| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Twer UW musiał miec wszystkiego więcej, gdyż jakościowo zawsze zostawał w tyle.
A w dyskusję o Kuklińskim nie chcę się wciągac. Już wolę zostac homo sovieticusem Zniesmaczony

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 16 Sie, 2009 22:40

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witaj Maxi,
Wazne generale aby byc..zdrowym. Reszta to ...pikus. Piwo
Masz racje ze jakosciowo zachod przewyzszal Sowietow. Ale ilosciowo AC bila na glowe wszystkich razem. Bodaj w 80 roku na Bialorusi odbyly sie manewry AC pod kryptonimem "Sojuz" . ( Wspomina o nich tak nielubiany Suworow w "Zolnierzach Wolnosci"). Sowieci na zakonczenie tego cyrku zgromadzili w jednym miejscu cos okolo 20.000 czolgow.
Po manewrach byly w nieciekawym stanie technicznym, ale porownaj to do ilosci czolgow NATO w Europie. A nie bylo to wsio czym AC dysponowala. Miejmy nadzieje ze ktos przemyslal czym sie moze skonczyc taka zadyma.
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Nie 16 Sie, 2009 22:50

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,

Cytat:
Zubek napisales ze film TVP na YT " Tajemnice Ukladu Warszawskiego" to agitka. Czy mozesz mi przedstawic choc jedno przeklamanie lub nieprawde zawarte w tym filmie.
Bede Ci wdzieczny za napewno rzeczowe uwagi.
(Twer49)

Cóż – może to nie będzie najpełniejsza, a tylko amatorska odpowiedź- jeżeli robi się “prop-agitkę” dla przeciętnego zjadacza chleba, to należy przestrzegać pewnych zasad, inaczej wyjdzie chłam i nachalna łopatologia.

Po pierwsze – wybrać należy informacje prawdziwe ( albo totalnie niesprawdzalne).

Po drugie – znaleźć należy jakiś autorytet – kogoś w miarę znanego, najlepiej z tytułem naukowym, lub znaną postać, która informacje te skomentuje.

Po trzecie – informacje ( fakty) nie muszą być wcale najświeższe, nawet te sprzed lat kilkunastu da się wykorzystać.

Po czwarte – skrzętnie pomija się informacje i fakty, które nie pasują do z góry założonej tezy lub są z nią sprzeczne albo tylko rozbieżne.

Po piąte – z wypowiedzi różnych osób publicznych umiejętnie wyciąć trzeba właściwe fragmenty.

Po szóste – całość trzeba właściwie zmontować, stosując różnego rodzaju środki wyrazu, znane filmowcom np. - kontrapunkt, ekspozycję ( to niefachowe słownictwo, sorry).

Po kolejne- żadnych wniosków wprost, wnioski muszą nasunąć sie same poprzez skojarzenia.

I najważniejsze – główne tezy są z góry zadane, to pod nie właśnie opracowuje się temat, koncepcja musi być prosta i wyrazista, informacji nie za dużo, wnioski- jednoznaczne, a scenariusz i komentarz zza kadru – staranne dopracowany w szczegółach.

Cytat:
Jedyne czym NATO moglo sie bronic sensownie (choc zabrzmi to morderczo) byly glowice atomowe. W broniach konwencjonalnych itd nie mieli szans.
( Twer49)

W latach 70. i 80. - już jakoś nie bardzo; Amerykanie byli jednak już na innym, znacznie wyższym poziomie technologicznym i wyszkoleniowym.
A sytuacja była taka, jak to barwnie określił niegdyś Henry Kissinger- westernowa – gdy naprzeciwko siebie stoi dwóch rewolwerowców, jeden ma 6 kul, a drugi tylko jedną – ale tak naprawdę wygra ten, kto pierwszy strzeli.

Co oznacza, że w latach owych plany planami, strategie strategiami, a możliwość wybuchu wojny nuklearnej jakby malała. Zresztą – to juz czasy umów, deklaracji i konwencji – SALT itp...

Cytat:
Kukliński jest zdrajcą, czy się to komuś podoba czy nie. Dla mnie Słońce nie jest gwiazdą, ale czy to coś zmieni? Pojęcie "zdrajca" ma określoną definicję słownikową, i Kukliński ją wypełnia.
(Ijon Tichy)

Definicję prawną też.
Dzięki Ijon!

