Re: Jasna Góra

Bartek1233 napisał:

Pan Kordecki

Ojciec Kordecki. Był on osobą duchowną i zakonnikiem, o czym zresztą wiesz.
Pisanie "pan" jest objawem nieznajomości reguł panujących w języku polskim.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 01 Gru, 2006 1:02

nie tak dawno pewien osobnik zwrócił się do papieża Jana Pawła II słowami ,,..Panie Papież.."
było to podczas wizyty JP II w polskim Sejmie w 1999 roku..
_________________
audiatur et altera pars

Ostatnio zmieniony przez martrak dnia Pią 01 Gru, 2006 1:53, w całości zmieniany 1 raz

Pią 01 Gru, 2006 1:31

Świadczy to tylko o chamstwie tego osobnika...
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 01 Gru, 2006 1:42

Dlaczego odbieracie prawo ateistom do zwracania się do księży jak chcą? Przecież PAn jest w świeckim świecie zwrotem grzecznościowym? Czy jaj jak spotkam na ulicy powiedzmy generała Polko, to mam mu bić do dacha i nazywać Panem Generałem? Bez przesady.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 01 Gru, 2006 10:44

To prawda, ale nie chcę poruszać tego tematu głębiej, ze względu na wypowiedź indywidualną przedstawiciela jednego z wyznań, co wcale nie świadczy o tym,że wszyscy w taki sposób zwróciliby się do JP II.
Tak się składa,że ten osobnik nie był ateistą..
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 10:47

Maxikasek - nikt nie musi kochać duchownych - jak chce, może ich sobie nazywać "czarnymi", "klechami", czy durzo gorzej.
Natomiast sformułowanie "Pan", jak zauważyłeś jest zwrotem grzecznościowym, ale w stosunku do osób świeckich. W stosunku do osób duchownych jest zwrotem "niegrzecznościowym" - tak mówią Ci, którzy chcą zamanifestować swój antyklerykalizm.
A salutowanie generałowi przez cywila (pewnie jeszcze do gołego łba) wyglądałoby co najmniej śmiesznie.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 01 Gru, 2006 10:57

to rozumiem, że jak spotkasz rabina to zwracasz się do niego per Rebe A do imama czy ajtollaha?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 01 Gru, 2006 12:10

danziger napisał:

A salutowanie generałowi przez cywila (pewnie jeszcze do gołego łba) wyglądałoby co najmniej śmiesznie.

Było by śmieszne a nawet nie wskazane!!
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 01 Gru, 2006 14:40

Zwyczaj zwracania się do rabinów czy imamów w jakiś szczególny sposób jakoś się w polszczyźnie nie wykształcił.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 01 Gru, 2006 17:36

może dlatego,że zbyt często nie mamy z nimi do czynienia
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 18:12

martrak napisał:

Ja też słyszałem o tej historii z bombardowaniem Jasnej Góry w 1939r. i wierzę,że była to prawda. To jest szczególne miejsce, symbol wytrwałości Polski w trudnych chwilach..to właśnie Jasna Góra od wieków podbudowywała Polaków do walki o niepodległość.. Proponuję odstapić od tego tematu i uznać dotychczasowe fakty historyczne za realne. To mogli wymyślić tylko racjonaliści.

Ach ci wredni racjonaliści, potrafią powiedzieć, że 303 to dywizjon bajarzy, a Monte Cassino nie zdobyli Polacy, bo Niemcy wycofali się wcześniej a to z tego powodu, że ich Francuzi (a konkretnie Marokańczycy) obeszli od tyłu.
No to skoro jesteś taki pewny tej niemieckiej eskadry w 1939, to poprosiłbym o jej numer czy nazwę, ile samolotów "znikło", dokładnie kiedy to było. Są ludzie, którzy czytali niemieckie opracowania na temat 1939 roku, da się sprawdzić.
_________________
Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste

Pią 01 Gru, 2006 18:50

pozwolisz,że zmienię informację na moim poscie..
Errare humanum est.
Chodziło mi o to,że też słyszałem historię o tym,że Jasna Góra miała być zbombardowana we wrześniu 1939 roku, ale lotnicy niemieccy nie uczynili tego,ze względu na mgłę która pojawiła się nad klasztorem.
Jeśli masz jakiś materiał w tym temacie bardzo proszę o jego opublikowanie. Wtedy nie błądziłbym pośród lasów
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 19:18

