Pomozemy Bialorusi i uwolnimy wlasny kraj!

Witajcie!!!!

Wpadlem na ciekawa idee. Moze bysmy poparli Bialorus w walce o Niepodleglosc oraz suwerennosc Kraju, a przedewszystkim o obalenie Lukaszenki.

W zamian, pomoga nam swoimi juz znanymi metodami wyzwolic Polske od Ojca Dyrektora i jego bandy!

Co o tym sadzicie???



PATRZCIE TEZ NA: http://wolnabialorus.pl/glowna.php

Wto 14 Mar, 2006 23:02

to ja bym proponował wysłanie Ojca Dyrektora do Mińska... Toruń zyska. Mińsk może też...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 14 Mar, 2006 23:58

Ciekawa inicjatywa popieram Ijona, tylko obawiam się czy Białoruś nie jest za blisko dla ojca dyrektora. Może gdzieś dalej
A teraz na poważnie pomoc jest wtedy coś warta, gdy masz komu jej udzielić. W tej chwili na Białorusi ścierają się dwa obozy, wbrew informacją naszej TV ojczulek łukaszenko ma bardzo duże poparcie wśród pewnych grup społecznych. Owszem nurt "niepodległościowy" jest widoczny w Mińsku, ale już na prowincji go nie ma. Dlatego ten pan czuje się dość pewnie. A jeżeli słuchasz doniesień z Białorusi to chyba wiesz, że za wszelkie nieszczęścia które w tej chwili zdarzyły się na świecie winni są "Amerykańce"i "Polaki". Tak twierdzi sam Łukaszenka, czyli już pomagamy.

Sro 15 Mar, 2006 0:13

Ojciec Dyrektor z Armią Moherów bez trudu obalą Łukaszenkę a póżniej zostanie jeszcze Putin... Zanim dotrą na Kamczatkę trochę to potrwa i będziemy mieli u nas spokoój. A więc kontyngent moherów do Mińska od Polski
_________________
"Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamień, był twórcą cywilizacji." Z. Freud

Sro 15 Mar, 2006 16:59

Na poważnie-uważam, że jako kraj demokratyczny nie powinniśmy się angażowac w politykę wewnętrzną innego kraju. Obrona Polaków-jak najbardziej słuszne, rozumiem. Jednak oficjalne popieranie polityków w wyborach to gruba przesada.
Białorusini, o ile są silnym narodem i naprawdę nie chcą Łukaszenki, to go obalą. My nie otrzymaliśmy jakoś wielkiej pomocy od zachodu, mieliśmy jeszcze braci z ZSRR na karku, a komunizma u nas niet.

Sro 15 Mar, 2006 18:41

Milem kidys zajecia z prof. z Bialorusi ktory wyjechal z powodu Lukaszenki. Powiedzial nam iz gdyby nie Lukaszenka to dzis nie byloby Bialorusi tylko to panstwo dawno staloby sie czescia Rosji. Poprostu jest tam bardzo niewiele osob ktore uwazaja sie za Bialorusinow. Wiekszosc mieszkancow Bialorusi zwlaszcza w miastach mowi i czuje po rosyjsku, zas za Bialorusinow uwaza sie niewielka czesc spoleczenstwa. Gdyby zdecydowano sie przeprowadzic na Bialorusi referendum za wlaczeniem do Rosji jego wynik bylby przesadzony (Luikaszenka mial zreszta takie plany ale poklocil sie z Putinem). Takze moze nie machajmy tak szabelka bo Bialorus to nie Ukraina... Zgadzam sie bronic Polakow
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Sro 15 Mar, 2006 19:42

siwy napisał:

A jeżeli słuchasz doniesień z Białorusi to chyba wiesz, że za wszelkie nieszczęścia które w tej chwili zdarzyły się na świecie winni są "Amerykańce"i "Polaki". Tak twierdzi sam Łukaszenka, czyli już pomagamy.

LACHY............tak na nas tam mowia.

A wiem jak to wyglada: Polacy u siebie maja bajzel a mieszaja sie do czyjejs polityki. Chociaz na Ukrainie dobrze to wyszlo. Zreszta nie mozemy zapominac, ze zyja zarowno na Ukrainie jak i na Bialorusi nasi rodacy.

