|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomas88
Podporucznik
Posty: 310 Pochwał: 1 Skąd: lubelskie
|
|
|
A bo ja jestem w gorącej wodzie kąpany
_________________ Pozdrawiam
Tomasz
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway
Sob 16 Sty, 2010 21:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Przydałby Ci się kolego zimny prysznic
Nie 17 Sty, 2010 0:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomas88
Podporucznik
Posty: 310 Pochwał: 1 Skąd: lubelskie
|
|
|
Ja zawsze tylko gorący
_________________ Pozdrawiam
Tomasz
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway
Nie 17 Sty, 2010 0:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Kolego Tomas, wątek odbiega od tematu, a dotyczyć miał doświadczeń związanych z genealogią
Nie 17 Sty, 2010 1:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Witam
W ferie prawdopodobnie będę robił drugie podejście, do zebrania informacji o moich przodkach!
Jakieś rady? Od razu do kościoła, gdzie pradziadek był chrzczony? Farosz będzie chciał rozmawiać z osobą nie pełnoletnią?
Pon 25 Sty, 2010 17:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomas88
Podporucznik
Posty: 310 Pochwał: 1 Skąd: lubelskie
|
|
|
Wiesz jeśli minęło ponad 100 lat od narodzin pradziadka to może nie być już ksiąg z tego okresu w kościele, ale są na pewno w archiwum, bo księgi i metryki które mają więcej niż 100lat są przenoszone do archiwum. Wybierając się do szukania metryk trzeba wiedzieć niektóre wiadomości takie jak np. data narodzin, nazwisko pradziadka. Najpierw jest dobrze zasięgnąć rady osób starszych babci albo dziadka względnie rodziców. Wydaje mi się że jeśli jesteś niepełnoletni to ksiądz może nie zechcieć Ci udostępnić metryk, a na pewno nie udostępnią Ci ich w USC i w archiwach, ale to wtedy zabierasz rodzica i jest ok. I przede wszystkim cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość, bo to podstawa dobrego genealoga
Pozdr
_________________ Pozdrawiam
Tomasz
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway
Pon 25 Sty, 2010 18:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomas88
Podporucznik
Posty: 310 Pochwał: 1 Skąd: lubelskie
|
|
|
Wiesz co nie jestem pewien czy będzie Cię legitymował ale sądzę że nie będzie. W parafii jeśli będzie jakiś spoko ksiądz to nie będzie robił żadnych problemów, ale czasami bywa tak że księża nie za bardzo chcą współpracować z genealogami, mówią że a to im czas zabierasz a to on nie ma czasu a to jeszcze inne rzeczy Ci może wymyślać. Z takich sytuacji są dwa wyjścia albo brnij w swoim do skutku albo daj mu pewną ofiarę na kościół. Ale miejmy nadzieję że nie będzie Ci robił problemu. A i lepiej będzie jak najpierw zadzwonisz na plebanię i powiesz że chcesz przyjść znaleźć kilka informacji na temat swojego pradziadka. Krótko mówiąc lepiej zadzwonić i się zapowiedzieć
_________________ Pozdrawiam
Tomasz
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway
Pon 25 Sty, 2010 19:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Tomas88 napisał: | Wiesz co nie jestem pewien czy będzie Cię legitymował ale sądzę że nie będzie. W parafii jeśli będzie jakiś spoko ksiądz to nie będzie robił żadnych problemów, ale czasami bywa tak że księża nie za bardzo chcą współpracować z genealogami, mówią że a to im czas zabierasz a to on nie ma czasu a to jeszcze inne rzeczy Ci może wymyślać. Z takich sytuacji są dwa wyjścia albo brnij w swoim do skutku albo daj mu pewną ofiarę na kościół. Ale miejmy nadzieję że nie będzie Ci robił problemu. A i lepiej będzie jak najpierw zadzwonisz na plebanię i powiesz że chcesz przyjść znaleźć kilka informacji na temat swojego pradziadka. Krótko mówiąc lepiej zadzwonić i się zapowiedzieć |
Chyba zrobię tak jak powiedziałeś-zapowiem się. Napiszę w czasie ferii jak poszło
Dzięki
Pon 25 Sty, 2010 19:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomas88
Podporucznik
Posty: 310 Pochwał: 1 Skąd: lubelskie
|
|
|
Nie ma sprawy polecam się na przyszłość. Koniecznie napisz jak Ci poszło
Pozdr
_________________ Pozdrawiam
Tomasz
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Ernest Hemingway
Pon 25 Sty, 2010 19:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Sheeska z Paćkowa napisał: | Witam
W ferie prawdopodobnie będę robił drugie podejście, do zebrania informacji o moich przodkach!
