siwy napisał:

Cóż mało kto wie, że Rosjanie co prawda wywieźli wyposażenie, ale degradacja obiektu nastąpiła już w powojennych czasach. Niezabezpieczony zamek spłonął w latach 60.

To prawda. Pamiętam wieczór z pożarem zamku. Po pożarze kilkakrotnie "bywałem" na zamku (pamiętam fragmenty polichromii, schody, portale...) aż do chwili, kiedy okazało się, że zapadły się wszystkie stropy pierwszego i drugiego piętra. Rodzice zabronili wówczas tych wizyt...
_________________
Pozdrawiam
ToM

Sro 30 Maj, 2007 8:44

ToM napisał:

Jeszcze coś specjalnie dla Snipeee Snipeee napisał: Drugi pomysł to dokumenty z tamtego okresu zachowane w Krzeszowie, wydaje mi się, że duchowni z Krzeszowa wiedzieli co się dzieje po sąsiedzku i zostawili jakieś zapiski w księgach kościelnych. Niestety nie mam zielonego pojęcia czy istnieje możliwość wglądu do nich (pewnie nie). Za to masz wgląd do ciekawego dziennika...

Drogi ToMie te dokumenty akurat są w zasięgu Twojej ręki nawet nie wiesz jak blisko

Sro 30 Maj, 2007 9:17

siwy napisał:

Drogi ToMie te dokumenty akurat są w zasięgu Twojej ręki nawet nie wiesz jak blisko

Domyślam się Drogi Siwy...
Kiedyś również dosyć dobrze znałem ówczesnego Proboszcza Krzeszowa. Spróbuję odnowić kontakt, choć nie wiem, czy to będzie łatwe...
_________________
Pozdrawiam
ToM

Sro 30 Maj, 2007 11:03

I jeszcze jedna licząca się postać

Opis załącznika: Parafie diecezji kamiennogórskich w tym i Krzeszów

Opis załącznika: Też ciekawa, ale bardziej okolic Kamiennej dotyczy

Sro 30 Maj, 2007 11:19

Tę Osobę i te pozycje również znam...
A zatem dość ciekawie zapowiadają się nam wakacyjne spotkania
_________________
Pozdrawiam
ToM

Sro 30 Maj, 2007 12:50

Jeżeli wrócimy do tematu samego zamku zadziwia jedno- zachowało się bardzo mało materiałów ikonograficznych, praktycznie nie znalazłem zdjęć przedstawiających wnętrza zamkowe w czasach świetności.
Niektóre zdjęcia pochodzą z:
http://wroclaw.hydral.com.pl/65215,foto.html
Strona, którą gorąco polecam

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika: W okresie świetności

Opis załącznika: Widok zamku stan przed pożarem

Opis załącznika: Zamkowe pomieszczenie lata powojenne

Czw 31 Maj, 2007 9:32

Dzięki Siwy - znam ten link
Rzeczywiście - uświadomiłeś mi fakt, że nigdzie nie ma fotek z wnętrz. Myślałem, że uda mi się coś znaleźć, jednak - niestety...

Jeszcze jeden drobiazg - na dziedzińcu zamku (po prawej stronie od wejścia) znajdowała się dość potężnych rozmiarów wysoka, kamienna studnia. O ile pamiętam wnętrze jej było zasypane kamieniami z rozburzonych murów. Czy wiesz coś więcej na ten temat?
_________________
Pozdrawiam
ToM

Sro 06 Cze, 2007 10:06

Względy bezpieczeństwa z uwagi na to, że ruiny były miejscem, gdzie mimo zakazów gromadziła się dzieciarnia (to znasz z autopsji). Postanowiono ją zasypać.

Sro 06 Cze, 2007 13:55

Witam
Eksplorację podziemi kamiennogórskich podjęło już wiele osób. Sztolnie pod Parkową, Zamkową (którą w wielu postach nazwano Cmentarną) Szubianką i Widok sfotografowano, odmierzono i opisano chyba już na wszystkie możliwe sposoby. Sztuką by było dotrzeć do fotografii i mam zrobionych przez SS czy inżynierów z TODT. To by była dopiero gratka:). Mimo wszystko jestem pełen podziwu dla wiedzy i profesjonalizmu opisywania sztolni.
Wkradł się natomiast pewien błąd oznaczenia sztolni pod Górą Zamkową. W załączniku dokładne ich pozycje.
Niestety oba wejścia są na terenach prywatnych i trzeba poprosić właścicieli o udostępnienie.

