|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Groteska
Kapitan
Posty: 1366 Pochwał: 2 Skąd: Melbourne
|
|
|
lipnica napisał: | Myślę, że w przeszłości ludzie pili nie gorsze rzeczy niż my współcześnie |
Wszystko zależało i zależy od kasy. Dawniej biedni pili rozwodnione cuchnące coś. Dziś niezamożni piją rozwodnione chemikalia lub błyskawicznie fabrycznie fermentowane coś. _________________ Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.
"Pokój! Pokój między narodami!! Pokój wszystkim ludziom dobrej woli!!!" wrzeszczał - ze swego bunkra - Adolf Hitler pod koniec kwietnia 1945 roku...
Sro 30 Sty, 2013 18:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bati
Administracja Generał dywizji
Posty: 8556 Pochwał: 29 Skąd: Kraków
|
|
|
Nie ma co owijać w bawełnę, generalnie znakomita większość pije nie dla przyjemności i smaku w "umiarkowanych " ilościach. "Napój" ma mieć kopa, dawać fazę i nie być zbyt kosztowny, ot i cała smutna filozofia.
Sro 30 Sty, 2013 18:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sargon1
Starszy szeregowiec
Posty: 25 Skąd: Szczecin
|
|
|
Takie piwko pijano w Szczecinie w niezapomnianym 1906 r.
Reklama z Pommersche Zeitung
Sob 23 Mar, 2013 10:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
laila
Szeregowiec
Posty: 5
|
|
|
Ja też robię wiśnióweczkę Najlepsza z własnych wiśni hodowanych z dziada pradziada
Czw 05 Wrz, 2013 19:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
A to może jakieś receptury koledzy podadzą?
Pozdrawiam
R
Wto 25 Mar, 2014 18:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gregski
Podporucznik marynarki
Posty: 289 Skąd: Prosto z morza
|
|
|
Zubek napisał: | Moja żona robi wiśniówkę - z własnych wiśni - o tak -
Wiśnie z pestkami -około 1,5- 2 kg - do słoja ( raczej do kilku takich 3-4 litrowych) i zalewa się pół litra spirytusu i pół litra wódki po czym odstawia sie na jakieś dwa- trzy tygodnie na nasłonecznionym parapecie. Potem czasie zlewa sie, to co " puściło", a "zalkoholowane" wiśnie zasypuje się 1-1,5 kg cukru i odstawia na dalsze dwa- trzy tygodnie. A obok, to co się zlało ze słoja. Po tym czasie to, co zlaliśmy po raz pierwszy i to co teraz "puściło" można mieszać w dowolnych proporcjach ( jakie słodkie kto chce) - najlepiej 2/3 tego pierwszego i 1/3 tego drugiego - wtedy nie jest to likier, a lekko słodka wódeczka-wiśnióweczka, albo - bardziej słodkie- pół na pół.
A pozostałe wisienki można wykorzystać do deserów - dla dorosłych - z cukrem i bitą smietaną smakują wybornie
Jest tylko jeden problem - do wiosny się nie uchowa
Pozdrawiam |
Nie mam pojęcia z jakiego regionu pochodzisz ale ja od prawie 30 lat (zacząłem na studiach) robię nalewkę na wiśniach (ale też na porzeczkach lub malinach) dokładnie według takiej samej receptury.
"Toczka w toczkę"
Z tym że dawnymi czasy zamiast mieszanki spirytus/wódka stosowałem bimberek od wujka Waldka. (cymesik)
Wto 25 Mar, 2014 21:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krakus57
Użytkownik zbanowany
Posty: 2553 Pochwał: 16
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Hm... trochę to trudne, ja jestem z Poznania, ale tu nie ma to nic do rzeczy - to raczej wpływ mamy mojej żony - pochodzi spod Rzeszowa oraz jej ojca - Puszcza Kozienicka. No i znajomych i przyjaciół, którzy w te nadgraniczne rejony napłynęli ( a raczej ich rodzice) z całej Polski, z Kresów czy Litwy także...
Nb. - coś mi się jeszcze uchowało, z tym ,że wzbogaciliśmy recepturę - obecnie jest to więcej wiśni ( lub malin, technologia taka sama) i proporcjonalnie więcej spirytusu pół na pół z czystą białą wódką - większe słoje nabyliśmy w dodatkowych ilościach - lecz po zlaniu pierwszej partii nie dodajemy już cukru ( no, do części tak - po staremu), ale zalewamy rumem białym w ilości około połowy uprzednio użytego na słój alkoholu. I to sobie stoi znowu czas dłuższy, nawet do dwóch miesięcy i " się przegryza". Po czym zlewamy - i jest rum wiśniowy czy malinowy.
Dodatkowo - żona dodawać zaczęła niektórych słojów, czyli do wiśni/malin różnych dodatków smakowych - owoców aronii czy pigwy np.
Krótko mówiąc - nauka i praktyka nie stoi w miejscu, eksperymenty smakowe trwają, a ja się poświęcam dla tej nauki w praktyce jako kiper - amator
Pozdrawiam
R
PS. Poczęstuję, jak się zdarzy, ale testować będę sam jednak - po co gości nadwyrężać "wynalazkami" tak od razu ...
Wto 25 Mar, 2014 22:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Ale - aha - dobry przepis na pigwówkę bym poprosił, zapowiada się urodzaj w tym roku
Może ktoś już wypraktykował?
Pozdrawiam
R
Pon 28 Kwi, 2014 23:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Pearlkrk94 napisał: | Witam serdecznie! Zdjęcia muszą być bardzo wyraźne i muszą odzwierciedlać rzeczywisty wygląd produktu. Niestety często mamy do czynienia z oszustami, którzy przerabiają fotki w programach graficznych! |
Noooo - to jest extra - my tu o trunkach, a ten chciałby je na fotkach tylko oglądać
Wiem, że to spam, ale tak zajrzałem co do tej pigwówki - jak na razie dbam o pigwę - będzie owocować dobrze - a przepis fajny znalazłem tu, chociaż małżonka zapewne cos zmodyfikuje :
www.fac.com.pl/nalewka-z-pigwy.html
Pozdrawiam
R
Nie 08 Cze, 2014 21:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Ja robiłem w zeszłym roku- więc może kilka uwag po degustacji (swojej i piłem u znajomych). Zamień cukier na miód, dużo lepszy smak. Wprawdzie obydwie były na miodzie, ale robiłem też nalewkę na pędach sosny z brązowym cukrem.
Zależy jak wolisz, ale zamiast spirytusu proponuję wódkę (dobrą jakościowo). Ja zrobiłem na spirytusie, rozcieńczając circa do 50% i wyszła mocna. Znajoma na wódce i pije się elegancko, jak sama mówiła ostatnio z koleżanką 0,7 wypiły siedząc i plotkując. Więc jeśli chcesz mieć taką, aby kieliszek-dwa i szumiało- proponuję moją wersję. Jeśli chcesz aby i małżonka (czy jakakolwiek inna kobieta) czasem spróbowała- raczej na wódce. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pon 09 Cze, 2014 11:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Porucznik
Posty: 628 Pochwał: 3 Skąd: Starków
|
|
|
Ano, to może i tak i tak? będą dwie wersje - lajt i strong
Dzięki za podpowiedź.
pozdrawiam
R
Wto 10 Cze, 2014 23:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym forum Nie możesz ściągać plików w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|