Pią 17 Mar, 2006 1:02

Na Ukrainie dobrze wyszło? Spieprzylismy sobie dokumnetnie kontakty z Rosją, do władzy na Ukrainie doszl;i złodzieje i gloryfikatorzy UPA, ta cała rewolucja sama się zniszczyła, zaraz zaczeły sie walki o włdze (rzad Timoszenko) itp. Czytałem ostatnio badania, ze pobad 60% ludzi jest niezadowolonych ze zdobyczy rewolucji. Tak to jest, jak sie na siłę komuś wmawia, ze demokracja jest fajna. Do tego trzeba dorosnąć.
dajmy spokój Białorusi. Prawda jest taka, ze Łukaszenka nawet nie fałszując wyborów, i tak by wygrał, bo popiera go zdecydoiwana większośc obywateli. Zauważylisćie kiidy Łukaszenka zabrał się za prześladowania Polaków? Kiedy nasi durni polotycy zaczęli mieszać się w jego sprawy, narzucac demokracje, budowac jakies radia itp. Ja sie Łukaszence nie dziwię, ze uwaza nas za zagrozenie, bo tak jest. Tylko nasi durni politycy maja tak zryte mózgi tą całą, jak to mówi Korwin-Mikke, "dupokracja', że najchetniej zrobiliby też rewolucję na Marsie i tam zaprowadzili demokrację. Jakos nie zauważyłem, zeby Niemcy czy Francja jakos angażowały sie w Białoruś. My jak zwykle musimy załatwiać cudze interesy i najgorzej na tym wychodzimy.
Pozdrawiam!

Pią 17 Mar, 2006 12:10

Rewolucja na Ukrainie dała kopa w tyłek ich gospodarce. Ludzie na ulicach mówią, że z jednej strony jest lepiej, bo maja wolność słowa, ale z drugiej narzekają na wyższe ceny i bezrobocie. Co jest ważniejsze? Chleb czy wolność słowa? Dla mnie to pierwsze.
Wczoraj korenspondent Polskiego radia z Białorusi powiedział, że tam w ciagu 8 lat pensje wzrosły 10-krotnie, i średnia to bodajże 250$. Wynik niezły, a jak na były ZSRR wybitny. Nie żebym popierał Łukaszkę-to kawał gnoja, ale rządzi z woli ludu. Na dodatek niezgorzej.
Swoją drogą spójrzmy na zaprowadzanie demokracji na swiecie przez USA....w Palestynie legalnie wygrał Hamas, co Stanom nie pasuje, a to wtedy ogłaszamy bojkot legalne wybranych władz....czyli zachowują się w sposób totalitarny. Te pseudorewolucje na Ukrainie, czy ta, która zdarzyć ma sie na Białorusi, są prowokowane przez Jankesów-odwracają oni uwagę od bagna, jakie mają u siebie.
Łatwiej chyba wsadzić nos w nieswoje sprawy, a jak coś się popsuje, to wtedy po cichu wycofać. A trudniej madrze i odpowiedzialnie rządzić WŁASNYM krajem. Bo mediom trzeba coś pokazać, prawda?

Pią 17 Mar, 2006 18:50

Co do tej "Pomaranczowej Rewolucji" to faktycznie nic takiego wspanialego, wolalem jednak gdy nie mielismy nad granica duzego panstwa, ktorego wladze otwarcie gloryfikuja faszystowskich bandziorow typu S. Bandera, czy inni "bohaterowie", ktorych rece splywaly krwia. Pomagajac zreszta, jak to juz wspomniano, zdecydowanie nadwyrezylismy sobie stosunki z Rosja (skadinad juz i tak mocno dyskusyjne dzieki naszej "genialnej" polityce zagranicznej), a stosunkow z Ukraincami wcale nie mamy lepszych (np. Cmentarz Orlat), nadal chetnie by "rezali Lachow", a na pocztowkach mozna sobie obejrzec Ukraine po Krakow.

Bialorus jest samodzielnym krajem, a Bialorusinom wolno glosowac na kogo im sie podoba. A to, ze nie pasuje to do wizji swiata naszych wlodarzy, nie oznacza ze wolno nam sie mieszac w wewnetrzne sprawy suwerennego panstwa. Zreszta, nie mamy co tak machac szabelka, bo w przypadku ewentualnej konfrontacji po jakims gora tygodniu potrzebny bylby kolejny "Cud nad Wisla" .

