|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bati
Administracja Generał dywizji
Posty: 8556 Pochwał: 29 Skąd: Kraków
|
|
|
Ja natomiast bym to skomentował, aczkolwiek nie zrobię tego ponieważ jestem dobrze wychowany i nikogo nie chcę obrażać (nawet jak na to zasługuje).Z drugiej jednak strony nasze kochane "Państwo" ma to wszystko w nosie i wszyscy podnoszą larum po fakcie takiego wydarzenia, więc nie wiem czy taki szaber nie jest lepszy od tego by to wszystko bezpowrotnie zgniło w ziemi.
Czw 17 Maj, 2012 17:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
OK. Ale czy nie powinno się pozostawić po sobie porządku?
Dzięki takiemu postępowaniu wszyscy jesteśmy "ładowani do jednego worka".
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Czw 17 Maj, 2012 18:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bati
Administracja Generał dywizji
Posty: 8556 Pochwał: 29 Skąd: Kraków
|
|
|
Widocznie bardzo się spieszyli, pewnie nie chcieli by ktoś ich zobaczył.
Po drugie są eksploratorzy pasjonaci i są zwykłe hieny. Tych "archeologów" można spokojnie zaliczyć do tej drugiej grupy.Upraszczając sprawę mój dziadek mawiał: Cham pozostanie chamem, na wieki wieków, amen.
Czw 17 Maj, 2012 19:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
Odgrzeję temat. To co dzisiaj zobaczyłem, to mnie przeraziło. Parę dołów sam zasypałem. Teren wygląda jak pobojowisko.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Nie 02 Cze, 2013 16:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
dlugi134;
Cytat: | To co dzisiaj zobaczyłem, to mnie przeraziło |
Bo pokolenie gimbusów z niczym, z nikim się nie liczy. Zarzuciłem chodzenie w wykrywką dawno temu, i nie żałuję. Być w jednym worze z gimbusami
Nie 02 Cze, 2013 17:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
Szkoda tylko że nie złapałem "na gorącym". Człowiek sobie gdzieś wyskoczy czasami w niedzielę a tu takie coś. Po prostu brak słów.
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Nie 02 Cze, 2013 18:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Bydło trafia się w każdym środowisku
Mnie osobiście bardziej wq... śmieci w lesie
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Nie 02 Cze, 2013 18:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryniosanok
Szeregowiec
Posty: 11
|
|
|
Niestety jak sie pisze na forum tym lub podobnym ze "poszukiwacze" nie zasypuja po sobie dołkow to zaraz temat dostaje mase odpowiedzi i wszyscy twierdza ze zasypuja po sobie a rzeczywistość jest zupelnie inna.Ponad 50% osób n forum nie zasypuje za soba.
Kazdy ma swój rozum,umie czytac z zrozumieniem i powinno to do kazdego dotrzeć ze takim postepowniem robi opinie wszystkim a szczegolnie tym z ktorymi chodzi na wyprawy.
Wracajac do wypowiedzi w radiu to powiem tylko tyle:szkoda slów na kometarz do tej wypowiedzi
Nie 02 Cze, 2013 18:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
Osobiście kiedyś spotkałem tamtejszego strażnika lesnego i pierwsze pytanie było o dołki. Zobaczył że zasypane i sam podał miejscówkę w okolicy. Jak widać można.
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Nie 02 Cze, 2013 18:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryniosanok
Szeregowiec
Posty: 11
|
|
|
Ja ostatnio mialem spodkanie z Strażą Leśna w Rzepedzi,sprawdzili plecak a jak zobaczyli wykrywke to pytali co szukam i co trafilem.Pokazali gdzie mozna cos jeszcze trafić.Mowili ze rozumieja nasze hobby ale potepiajatych co rozkopuja mogily
Nie 02 Cze, 2013 18:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
Rozkopywanie mogił to już gruuuuuba przesada. To po prostu hieny.
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Nie 02 Cze, 2013 18:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryniosanok
Szeregowiec
Posty: 11
|
|
|
Masz racje ale niestety i tacy w naszym srodowisku sie zdarzaja
Nie 02 Cze, 2013 18:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
saddam44
Major
Posty: 1700 Pochwał: 6 Skąd: Guantanamo Bay Archiwum: Langley, Virginia
|
|
|
Czesto takie doły rozkopuja dziki wyglada to identycznie jak dolek wykopany saperka tyle co do wiekszosci dolkow...
SMiesznie to troche brzmi zlodzieje ukradli przedmioty zakopane przez Niemcow padlem na cycki i sie smialem 5 minut WYglada na to ze nasi Niemcow okradli z dobytku a to ptice haha. Ukradli stary niemiecki pasek stary niemiecki but i stara niemiecka ksiazke o wartosci 5 zl skok tysiaclecia hahaha
_________________ Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.
Czw 06 Cze, 2013 14:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dlugi134
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Brzeg
|
|
|
saddam44 napisał: | Czesto takie doły rozkopuja dziki wyglada to identycznie jak dolek wykopany saperka tyle co do wiekszosci dolkow...
|
Akurat te na zdjęciach to zrobiły dziki na dwóch nogach.Dzik tak równiutko nie kopie.
