|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
garbi
Gość
|
|
|
Czyszczenie monet
Pozdrawiam wszystkich.
Po czyszczeniu monet miedzianych w kwasku cytrynowym zostaje na monetach rdzawy nalot.Czym go wyczyścić?
Z gory dziekuję za podpowiedzi.
Czw 21 Paź, 2004 17:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
PITER
Gość
|
|
|
Z reguły nie jest to dobra metoda bo usuniesz i patynę i możesz tez powiększyć wżery na monetce. W sklepach jest płyn KIWI (ta firma co robi włochate ziemniaki .....tzn ta od pasty do butów). Ja sam do kwasku wrzucam monety wybite po 1950. Inne - starsze traktuje właśnie płynem KIWI lub wrzucam na 2 tygodnie do oliwy z oliwek.
Być może nie wszystkie moje metody są słuszne , ale po od czego jest to forum...
Czw 21 Paź, 2004 23:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etam
Ekspert IOH Podporucznik
Posty: 329 Pochwał: 1 Skąd: Mazowsze zachodnie
|
|
|
Witam.
Osobiście nigdy miedziaków nieczyściłem mocząc je w oliwie.Byłbym wdzięczny gdyby ktoś zamieścił scany monet czyszczonych tą metodą.Najlepiej byłoby gdyby foty były przed i po czyszczeniu.ciekaw jestem jakie są efekty tej metody.
Pozdrawiam Etam.
Pon 25 Paź, 2004 22:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
PITER
Gość
|
|
|
Nie mam możliwości wrzucenia zdjęć ani skanów , ale to naprawdę dobra metoda konserwacji starych monet. Na początku też do niej podchodziłem trochę sceptycznie , jednak warto było zaryzykować...
Wto 26 Paź, 2004 0:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
garbi
Gość
|
|
|
czyszczenie monet
Pozdrawiam Wszystkich.
Wsadziłem monetki do oliwy z oliwek.Po dwóch tygodniach zrobię zdjątka monetek i zamieszczę na forum Dziekuję za odpowiedzi
Sro 27 Paź, 2004 16:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kojakk
Chorąży
Posty: 189 Skąd: WALDENBURG
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meffisto
Szeregowiec
Posty: 4 Skąd: Rumia
|
|
|
Kojakk monetki się nie rozpuściły. Po wyczyszczeniu oliwą z oliwek wyszedł stan menniczy (stan nie spotykany w monetach średniowiecznych) i garbi po ich sprzedaż wyleciał do Ameryki szukać pozostałości galeonów hiszpańskich
_________________ "Nie należy gniewać się na bieg wypadków, bo to ich nic nie obchodzi"
Marek Aureliusz
Pią 22 Kwi, 2005 15:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elnio
Podporucznik
Posty: 231 Pochwał: 6 Skąd: Gdynia
|
|
|
Etam napisał: | ciekaw jestem jakie są efekty tej metody. |
REWELACYJNE !!!
Sob 23 Kwi, 2005 12:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kojakk
Chorąży
Posty: 189 Skąd: WALDENBURG
|
|
|
Meffisto napisał: | Kojakk monetki się nie rozpuściły. Po wyczyszczeniu oliwą z oliwek wyszedł stan menniczy (stan nie spotykany w monetach średniowiecznych) i garbi po ich sprzedaż wyleciał do Ameryki szukać pozostałości galeonów hiszpańskich |
Witam!
Nie wiem czy oliwka z oliwek działa tylko na miedziane więc wsadzimy na próbę mały komplecik i zobaczymy co wyjdzie
Opis załącznika:
|
|
Pon 25 Kwi, 2005 18:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Witam, monety miedziane, z dodatkiem mosiądzu czyszczę też szczotkę mosiężną, oczywiście te, które się do tego nadają...
Wrzucam skan monety francuskiej - taka sama jaką znalazł Kojakk. Nie mam już zdjęcia stau poprzedniego ale w najbliżyszych godzinach dorzucę zdjęcia monety przed i po czyszczeniu...