Jakieś rady? Od razu do kościoła, gdzie pradziadek był chrzczony? Farosz będzie chciał rozmawiać z osobą nie pełnoletnią? |
Kamil, po pierwsze, najpierw zadzwoń do "Farosza" i umów się z nim, a jeśli nie to staraj się odwiedzać go w godzinach otwarcia kancelarii. Na pewno legitymował Cię nie będzie ale księża z reguły krzywo patrzą na młodych ludzi. Obecność rodzica tu nie pomoże. Poproś lepiej kogoś znajomego kto zna się z księdzem. Przy pierwszej wizycie zaświeć dyskretnie portfelem i bądź obrzydliwie miły, oni to lubią.
Ksiądz nie ma obowiązku umożliwiać Ci wglądu do ksiąg kościelnych, nie zostawi Cię sam na sam z księgami, choć może, a już na pewno nie ma obowiązku pomagać Ci w poszukiwaniach. Księża nie przeprowadzają kwerend. Będąc już na miejscu możesz poprosić o umożliwienie wykonania zdjęcia cyfrowego interesującego Cię dokumentu, albo odpis.
Przypominam, w parafiach znajdują się unikaty, księgi urodzeń, ślubów i zgonów. Jedna księga zawierać może nawet do 10 lat. Można znaleźć tam nawet wcześniejsze lata niż 1909, bywa, ze na parafiach znajdują się księgi nawet z XIX wieku. w USC są duplikaty i to już najwyżej stu letnie księgi.
Data urodzenia przodka wystarczy. Podejrzewam, ze szukać możesz w rodzinnych terenach, więc pamiętaj o języku w jakim tworzone były metrykalia. Tu potrzebna będzie znajomość rosyjskiego
Pon 25 Sty, 2010 21:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
I jeszcze jedno. Proponuję na początek udać się do "Farosza", bo takie poszukiwania mogą Cię kosztować często jedynie "Bóg zapłać"
W USC natknąć się możesz na przepisy i ponieść kosmiczne kwoty. W USC najczęściej żądają potwierdzenia pokrewieństwa.
Pon 25 Sty, 2010 21:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krywoj
Szeregowiec
Posty: 1
|
|
|
powitanie i pozdrowienia
Witam wszystkich "genealogów rodzinnych" milo odwiedzić ludzi których interesuje fakt skąd pochodzą a nie tylko gdzie zmierzają (większość na autobus). W moim przypadku przygoda z genealogią się skończyła, wymarli wszyscy starsi zanim zdążyłem być świadom pochodzenia, pozostała szeptana przez babcie historyjka i zmieszanie na twarzy gdy padały jakieś pytania... ale zdążyła opowiedzieć jakich jej rodzice pieczęci czasem używali i że przodkowie na wschodzie mieszkali ( tak mówiła "wschód" nie mówiła "kresy") stąd wiem że Lubicz w herbie mieli. Niestety informacji szczegółowych nie dostałem bo i małym byłem i czasy nieodpowiednie. Teraz szukam właśnie ze strony matki jakichkolwiek informacji więc może coś się dowiem ciekawego oprócz tego że - dziadek w austriackiej armii oficerem był, że w czasie II wojny w browarze rodzinnym żydowinów ukrywali, dziadkowie moi oficerami wojska byli w randze kapitanów obaj służbę zakończyli, jeden na kieleckim Stadionie chyba 4 pułk piechoty legionowej, ale już po wojnie, drugi jako młodzieniec z wojskiem szedł potem awanse i na kieleckiej Bukówce - obu jednostek już nie ma ( ten dziadek był więźniem na kieleckiej ul Zamkowej za AK)... nieco chaotycznie wiem ale tylko tyle wiem... Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów
Pią 12 Lut, 2010 13:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Co za bogata historia rodzinna. Tylko pozazdrościć. Dlaczego mówisz, że Twoja przygoda z genealogią już się zakończyła. Mając takie perełki to najlepsza okazja, żeby właśnie zacząć przygodę z genealogią.