Cytat:
Wlasnie co jest najwiekszym idealem oficera?. Dobro Narodu i Kraju. Przynajmniej w mym mniemaniu.
( Twer49)

Dobro Ojczyzny – takiej jaka jest i w służbie jakiej się pozostaje. To dobrowolny wybór, potwierdzony przysiegą wojskową. A obowiązek obrony Ojczyzny – dobrem najwyższym. Co oznacza także poszanowanie istniejących sojuszy i aliansów.

Cytat:
Sowieci na zakonczenie tego cyrku zgromadzili w jednym miejscu cos okolo 20.000 czolgow.
Po manewrach byly w nieciekawym stanie technicznym, ale porownaj to do ilosci czolgow NATO w Europie. A nie bylo to wsio czym AC dysponowala. Miejmy nadzieje ze ktos przemyslal czym sie moze skonczyc taka zadyma.
( Twer49)

Po pierwsze – armia UW była armia pancerną, zaś armie europejskie NATO ( w tym US Army) – armią przeciwpancerną – to najkrótsza charakterystyka lat 70. i 80. XX wieku.

Po drugie- jak wyglądała faktyczna gotowość sprzętu i uzbrojenia w WP np. - wykazały pierwsze dni stanu wojennego; nie należy spodziewać się, aby w Acz było inaczej ( Suworow w “Żołnierzach wolności” także barwnie to opisuje- ale wystarczy popytać – nawet na tym forum- byłych żołnierzy, służących w tamtych latach w wojsku...).

Po trzecie – nie tylko “ktoś przemyślał”, ale “ktoś” myślał cały czas -w SG WP oraz w sztabach okręgów – we właściwych komórkach organizacyjnych – prace i analizy trwały na bieżąco.
Zagrożenia były znane. W obie strony – że tak powiem.

Pozdrawiam

Pon 17 Sie, 2009 19:52

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Zubek napisal
Cytat:
Cóż – może to nie będzie najpełniejsza, a tylko amatorska odpowiedź- jeżeli robi się “prop-agitkę” dla przeciętnego zjadacza chleba, to należy przestrzegać pewnych zasad, inaczej wyjdzie chłam i nachalna łopatologia.

Po pierwsze – wybrać należy informacje prawdziwe ( albo totalnie niesprawdzalne).

Po drugie – znaleźć należy jakiś autorytet – kogoś w miarę znanego, najlepiej z tytułem naukowym, lub znaną postać, która informacje te skomentuje.

Po trzecie – informacje ( fakty) nie muszą być wcale najświeższe, nawet te sprzed lat kilkunastu da się wykorzystać.

Po czwarte – skrzętnie pomija się informacje i fakty, które nie pasują do z góry założonej tezy lub są z nią sprzeczne albo tylko rozbieżne.

Po piąte – z wypowiedzi różnych osób publicznych umiejętnie wyciąć trzeba właściwe fragmenty.

Po szóste – całość trzeba właściwie zmontować, stosując różnego rodzaju środki wyrazu, znane filmowcom np. - kontrapunkt, ekspozycję ( to niefachowe słownictwo, sorry).

Po kolejne- żadnych wniosków wprost, wnioski muszą nasunąć sie same poprzez skojarzenia.

I najważniejsze – główne tezy są z góry zadane, to pod nie właśnie opracowuje się temat, koncepcja musi być prosta i wyrazista, informacji nie za dużo, wnioski- jednoznaczne, a scenariusz i komentarz zza kadru – staranne dopracowany w szczegółach.

Widzisz Zubek i tu jest problem. Ja nie prosilem o schemat. Prosilem o KONKRETY. Mowa...trawa, nie wnosisz nic nowego. Gadanie dla samego gadania.
Cytat:
Dobro Ojczyzny – takiej jaka jest i w służbie jakiej się pozostaje. To dobrowolny wybór, potwierdzony przysiegą wojskową. A obowiązek obrony Ojczyzny – dobrem najwyższym. Co oznacza także poszanowanie istniejących sojuszy i aliansów.

"Poszanowanie istniejacych sojuszow i aliansow". Wiesz majorze jesli mam do wyboru 50-60 glowic, ktore moga byc zrzucone w pierwszych dwoch dniach konfliktu na moj kraj. I moga spowodowac biologiczna eliminacje Narodu i radioaktywna pustynie zwana Polska a sojusze, to wybacz Zubek mam w dupie sojusze.
Narod i Ojczyzna to jest najwazniejsze, przynajmniej dla mnie. Dla Ciebie sojusz z ZSRR byl dobrem najwyzszym..niestety.
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Pon 17 Sie, 2009 22:08

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Cytat:
Widzisz Zubek i tu jest problem. Ja nie prosilem o schemat. Prosilem o KONKRETY.