Pozdrawiam

Opis załącznika: Ogólnie znane dwa wejścia pod Górę Zamkową.

Sro 20 Cze, 2007 13:40

Witaj Xtad!

Serdeczne dzięki za poprawki. Rzeczywiście jest to góra Zamkowa, nie Cmentarna... Drugi fakt: W miejscu oznaczonym przez Ciebie numerem 1 jest wejście. Za moich czasów była tam rozlewnia wód gazowanych i piwa, a w miejscu wejścia były magazyny - teren zakładu pracy, a więc nie bardzo dostępny. Co do numeru 2 - tu może być mój błąd - po prostu poprowadziłem strzałkę "gdzieś tam około". Natomiast miejsce oznaczone przeze mnie na Twoim obrazku strzałką, to również wejście. Nie wiem, czy kojarzysz wąską uliczkę brukowaną małymi kostkami granitu z Katowickiej na cmentarz - do kaplicy. Po prawej stronie mijamy dom z ogródkiem pod urwiskiem skalnym. Mieszkali tam (o ile mnie pamięć nie myli) Państwo Grzybowie. Na ich posesji - właśnie w tym urwisku skalnym - było wydrążone wejście w głąb. Wykorzystywane było jako piwnica. Niestety, nie byłem w środku...
Może wiesz coś więcej na ten temat?

Opis załącznika:

Sro 20 Cze, 2007 18:48

Na długi weekend tego miesiąca udało mi się odwiedzić wszystkie pięć dostępnych sztolni . W najbliższych postach postaram się opisać co widziałem. Wycieczka odbyła się dzięki zapałowi mojej ładniejszej połowy oraz lokalnej władzy i ekipy znajomych eksploratorów. Fotografie dzięki uprzejmości Irka - pozdro
Stan obecny:
Sztolnia: Góra Zamkowa. Obecnie do sztolni znane są dwa wejścia. Jak już wspominałem oba na terenach prywatnych, z czego jedno z nich zastawione jest grubą blachą, więc jest nie możliwe do przejścia. Górne wejście (na zdjęciu oznaczone nr 2) jest dostępne . Oba wejścia maja bardzo zbliżoną budowę - obudowane cegłą łuki za którymi jest również obudowany cegłami krótki korytarz w którym znajduje się właściwie wszystko -stare szmaty, resztki półek, słoiki z przetworami, resztki rowerów - czyli po prostu kupa śmieci. Parę metrów od wejścia zbudowany jest typowy dla sztolni wojskowych przeciwgranatnik z bardzo grubego betonu. Stan sztolni jest bardzo dobry i widać, że była często odwiedzana, ponieważ w betonowych pomieszczeniach ściany są mocno popisane przez odwiedzających. Sztolnia jest dosyć sucha, więc można ją właściwie zwiedzać w trampkach Jest tylko jedno błotniste miejsce. Przy wejściu numer 1 (tym z metalowymi drzwiami) widać liczne zwaliska skalne, a sufit jest cały w korzeniach. Wskazuje to na płytkość sztolni i właściwie jest to jedyne miejsce gdzie przydało by się dodatkowe zabezpieczenie stropu.
Trochę historii:
Sztolnia ta miała być przeznaczona na szpital wojskowy o czym było już pisane na tym forum. W pierwszym poście ToMa jest obecny schemat sztolni i rzeczywiście tak to teraz wygląda. Są to schematy zrobione przez nasze wojsko na początku lat 70. W tamtych latach została zrobiona pełna inwentaryzacja podziemi wraz z opisem na co można by je przeznaczyć. Istnieją mapy poniemieckie przetłumaczone na polski, na których istnieje 12 wejść(niektóre źródła mówią o 9, ale z widzianych przeze mnie map wynika 12). Jest też potwierdzona informacja, że kilkadziesiąt metrów wyżej istniał fragment sztolni. Jest duże prawdopodobieństwo, że miał on się łączyć z obecną sztolnią, bo większość tego typu budowli rozpoczynana była z dwóch stron.
Do ToMa - przyznam, że nie słyszałem o tym wejściu na terenie posesji Państwa Grzyb, ale trzymając się teorii 12 wejść jest to dosyć prawdopodobne. Z ciekawości podjadę zobaczyć i opiszę na forum co mi się udało dowiedzieć.
W miarę możliwości czasowych w dalszych postach postaram się opisać pozostałe 4 dostępne sztolnie.