Pozdrawiam

l'A

Pon 20 Mar, 2006 16:15

Jak było do przewidzenia zwyciężył Łukaszenko. Według niezależnych obserwatorów zdobył ok. 40% (oficjalnie zdobył ok.80 ) a jego najgroźniejszy rywal ok.20%. Do rewolucji na Białorusi trzeba jeszcze trochę poczekać.
_________________
"Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamień, był twórcą cywilizacji." Z. Freud

Wto 21 Mar, 2006 14:14

Nie powinniśmy pchać naszych szanownych czterech liter na Białoruś bo i tak nam nic to nie da Czasami niektórzy wolą batem niż kulturą. Łukaszenka się będzie trzymał rękami i nogami władzy, przez co mogłoby dojść to jakiejś wojny lub stanu wojennego. Jak na niego głosowali to niech mają.. My na Rydzyka nie głosujemy to go możemy po prostu się pozbyć

Sro 22 Mar, 2006 15:16

Traugutt napisał:

Jak było do przewidzenia zwyciężył Łukaszenko. Według niezależnych obserwatorów zdobył ok. 40% (oficjalnie zdobył ok.80 ) a jego najgroźniejszy rywal ok.20%. Do rewolucji na Białorusi trzeba jeszcze trochę poczekać.

Kim byli "niezalezni obserwatorzy" i w jaki sposob otrzymali ow wynik (t.j. 40 %)? Czy niezalezny to taki, ktory mowi, ze Lukaszenko jest "be"? Wbrew temu, co sie u nas lansuje w tv, Lukaszenko jest popularny na Bialorusi. Natomiast co do rewolucji, to nie ekscytowalbym sie tak. Pamietaj, Traugutt, ze Rewolucja pozera wlasne dzieci , co wiecej, jak zostalo powiedziane przy okazji likwidacji SA Komu sa potrzebni rewolucjonisci, gdy rewolucja sie skonczyla.

Pozdrawiam

l'A

Czw 23 Mar, 2006 18:33

Moi drodzy póki Łukaszenko będzie miał takie poparcie jakie ma (białoruska ciemnota jest w niego ślepo zapatrzona, w sumie to u nas jest podobnie ciemno) to nic nie zdziałamy. Pozostaje czekać aż go zabalsamują...
_________________
LUCIUS REAKTYWACJA!!!
www.ioh.pl/wybitni

Czw 23 Mar, 2006 19:32

Na łukaszenke to tylko... pomoże albo ale tego to nie mamy

Wto 22 Sie, 2006 12:48

Faktycznie Łukaszenko ma nadal duże poparcie na Białorusi, ale przeważająco wśród "starszej" grupy średniej i ludzi starszych.
Ludzie starsi zwykle boją się ryzyka związanego ze zmianą władzy.
Może to być także efekt rusyfikacji przeprowadzanej w ZSRR i kontynowanej w niepodległej Białorusi.
A ruch niepodległościowy funkcjonuje tylko w większych miastach (Grodno, Brześć, Mińsk).

Pozdrawiam

Wto 22 Sie, 2006 13:25

Ja bym dał spokój Łukaszence, bo jakby nie on to już mamy granice z Rosją nie tylko przy obwodzie kalinigradzkim.... Białoruś już dziś jest uzależniona gosp. od Rosji i my tego nie zmienimy- chyba że macie zamiar dokładać z "własnych pensji" aby wpomagać "braci" na Białorusi. Moim zdaniem lepiej schować "szabelkę" i wspierać naszą mniejszość. Ja mam dość walki "za wolność naszą i waszą" kt. g...... (sorry za określenie) nam daje. Czas myleć jak Anglicy i kalkulować co się opłaca a co nie! Tak naprawde poki co jedynym gwarantem jako takiej niepdległości Białorusi jest Łukaszenko czy tego chcemy czy nie....
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Wto 22 Sie, 2006 18:16

Wasza walka jest bezcelowa bo Białoruś jest niepodległa.
_________________
To boldly go where no man has gone before

Wto 22 Sie, 2006 18:33

franekh napisał:

Tak naprawde poki co jedynym gwarantem jako takiej niepdległości Białorusi jest Łukaszenko czy tego chcemy czy nie....

Podobno właśnie o to pokłócili się Putin z Łukaszenką. Chodziło o to, że Putin w niedalekiej przyszłości widziałby Białoruś w Federacji Rosyjskiej, a Łukaszenko chce zachować właściwie ostatni element niepodległości.

Pozdrawiam

Wto 22 Sie, 2006 21:55

Ale teraz Putina zdenerwowali tym, i Bialorus tez bedzie musiala wiecej za Olej i Gas placic.

Pozdrawiam
_________________
Bez prawdy fałszu nie znać.

Wh-Ar-Po ( KKK )

Email [email protected]

Wto 22 Sie, 2006 22:00