Ja też słyszałem, opowiadał ks. Piotr (chyba, nie mam pamięci do imion) w Radiu Maryja, bez żadnych danych źródłowych, skąd wie, gdzie czytał... Nigdzie nie czytałem o bombardowaniu Jasnej Góry (bo i po co? Czy wysyłano samoloty do zbombardowania konkretnego kościoła?), a strata eskadry samolotów musiałaby być gdzieś odnotowana. Czy gdzieś jest - pytanie retoryczne, oczywiście, że nie.
Taka historyjka ku pokrzepieniu serc prostaczków.
_________________
Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste

Pią 01 Gru, 2006 19:43

cóż..spróbuję ją odnaleźć.nie mam pojęcia o jakiej stracie eskadry wypisujesz?
Częstochowa leżała blisko granicy z III Rzeszą. Tam nie było przecież nalotu bombowego. Klasztor jasnogórski już dawno przestał być punktem strategicznym. Hitlerowcy mogli pokusić się o zrzucenie bomb na klasztor, z uwagi na jego znaczenie dla Polaków.
_________________
audiatur et altera pars

Pią 01 Gru, 2006 20:26

Bombardowanie Jasnej Góry było tworem naszej ,wrześniowej ,propagandy(wtedy uzasadnione)Niemcy natychmiast to zdementowali,publikujac zdjęcia niezniszczonego klasztoru.

Pią 01 Gru, 2006 22:31

o rany! jakie bombardowanie seth???chodzi o to,że Jasna Góra miała zostać zbombardowana,ale cud sprawił,że nie została..
_________________
audiatur et altera pars

Sob 02 Gru, 2006 12:49

Jakieś nieporozumienie Na początku wrześnie w polskiej prasie ukazała się informacja o zbombardowaniu Jasnej Góry,obiegła ona świat ,dlatego Niemcy ostro to dementowali.Z posiadanych przeze mnie danych dotyczących zamierzonego bombardowanie tego obiektu,nie natknąłem się na jakiekolwiek potwierdzenie tej tezy.

Sob 02 Gru, 2006 15:36

oczywiście-tu się zgadzam jak najbardziej.Jasna Góra nie została zbombardowana..aczkolwiek jeśli znajdziemy świadectwo o planowanym ataku lotniczym na Jasną Górę możemy przedyskutować czy możemy uznać to za cud.
_________________
audiatur et altera pars

Sob 02 Gru, 2006 16:55

No właśnie dowody ,tylko tego brak,bo prywatnie ani w cuda ani w życie pozagrobowe nie wierzę

Sob 02 Gru, 2006 22:13

eee..tam.wierzysz,tylko tak Ci się wydaje. To co po tym wszystkim będziesz robił?
_________________
audiatur et altera pars

Sob 02 Gru, 2006 22:31

Rozłożę się na czynniki pierwsze,a po za tym czym jest wiekuiste szczęście,nudą.Ja się na to nie piszę i rezygnuję bez żalu

Sob 02 Gru, 2006 22:41

chcesz czy nie chcesz będziesz żył
_________________
audiatur et altera pars

Sob 02 Gru, 2006 22:51

Drogi kolego nie chcę i nie bedę żył(wiecznie)i w tym kierunku robię nader wiele ,ale obawiam się że Ty nawet nie będziesz mógł złożyć reklamacji.Pozdrówka.Mam nadzieję że moderatorzy potraktują tę prywatę pobłażliwie i nie ukarzą za doczesności.

Sob 02 Gru, 2006 23:09

Przeczytałem do końca te bzdury o obronie Jasnej Góry i nie mam żadnych wątpliwości, że autorowi tych wypocin przyświeca jeden tylko cel - atak na polski Kościół i na polskie symbole narodowe. Aż nadto widać brak szacunku dla Sanktuarium Maryjnego w Częstochowie nazywając je "kurnikiem". Skoda nawet czytać tej masońskiej propagandy. Ciekawe co mają wspólnego z obroną Jasnej Góry procesy sądowe w sprawie kradzieży, jakieś listy miłosne Paulina itp. A wracając do samej obrony to jakimś dziwnym trafem Szwedzi sami się wycofali, kolumbryna sama eksplodowała, biedni, głodni i zziębnięci Szwedzi nie mieli sił do walki, więc zrobili sobie piknik pod Jasną Górą, a jak im się znudziło, to zwinęli obóz i ruszyli do Krakowa, bo tam czekały ich większe atrakcje. Bzdury, bzdury, bzdury.........

Nie 03 Gru, 2006 18:04

To prawda kapralu cplstahl.trzeba nazbierać jak najwięcej dowodów świadczących o prawdziwości obrony Jasnej Góry przed Szwedami w 1655r. Samo dzieło Sienkiewicza to troszeczkę mało, ale z pewnością znajdziemy dzisiaj świadectwa działań wojennych na terenie Częstochowy.
_________________
audiatur et altera pars

Nie 03 Gru, 2006 18:26