A tak wyszedł 1 Frank po czyszczeniu.
Dodam, że trzymając monetę w jakiś szcypcach to musisz miec grubo złożony papier i monetę trzymać przez papier... szczotkę wiosłujesz w jednym kierunku a nie jak leci.... i delikatnie. START!
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
A to cykowa moneta po czyszczeniu |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Wto 26 Kwi, 2005 10:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwestrus Flavius
Leutnant
Posty: 367 Skąd: Puławy - Lublin
|
|
|
Jak już ktoś narobił sobie kłopotów i coś niechcący znalazł, to najczęściej staje przed poważnym problemem:
"jak to wyczyścić ?!".
Czasami problem jest na tyle poważny, że dopóki się go nie rozwiąże, to właściwie nie wiadomo co się znalazło (szczególnie w przypadku monet).
Dlatego myślę, że pewne podstawy i kompendium wiedzy z tej dziedziny nikomu nie zaszkodzi. Proponuję zacząć od żelaza (w sumie chyba najczęstsze znalezisko)
Na początek możemy założyć, że oczyszczanie rozpoczynamy (bez względu na materiał znaleziska) od delikatnego usunięcia piasku i ziemi oraz przepłukania wodą. Nie powinno to uczynić większej szkody (chyba że znaleźliśmy papier albo wapno niegaszone ) a pozwoli nam zidentyfikować materię, z którą mamy do czynienia.
Na tym etapie, niestety kończą się czynności proste i dalej należy postępować inaczej dla każdego z metali (a jest ich sporo : żelazo, miedź, brąz, mosiądz, aluminium, nikiel, srebro, złoto itd.).
Generalna uwaga:
- wszelkie działania należy prowadzić bardzo ostrożnie kontrolując na bieżąco proces oczyszczania przedmiotów,
- jeżeli istnieje taka możliwość, proces czyszczenia sprawdzić najpierw na próbce materiału,
- poniższe sposoby czyszczenia stanowią zaledwie ułamek możliwych metod i przed rozpoczęciem prac należy sięgnąć do fachowej literatury,
- przedmioty co do których mamy podejrzenia, że mogą stanowić większą wartość historyczną najlepiej oddać do konserwacji fachowcom,
- zawsze należy pamiętać o nieodwracalności naszych działań (niektórych przedmiotów lepiej nie czyścić a tylko zabezpieczyć przed dalszym procesem niszczenia).
W przypadku monet i drobnych przedmiotów korozję można usunąć w 10 % roztworze kwasu cytrynowego lub w 5 % roztworze kwasu siarkowego. Rdzę można także usunąć zwilżając wodą utlenioną i wypalając nad palnikiem gazowym.
Inną metodą dobrą także dla większych przedmiotów jest met. elektrochemiczna:
do szklanego naczynia wsypujemy opiłki aluminiowe i na takiej warstwie kładziemy konserwowany przedmiot.
Następnie napełniamy naczynie roztworem o składzie:
80 g chlorku sodu NaCl
80 cm3 10% octu spożywczego
woda do objętości 1 dm3
Kąpiel trwa 2 do 6 dni, po czym możemy usunąć szczotką spulchnione resztki korozji, płuczemy wodą, gotujemy w wodzie destylowanej, suszymy i konserwujemy roztworem wosku.
Inną skuteczną i szybką metodą jest użycie odrdzewiacza "Fosol" (dostępnego w sklepach) i szczotki drucianej (nie zalecane w przypadku ciekawszych znalezisk)
Możemy także zastosować elektrolizę - oczyszczany przedmiot podłączamy do bieguna ujemnego zasilacza (najlepiej użyć prostownika do ładowania akumulatorów), do dodatniego doczepiamy np. metalową łyżeczkę (nie z kompletu jeżeli nadal ma być kompletny), oba elementy zanurzamy w wodzie nasyconej solą i włączamy prąd (ważne by zachować kolejność czynności). Należy postępować bardzo ostrożnie, szczególnie jeżeli nie mamy do dyspozycji zasilacza, prostownika chronionego bezpiecznikami - każde zwarcie końcówek lub przepływ zbyt dużego prądu skończy się zniszczeniem zasilacza, wywaleniem korków i tym podobnymi przyjemnościami. Proces należy kontrolować na bieżąco (słabszy zasilacz może ulec przegrzaniu - do stopienia obudowy włącznie jeżeli nie damy mu szansy "odpocząć" w trakcie procesu czyszczenia). Czas czyszczenia zależy od przedmiotu, natężenia prądu, stopnia zasolenia wody - najlepiej robić to etapami wymieniając co jakiś czas wodę i usuwając zanieczyszczenia powstałe w procesie elektrolizy.