Ależ to jest właśnie ten schemat, wg reguł klasycznych, "jak książka pisze"!
Nie każ mi, kolego analizować każdego z filmów sekwencja po sekwencji, niemalże kadr ko kadrze, bo to dłuuuuuga i ciężka robota. Ja oceniam efekt i zamysł - jest dla mnie oczywisty.

Ale - jeśli już sie uprzesz - to w jakimś dłuższym czasie mogę ci taką analizę zrobić - tylko wybierz filmik na "chybił-trafił" - jeden.
Taaaa, nawet może to być fajny relaks - dawno tym się już nie zajmowałem...

Cytat:
to wybacz Zubek mam w dupie sojusze.


I zrezygnuj z armii. Ja zrezygnowałem z propozycji służby zawodowej. Z takich czy innych względów. A Kukliński nie - i dlatego jest zdrajcą, a tacy jak ja np ( mały pikuś) byli tylko kontestatorami...

Cytat:
Dla Ciebie sojusz z ZSRR byl dobrem najwyzszym..niestety.

Nie, to uproszczenie. Ale - skoro moja Ojczyzna takie sojusze zawarła - to jako żołnierz muszę to szanować i uwzględniać. I respektować, bo to sojusze zawarte przez mój kraj i nie moja rolą ani zadaniem jest to kwestionować.
Amen!
Pozdrawiam

Pon 17 Sie, 2009 22:49

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Majorze nie bede sie upieral. Nie masz nic konkretnego do powiedzenia , operujesz frazesami. Bijesz posty na ilosc nie wnoszac nic nowego.
Twoja Ojczyzna takie sojusze zawarla.
Zawarli je komunisci Zubek. Ilu was bylo?. Komunisci przy korycie zawarli to co im mocodawcy z Moskwy zawrzec kazali. Nazywasz ich Swoja Ojczyzna. na zdrowie majorze. Ojczyzna to wszyscy obywatele Zubek, a nie banda narzucona przez Kreml. Tej Twojej Ojczyznie gdy nie po drodze bylo z Narodem to Twoja Ojczyzna brala bron do reki i mielismy Poznanie, Radomie , Gdanski itd.
Jak zawsze mylisz pojecia.
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Pon 17 Sie, 2009 23:25

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Twoja Ojczyzna takie sojusze zawarla.


Sorry, myślałem, że z rodakiem rozmawiam Rolling Eyes

Pozdrawiam

Pon 17 Sie, 2009 23:53

Powrót do góry
tryton65
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 228
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Twisted Evil Ojczyzna to ten kraj gdzie sie urodziles.To ze byly rözne rzady,ukladu to co innego.Ale OJCZYZNA jest jedna i zawsze nia pozostanie...

Wto 18 Sie, 2009 8:57

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Tryton slyszales o czyms takim jak PRZENOSNIA?.
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Wto 18 Sie, 2009 12:30

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

twer49 napisał:
Witam,
Tryton slyszales o czyms takim jak PRZENOSNIA?.
Pozdrawiam.


Może na przyszłość jakieś emotikony przy przenośniach? Szczególnie tych nazbyt Rolling Eyes emocjonalnych?

Od razu łatwiej zrozumieć intencję...
Pozdrawiam

Wto 18 Sie, 2009 20:20

Powrót do góry
twer49
Major

Major





Posty: 1878
Pochwał: 5
Skąd: Chicago
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Zubek ze w tym temacie mamy diametralnie rozne zdania, nie oznacza ze w innych zgadzac sie nie mozemy. Uwazam ze jako rozmowca nie potrzebujesz obrazkow. Doceniam intelekt. Bardzo szczęśliwy
Lecz jesli sie upierasz. Mowisz i masz Piwo Piwo Piwo
Pozdrawiam.

_________________
Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, poslowie to k...y J. Pilsudski

Socjalizm z ludzką twarzą będzie możliwy, gdy będzie miał gołą dupe.

Sro 19 Sie, 2009 0:05

Powrót do góry
Sheeska z Paćkowa
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Istnieją jakieś grupy rekonstruujące Wojsko Polskie w PRLu?