Poszperaj trochę w Archiwach Państwowych odpowiednich do regionu w jakim mieszkali Twoi przodkowie, w CAW, czy nawet zrób sobie wędrówkę po parafiach i USC.
Pią 12 Lut, 2010 22:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korsak
Sierżant
Posty: 86
|
|
|
Kielce mają bardzo dobre archiwa państwowe, a o oficerów trzeba sie pytać w wojskowym archiwum w Rembertowie. Robią kopie z akt i przysyłają/2 zł kartka/. Karty są sygnowane, więc mają wartość dokumentu. Bardzo dużo dowiedziałem się o moim dziadku z jego przebiegu służby. Myślałem ,że wiem dużo, ale jeżeli w opiniach dowódców padają takie określenia jak "nieustraszony" i opis za co dostaje po raz trzeci(!!!) Krzyż Walecznych- zgubiłem szczękę ,bo ze zdjęć - patrząc na spokojnego człowieka nie posądzałbym Go o takie akcje. Na prawdę warto!!!
Powodzenia
MK
Wto 16 Lut, 2010 10:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
roman60_2012
Starszy sierżant
Posty: 107 Skąd: duszą na Dzikich Polach:)
|
|
|
Witam:) w związku z tym że jestem spokrewniony z Rodzinami Deskur,Bobrowskich,Dobrosławskich ,Lewickich,de Virion,Kanickich,Zawadowskich -posiadam informację o tych Rodzinach sięgające kilku pokoleń wstecz.Współpracowałem przez kilka lat z dr.Minakowskim twórcą największego obecnie herbarza.Jeśli jest ktoś zainteresowany -proszę się ze mną skontaktować.
Roman Bronisław Kułakowski herbu Kościesza-mozna zerknąć do googli jest tam troche wiadomości o mej Rodzinie -zainteresowanym i pozdrawiam-jestem "nowy" na tym forum dopiero sie "wgryzam w techniczne szczegóy w mo9im wieku /młodym:))/60 lat nie łapie sie szybko nowinek technicznych w komputerze.Moja Rodzina od wieków zamieszkiwała Kresy wscodnie.w 1942r musiała się niestety ewakuować z powodu nacjonalistycznych dążeń Ukraińców o samostjejną Ukraine:(
Sro 11 Sty, 2012 11:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
roman60_2012
Starszy sierżant
Posty: 107 Skąd: duszą na Dzikich Polach:)
|
|
|
Jeśli chodzi o kie
leckie o którym Panowie piszecie-pewnie znanym jest Pałac w Sancygniowie należący do Rodziny Deskur.Bronisław Deskur -brat Andrzeja Deskura właściciela Sancygniowa był moim prapradziadkiem
Opis załącznika:
Pałac w Sancygniowie należał do Andrzeja Deskura-mego stryjecznego prapradziadka brata mego prapradziadka Bronisława |
|
|
Ostatnio zmieniony przez roman60_2012 dnia Czw 12 Sty, 2012 13:13, w całości zmieniany 1 raz
Sro 11 Sty, 2012 11:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
roman60_2012
Starszy sierżant
Posty: 107 Skąd: duszą na Dzikich Polach:)
|
|
|
Re: Genealogia - doświadczenia
Hexe napisał: | Niniejszym mam zaszczyt powitać wszystkich genealogów weteranów jak i nowicjuszy, którzy chcieliby podzielić się swoimi doświadczeniami.