Opis załącznika: Zaznaczone wejścia nr 1 i nr 2. W czerwonym kółku orientacyjne położenie zasypanego fragmentu podziemnego korytarza

Opis załącznika: Metalowa przegroda przy wejściu nr 1. Na ziemi resztki jakiś materiałów budowlanych (śmieci już nasze - polskie) oraz kawałki gruzu ze sklepienia

Opis załącznika: Widok na korytarz - tak jak widać podłoże ładne i suche

Opis załącznika: Kolejny widok...

Opis załącznika: Przeciwgranatnik wejście nr 2.

Opis załącznika: Wejście nr 2 z zewnątrz.

Opis załącznika: Początkowy fragment korytarza wraz z opisywanym śmietniskiem. w tle po lewej widoczny przeciwgranatnik.

Opis załącznika: Legenda: czerwone kółka - przeciwgranatniki zielone kółka - betonowe pomieszczenia Przy wejściu nr 1 opisane w tekście niebezpieczne miejsce z zagrożeniem zawału.

Czw 21 Cze, 2007 8:22

xtad napisał:

Wycieczka odbyła się dzięki zapałowi mojej ładniejszej połowy oraz lokalnej władzy i ekipy znajomych eksploratorów. Fotografie dzięki uprzejmości Irka - pozdro

Mam pytanie na początku XXI wieku lokalna władza miała ochotę zrobić trasę turystyczną na bazie istniejących podziemi jak to wygląda dzisiaj
Co do inwentaryzacji robionej przez wojsko to był pomysł wykorzystania części kompleksu przez struktury Obrony Cywilnej, jednak z uwagi na koszty adaptacji zrezygnowano z tego pomysłu. Jednakże dość duża część planów podziemi znalazła się posiadaniu kamiennogórskiej OC. I właśnie dlatego plany te nie zalegają w przepastnej szafie, ale wypłynęły na powierzchnię

Czw 21 Cze, 2007 9:02

Jeśli chodzi o udostępnienie sztolni obecny samorząd bardzo mocno nad tym pracuje. Między innymi stąd ostatnia wycieczka do sztolni. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście Góra Kościelna z bardzo prostej przyczyny - po pierwsze jest w centrum miasta, po drugie jest największa i najciekawsza, no i po trzecie jest chyba w najlepszym stanie mimo zalanego jednego z długich korytarzy (relację z wejścia do tej sztolni również opiszę - wraz z foto). Materiałów mamy zebranych już naprawdę bardzo dużo. Właściwie jedyną przeszkodą staje się tak naprawdę źródło finansowania, ale władza w tym przepadku wydaje się dosyć optymistyczna Patrząc pod kontem miasta Kamienna Góra jest to duża szansa na rozkręcenie turystyki, ale patrząc pod kontem eksploratorów ucieknie ten dreszczyk emocji podczas zwiedzania Nie chciał bym tutaj spekulować i podawać jakiś konkretnych terminów, ale zdradzić mogę, że jak do tej pory to przygotowania nigdy nie były jeszcze aż tak mocno zaawansowane. Z przykrością natomiast muszę stwierdzić, że poprzedni samorząd miał też dużą szansę zrobić coś w tym kierunku no ale dał d...
Jeśli chodzi o plany kamiennogórskiej OC są one w archiwum do dnia dzisiejszego, niestety zawierają parę błędów, ale z drugiej strony łatwych do skorygowania
_________________
Stand Still