Wto 22 Wrz, 2009 18:17

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Sorry, jakoś mi umknęło:
Cytat:
Mowisz i masz


Wzajemnie, twer - Piwo ,

A co do grup rekonstrukcyjnych LWP - słyszałem o młodzieży działającej w "klubach Combat" byłych z "56" i "62". Ale to już nie harcerze, więc nie znam szczegółow - może na stronach czy forum tych jednostek?

Pozdrawiam

Pią 25 Wrz, 2009 23:34

Powrót do góry
cywil46
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

LWP - ORGANIZACJA PRZESTĘPCZA

Szanowni Państwo ostatnio zgłębiam temat "Ludowe Wojsko Polskie" w Internecie i wśród znajomych byłych żołnierzy zawodowych oraz byłych żołnierzy służby zasadniczej. Niezależnie od ich osobistych odczuć jawi mi się obraz ORGANIZACJI PRZESTĘPCZEJ, której ofiarami byli żołnierze zasadniczej służby wojskowej. Chyba czas najwyższy by poszkodowani wnieśli pozew zbiorowy. Ci co doświadczyli na sobie bandytyzmu fali i innych form traktowania niezgodnego z ówczesnym prawem powinni pozwać dowódców.
Osobiście miałem kontakt z tą organizacją przestępczą jako student i pozostał mi w pamięci tylko humorystyczny kretynizm części kadry.

Pią 05 Kwi, 2013 9:25

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pierwszy post i od razu bzdura na bzdurze. Wynaturzenia fali- były ścigane w okresie (L) WP. Samo zjawisko fali sięga pewnie legionów rzymskich i istnieje do dziś w różnej formie w każdej armii i każdym zakładzie pracy. Co do kretyznizmu części kadry- to w każdej armii tak jest. Było tak w II RP, było w armii niemieckiej- polecam książki Kirsta Wink
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 05 Kwi, 2013 11:13

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Z tym ściganiem to trochę przesadziłeś Wink Kadra, zwłaszcza młodsza, sama utrzymywała falę, bo tak im było wygodniej. Ścigano, i to nie zawsze, szczególne wynaturzenia, zwłaszcza, jeśli dochodziło do sytuacji ekstremalnych.
Ale kretynizm części kadry był porażający. D-ca dyonu dow. brygady artylerii w stopniu podpułkownika wpada na dywizjon o 4 rano i drze się budząc wszystkich żołnierzy - co za idiota postawił "karnistry" skierowane otworem na zachód? Przecież wiadomo, że powinny być ustawione na północ! Mr. Green

_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Sob 06 Kwi, 2013 14:06

Powrót do góry
zbV
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 455
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:
istnieje do dziś w różnej formie w każdej armii

No ja służyłem w jednej takiej armii i fali nie spotkałem. Chyba dlatego że nie było tam systemu młodsi-starsi. A przy różnicy np. o 2 stopnie nie opłacało się nawet podnieść ręki. Paru pokićkanych przełożonych jednak było.

Nie 07 Kwi, 2013 18:43

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Z tym ściganiem to trochę przesadziłeś

Wynaturzenia były ścigane, choć generalnie kadra do fali się nie wtrącała (ja mam spokój na kompanii- to i wy macie spokój). Ale jeśli dochodziło do niszczenia mienia czy uszczerbku na zdrowiu- musieli reagować. Rzadko to wychodziło jednak poza jednostkę (rodzinne sprawy załatwia się we własnym gronie- a i d-cy mieli odpowiednie narzędzia). Wiadomo jak wkracza WSW i prokurator to muszą być winni zaniedbań.
Fala generalnie miała służyć do przekazywania wiedzy przez starszych żołnierzy - młodszym (oczywiście nie za darmo Wink - jak w życiu) oraz do pilnowania stada (wiadomo kilkadziesiąt głów - kilkadziesiąt pomysłów na minutę). Z czasem coraz bardziej się degenerowała i ograniczała do samych zabaw znudzonych dziadków. Dużo zależało od jednostki- im gorszy sort, tym fala brutalniejsza (wszelkie biby czy kabuzy). Czasem falę próbowali wprowadzać kaprale czy ci, których ominęła (wtedy przychodzili falowcy z innej kompanii i robili porządek). Ale każdy miał wybór czy idzie falowo czy regulaminowo. Ci co wybrali to drugie mieli o wiele gorzej, ale zgodnie z regulaminem.
Fala prowadzona przez ludzi z głową- to nic złego. Przez półgłówków- powinna być tępiona.
Przykład "falowy" z dobrej jednostki- batalion z Dziwnowa rok 1978. Koledze dziadek pozwolił uformowac beret (bo ten był wyróżniającym się żołnierzem na kompanii) jeszcze przed przysięgą. Sierżanta który go zobaczył, mało szlag nie trafił: "A kto ci kotku..... zezwolił na to". Wtedy z okna krzyczy dziadek- "spokojnie Szefie ja mu pozwoliłem". I koniec tematu było.
Ale to temat rzeka. Wink

