierzbie (co było dla nas jasne od poczatku), postanowiliśmy nie tracić czasu i zająć się tym w "Riese" co faktyczne miało sens.

Póki co sprawa jest otwarta ze sztolnia nr 3 w Osówce, główkuj więc dalej Warcie98, schemat szczegółowy z naniesionymi punktami newralgicznymi już Ci zaraz dosyłam. Jeżeli masz jakieś pytania, lub nawet ochotę po eksplorować tam i tym samym rozwikłać coś w Riese to masz tu pole do popisu a ja Ci służę radą i informacją.

Sob 18 Maj, 2013 16:32

Na razie mam inny temat na tapecie (skrytka z dziełami sztuki).
Poza tym, jak pisałem wcześniej, stawiam na archiwa. Badania terenowe zachowuję sobie na deser.
Mam sentyment do Gór Sowich i ten temat, w tym Osówka, są mi bliskie i na pewno kiedyś tam wrócę. Na razie trwa kwerenda w sprawie dokumentów Informacji Wojskowej, a w kolejce czekają akta UB z tego terenu.

Sob 18 Maj, 2013 17:09

Podchodzisz do sprawy możliwie najbardziej fachowo, to mi się podoba. Archiwa przede wszystkim, zadaj sobie jednak takie pytanie: czy gdyby np. grupa wycofujących się naprędce z terenu Osówki wojsk niemieckich postawiła w sztolni nr 3 w miejscu gdzie były w spągu włazy (takie same jak ten w Rzeczce) betonowo-ceglane tamy z rurami i zaworami, sprawiając pozory sztolni „wodnej”, z takiego powodu, że w środku tych włazów ukryli coś tam.. to myślisz, że znalazł byś o tym jakieś info w archiwach ? Nie wiem, może byś znalazł, ale ja mam spore wątpliwości, czy raport z takiej „akcji” spoczywałby sobie w archiwach. Oczywiście ukryty depozyt pod tymi tamami to tylko moje założenie do dyskusji, i mam nadzieję, że nie czyta tego żaden głupi wieśniak-partyzant co szuka złota w Riese, bo gotowy faktycznie pójść tam i „eksplorować” (czyt. rozwalać) tamy.

Wartości badań archiwalnych nie da się przecenić, kiedyś inaczej na to patrzyłem, wyśmiewałem „ślęczenie” w archiwach, do czasu kiedy jeden badacz archiwalny nie pokazał mi jak wiele można się z nich dowiedzieć i obalić idiotycznych mitów z d.. wziętych.

Sob 18 Maj, 2013 22:05

Szanowny panie Pawle J . , widzę ,że wzoruje się pan na jednej książce i wszystko to co zostało wniej napisane ,to jest najprawdziwsza prawda . Otóż muszę pana rozczarować , ponieważ panowie zarówno Cera ,oraz Kruszyński pochwalili się tym czego niezrobili ,niemają na to dowodów . A teraz trochę na serio ,proszę nie wkładać w moje usta słów ,których nie wypowiedziałem . Kontynułując ten wątek regulamin forum jest dla wszystkich ten sam .....A jeżeli ktoś ma zapędy .....

Nie 19 Maj, 2013 21:57

riko napisał:

Szanowny panie Pawle J . , widzę ,że wzoruje się pan na jednej książce i wszystko to co zostało wniej napisane ,to jest najprawdziwsza prawda .

Z całym szacunkiem Riko, ale masz takie samo pojęcia o tym na czym ja sie wzrozuję jak śwnia o gwiazdach. Odnośnie tej książki to akurat uważam, że g... prawda, i pisze o tym niemal za kazdym razem gdy sie na nią powołuję.

riko napisał:

Otóż muszę pana rozczarować , ponieważ panowie zarówno Cera ,oraz Kruszyński pochwalili się tym czego niezrobili ,niemają na to dowodów .

No niestety, tu mają. Wodę ze sztolni nr 3 Kruszyński odpompował, dowodem na to jest jak sądzę zdjęcie (kolorowe) które zamieścił Aniszewski w swojej książce na s.280 w lewym dolnym rogu. Sztolnia została z inwentaryzowana, potwierdzeniem jest właściwie narysowany schemat zaworów i przepustów w tych tamach (sprawdziłem osobiście), brakuje tylko tej armatury hydraulicznej z przed pierwszej tamy, czy była ona tam faktycznie ? nie znalazłem informacji by mówił o niej PK, nie mówił też o niej nikt inny, jedynie Aniszewski..

riko napisał:

A teraz trochę na serio ,proszę nie wkładać w moje usta słów ,których nie wypowiedziałem .

masz:

riko napisał:

Moim skromnym zdaniem reputacje tego świetnego miesięcznika ....psuje grupa poszukiwawcza , która myśli ,że wszystko wie i jest tak renomowana ,że ze zwykłymi eksploatorami nie musi współpracować ponieważ osiągnęła już tyle sukcesów i da sobie rade sama ......mają parcie na szkło

https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=6893&start=25

riko napisał:

.....A jeżeli ktoś ma zapędy .....

takie teksty to pal pan do erotomana z Kalisza, a nie do mnie. Ja sobie stanowczo wypraszam.