Czw 21 Cze, 2007 9:22

Góra Kościelna (zdjęcia Irek rulez )
Do podziemi prowadzi jedno dostępne wejście(oznaczone nr3): tradycyjnie po przez ogródki i komórki. Wejście nie jest obudowane, czyli po prostu wygląda jak dziura w skale. Wita nas tradycyjny widok śmieci, których jest naprawdę dużo. Po paru metrach zaczynają się betonowe ściany i umocnienia. Korytarz jest cały mokry i błotnisty. Jeden z długich korytarzy jest zalany, więc polecam na wycieczkę wodery, ponieważ woda w niektórych miejscach sięga mocno powyżej kolan. Zalanie jest skutkiem zasypania przez władze PRL wyjścia nr 1 (kiedyś zakład Kroppa u Grünfelda, obecnie Kamodex). Korytarze są obszerne, a powietrze przyjemne. Ponoć panuje tam stała temperatura bez względu na okres i wynosi w granicach 6 do 8 stopni (ubieramy się ciepło). Największe wrażenie robi obszerna hala z budową z cegieł. Tu ciekawostka: po co Niemcy budowali tak wysoką halę, a następnie obniżali ją sztucznie za pomocą budowli z cegieł. Nasuwają się liczne teorie: w hali miały być wykonywane precyzyjne elementy i nie można było ich narażać na ewentualne odpady ze stropów, mogły tam też tam być planowane biura konstruktorskie, jeszcze inna wersja mówi, że hala miała niejako płucami sztolni, czyli była niejako komorą wentylacyjną odpowiedzialną za cyrkulację powietrza. Patrząc na to z bliska każda teoria wydaje się prawdopodobna. Sztolnia ta wedle wszelkich informacji miała mieć charakter produkcyjny. Wielkość i jakość korytarzy to potwierdzają. Również połączenie z fabryką naziemną zdaje się potwierdzać tą tezę. Tym bardziej, że podczas wojny zakłady Kroppa przestawione były na produkcję wojskową. Na starych mapach sztolnia opisana jest z kolei jako schron przeciwlotniczy, teoria mało prawdopodobna, ponieważ Kamienna Góra była po za zasięgiem samolotów alianckich.
Istnieje jeszcze jedno wejście (nr 2) zabite deskami i schowane za wiata postawioną jeszcze w czasach PRL.
Jeszcze może takie małe sprostowanie, w większości ta sztolnia opisana jest jako sztolnia pod Górą Kościelną. Prawda jest taka, że obecnie jest to Góra Parkowa, która co prawda łączy się z Górą Kościelną, ale jednak… Natomiast na niemieckich mapach rzeczywiście Góra Parkowa widnieje pod nazwą Kirch Berg. Być może polska nazwa wzięła się od parku, który w sumie jest do dzisiaj , a za niemieckich czasów nawet na mapach widnieje nazwa Stadt Park.

Opis załącznika: Oznaczone wejścia pod Górą Parkową, czynne tylko nr 3

Opis załącznika: Czerwony prostokąt to korytarz, którego brak było na szkicu. Na niebiesko zaznaczony fragment mocno zalany wodą. Na pomarańczowo wspomniana w tekście hala.

Opis załącznika: zawalisko przy wejściu nr 1 (Kamodex), oczywiście od środka :)

Opis załącznika: Jeden z korytarzy - widoczne ślady po torach

Opis załącznika: Widoczne betonowe umocnienia

Opis załącznika: Wspomniany zalany korytarz - widok w kierunku Wyjścia nr 1

Opis załącznika: Budowle w opisywanej hali.

Opis załącznika: Hala w całości, na tyle ile udało się złapać

Czw 21 Cze, 2007 12:38

Witaj Xtad!
Dzięki serdeczne za wszystkie informacje i super fotki.
Pod koniec lipca będę w Kamiennej Górze. Być może uda się tam spotkać również Siwego... he, he
Czy jest możliwe, aby spotkać się z Tobą i Twą Ekipą na wspólną wędrówkę po tych podziemiach?...
Serdeczne pozdrówka
_________________
Pozdrawiam
ToM

Czw 21 Cze, 2007 19:48

ToM napisał:

Być może uda się tam spotkać również Siwego... he, he Czy jest możliwe, aby spotkać się z Tobą i Twą Ekipą na wspólną wędrówkę po tych podziemiach?... Serdeczne pozdrówka

To raczej pewnik pod resztą się podpisuję

xtad napisał:

Jeśli chodzi o udostępnienie sztolni obecny samorząd bardzo mocno nad tym pracuje. Między innymi stąd ostatnia wycieczka do sztolni. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście Góra Kościelna z bardzo prostej przyczyny - po pierwsze jest w centrum miasta, po drugie jest największa i najciekawsza, no i po trzecie jest chyba w najlepszym stanie mimo zalanego jednego z długich korytarzy (relację z wejścia do tej sztolni również opiszę - wraz z foto).