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 07 Kwi, 2013 21:02

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Oj, Nil przy tym za krótki Uśmiech
_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Nie 07 Kwi, 2013 21:52

Powrót do góry
cywil46
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Panie "generale broni" moje przemyślenia i wnioski nie są "radosną twórczością" wynikają one z następujących faktów:
1 Mój śp teść był przed wojną absolwentem Korpusu Kadetów i absolwentem szkoły oficerskiej piechoty. Jako porucznik trafił do Oflag II C Woldenberg.
Często rozmawiałem na temat tego co "nazywamy falą" i dalekie to było od bandytyzmu LWP. Hierarchia ważności istniała ale była oparta na szacunku z obu stron.
Nie zależnie od tego, że był osobą nie wierzącą "Bóg, Honor, Ojczyzna" było dewizą którą przestrzegano. Jego koledzy z oflagu którzy wrócili do armii w okresie stalinizmu znikali tylko o niektórych można było usłyszeć w procesach fingowanych przez UB. Na ich miejsce przychodzili ci co są odpowiedzialni za bandytyzm zwany falą.

" Było tak w II RP," - na jakich wspomnieniach i dokumentach Pan to opiera
"było w armii niemieckiej- polecam książki Kirsta " - nie taktem jest porównywanie oficerów armii Hitlera z oficerami II RP.

Panie "generale broni"
Jest kwestią czasu gdy historia dokona obiektywnego osądu LWP obecnie jeszcze zbyt wiele osób którzy są przekonani ze tak musiało być.
Bardzo dobrze, że istnieją takie fora jak te jest to wspaniały materiał źródłowy dla historyków.

Sob 20 Kwi, 2013 8:50

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

cywil46;


Cytat:
Panie "generale broni" moje przemyślenia i wnioski nie są "radosną twórczością" wynikają one z następujących faktów:



Trudno zestawić zwyczaje W.P okresu międzywojennego, z armią doby PRL-u. Ludowa armia była związkiem bez polskiej tradycji. Nie było kontynuacji historycznej poszczególnych jednostek, bo socjalistyczny system taką spuściznę wykluczał i negował. Fala była spadkiem otrzymanym po armii rosyjskiej (sowieckiej). Fala to, mało kiedy o tym się wspomina, zwyczaje więziennej subkultury. Od momentu, kiedy w szeregi W.P ( w PRL-u) zaczęli trafiać ludzie po wyrokach, zmieniły się zwyczaje w znudzonej bezczynnością olbrzymiej armii polskiej.
Kryminalistów wcielano do BIB-ów ( Bataliony Inżynieryjno-Budowlane), ale trafiali też do jednostek linowych (z wyrokami w zwieszeniu). Niby nic wielkiego, ale to co dany rekrut nabył w areszcie śledczym, chętnie zaszczepiał we własnym batalionie. Fala to temat rzeka, fala do bandyctwo i przemoc. Co prawda sowiecki sołdat miał nieporównanie gorzej, ale u nich była inna tradycja Wink

Sob 20 Kwi, 2013 13:20

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jego koledzy z oflagu którzy wrócili do armii w okresie stalinizmu znikali tylko o niektórych można było usłyszeć w procesach fingowanych przez UB. Na ich miejsce przychodzili ci co są odpowiedzialni za bandytyzm zwany falą.

Patrząc na nazwiska oficerów (L)WP i ich życiorysy- nie wszyscy znikali. To, że utracił kontakt z jakimś kolegą- ne oznacza od razu najgorszego. Wielu oficerów , np. nasi piloci z Anglii przeżyło IW i po śmierci STalina dostali nawet awanse.