_________________ Historia jest najlepszym nauczycielem
ale ma najgorszych uczniów.
(Mahatma Gandhi)
Pią 07 Cze, 2013 17:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
xnitro
Pułkownik
Posty: 4059 Pochwał: 6 Skąd: wroclaw
|
|
|
Zgodzę się, że zostawianie po sobie kraterów w lasach to pełna wiocha, a przede wszystkim niszczenie krajobrazu.
Natomiast jeśli chodzi o pola, to histeryzować aż tak nie trzeba, o czym miałem okazję się przekonać ostatnio. Któregoś jesiennego popołudnia szukałem zgubionych kluczy od domu na zaoranym i zabronowanm polu (chyba przygotowanym pod zasiew). Dołki zakopywałem. Sąsiednie pole wielkości Teksasu było już obsiane rzepakiem ozimym (rośliny wysokości około 10 cm), a moim kluczom z minuty na minutę stawało się coraz bardziej obojętne gdzie ich będę szukał... Na cud przyszło mi czekać niecałe dwa kwadranse: rolnik leci miedzą na czerwonym traktorku (kolor jego twarzy takiż). Zatrzymałem go i zapytałem czy ta roślina ma za zadanie dać ostatecznie plon, czy może zostanie zaorana wiosną i posłuży jako nawóz, a jeśli tak, to czy można byłoby delikatnie postawić tam stopę i wydłubać kilka maleńkich jamek. Spojrzał na mój szpadel, następnie na krzywiznę globu dającą się obserwować w obrębie tego pola, jeszcze raz na mój szpadel i oznajmił, że mogę się tam czuć jak u siebie, a ograniczeń nie ma żadnych. Upewniłem się jeszcze czy to jego pole. "Koooleeegiiii", krzyknął odjeżdżając. "Ale może pan sobie tutaj kopać do woli i robić WSZYSTKO, co pan zechce". Kurde, minister rolnictwa nie ująłby tego lepiej, a i też dosłownym rozumieniem pojęcia "WSZYSTKO" deklasował ten czerwonoskóry najwybitniejszych mężów stanu. A że siły tego pojęcia uczył się kilka dni później od samego MNIE, zrozumieliśmy się doskonale awansem już wtedy.
Zaprosiłem trzech kolegów i rozpoczęliśmy kilkutygodniową demolkę. Żaden dołek nie został zasypany, a rzepak poznał pojęcie "holocaustu". Jednak okazało się, że wszystko samo staje się płaskie po każdym większym deszczu. Nawet rozległe "groby" kopane przez kolegę z Minelabem, który to sprzęt ma raczej kiepski pinpointer. Panowie, umówmy się, że te nasze 30-to centymetrowe dołki to w sam raz głębokość bieżnika opon współczesnych dużych maszyn rolniczych. Człowieka z sierpem lub kosą nie widziałem już dość dawno więc raczej nikt nóg nie powinien połamać na takich wykrotach. Nadmienię, że pan rolnik ani razu nie interweniował mimo, że mieszkał w sąsiedztwie pola, a odbywające się na jego oczach nasze działania naprawdę zapowiadały się na takie, które nie pozostaną bez wpływu na PKB, jak zresztą większość klęsk żywiołowych.
Nic takiego jednak się nie stało. Przejeżdżałem tamtędy ostatnio i... aż się bałem spojrzeć czy uratowała się chociaż jedna roślina. Gęsty dywan rzepaku żółcił się po horyzont!! Żadnego uszczerbku uprawom nie uczyniliśmy (chyba z identycznym skutkiem można by się wybrać wyposażonym w nożyczki do skórek z zamiarem wycięcia dżungli amazońskiej).
Ok, absolutnie nie chciałbym dawać sobie lub komuś innemu prawa do niszczenia maleńkiej, przydomowej grządki truskawek, ale chcę jedynie powiedzieć, że na tych wielkich polach naprawdę nie ma potrzeby panikować ani zadręczać się później za pomocą tzw. wyrzutów sumienia. Do niszczenia innych niż truskawki upraw też nie namawiam, ale na tym specyficznym przykładzie widać, że ciężko im zaszkodzić jedną saperką.
Podkreślam, że niezasypane dołki w lasach lub gdziekolwiek poza polem też budzą mój niesmak.
_________________ bierzcie, a będzie wam dane
______________________________________
Niemieckie odznaki i odznaczenia na sprzedaż:
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=26411&start=0
Ostatnio zmieniony przez xnitro dnia Nie 09 Cze, 2013 8:17, w całości zmieniany 1 raz
Sob 08 Cze, 2013 22:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
janek22
Major
Posty: 2009
|
|
|
dlugi134 napisał: | Rozkopywanie mogił to już gruuuuuba przesada. To po prostu hieny. |
To i tacy się zdarzają co mogiły odkopują? Brak mi słów. A co do rozkopanych dołków -to przecież można wziąć i je zakopać co komu szkodzi , wykopałem no to trzeba zakopać dół i po sprawie. Człowiek człowiekowi jednak nie równy.
Nie 09 Cze, 2013 2:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|