Nie chciałbym być tym, który studzi zapał, ale czy nawa władza zadbała o podstawową dokumentację Mam na myśli ekspertyzę wykonaną przez specjalistów czy podziemia nadają się do utworzenia trasy turystycznej. Poprzednicy mimo hucznych zapowiedzi na łamach informatorów Polskiej Organizacji Turystycznej nie zrobili nic w tym kierunku, a bez dokumentacji która zresztą nie jest tania cała reszta pozostaje mżonką. Właśnie od wycieczek w błysku fleszy i medialnym szumie zaczęła poprzednia władza, tylko to za mało

xtad napisał:

Patrząc pod kontem miasta Kamienna Góra jest to duża szansa na rozkręcenie turystyki, ale patrząc pod kontem eksploratorów ucieknie ten dreszczyk emocji podczas zwiedzania

Możesz spać spokojnie jeszcze dużo wody w Bobrze i Zadrze upłynie, zanim ten sen się spełni.

Czw 21 Cze, 2007 23:07

Cytat:

Nie chciałbym być tym, który studzi zapał, ale czy nawa władza zadbała o podstawową dokumentację Question Mam na myśli ekspertyzę wykonaną przez specjalistów czy podziemia nadają się do utworzenia trasy turystycznej. Poprzednicy mimo hucznych zapowiedzi na łamach informatorów Polskiej Organizacji Turystycznej nie zrobili nic w tym kierunku, a bez dokumentacji która zresztą nie jest tania cała reszta pozostaje mżonką. Właśnie od wycieczek w błysku fleszy i medialnym szumie zaczęła poprzednia władza, tylko to za mało Wink

Pierwsza wizyta ekspertów z naprawdę profesjonalnej firmy już za nami. Pod koniec czerwca, tudzież na początku lipca przybędzie do nas w większym składzie no i ze sprzętem. Jeśli chodzi o zapał to mimo bardzo dużego zapału mojej kobiety, to jesteśmy jednocześnie w stanie do tego podejść realnie. Zdajemy sobie sprawę, że bez rzetelnych ekspertyz to o udostępnianiu można zapomnieć. Całe szczęście obecna władza też ma taką świadomość, a jeśli chodzi o szum medialny to wręcz tego unikają, żeby nie zapeszyć .
Jeśli chodzi o waszą wycieczkę (ToM i Siwy) to da się zorganizować. Umówmy się już konkretnie na prywatnych jakoś w połowie lipca. Może uda nam się wymienić przy okazji jakimiś nowymi informacjami
_________________
Stand Still

Pią 22 Cze, 2007 7:16

Witam

Jak była by możliwość bardzo chętnie dokoptował bym się do takiej wyprawy

Jednocześnie informuję, że w razie potrzeby służę bezpłatną pomocą konsultacjami w zakresie pozyskania środków z UE. Mam duże doświadczenie w pisaniu projektów na środki europejskie myślę, że można by było podpiąć się pod jakieś działanie i program operacyjny na nowy okres programowania 2007-2013 i sfinansować część inwestycji ze środków UE.