NIKIEL
Czyszczenie przez kąpiel w 8-10% roztworze amoniaku.
MIED?
Należy uważać by w procesie czyszczenia nie usunąć patyny (nie mylić ze śniedzią). Można to osiągnąć przez nagrzanie monety nad palnikiem gazowym (rozkłada węglan miedzi) a następnie szczotkowanie twardą włosiową szczotką. Czyszczenie przez kąpiel w 10% roztworze kwasu mrówkowego lub cytrynowego. (od 5 min do godziny, może usunąć także patynę)
BR?Z (miedź + cyna) lub (miedź + cyna + cynk)
Podobnie jak miedź (palnik + szczotka włosiowa)
MOSI?DZ (miedź + cynk)
Podobnie jak miedź (palnik + szczotka włosiowa)
ALUMINIUM I CYNA
Czyszczenie przez kąpiel w 5% roztworze kwasu cytrynowego lub 50% amoniaku. (kilka minut)
SREBRO
Należy uważać by w procesie czyszczenia nie usunąć patyny (nie mylić ze śniedzią). W przypadku monet trzeba zwrócić uwagę na fakt, że niestety rzadko były bite z czystego srebra. "Srebrne monety" to najczęściej stop srebra i miedzi lub cyny, cynku i ołowiu. Czyszczenie przez kąpiel w 8 % roztworze amoniaku. Jak po każdym czyszczeniu chemicznym konieczne jest dokładne płukanie wodą.
INNE SPOSOBY
Naloty na odznaczeniach można usunąć przez zanurzanie przedmiotów w roztworze soli z kawałkiem płytki aluminiowej (przedmiot musi mieć kontakt z płytką).
Ewentualnie zamiast plytki można zastosować folie aluminiową (musi być koniecznie zmieniana po każdym przedmiocie, tak samo jak roztwór) inaczej może nas spotkać BARDZO nieprzyjemna niespodzianka (szczególnie jeśli wspomagamy reakcje prądem). Wodę najlepiej stosować destylowaną.
Metoda elektrochemiczna jest stosowana także w przypadku srebra (w miarę nieinwazyjnie rozbija siarczek srebra).
********
Przepis na czyszczenie stali:
Grubszą warstwę rdzy proponuję najpierw usunąć mechanicznie (młotek,pilnik). Przedmiot zanurzyć w occie (najlepiej 10%) na około 5-7 dni. Potem przedmiot wyjąć i opłukać dokładnie wodą, następnie można użyć szmaty lub szczotki drucianej. Na koniec najlepiej wygrzać żelazo nad kuchenką lub palnikiem (przy drobnych przedmiotach ostrożnie).
Konserwacja:
Po oczyszczeniu nasmarować przedmiot olejem (najlepiej silnikowy) i wytrzeć do sucha. Po około 2 tygodniach żelazo zacznie ciemnieć uzyskując szaro-metaliczny kolor i wygląd "starego przedmiotu".
********
Żelazo:
Jeśli ktoś znalazł duży przedmiot żelazny to świetnym sposobem na jego oczyszczenie (podobno stosowanym w muzeach) jest owinięcie przedmiotu paskami cynkowej blachy (pozyskanej np. ze starych niemieckich rynien - uwaga na właścicieli ) a następnie zanurzenie w roztworze wody i sody kaustycznej w proporcji doświadczalnie ustalonej - kąpiel kilka dni.