Wracając znowu do sztolni nr 3 w Osówce. Wczoraj dostałem od znajmomego na e-maila informację, że pewna grupa nie tak dawno zinwentaryzowała te sztolnie pod kątem jej przeznaczenia. Znaleźli oni w niej "coś" wyjaśniające wszystko. Powiem tak: różne już teorie o "wodnym przeznaczeniu" tej sztolni słyszałem, ale takie absurdy jak usłyszałem wczoraj, dorównują juz chyba tylko tym o "muchołapce". Mam nadzieję, że to się nigdy w żadnej ksiażce nie ukaże, bo jeżeli tak się stanie to książka ta za prawde powiadam Wam będzie prawdziwym "hitem"

Pon 20 Maj, 2013 8:28

Dopiszę info (z ostatniej chwili):

Słyszałem, że tego śmiesznego zlotu o którym mówiłem wcześniej, nie będzie (w Osówce). Organizator obraził się, bo ponoć Władze Osówki nie chcą dać mu kasy, więc postanowił szukać gdzie indziej „patronata”. Beka jak nic. Z perspektywy obiektu uważam, że dobrze się stało. Przy okazji takich „darmowych” zlotów gdzie opowiada się ludziom głupoty i wyciąga w pokrętny sposób pieniądze na zasadzie „zlot jest darmowy panie, ale daj co łaska.. na nasze dalsze działania” itd. zwykle dochodzi do awantur. Pamiętam akcję w Marrakeszu na placu Dżemaa el-Fna jak tarmosiły się żebraki. Chcieli komuś dać prezent za darmo a już za chwilę żądali by za niego zapłacił.. ot metoda. Tu by się nikt nie szczypał, skopali by pajacowi d.. i nasadzili bratków. Władze Osówki nie są zainteresowane czymś takim, wcale się nie dziwię, po co im coś takiego na ich terenie, jakieś awantury.
Odnośnie podziemi Osówki:
Dostałem kilka PW i e-maila od różnych anonimowych ludzi o z prośbą o te plany co je tu wymieniłem. Plan ten lokacyjny gdzieś mam, poszukam. Jest jednak w mojej ocenie tyle warty, że.. akurat nadawał by się na wyżej wspomniany zlot. Różne „plany” podziemi Osówki już widziałem, pomijając, że ten był nam rysowany od ręki, swoją „pomysłowością” bije wszystkie inne na mile

Pon 20 Maj, 2013 19:59

Osówka: wiercenia na uskoku - informację uzyskałem, że jakiś czas temu zrobiono sześć wierceń, żadne nie dało pozytywnego efektu, wszędzie lita skała. Wiercono pod różnymi odpowiednimi kątami tak aby efekt był optymalny. Ktoś ma jeszcze jakieś podejrzenia, czy za uskokiem znajduję się betonowa hala ?

Wto 21 Maj, 2013 11:00

Za wikipedią

Moderator – osoba oceniająca komentarze, oraz inne treści wprowadzane na stronie WWW, kanale IRC, liście dyskusyjnej, serwisie społecznościowym lub na forum, zazwyczaj posiadająca dostęp do narzędzi technicznych, zarządzania treścią oraz kontami uczestników na poziomie wyższym niż zwykli uczestnicy (jak np. trwałe usuwanie komentarzy, blokowanie lub usuwanie kont).

Celem moderacji jest zapobieganie trollowaniu, nadużyciu systemu komentarzy, zapewnieniu, że wpisy nie będą powodować kłótni i rozstrzyganie sporów między użytkownikami.

Moderatorzy dbają o przestrzegania zasad netykiety, a czasami również o czystość języka polskiego używanego w dyskusji poprzez zwracanie uwagi lub poprawianie błędów ortograficznych.

Moderowanie może być wykonywane w trybie prewencyjnym – publikacja treści zależy wtedy od moderatora - lub w trybie nieprewencyjnym.

nie radzicie sobie Panowie...

Sro 22 Maj, 2013 11:56

Słuszne uwagi. Czasem tylko trudno nadążyć nad rozwojem "wydarzeń". Jeśli ta dyskusja znowu nabierze charakteru zwyczajnej pyskówki to chyba trzeba będzie temat Osówki albo i całego RIESE uznać za tabu. Możecie się spierać, kłócić itp., ale nie wolno nikomu obrażać innych. Od prywatnych opinii na sprawy prywatne jest kanał pocztowy.
To była ostatnia uwaga w tym wątku. Odstępstwa będą traktowane z należytą uwagą.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sro 22 Maj, 2013 13:14