Badaniami genealogicznymi nad moją rodziną oraz przeprowadzaniem kwerend dla osób zupełnie mi obcych zajmuję się od kilkunastu lat.
Swoje poszukiwania koncentruję w centralnej Polsce i na kresach wschodnich. Metryki i dokumentacja jaką znajduję, pisana jest głównie w języku rosyjskim i po łacinie.
Zapraszam do dyskusji |
Witam-również od lat zajmuję sie oprócz mej pracy zawodowej genealogią-ale raczej zawężona do Rodzin ze mną spokrewnionych- Deskur,Dobrosławski,Bobrowski,Kanicki,Głowiński,Bilński, Lewicki ,de Virion,Zawadowski itd-w większości pochodzili z Kresów-oprócz Rodziny mego prapradziadka Bronisława Deskura.Chętnie pomogę w znalezieniu informacji tym którym ich brakuje w tej materii:)pozdrawiam Roman Bronisław Kułakowski
Czw 12 Sty, 2012 13:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
nauczyciel
Chorąży
Posty: 188 Pochwał: 1 Skąd: Dolny Śląsk
|
|
|
genealogia
To raczej pechowo-najgorzej z łaciną.Ja też prawie 20 lat jestem rodzinnym genealogiem ale na szczęści moi przodkowie mieszkali głównie na Mazowszu/dokumenty po polsku/ a najdalszy przodek to biskup krakowski - Prędota /ale bez grzesznych myśli on miał wychowanicę/ i tak to się zaczęło.
Pon 11 Lut, 2013 15:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Noo, wątek już zaśniedziały mocno. Prawie agonia
Nie 26 Maj, 2013 10:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
JacekDobrzy
Szeregowiec
Posty: 4
|
|
|
internet
Dziwne że ten watek prawie nie żyje. Może ożywię go informacją że możecie zobaczyć dane o swoich przodkach na stronie http://www.szukajwarchiwach.pl/
Wpisujecie nazwę miejscowości gdzie w latach przedwojennych czy zaborczych był najbliższy Urząd Stanu Cywilnego, zaznaczacie tylko ze skanami i macie dostęp do wielu materiałów takich jak: akty urodzeń, ślubów i zgonów. Warunek że wasz oddział miejscowych archiwum wojewódzkiego udostępnił takie skany.
Czw 31 Paź, 2013 21:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexe
Sierżant
Posty: 96 Skąd: z Polski
|
|
|
Re: internet
Tematów się namnożyło. Warto zerknąć na te strony. Zaglądam często i widzę, że skanów przybywa
Pią 01 Lis, 2013 0:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krakus57
Użytkownik zbanowany
Posty: 2553 Pochwał: 16
|
|
|
Re: genealogia
nauczyciel napisał: | a najdalszy przodek to biskup krakowski - Prędota /ale bez grzesznych myśli on miał wychowanicę/ i tak to się zaczęło. |
PT nauczyciel
Baaa , czyli lata 1242 – 1266. Gratulacje. Skąd Waść wziąłeś " zapisek " iż miał wychowanicę ??! Nie sądzę iż z części Rocznika Kapituły Krakowskiej ( Annales Polonorum deperditi ) czyli z Kalendarza Katedry Krakowskiej .Bo z nazwiskiem Pr -Ę- dota to już wielki problem aby je uznać za prawidłowe . Nie było podówczas polskiego języka pisanego a o znakach diakrytycznych nikomu się nie śniło ! Łacina takowych wogóle nie miała. W w/w latach bp.krakowski to Pr - AN- dota . Biskupa o nazwisku Pr-Ę-dota nie było.
serdecznie pozdrawiam MJR technokrata
PS. Szalom Amon
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4
https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0
https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85
Pią 01 Lis, 2013 9:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|