Osobiście używam bardzo silnego roztworu na granicy rozpuszczalności a jeśli przedmiotu nie da rady owinąć w paski blachy to wrzucam ścinki luzem do roztworu - też skutkuje. P.S. przedmiot wstępnie oczyścić mechanicznie np. szczotką drucianą.
********
Żelazo:
Owijamy przedmiot drutem aluminiowym (niezbyt grubym bo ciężko owijać) co 0,5 - 1 centymetr i umieszczamy w roztworze sody żrącej (NaOH) stężenie takie aby ukazywało się trochę bąbelków (jak za dużo to reakcja się blokuje i powstaje czarny nalot , proporcje trzeba dobrać samemu) Przedmiotów nie trzeba mocno oczyszczać przed, po jednej kąpieli i oczyszczeniu możemy operację powtórzyć. Czas trwania - dzien dwa trzeba sprawdzać czy rdza odchodzi drut do owijania dobrze jest wypalić , będzie miękki. ********
UWAGA: Autor nie ponosi odpowiedzialności za efekty końcowe, straty materialne, moralne i zdrowotne po zastosowaniu powyższych rad i sposobów.
Przypominam, że przy stosowaniu jakichkolwiek odczynników chemicznych konieczna jest ostrożność i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
_________________
Zachęcam do Rejestracji
Sob 17 Wrz, 2005 11:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Nie prponuję palnika i wysokiej temperatury do monet, to cieńskie blaszki a temperatura zmienia właśiwości metalu! Czasami się uda coś zrobić ale nie zawsze a w wielu przypadkach możemy stracić znasze znalezisko... kazda w zasadzie moneta to indywidualne podejście do czyszczenia...
Sob 17 Wrz, 2005 12:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwestrus Flavius
Leutnant
Posty: 367 Skąd: Puławy - Lublin
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
No to raczej nie pod temat , proponuję zrobić oddzielny wątek...
Ale w skrócie powiem, że prponuję elektrolizę i niewielki amperaż, wolniej ale zdrowiej A o elektrolizie poczytaj na nie jednym forum...
Pon 17 Paź, 2005 8:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan
Szeregowiec
Posty: 3
|
|
|
Ja kiedyś czyściłem monety gumką. Normalną gumką (taką do gumowania ołówka z papieru) tylko ze są różnie gumki a do tego potrzeba miękkiej i łatwo kruszącej. Ja uzywałem takiej duzej gumki szescian 1/2/4 cm ale firmy nie pamietam.
Jeśli ktoś che mieć starą monetę znowu błyszczącą to najlepsza do tego jest gumka. Nie niszczy chemicznie monety a po jakimś czasie moneta szybko znowu zachodzi piękną patyną.
Ja tak wyczyściłem monety przedwojenne te polskie stare grosze aż błyszczały jak nowe. Kiedy przyniosłem na giełdę to jedni numizmatycy się śmieli a inni młodsi zachwycali.
_________________ Najciekawsze wirtualne państwo i gra polityczna
>>> www.wr.mojeforum.net <<<
Sro 16 Sie, 2006 6:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sapertorun
Ekspert IOH Podporucznik
Posty: 354 Pochwał: 1
|
|
|
Do Elpasa-ta Twoja szczotka nie jest mosiężna tylko stal mosiądzowana zobacz ze w środku jest stalowy rdzeń.Często są chinskie kompleciki koloru złotego jednak to nie jest mosiadz.Szczotki mosięzne są dość trudno dostepne nie w każdym sklepie metalowym mają.No i tez cena jest znaczaco wyższa. A już całkiem wyczynowe są szczotki miedziane,mozna je zastąpic nylonowymi-cena tych jest wieksza niz mosieznych.
Pozdrawiam.
Czw 17 Sie, 2006 10:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Piotr, wiem co tam jest na zdjęciu - mosiądzowana, mosiężnej nie dawałem zdjęcia ale też mam... mięciutka. Mosiężna kosztowała chyba 15 zł ale to około roku temu. Mosiądzowana 5 zł.