Cytat:
" Było tak w II RP," - na jakich wspomnieniach i dokumentach Pan to opiera

Np wspomnienia oficerów, przed wojną w wojsku była kastowość: np. oficer nie mógł prywatnie kontaktować się z podoficerem lub jego rodziną. DO tego doszło że jedna z plaż nad Wisłą była odgrodzona drutem kolczastym na część oficerską i podoficerską. Niechęć między korpusami, pogarda dla oficerów rezerwy itd. JUż to że za podanie ręki oficerowi żandarmerii- groził ostracyzm, pomijam- bo to i słuszne było Wink Nie było w II RP tak kolorowo jak dziś chcieliby niektórzy widzieć.


Cytat:
"było w armii niemieckiej- polecam książki Kirsta " - nie taktem jest porównywanie oficerów armii Hitlera z oficerami II RP.

Nie czytałeś Kirsta? Bo jest tam odniesienie , że dokładnie to samo było w pruskiej armii. Wehrmacht mało chłonął początkowo nazistowskie zwyczaje- opierał się na starym pruskim "bardziej od wroga masz się bać pałki kaprala".

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 20 Kwi, 2013 22:35

Powrót do góry
Rower
Plutonowy

Plutonowy




Posty: 71
Pochwał: 2
Skąd: Z pod Wrocławia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kolego cywil46 jeżeli uważasz , że za falę w LWP odpowiedzialna jest kadra zawodowa to widać , że nie masz kompletnie zielonego pojęcia co to była fala i jakiemu celowi ona służyła . Bo fala niczym złym nie była . Pamiętam jak koledzy już po zakończeniu szkółki martwili się żeby nie trafić tylko do jednostki w której nie ma fali . A wynaturzenia były ścigane tak jak napisał Kolega maxikasek . U nas na baterii było paru takich szajbusów ale jeden z nich to buc był niesamowity . Pochodził chyba z Bydgoszczy . Starszy od nas o pół roku , z wiosny . Zbudzili nas kiedyś w nocy i ten buc awansowany zresztą kilka dni wcześniej na kaprala zaczął nas młodych ganiać po korytarzu tak , że jeden kolega kapral uciekł do budynku 62 Kompanii Specjalnej . Długo się nie nacieszył . Został zdegradowany na rozprowadzeniu i przeniesiony na inna baterię . Nawet nasze dziadki mówiły , ze wreszcie będzie cisza na tej baterii .

Sob 20 Kwi, 2013 23:14

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:


Cytat:
" Było tak w II RP," - na jakich wspomnieniach i dokumentach Pan to opiera

Np wspomnienia oficerów, przed wojną w wojsku była kastowość: np. oficer nie mógł prywatnie kontaktować się z podoficerem lub jego rodziną. DO tego doszło że jedna z plaż nad Wisłą była odgrodzona drutem kolczastym na część oficerską i podoficerską. Niechęć między korpusami, pogarda dla oficerów rezerwy itd. JUż to że za podanie ręki oficerowi żandarmerii- groził ostracyzm, pomijam- bo to i słuszne było Wink Nie było w II RP tak kolorowo jak dziś chcieliby niektórzy widzieć.


PT maxikasek

Wystarczy poczytac zarządzenia wewnetrzne regulaminy tyczace oficerów i podoficerów . Prosby i zezwolenia D-ców , Dywizji , Korpusów , Pułkow w sprawach np ślubów , Wnioski o karach ,
Scisłe podziały np. kantyn itd . itd Nawet wymiary pakunków / paczek jakie i którego szczebla mógł wojskowy nosić , czym sie poruszac itp !

Twórcy regulaminów wojskowych pobili Einsteina !!

PS. Nie na darmo twierdzę ,że : " mundur glajszachtuje ...umysł " .
wg -" Na służbie tom pies , a po służbie ...świnia "

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Nie 21 Kwi, 2013 13:23

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Rower;



Cytat:
Bo fala niczym złym nie była .



Tak się składa że mijasz się z prawdą pisząc, że za falę nie odpowiadała kadra oficerska. Oni tolerowali te zwyczaje i często brali w nich udział. Wszystko zależało od jednostki i stosunków tam panujących. Służyłem w Wałczu, gdzie fala miała się dobrze i każde wynaturzenie było skwapliwie zamiatane pod dywan, właśnie przez trepów. Najgorsza w tym zjawisku, zwanym falą była nagminna przemoc fizyczna i nieustanne kradzieże. Jeżeli się zdarzyło, że któryś z "kotów" doniósł wyżej na zwyczaje jakie panowały w jednostkach garnizonu wałeckiego, to karano kilku dziadków "anclem" i tyle.

Nie 21 Kwi, 2013 18:35

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.