Dobrze słyszeć, że coś się ruszyło w temacie

Pozdrawiam
Jacek

Pią 22 Cze, 2007 11:35

xtad napisał:

Jeśli chodzi o waszą wycieczkę (ToM i Siwy) to da się zorganizować. Umówmy się już konkretnie na prywatnych jakoś w połowie lipca. Może uda nam się wymienić przy okazji jakimiś nowymi informacjami

Serdeczne dzięki za tę możliwość. Odezwę się w tej kwestii na priv w momencie, gdy już będę pewny daty wyjazdu.
Pozdrawiam serdecznie...
_________________
Pozdrawiam
ToM

Sob 23 Cze, 2007 13:40

Hej ToM.
Ale mnie wrzuciłeś na minę z tą panią Grzyb Jak bym napisał, że pani była niemiła to był by z mojej szczyt dyplomacji No pani skoczyła na mnie niczym tygrys, a zdążyłem się tylko lekko oprzeć o płot.
A tak poważnie wracając do konkretów to rzeczywiście jest tam dość spory ten kamieniołom. Po lewej stronie jest rzeczywiście mała, kamienna piwniczka - no niestety nie udało mi się do niej wejść. Ale może uda się coś załatwić. Jeśli to jest teren Gminy Miejskiej to sprawa załatwiona. Trzymając się teorii 12 wejść pod tą górą, możliwe, ze nawet jeśli nie ma tam teraz sztolni jest duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej było tutaj planowane. W końcu większość sztolni było budowane w ten sposób - czyli z paru stron jednocześnie.
_________________
Stand Still

Pon 25 Cze, 2007 7:40

Witaj Xtad

O kurcze... - rzeczywiście nie przypuszczałbym, że tak to może przebiegać. Nie chciałem podkładać Ci żadnej... przeszkody
Ulica Katowicka to moja ulica rodzinna, stąd też wiem o tym miejscu. O ile sobie przypominam, to nam - dzieciakom - też nigdy nie udało się "sforsować" tego ogródka mimo, że nie było miejsc, gdzie byśmy nie byli...
Nazwisko tej Pani kojarzyłem właśnie z lat dziecinnych i tak na prawdę nie wiedziałem, czy ta rodzina jeszcze tam mieszka...
_________________
Pozdrawiam
ToM

Pon 25 Cze, 2007 9:36

xtad napisał:

Pierwsza wizyta ekspertów z naprawdę profesjonalnej firmy już za nami. Pod koniec czerwca, tudzież na początku lipca przybędzie do nas w większym składzie no i ze sprzętem. :

Widzę, że jesteś mocna zaangażowany, to dobrze, ale wszyscy którzy pracują przy projekcie muszą zdawać sobie sprawę, że podziemia to nie kolejny ładny zamek dobrze wychodzący na widokówkach
Przekonali się o tym włodarze Lubrzy przejmując od prywatnej teren Pętli i o ile firma jakoś funkcjonowała na plusie to po przejęciu przez samorząd można mówić o klapie. Powód brak "fachowców" i próba sprzedania wizerunku fortyfikacji w ten sposób jakby firma pietruszką handlowała. O tym należy pamiętać.

xtad napisał:

Jeśli chodzi o waszą wycieczkę (ToM i Siwy) to da się zorganizować. Umówmy się już konkretnie na prywatnych jakoś w połowie lipca. Może uda nam się wymienić przy okazji jakimiś nowymi informacjami

Czekamy więc

Wto 26 Cze, 2007 12:01

Witam!
Dziś razem z kumplem dokonaliśmy eksploracji bunkra przy ulicy Wiejskiej Dzięki za umieszczenie planów (są one dokładne).
fotki:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika: Ceglany portal

Opis załącznika:

Opis załącznika: Szyb wentylacyjny, zaraz przy wejściu

Opis załącznika:

Opis załącznika: Kolejne nie wykończone pomieszczenia

Opis załącznika:

Opis załącznika: Boczne nie skończone pomieszczenie

Opis załącznika: "dziura" na środku kompleksu

Pon 16 Lip, 2007 16:26

Witaj Dąber!

Dzięki za fotki z podziemi. Wspólnie z Siwym niebawem będziemy w Kamiennej Górze i mamy zamiar obejść wszystkie możliwe podziemia. Kto wie, może się spotkamy...

Czy mieszkasz w Kamiennej?
_________________
Pozdrawiam
ToM

Pon 16 Lip, 2007 18:27

Nie, jestem z Wlenia. Tutaj jestem u rodziny na wakacjach. Rozmawiałem już z Siwym na temat dołączenia się do Waszej ekipy, ale wystąpiły pewne problemy, bowiem nie jesteśmy pełnoletni.

Pon 16 Lip, 2007 19:58