Czw 17 Sie, 2006 13:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stachoo
Starszy szeregowiec
Posty: 26 Skąd: Szczecin
|
|
|
Witam serdecznie!
Nie zaczynam nowego tematu, bo dotyczy czyszczenia monet. Chodzi o monety cynkowe, a konkretnie jedną, którą wygrzebałem ostatnio z gleby. Stan średni na pierwszy rzut oka (załączony skan jest słabej jakości), ciemny brunatny nalot, jakieś czarne oblepienia miejscami (chyba coś organicznego, ale...). Jest to moneta zastępcza ze Szczecina - STETTINER CONSUM & KO SPARVEREIN E.G. (w tłumaczeniu Szczecińska Spółdzielnia Spożywczo-Oszczędnościowa) o nominale 50 fenigów wykonana w cynku (tak mówią). W katalogu Menzla (1982) występuje pod numerem 3420.4. Wrzuciłem ją do oliwy, no ale kiedyś będzie ją trzeba wyjąć, no właśnie i co wtedy? Pewnie jakieś dodatkowe zabiegi (szczotkowanie, chemia - jeżeli oczywiście nie wystarczy sama oliwa). I tu moją prośba o podpowiedź jak zabrać się do tej cynkowej blaszki, żeby po wszystkim była czymś więcej niż tylko cynkową blaszką!
Pozdrawiam Wszystkich!
Opis załącznika:
|
|
Nie 29 Paź, 2006 11:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Wiele się nie zdziała z cynkiem, Twój krążek i tak ładnie wygląda! Proponuję szczotkę, może być z twardym włosiem albo miękką miedzianą. Nic więcej. Mennicy z niej nie zrobisz.
Pon 30 Paź, 2006 12:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lllena
Szeregowiec
Posty: 7
|
|
|
panowie, super sa szczotki chyba mosiezne, albo miedziane uzywane w gabinetach dentystycznych i protetyce , sa montowane na osi, ktora mozna umiescic w uzadzeniu napedzajacym, np. wiertarka , ale trzeba uwazac z obrotami. dosc lagodnie obchodza sie z monetami, choc trzeba uwazac
Wto 31 Lip, 2007 19:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzechu1988
Kapral
Posty: 44
|
|
|
Czy chodzi o taką szczotkę mosiężną???
Opis załącznika:
|
|
Czw 02 Sie, 2007 22:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
speculator
Podporucznik
Posty: 220 Skąd: Toruń
|
|
|
nie, to nie jest szczotka,a ni mosiężna ani miedziana,a a jedynie może może miedziowana. Pręciki są stalowe i możesz nimi uszkodzić czyszczony przedmiot. Poza tym chyba jest zbyt duża do czyszczenia monet. Jesli chodzi o szczotki to u mnie najlepiej sprawdza sie miedziana szczoteczka do czyszczenia zamszu. Jest miękka więc nie ma obaw o zepsucie fantów. Świetnie nadaje się do czyszczenia monet, guzików i małych ozdób. Zawsze jednak musisz uważać z czyszczeniem mechanicznym, aby nie zetrzeć wzoru. no i jeśli moneta jest bardzo cienka lub w średnim stanie to najlepiej spróbować najpierw bez szczotki. Taką szczotkę nabędziesz w każdym obuwniczym
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
lub taka...chyba nawet lepsza jest ta |
|
|
Pią 03 Sie, 2007 17:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wraith
Podporucznik
Posty: 232
|
|
|
A do sreberka też taka szczotka się nadaje?
Nie 12 Sie, 2007 23:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZIECIU
Kapitan
Posty: 1215 Pochwał: 3 Skąd: Festung Brieg
|
|
|
Do srebra polecam "argentum" przy moim sreberku spisał się doskonale
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Kto nie był buntownikiem za młodu ten będzie świnią na starość.
Józef Klemens Piłsudski
Pon 13 Sie, 2007 1:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wraith
Podporucznik
Posty: 232
|
|
|
Też korzystam z argentum, ale wydaje mi się że on usuwa też patynę?
Pon 13 Sie, 2007 9:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|